Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wolan

Jak zaczęłą się wasza przygoda z CDA? [archiwum]

Polecane posty

Mój pierwszy numer to 11/2004

Miałem kasiorke do wydania i tak łaziłem zobaczyc co jest,

(a że miałem kompa nowego to chciałem miec jakąś grę)

Patrze a tam po 20 zł jakieś kaszany tylko, a tu nagle objawienie!

SILIENT HUNTER II I COOMANDOS cośtam!

No to kupiłem, gazetę rzuciłem na bok i grałem.

Kupowałem wtedy tylko te numery w których były fajne gry.

Potem z ciekawości przeczytałem, wciągnęło mnie i kupuję co miesięc(teraz częściej czytam niż gram)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja opowiem swoją historię :).

Zaczęła się ona pewnej sierpniowej niedzieli 1999r. Byłem bodajże u cioci, która dała mi na czekoladę. 50zł. Niewiele myśląc od razu poszedłem do kiosku po gamblera. Niestety okazało się że upadł. Taki cały załamany spytałem się kioskarza, jaka jest teraz fajna gazeta o grach. Kioskarz oczywiście polecił mi najdroższą, kupiłem, poprzeglądałem i od tego się zaczęło. Od 2003 roku przegapiłem tylko 1 numer więc można powiedzieć, że jestem uzależniony od CDA :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też się przywitam.

Niewiele osób pamięta czasy porozumienia o niedodawaniu pełnych gier do pism o grach. Wtedy zacząłem czytać CDA (które, z tego co wiem, zerwało to porozumienie :twisted: ), bo ŚGK strasznie podupadł (97 rok chyba, rok Jagged Alliance 2 :P ). Byłem zły na CDA, że przez nich moje ukochane ŚGK upada, ale zrobić.

Przez jakiś czas CDA czytywałem u kumpli, od tamtej pory regularnie co miesiąc finansowo wspomagam redakcję 8)

Ale za cholerę nie mogę sobie przypomnieć, który numer był pierwszy...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy numer to ten z Resident Evil 3 i D-Day 06 lub 07/2006 kupiłem go z nudów jak byłem nad morzem, bo chciałem mieć coś do poczytania od tamtej pory kupuję co miesiąc bez względu na pełniaki. (Pierwszy mój numer jest "Morski" :P )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem kiedyś u brata ciotecznego numer 4/97... wtedy nieszczególnie mnie zaciekawiło, ale zapamiętałem tę nazwę i prawie 2,5 roku później zobaczyłem w kiosku znajome pismo z napisami "Fallout" i "Caesar" na okładce. Caesara pokochała moja mama, a Fallouta i CDA - ja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To były wakacje '98. Od niedawna miałem komputer i oczywiście trzeba było w coś grać :twisted: . Pewnego pięknego popołudnia mama wracała chyba od babci i wstąpiła do kiosku. Tam poprosiła panią kioskarkę o jakieś czasopismo z grami i pani podała sierpniowy numer CDA. Mniej więcej tak to wszystko się zaczęło :wink: . Można powiedzieć, że to właśnie mama jest odpowiedzialna za mój kontakt z CD-Action :oops: :wink::P .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13A czerwiec/1997 pamietam to dobrze dawali wtedy DOS NAWIGATOR 1.50 :D od tego numeru do 2004 co miesiac kupowalem. Jakby tak podliczyc to sporo kasy na to poszło , ale teraz nie zaluje zreszta nadal je kupuje ale raczej okazyjnie

:?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm moja przygoda z kupowaniem CD-A zaczela sie w tamtym roku w styczniu. Oglądam stronke CD-A i patrzę a jest zmieniona cena i wreszcie moge kupowac go w miare systematycznie a akurat wtedy mialem dostawac kieszonkowe wiec zaczalem kupowac bez wzgledu na gry dodawane na CD heh. Potem jak kupilem jakies inne czasopismo to tesknilem za klimatem tamtego magazynu ehh... IMO Życie jest piekne ,ale tylko z CD-Action heh...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kiedy to bylo bo zgubilem ten numer :P Mama mi kupila bo dopiero co kompa dostalem. Tam byl pelniak Heretic II na pewno i taki pomaranczowy stojaczek na plyty. Potem jeszcze ze 2-3 numery byly a od 04/07 co miesiac do kiosku :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy odkąd kupujesz CD-Action, twoje życie zmieniło się?

LOL pewnie, ze nie. :P Az tak sie nie angazuje, czytam bo nic lepszego nie ma na rynku o pecetach. Chorym fanem cda chyba nie jestem. rotfl

No jakbym wygral cos w totka moglbym powiedziec, ze moje zycie sie zmienilo. :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy nr jaki nabyłem to 04/99 jeszcze jako 6letni newbie który dostał komputer( p2 433mhz 64mb, ehhh wtedy to był sprzęt) i skądś trzeba wziąść jakaś gre na ce de.Na poczatku grałem tylko w te nieudolne kloce (w wiekszości, chociaż niektóre to naprawde dobre pozycje były), a cd-a rzucałem gdzieś w kąt.Dopiero po jakichś 2 latach wziąłem do ręki po prostu z nudy i od razu przypadło mi do gusty i tak sie zaczęło :P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh mój 1 raz z CDA to było dawno dawno temu więc nie pamiętam ale tak aby zacząć zbierać to zaczęło się gdy w CDA ukazał się THPS 3 ;] Pobiegłem do sklepu i zakupiłem i tak już się ciągnie te kilka miesięcy zbieranie miesięcznika.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim pierwszym CD-A był (25) 6/1998 Brat kiedyś kupił w kiosku i od tego czasu zaczęło sie zbieranie. jeszcze dobrze pamiętam jak kilka lat temu kupowałem wcześniejsze numery CD action (z przed 1998 roku).

ach te godziny spędzone przy stonekeep :P albo no i te emocje przy GT racing :D :D :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja przygoda z CDA zaczęła się wraz z numerem 50.

To do tego numeru dołączony był legendarny Fallout 2 - kolega z klasy namówił mnie na kupno tegoż numeru właśnie ze względu na tę grę. No i tak się zaczęło - od tej pory CDA kupuję regularnie :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...