Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Qn`ik

Na Luzie

Polecane posty

Wczoraj umowilismy się z 8 kolegami pod kafejką internetową. Była 10:30, otwarcie mialo nastapić o 10:00. w końcu mieliśmy zadzwonić pod numer podany na drzwiach do własciciela do domu. Wypadlo na mnie bo jako jedyny mialem przy sobie telefon. No więc dzwonie:

-Dzień dobry, czy rozmawiam z włascicielem kawiarenki internetowej "Draco"?

- Tak to ja.

-Chciałbym się zapytać czy kawiarenka dzisiaj zamknięta czy jak, bo my tu z kolegami stoimy już od 30 minut.

-[cisza]............AHA!!! No tak! Już, już ide!

.......Normalnie my tam takiego ROFTLA puścilismy, że na calym osiedlu bylo nas słychać....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasażerka: "Pani powie temu tam, żeby swoje manele z mojego pawlacza zabrał."

Pasażerka: "Czy kibel to tam w sieni?" (wskazując na tylna kuchnię)

Stewardesa: -Co podać pani do picia?

Pasażerka: -Ty żółty wody mi nalej.

Stewardesa: -Której "żółty wody"? Jest tylko zwykła, nie żółta.

Pasażerka: -No ty żółty - mówi staruszka i wskazuje na karton z sokiem pomarańczowym.

Pasażerka: -Czy lecimy już nad Atlantykiem?

Stewardesa: -Jeszcze nie.

Pasażerka: -To co tak ciągnie po nogach???

Listy motywacyjne

Kilka perełek z listów motywacyjnych

Będąc absolwentką jednej z najbardziej renomowanych warszawskich uczelni - Studium Stenotypii i Języków Obcych Obsługuje pakiet programów Office w stopniu zaawansowanym. Szczególnym sentymentem darzę arkusz kalkulacyjny EXCEL

********

ZAINTERESOWANIA

sport ( jazda na rowerze, piłka nożna, pływanie żabką),

********

Stanowisko: Asystentka/Sekretarka

Obowiązki:

- prowadziła biuro,

- przygotowywała marynarzy w rejs .

Kochana firmo!

Z dużą radością przeczytałem Wasze ogłoszenie w gazecie. Ucieszyłem się dlatego, ze wiem, iż Wasza firma jest duża i dobra, i daje ludziom dużo pieniędzy. Ja też chcę zarabiać dużo pieniędzy. Mogę w zamian za to pracować, nawet dużo pracować, bo jak się dużo pracuje to się ma dużo pieniędzy.

Chcę mieć dużo pieniędzy bo mam mało rzeczy i koledzy się ze mnie śmieją. A tak będę mógł kupić dużo rzeczy (nie od razu, ale na raty). Poza tym liczę, że dacie mi samochód służbowy, tylko żeby nie był zapaćkany Waszą nazwą, bo wtedy będą się ze mnie panny na dyskotece śmiały, że nie mój.

Ja ze swej strony jak już pisałem będę dużo pracował i będę zawsze wierny Waszej firmie, jeśli tylko dostanę to co chcę dostać. Poza tym Wasza firma jest duża i międzynarodowa, więc nie chodzi i tylko o pieniądze, bo przecież ważne jest, żeby powiedzieć kolegom gdzie pracuje i wtedy oni powiedzą: O!

Umiem trochę, ale o wiele więcej się mogę nauczyć i rozwinąć, bo napisaliście, że dajecie możliwość rozwoju. Ja bardzo lubię się rozwijać, bo wtedy ma się dużo pieniędzy, a jak ma się dużo pieniędzy, to ma się coraz więcej rzeczy, a jak ma się coraz więcej rzeczy to trzeba mieć dom, a jak ma się dom to przyda się też żona i dzieciaki (ale bez przesady). I wtedy można zaprosić kolegów, a Wy już wiecie, co oni zrobią.

Poza tym chcę dodać, że zawsze chciałem pracować w Waszej firmie (wiecie dlaczego), ale jakoś nie było okazji.

Z wyrazami uniżenia i pozdrowieniami

(podpis nieczytelny)

PS. Jeżeli chodzi o wizytówkę to potrzebuje jej bardzo, żeby dawać ludziom, żeby wiedzieli z kim mają do czynienia!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buahaha. Dobre te 101 :twisted: Cóż za prymitywy z nas :wink: A ja dorzucę coś małego, ale za to w klimacie świątecznym :wink:

-Po czym poznać, że Św. Mikołaj to zboczeniec?

-???

-Po tym, że spuszcza się w komin.

A na dodatek konkursik. W jakim filmie padł ten dowcip? Nagroda: uścisk ręki prezesa :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie że to się jakoś złożyło .. w forum "O Cd-action" również jest temat dotyczący na luzie :) Ale tam wytuczamy opinie na temat textów w piśmie ! Fajnie że jakoś tak sie zgrało ... :)

Ps. Wiecie dlaczego blondynka wlewa wody do monitora (komputera) ? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio (dokladnie wczoraj) ogladalem final "Kabaretowej Ligi Dwojki" jednym ze zadan bylo jak najlepsze przejscie skojarzeniami od Zaby do Kefirka... Oto co powiedziala jedna z druzyn (w skladzie: "Ani Mru Mru", "Kabaret Moralnego Niepokoju" i Krzysztof Skiba)

Zaba :arrow: Francja :arrow: wino :arrow: balanga :arrow: kefirek

No normalnie zaliczylem dwuminutowego ROTFL - a :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buahaha. Dobre te 101 :twisted: Cóż za prymitywy z nas :wink: A ja dorzucę coś małego, ale za to w klimacie świątecznym :wink:

-Po czym poznać, że Św. Mikołaj to zboczeniec?

-???

-Po tym, że spuszcza się w komin.

A na dodatek konkursik. W jakim filmie padł ten dowcip? Nagroda: uścisk ręki prezesa :wink:

lol swietne qbus bedzie co do opowiadania znajomym ps patrzcie tutaj http://www.fun.from.hell.pl/2003-11-24/spo..._2003_11_14.mp3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio (dokladnie wczoraj) ogladalem final "Kabaretowej Ligi Dwojki" jednym ze zadan bylo jak najlepsze przejscie skojarzeniami od Zaby do Kefirka... Oto co powiedziala jedna z druzyn (w skladzie: "Ani Mru Mru", "Kabaret Moralnego Niepokoju" i Krzysztof Skiba)

Zaba :arrow: Francja :arrow: wino :arrow: balanga :arrow: kefirek

No normalnie zaliczylem dwuminutowego ROTFL - a :D

buehehehehe, też to oglądałem! ^_^ Ale to trzeba było zobaczyć: Skiba podczas wymawiania słowa 'kefir' :lol:

Na koniec dorzucę kawał od siebie. Nie wiem czy już go słyszeliście, ale...

- Co to jest teściowa na 102?

- ???

- Na 100 metrów od domu i na 2 metry pod ziemią

:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio (dokladnie wczoraj) ogladalem final "Kabaretowej Ligi Dwojki" jednym ze zadan bylo jak najlepsze przejscie skojarzeniami od Zaby do Kefirka... Oto co powiedziala jedna z druzyn (w skladzie: "Ani Mru Mru", "Kabaret Moralnego Niepokoju" i Krzysztof Skiba)

Zaba :arrow: Francja :arrow: wino :arrow: balanga :arrow: kefirek

No normalnie zaliczylem dwuminutowego ROTFL - a :D

buehehehehe, też to oglądałem! ^_^ Ale to trzeba było zobaczyć: Skiba podczas wymawiania słowa 'kefir' :lol:

Na koniec dorzucę kawał od siebie. Nie wiem czy już go słyszeliście, ale...

- Co to jest teściowa na 102?

- ???

- Na 100 metrów od domu i na 2 metry pod ziemią

:D

heh, ktoś tu chyba wczoraj maraton usmiechu oglądał :wink:

W przedpokoju siedzi teściowa z miotłą

Wchodzi zięć:

-A mamusia to sprząta czy odlatuje?

:wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ten kawał mi kumpel opowiedział ;)

Ale już się rehabilituję, przypomniałem sobie lepszy - mam nadzieję że tego nie słyszliście (jest trochę chamski, ale przecież o to chodzi, czyż nie? ^^)

- Czym się różni kobieta od elektrowni?

- ???

- Niczym. I kobieta i elektrownia mają kilo waty.

:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ten kawał mi kumpel opowiedział ;)

Ale już się rehabilituję, przypomniałem sobie lepszy - mam nadzieję że tego nie słyszliście (jest trochę chamski, ale przecież o to chodzi, czyż nie? ^^)

- Czym się różni kobieta od elektrowni?

- ???

- Niczym. I kobieta i elektrownia mają kilo waty.

:D

tee bardzo fajny ten kawal bedzie co do opowiadania rodzince ps patrzcie rowniez tutaj http://www.kaktus.pl/pub/smieszne/mp3/maci...ie%20pralki.mp3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kumpel był wczoraj na Game Spy w pokju Call of Duty i oto co mi skopiował z owego pokoju:

<[OF61]Sarge> Yac-Sha-Mach Polski

<Johnny_Rocketfingers> yac-sha-mach?

<[OF61]Sarge> I don't know how to spell it, just say it.....LOL

<Johnny_Rocketfingers> and what does that mean?

<[OF61]Sarge> If I remember grammy right it is 'How are you'

<[OF61]Sarge> They should reply 'Dob-sha'

<Johnny_Rocketfingers> ah crazy polish people

LOL :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jaki mieli fajny skecz z reprezentacja Polski... Świtne to było!!! Jeszcze sie śmiałem jak sie skończyło... A widzieliście może jak kabaret Ani mru mru przedstawiał czerwonego karturka?

Gajowy Gugała szedł powoli..... bo miał drewniana nogę.... :D:D:D

Albo Małysza jak robili: BUAHAHAHAHAHAHAHAHA!!!!!!!!!!!!! :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie z kolei zabiły 2 skecze - 1 z piątku, gdzie Ani mru mru parodiowało Łowców.B. Obaj z panną tarzaliśmy się po podłodze - dosłownie ciekły mi łzy ze śmiechu (nie pamiętam kiedy aż tak ryłem). Drugi skecz był w sobotę - kabaret Mumio - jak kolesie gadali zza kontrabasu - absurd najwyższych lotów jak dla mnie. A jak zaczęli herbatą dzielić to znów łzy mi poszły ze śmiechu. Dawno się tak nie uśmiałem. A co do Łowców.B - jeden z lepszych kabaretów młodego pokolenia - nie dość że oryginalni, to sam ich widok wywołuje śmiech. Mało kto tak potrafi :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ani mru-mru rządzi. :wink: skecze z Supermarketem i Chinolem niczego sobie są

Co to jest?

Dzuuuuupa :D

Jak dla mnie najlepszym kabaretem jest Kabaret moralnego niepokoju. Ani mru mru duzo u mnie straciło, po swoich "wystepach" w Maratonie uśmiechu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kraków, autobus linii 173 - prawie

pusty, na dworze pada snieg.

POSTACIE: jakis chlopak, Kanar,Kierowca

Chlopak siedzi w autobusie. Na jednym z przystanków wsiada kanar.

KANAR: Bileciki do kontroli!

Chlopak siedzi dalej i tylko szyderczo sie usmiecha.

KANAR: Bilecik!

CHLOPAK: Trabka!

KANAR: Jaka trabka?

CHLOPAK: Jaki bilecik?

KANAR: Prosze sie nie wyglupiac i pokazac mi bilet!

CHLOPAK: Po co?

KANAR: Jestem kontrolerem MPK!

CHLOPAK: Nie wierze panu!

KANAR: (pokazujac legitymacje kontrolera MPK): Oto moja legitymacja.

CHLOPAK: A oto moja (odpowiada, pokazujac legitymacje szkolna).

KANAR: Prosze mi pokazac pana bilet!

CHLOPAK: Prosze mi pokazac panska karte szczepien!

KANAR: Ma pan bilet?

CHLOPAK: Nie!

KANAR: W takim razie prosze o dokumenty.

CHLOPAK: Nie mam.

KANAR: A ta legitymacja?

CHLOPAK: To nie moja! Znalazlem!!

KANAR: To dlaczego jest na niej pana zdjecie?

CHLOPAK: Zbieg okolicznosci!

KANAR: Prosze mi pokazac dokumenty!

CHLOPAK: Sa tam! (mówi wskazujac na wewnetrzna kieszen kurtki Kanara).

KANAR: Prosze mi pokazac PANA dokumenty!

CHLOPAK: Którego pana?

KANAR: Pokaze mi pan dokumenty?

CHLOPAK: Nie pokaze!

KANAR: Bo zawolam policje!

CHLOPAK: Bo zawolam ojca!

KANAR: Prosze przestac sie wyglupiac!

CHLOPAK: Prosze przestac sie czepiac1

KANAR: Pokaze mi pan bilet albo dokument?

CHLOPAK: No nie! Pan jest monotematyczny!!!

KANAR: Jezeli nie zobacze biletu, bede zmuszony pana zatrzymac.

CHLOPAK: Moze wreszcie mi pan wyjasni kim pan jest?

KANAR: (troche zmieszany): Jestem kontrolerem MPK!

CHLOPAK: Prosze o legitymacje.

KANAR: Juz pan widzial!

CHLOPAK: Chce do reki!

Kanar wyciaga legitymacje i podaje mu ja.

CHLOPAK: (bierze ja, chowa, po chwili wyciaga i mówi): Dzien dobry,

bileciki do kontroli.

KANAR: Co prosze?

CHLOPAK: Slyszal pan, jestem kontrolerem i prosze o bilet do kontroli.

KANAR: To ja jestem kontrolerem!

CHLOPAK: Ma pan bilet?

KANAR: Nie potrzebuje, pracuje w MPK!

CHLOPAK: Tak, a mój ojciec w NASA. Placi pan teraz czy mam wystawic

blankiecik?

KANAR: (rzucajac sie na niego): Prosze mi oddac moja legitymacje!!!

CHLOPAK: Aaa! To jest napad na czlowieka na sluzbie! Panie kierowco,

prosze zatrzymac autobus!!!

Kierowca zatrzymuje autobus, wychodzi z kabiny i podchodzi do nich.

KIEROWCA: Co sie tu dzieje?

CHLOPAK: Jestem kontrolerem MPK, a ten pan nie ma biletu.

KANAR: Nieprawda! To ja jestem kontrolerem, a on nie ma biletu!

(Chlopak podaje mu legitymacje, a ten oglada ja dokladnie i mówi do

chlopaka): To nie jest pana zdjecie!

CHLOPAK: Jestem po operacji plastycznej!

KIEROWCA: (do Kanara): Ale pan jest calkiem podobny...

KANAR: Bo to moja legitymacja!

KIEROWCA: (wskazujac na chlopaka): Tylko dlaczego mial ja ten pan?

KANAR: Bo mi ja zabral!

CHLOPAK: Nieprawda! To jest pomówienie!

Przypadkiem chlopakowi wypada z kieszeni karta autobusowa.

KIEROWCA: (podnoszac ja): Czy to pana?

KANAR: Przeciez mówil pan, ze nie ma biletu!

CHLOPAK: A niby skad mialem wiedziec, ze wystarczy karta? Przeciez pytal

pan o bilet.

KANAR I KIEROWCA: (razem): IDIOTA!!!!!

Normalnie nie wiecie jak ja z tego roftlowałem

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm, dziwne, gdzieś to już słyszałem ;)

IMHO Kabaret moralnego niepokoju rządzi! Szczególnie skecze z 'Gwidonem' ("Gwidon, nie powinniśmy chodzić do teatru bo nas odchamią i nie poradzimy sobie w społeczeństwie" :lol: ). Ostatnio pod Wawą tenże kabaret miał swój występ. Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym nie pojechał ;) - mówię wam, cała widownia lała po ścianach ze śmiechu ^_^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, ten tekst o tym kolesiu w autobusie był którymś CDA w bonusie 1 - na luzie. :)

A co powiecie o takim kabarecie jak "Koń polski"?

Ni wiem co bym powiedzial o takim kabarecie, poniewaz licza sie skecze i dowcipy a nie nazwa (choc swoja droga calkiem sympatyczna :wink:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ni wiem co bym powiedzial o takim kabarecie, poniewaz licza sie skecze i dowcipy a nie nazwa (choc swoja droga calkiem sympatyczna :wink:)

Ten kabaret to ci sami ludzie, którzy grali w takim serialu "Badziewiakowie". Chyba ich najbardziej znany skecz to ten z takim małżeństwem, gdzie koleś nazywa się Marian :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wioem czy dobrze kojarze ale czy ta skecze zaczynaly sie piosenka

"Marian czy ty mnie kochasz,

Marian czy za mna szlochasz....."

Jesli o to chodzi to ich znam.... Po prostu nie wiedzialem ze sie tak nazywaja....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wioem czy dobrze kojarze ale czy ta skecze zaczynaly sie piosenka

"Marian czy ty mnie kochasz,

Marian czy za mna szlochasz....."

Jesli o to chodzi to ich znam.... Po prostu nie wiedzialem ze sie tak nazywaja....

Hehe, na 100% oni. Chociaż mają tych skeczy z Marianem full, to jestem pewien że o nich chodzi. To co myślisz o tym kabarecie? Jak dla mnie całkiem nieźli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ksiądz666

Widzę, że temat zszedł na głupawe piosenki, więc ja mogę wam plecić Dj. Łysego - ten to ma dopiero GŁUPIE piosenki :D . Ale niektóre teksty nprawdę wymiatają. Polecam, uśmiejecie się po pachy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...