Skocz do zawartości

Filmy


Gość

Polecane posty

HANA - BI Takasiego Kitano. ogladalem ten film dopiero teraz a pojawil sie w 1997r. Wszystkim ktorych interesuje jap. kono goraco polecam. Jest to ciezka i bardzo poetycko nakrecona historia pewnego policjanta. jego zona jest chora na bialaczke, partner zostaje postrzelony i laduje na wozku inwalidzkim i opuszcza go rodzina. Nasz bohater dreczony wyzutami sumienia postanawia pomoc finasowo partnerowi ( ktory postanowil zostac malarzem ) i pozycza sporo kasy od yakuzy. Potem zas planuje zrobic napad na bank...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,7k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

W weekendzik z braku sił :wink: z kobitką obejrzeliśmy:

GRA WSTĘPNA:

Rozczarowanie... to słowo najlepiej pasuje do tego, co czułem po filmie. Nie wiem czym ludzie się tak brzydzili na końcu? Tym, że pokazali przez 20 sekund jak żyłka piłuje stopę? Tym, że tam w sumie nic nie było? Nawet nie zbliżyli wbijania igieł pod oczy :( Gdyby nie "scena prawie gore" [to nie było gore wg mnie], to film jest przeciętnym filmem japońskim. Historia ciekawie opowiedziana, ale nic poza tym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ze jestem fanem filmów Lukasa Moodyssona, postaralem sie ostatnio zeby zdobyc 2 jego najnowsze filmy - "Lija 4 ever" i Ett Hål i mitt hjärta (A hole in my heart). Dzis zabieram sie za ogladniecie Liji i z tego co narazie przeczytalem to film zapowiada sie genialnie, nawet przelecialem sobie przez pare scen, ktore na kilometr bija Moodyssonowskim klimacikiem (Fucking Amal). Lija 4 ever opowiada o dziewczynie z ZSSR mieszkajacej w blokowisku, ktorej matka wyjezdza do Stanow Zjedonczonych a ona zostaje sama ze swoimi problemami i jednym przyjacielem. Ogolny zarys jest niby banalny... ale nie u Moodyssona. Przejaskrawia on obraz pewnych patologii i zachowan zwiazanych z nimi. Drugi film - Ett Hål i mitt hjärta, opowiada o 4 ludzi, ktorzy w zamknietym mieszkaniu gdzies na granicy upadku moralnosci i zatracenia w spoleczenstwie kreca filmy porno. Z tym ze o drugim wiem nie wiele oprocz tego ze film opowiada nie tyle o samych pornosach co o zyciu faceta, ktory musi mieszkac z porno-makerami.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

walka Tifa vs Loz miecie wszystko równo z gruntem :) Rise and shine, folks, wyznacznik tego jak należy robić klipy muzyczne nadszedł :)

calkowicie sie zgadzam z cytowana tu osoba. Ten film jest po prostu swietny. Niesamowita jakosc animacji, rozmach, muzyka i fabula, ktora naturalnie jest kontynuacja gry.

Balem sie ze kolejna filmowa odslona final fantasy bedzie podobna do poprzedniej( nadal dobrej, ale...) . Okazalo sie ze nie bylo potrzeby do obaw. Jak tylko wroce do domu to obejrze jeszcze raz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A hole in my heart

Nie widziałem co prawda, ale film pokazywany był na festiwalu w Cieszynie. Mi nie udało się go obejrzeć, ale wiem, że był jednym z bardziej kontrowersyjnych filmów. Zarówno od dziennikarzy jak i od zwykłych 'oglądaczy' zbierał mocno mieszane recenzje. Mnie jednak niektóre z reakcji mocno zniechęciły. Ale cóż - czekam na wrażenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A hole in my heart

Nie widziałem co prawda, ale film pokazywany był na festiwalu w Cieszynie. Mi nie udało się go obejrzeć, ale wiem, że był jednym z bardziej kontrowersyjnych filmów. Zarówno od dziennikarzy jak i od zwykłych 'oglądaczy' zbierał mocno mieszane recenzje. Mnie jednak niektóre z reakcji mocno zniechęciły. Ale cóż - czekam na wrażenia.

Wiec tak - Ett Hål i mitt hjärta (A hole in my heart), jest niestety filmem, na ktorym fan Moodyssona moze sie mocno zawiesc. Nie jest to ten styl, tematyka mocno naciagana, ogolny zarys jest kiepski... o aktorach juz nie wspomne. Jeden byl dobry. Ogolnie film jest caly jakis taki... jak to mieszkanie blokowe w ktorym toczy sie akcja. Tanie i tyle. Domyslam sie co Moodysson chcial osiagnac tym filmem ale chyba mu nie wyszlo. Za to bardzo pozytywnie nastawilo mnie pierwsze pol godziny (wiecej wczoraj nie zdazylem obejzec) filmu Lija 4 ever. Tutaj klimatu Moodossonowskiego jest optymum a i sama tematyka mocna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nom, a ja dzisiaj obejrzałem sobie FF7: Advent Children.

A może mi powiesz skąd masz ten film ke? I nie mówię tu o DivX, Xvid i innym ścierwie, tylko o DVD?

Film "teoretycznie" mozna sprowadzic z japoni(lub kupic na allegro) japońską wersję(dvd lub na psp) ale bez angielskich napisów, więc szczerze wątpię żeby to było do źródło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czuję się jakoś szczególnie zobowiązany na odpowiedź na to pytanie, pomijając fakt, że najwyraźniej u ciebie czasowniki 'mam' oraz 'obejrzałem' to synonimy. W tym wypadku zalecam mniej rzucania się, a więcej allegro.

Tak czy inaczej pozwalam ci wysnuć tezę, że wybrałem się na premierę do Japonii. Miałem szczęście siedzieć na seansie zaraz obok cesarza Akihito.

Aha, i z łaski swojej zmniejsz obrazek w podpisie, rozciąga forum.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soryy za to źródło, zapomniałem o osobach umiejących japoński i będących w japoni na premierze :oops: . A mam pytanie, czy warto obejrzeć film nie mając większje styczności z grą(wiem tylko strasznie ogólnie kim są postacie z drużyny<z recki cda :twisted: > i sepihroth ale nie wiem jak gra się kończy i jaka jest fabuła dokładnie)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy warto obejrzeć film nie mając większje styczności z grą(wiem tylko strasznie ogólnie kim są postacie z drużyny<z recki cda :twisted: > i sepihroth ale nie wiem jak gra się kończy i jaka jest fabuła dokładnie)?

Moim zdaniem - nie warto. Chyba że chcesz obejrzeć efektowny teledysk będący popisem najwyższego poziomu CG :) Film, jak to już pisałem, spełnia rolę outra do gry (np. zaczyna się tą samą sceną, którą outro z gry się skończyło) - i osobom, które gry nie przeszły w całości choć raz, to nie polecam :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff... Własnie skończyłem oglądać całą serię "Kompanii braci". Wałkowalem to przez trzy dni. Został mi już tylko bonus dvd. Ale to zostawię sobie na poźniej. Teraz mam nieodpartą pokusę, żeby zagrac w COD. Polecam wszystkim maniakom drugiej wojny światowej, "Szeregowca Ryana" i tworczości Spielberg'a. Seria ta jest po prostu rewelacyjna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poniedziałek na Polsacie leciał Mega Hit - "Lot skazańców'. Dobre kino akcji, nie powiem. W rolach głównych Cage i Malkovich - szczególnie ten drugi gra jak zawsze radosnego psychopatę :D Film nie jest jakiś cholernie ambitny, nawet nie próbuje się na taki robić - po prostu, włączam, oglądam dobrze się przy tym bawiąc, wyłączam, jestem zrelaksowany a do Rozrywki mam + 5 skilla :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skończyłem oglądać całą serię "Kompanii braci"

Bardzo mi się ten serial podobał, głównie ze względu na dość niską zawartość "cukierkowości" w przedstawianiu amerykańskich żołnierzy. Oglądałem go gdy pokazywano go w TVN - starałem się obejrzeć każdy odcinek :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lol kompania braci właśnie to idzie na tvn.Serial super jak dla mnie bardzo dobrze pokazuje realia wojny nawet z zabijaniem jeńców przez amerykanów.

Nop można jeszcze potem obejrzeć Full metal jacket.(pełny magazynek ?).

>> a żeby nie śmicić tutaj dodam cosik o filmie com go widziół.

Tytuł jego to red eay czy cosik przetłumaczone na polskie jako Lot odlot wieczorny lot czy jakoś tak.Filmik nie powala ot do babki w samolocie przysiada sie facet szantażując ja i grożąc że zabije ojca.

Mam pytanie do osób które miały ekm przyjemność toto ogłądać.

Portfel ojca bohaterki.Otóż ona leci do majami do ojca a przed odlotem rozmawia przez telefon z ojcem.III widzimy scene podczas rozmowy w której to ktoś świstną portfel ojczulkowi.I cóż sie okazuje potem w trakcie lotu szantażysta pokazuje ów portfel naszej podróżnej.A cóż to czyżby miał teleport ??

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Realia wojny. Faktycznie: Oderwane kończyny, postrzelone kończyny, zgubione kończyny, śmierć w obozach koncentracyjnych, strach, ból. Ale oprócz tego nadzieja, wiara, przyjaźń, braterstwo... Takie realia zgotowała amerykańskim żołnierzom druga wojna światowa.

Ale mniejsza z tym. Ogólnie oglądam dużo filmów, można śmiało nazwac mnie kinomaniakiem. Właśnie skończyłem oglądać "Egzorcystę" z Izabelą Scorupco. Ogądałem ten film pierwszy raz. Jestem pod wrażeniem. Lubię się bać a ten film oglądało mi się całkiem przyjemnie. Jest mroczny jest pare scen, które niejdnego przyprawiły by o zawroty żołądka. Film opowiada historię byłego księdza, który nawraca się pod koniec filmu(ci, którzy nie oglądali filmu myślą teraz, że zdradziłem tajemnice filmu, ale akurat ten wątek jest naj mniej ważny). Była tyjko jedna scena, z której się śmiałem(choć nie powinienem), jest to sposób w jaki przedstawiono Izabelę Scorupco(ci, którz oglądali wiedzą o co chodzi). Gorąco polecam! Krew, strach, nagłe pojawianie się "różnych rzeczy", tajemnica(w pewnym momencie czułem się jakbym oglądał Indianę Jonesa), szatan, no i poczciwy ksiądz...

A teraz z innej beczki. Kto widział film "Ostatni samuraj"? Mam zamiar go obejrzeć a nie wiem w ogóle o co chodzi. Powiedzcie czy film jest warty obejrzenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje wrażenia po "Ostatnim samuraju" są bardzo mieszane. Kiedyś byłem wielkim fanem wszystkiego co japońskie - sztuki, kultury, historii. Do filmu przystąpiłem z wielką ciekawością. Jednak powiem, iż się na nim zawiodłem. Jedyny plus jaki dałem temu filmowi, to możliwośc popatrzenia na samurajów i ich miecze...JEST ZBYT AMERYKAŃSKO. Jak udało się reżyserowi, w filmie traktującym o kulturze Japonii wprowadzić klimat amerykańskiej cukierkowości i holiwoodzkiej przesady, tego chyba nie wie sam reżyser. To są moje odczucia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie większość filmów z Johnnym Deppem.. :D Np. "Czekolada", taka ciepła, bezpretensjonalna opowieść. Ten klimat... Cudo! Polecam też "Piratów z Karaibów". Humor, akcja, świetne aktorstwo - no czego chcieć więcej? Co jeszcze.. "Zakręcony piątek", bo to naprawdę śmieszne! No i "Legalna blondynka", oglądalam to ze cztery razy i zawsze chichotałam. :lol:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz z innej beczki. Kto widział film "Ostatni samuraj"? Mam zamiar go obejrzeć a nie wiem w ogóle o co chodzi. Powiedzcie czy film jest warty obejrzenia.

http://ostatni.samuraj.filmweb.pl/ ;) Moim zdaniem warto obejrzeć. Jeśli jesteś "japoniofilem" ;) to film może razić brakiem zgodności z realiami... no i często jest tak, że samurajowie przedstawieni są jako ci pokrzywdzeni - natomiast spora część ludności w Japonii myślała inaczej, delikatnie mówiąc :) Przyrównałbym ten film do "Gladiatora" - jeśli oglądałeś film z Russelem Crowe i Ci się podobał, to możesz zastartować do "Ostatniego samuraja".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JEST ZBYT AMERYKAŃSKO.
Przyrównałbym ten film do "Gladiatora" - jeśli oglądałeś film z Russelem Crowe i Ci się podobał, to możesz zastartować do "Ostatniego samuraja".

Ok. Oglądałem. Zgadzam się z opinią obu panów(pozdro Filipus). Film powinien być bardziej klimatyczny. Troszeczke się zawiodłem. Ale nie mówię, że mi się nie podobał. Chociaż szczerze mówiąc walkę końcową sobie darowałem (po prostu przewinąłem dalej). Może było to spowodowane tym, że film jest dość długi, albo nudny. Nie wiem sam. Ogólnie film da się obejrzeć i mogę go polecić. Ale nie "Japoniofilom", ci mogą się zawieść.

A co powiecie na film "Constantin" z Keanu Reeves'em?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyny plus jaki dałem temu filmowi, to możliwośc popatrzenia na samurajów i ich miecze...JEST ZBYT AMERYKAŃSKO.

DOKŁADNIE. Ten film jest całkiem amerykańskim - sposób kadrowania, gwiazda w obsadzie (Cruise w filmie o Japonii?!)... Nie, nie to nie jest to. To efekt amerykańskiej, płaskiej fascynacji Japonią. Nic więcej. Nikt nie zadbał o zgodność z realiami historycznymi, o japoński klimat. Omijać tego śmiecia z daleka.

No i "Legalna blondynka", oglądalam to ze cztery razy i zawsze chichotałam.

E? Ten film był okropny :D

Generalnie większość filmów z Johnnym Deppem..

Oglądając filmy rzadko kieruję się nazwiskiem aktora, aktorki. Mimo to muszę przyznać, że filmy z Deppem lubię oglądać. Facet ma naprawdę duży talent, potrafi z każdej roli wycisnąć coś ciekawego. Swoją drogą, to bardzo przymierzam się do zobaczenia "Charlie i fabryka czekolady". Depp + Burton w jednym filmie? Może być ciekawie!

Przyrównałbym ten film do "Gladiatora" - jeśli oglądałeś film z Russelem Crowe i Ci się podobał, to możesz zastartować do "Ostatniego samuraja".

Nie zgadzam się. "Gladiator" to film niesamowicie klimatyczny, udany, a "Ostatni Samuraj" to taka... papka. Nic co może zainteresować.

A co powiecie na film "Constantin" z Keanu Reeves'em?

Plastycznie - znakomite. Te kontrasty między piekłem, a niebem :) Film ma coś w sobie, potrafi wciągnąć. Co prawda aktorzy zawodzą, scenariusz jest przewidywalny, ale oglądało mi się ten film całkiem miło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że parę osób wspomniało o "Kompanii Braci". Mam nadzieję, że uda mi się oglądnąć wszystkie odcinki, bo pierwsze dwa po prostu mnie zmiotły. Tylko kto wymyslił taką porę emisji? A co do "Piratów z Karaibów", to właśnie oglądam go z siostrą. Świetny film. Uwielbiam postać Jacka Sparrowa. Depp zagrał kapitalnie swoja rolę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej grał edwarda nożycorękiego.Historia tego aktora jest ciekawa.Nie grał on w typowo holiwodzkich filmach.Woli on dokładnie przeczytać scenariusz i stwierdzić czy film mu odpowiada.I jeszcze zagrał w tej Fabryce czekolady.

Osaczony zapowiada się niezbyt niezbyt film reklamują w radiu jako twórców szklanej pułapki 4.Niezbyt to domnie przemawia bo te szklane są miałkie a pozatym 4 jeszcze nie powstała?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie na film "Constantin" z Keanu Reeves'em?

"Constantine". :) Fajne efekty, fajny klimat, ciekawy główny bohater, ładna laska, dużo akcji... Oczywiście nic ambitniejszego niż hollywoodzki standard, ale wśród ostatnich adaptacji komiksów film wyróżnia się pozytywnie.

Depp + Burton w jednym filmie? Może być ciekawie!

Po raz czwarty, bodajże. :)

Nie zgadzam się. "Gladiator" to film niesamowicie klimatyczny, udany

Gladiator mi się podobał, ale nie widzę w nim nic szczególnie genialnego. Może zepsuły mi go wszystkie kolejne wysokobudżetowe historyczne produkcje made in USA, ale faktem jest, że wszystkie te filmy są do siebie podobne. Ostatnio obejrzałem go po dłuższej przerwie i jakoś na kolejny raz nie mam ochoty. Wolę wrzucić do odtwarzacza coś bardziej odkrywczego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie na film "Constantin" z Keanu Reeves'em?

Mi się on szczerze podobał. Ciekawie zagrany przez "Wybrańca". ;] W ogóle podobał mi się wizja takiego świata... Walka Nieba z Piekłem. A także półżywi i anioły.

Plastycznie - znakomite. Te kontrasty między piekłem, a niebem Film ma coś w sobie, potrafi wciągnąć. Co prawda aktorzy zawodzą, scenariusz jest przewidywalny, ale oglądało mi się ten film całkiem miło.

Z tym przewidywalnym scenariuszem to nie tak do końca. Racja na początku jest wszystko jasne, ale scenarzyści najlepsze pokazaali na sam koniec. :) Z chęcią obejrzałbym część drugą, o ile kiedyś będzie.

Niedawno obejrzałem sobie IMO fajny film-"Żyć szybko umierać młodo". Do kupna dvdika skłoniła mnie nazwisko jego reżysera Rogera Avary. To ten sam od scenariusza "Pulp Fiction". Polecam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...