Skocz do zawartości

Polecane posty

Jeszcze musisz wszystkie rodzaje gier w trybie multi wygrać :) a to kolejne setki godzin ^^

Ziomek a teraz powracamy ze snu xD

Te wszystkie rozgrywki z Multi do wygrania :P to tylko ,,Archivement" dany od GamesForWindows :) i nie ma On nic wspólnego z 100% gry, skąd wiem?

Sam zaliczam powoli ,,Archivementy" , a 100% gry osiągnąłem niedawno :)

A jak ktoś chce zaliczyć 100% gry, to niech sprawdzi na forach dotyczących GTA , np. www.gtasite.pl

Tam jest wszystko o GTA IV i innych częściach z tej serii :P

PoZdRaWiAm

P.S

Przejście GTA IV to żmudne zadania, szczególnie tępienie ,,latających szczurów" (200 gołębi, zabawnie nazwane przez Rockstar Games ,,Flying Rat's" w sensie ,,Latające szczury" ) :P i wykonywanie ,,Stuntów" (otrzymujesz Archivement ,,Dare Devil") :)

Edytowano przez jarek2045
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Post

1. Grafika - hmm mam nowy PC, max detale, wyglądało jak San Andreas z bump-mappami i "nieco" lepszymi teksturami. Od czołówki odstaje (jak na grę chwalącą się silnikiem ofc).

2. W sam raz do dobrej zabawy? Sorry ale zrobienie dobrego arcade czy symulatora wymaga umiejętności, brak zdecydowania i wymieszanie obu wypada tragicznie i nie jest niczym zachwycającym. Tak jest w GTA IV.

3. Sensowne - wylatywanie przez przednią szybę w losowych momentach (raz przywalisz czołowe przy 500 Km/h i nic a raz przy 60 Km/h w słupek i lecisz 100 metrów, po czym bohater otrzepuje się i porywa kolejny samochód - realizm? nie, zabawne? nie - totalna porażka!) ; Samochody robiące "bączki" totalnie kiedy im się to podoba i ślizgające się po ulicach niczym kostka mydła na podtopionym lodzie znowu ni realizm ni arcade... ; Przyjmowanie "na klatę" dużej ilości pocisków bez efektów ubocznych. itd.

4. Poziom Trudności - heh no sorry, albo ja grałem w zbyt dużo gier, albo w GTA nie powinno dać się uciec policji przy 4rech gwiazdkach co zdarza mi się notorycznie. Już nie mówiąc o tym jak policja głupieje gdy próbujesz choćby jeździć na przemian przód-tył-przód-tył, nie są w stanie Cię aresztować/zabić choćbyś miał 5 gwiazdek. To tylko powszechne głupoty ale mniejszych i większych idiotyzmów można doszukać się znacznie więcej (a mam dopiero 47% gry). ; Misje - to jakiś żart? Po raz pierwszy w serii GTA zdarzyło mi się przejść praktycznie wszystkie zadania ZA PIERWESZYM PODEJŚCIEM. Problemem była jedynie misja gonienia pociągu bo zależała od losowego korku na drodze... Pomijam już dokładne trasy dotyczące misji - pokazują "głupiutkiemu graczowi" gdzie ma jechać, żeby się biedaczek nie zgubił, wszechobecne 100% podpowiedzi czy pozycję policji na radarze. Przeciwnicy również dają się headshotować jak leci więc problemów z nawet dużą grupką wrogów nie ma żadnego.

5. Fabuła - hmm jest tam jakaś historia o imigrancie który chciał dobrze a wyszło jak zawsze, jakieś tam rozterki pobocznych postaci, wtopy z Policją, zdrady przyjaciół etc. Nic szczególnego. Do Vice City nie ma co porównywać nawet.

6. Sandbox - hmm ja nie mówię, że system sandbox sam w sobie jest zły, GTA bazuje na nim od samego początku i wszystko było dobrze. Ale po 7 latach wypadałoby dużo bardziej zmienić silnik niż napchać efektami ten sam, niemal nie zmodyfikowany. Fajnie, że twórcy odkryli Blur i HDR czy bump-mapy ale to nie wystarcza, żeby gra pokazała nową jakość. Niestety mimo iż oznaczona silnikiem 4 ma nadal te same wady co poprzednie - również organiczone silnikiem - puste miasto, pojawiające się znikąd korki i stada ludzi i bardzo dużą losowość. Czas zmienić silnik na nowy a nie sprzedawać ten staroć po raz kolejny.

7. Dodatki i smaczki - te już niemal nie istnieją, brak kupowania budynków - największa bolączka. Fajnie było uzbierać sobie na Malibu Club czy Salon Samochodowy a później rozwijać go i czerpać z niego korzyści... ale cóż czasu nie wystarczyło bo twórcy woleli liczyć kasę którą zarobią po szumie medialnym. Totalny brak pobocznych misji - została jedynie biedna Policyjna kartoteka. No i zabrali nam nawet SYMBOL GTA - CZOŁG!!! (Pamiętacie Vice City i żołnierzy idących na pączki? :D)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Post

(...)

7. Dodatki i smaczki - te już niemal nie istnieją, brak kupowania budynków - największa bolączka. Fajnie było uzbierać sobie na Malibu Club czy Salon Samochodowy a później rozwijać go i czerpać z niego korzyści... ale cóż czasu nie wystarczyło bo twórcy woleli liczyć kasę którą zarobią po szumie medialnym. Totalny brak pobocznych misji - została jedynie biedna Policyjna kartoteka. No i zabrali nam nawet SYMBOL GTA - CZOŁG!!! (Pamiętacie Vice City i żołnierzy idących na pączki? :D)

No tutaj się nie zgodzę (w poprzednich punktach też nie do końca :turned: ). W GTA IV nie ma smaczków?! Ta gra jest pełna różnych nawiązań do realnego świata. Na każdym kroku natykam się na różne śmieszne "smaczki". Pełno reklam, tekstów w radiach itd. A co do czołgu... Nie mogę sobie wyobrazić przy 6 gwiazdkach całej armii czołgów na ulicach LC. W poprzednich częściach jeszcze to jakoś przeszło, ale tutaj... Twórcy poszli trochę w stronę realizmu.

Edytowano przez Mcrr
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszli w realizm, ale czasem się wydaje, że za bardzo. Gra ma bawić, chcesz realizmu? Wsiadaj do auta i sobie jeździj po ulicy - masz cholerny REALIZM. Ja się spodziewałem jednak czegoś innego po GTA - powiem krótko - w poprzednich częściach realizmu było za mało, w tej za dużo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

100% zrobiłem 10 minut po napisaniu posta. Packie chciał wyjść na bilard ;). Zapomniałem o tym, myślałem, że już z nim byłem. Ile ja się naszukałem tych random characterów. Ale co osiągnięć trochę wpadło to wpadło ;). No z gołębiami było najtrudniej. Miałem już 199 i nie mogłem znaleźć 200. Też długo się naszukałem w końcu poszedłem do miejsca, w którym powinien być (skate park gdzieś na środkowej wyspie) rozejrzałem się i nic nie zauważyłem. Odwróciłem się i miałem iść do samochodu kiedy pomyślałem, żeby tak na odchodnego strzelić sobie w to miejsce z rpg. Jak nietrudno się domyśleć, tamtej nocy nie spałem ;P.

Stunt jumpy były o wiele łatwiejsze. Było ich mniej i były o wiele bardziej klarowne. Miałem problem tylko z jednym. Niedaleko mostu prowadzącego z Brokeru na Bohan (można też skręcić na Algonquin) jest mała skocznia wybijająca nas nad kontener. Całość wygląda na mały plac budowy, jakaś renowacja drogi. Sęk w tym, że nie można było skoczyć za wysoko, bo nie zaliczało jumpa. Nie było kamery z boku i spowolnionego tempa. nakombinowałem się i użyłem z 30 samochodów zanim znalazłem odpowiedni ale było warto :).

Po tych dwóch największych molochach przyszedł czas na żmudne odwiedziny u przyjaciół i szukanie randomów, trochę tego było. Nie wiem też dlaczego bałem się rekordu w "Cub3d". Całkiem przyjemna minigierka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elev8tor zgadzam się z tobą w 100%.Gra jest po to by bawić gracza.Owszem gracze lubią w grach trochę realizmu ale bez przesady.Wyobraźcie sobie,że podczas robienia misji w np. GTA IV ktoś (przeciwnik :D ) na samym początku strzeliłby Tobie w okolice serca brzucha (nerka ,wątroba itp.). Wtedy postać w grze zwinęła się z bólu,a nasi przeciwnicy zabiliby ją (w najgorszym przypadku zostawili i patrzyli jak postać umiera w męczarniach) i byłby koniec misji.To się nazywa całkowity realizm?Wybaczcie ale ja takiego realizmu nie chciałbym w żadnej grze.A co by się działo w multi?Więc żadna gra nie ma realizmu.

Edytowano przez Assasin16
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z postem wyżej.

Może to i nierealne ,ale ja bym chciał ,żeby w tej grze były jednak czołgi i koszary(np.na obrzeżach Alderney). Przynajmniej dobrze ,że jest zakład karny.

No i denerwują mnie te spotkania z kloegami-sam pomysł nie jest zły ,ale goście dzwonią troche za często.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem czołgi, myśliwce czy inne bazy wojskowe psuły by klimat, który akurat w tej grze bardzo mi się podoba. Pasowało to do przerysowanego SA, ale nie do GTA IV, no ale to kwestia gustu :P

Co do spotkań z kolegami to zawsze można było wyłączyć telefon i problem z głowy ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy mnie nie martwia.

w zasadzie romana nie musisz zabawiac bo z fabuly dostajesz sporo "+", by na spokojnie moc korzystac z taxi.

brucie i jego helikoptery? nie korzystam, nie mozesz wybrac konkretnego celu podrozy.

dwayne- korzystam z ziomkow.

little jacob- nie, bujam sie po miescie i wyszukuje amunicje.

packie- bezuzyteczna umiejetnosc wg mnie.

takze odbieram tylko telefony od dwayne'a i romana czasem

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam bomby Packie'go tylko do dwóch rzeczy.

1.Jak chce zrobić zadymę jadę na Time Square ( tzn. Star Junction) i wysadzam autobus na środku skrzyżowania.

2.W GTA IV jest taka zielona ciężarówka. Gdy ją wysadzisz dostajesz dużo kasy (ok. 15000) jak zrobisz to "ręcznie" tzn. wysadzisz z RPG itp. goni cię policja. Gdy zrobisz to na niedokończonej autostradzie w Bohan lub Broker z bomby Packie'go policja nie będzie cię goniła. A poza tym fajnie to wygląda. xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Czepiasz się. Misji jest na tyle dużo, że są wystarczająco zróżnicowane.

2. Ilość jest wystarczająca. Wyobrażasz sobie chodzić z takim wibratorem albo minigunem bo LC ?

3. Jakie problemy ?

4. Dla fana cena nie gra roli. A jak napisał kolega wyżej grę można już dostać taniej.

1. Czepiam się. Główny wątek to praktycznie takie same misje. Dobrze, że są jeszcze misje poboczne.

2. W porównaniu z poprzednimi dwoma częściami jest ich bardzo mało. Miło mi się dawniej goniło z młotkiem albo łopatą po mieście. A teraz...?

3. Nieraz gra się zacina (na moim kompie, który mam dwa miesiące, i nie jest żadnym badziewiem), tworzenie tych kont. No i jest zabugowana.

4. Niestety nie każdy może sobie pozwolić wydawać 100- 150 zł na grę. Ja jednak zrobiłem wyjątek.

Aha. I nie chce się kłócić. To są tylko moje własne wrażenia po przejściu GTA IV.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do ceny - jest wysoka, ale juz mozna nabyć nówkę za 100 zł (ja nówke za 99 zl kupiłem w niecały miesiąc po premierze), a uzywane jeszcze tansze... Poza tym GTA jest tak wielka produkcja, tak dopracowaną i dostarcza tyle godzin rozrywki, że cena 100 zł jest w miare niską. Do tego jak to gdzies usłyszałem w recencji, z czym się zgadzam - "GTA IV jest pozycją, do której wraca się co jakiś czas, chociażby po to, żeby pojeździć samochodem, czy pozabijać przechodzniów" ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ceny była wysoka tym bardziej ze to jeszcze bez PL nie wszyscy np: Ja umieja ang, tak dobrze aby zakumac całą grę a jak sie rozumie co 2 3 słowo to po co wydawac 150 zł za gre?? heh bezsensowne ja dostałem na swieta grudniowe pograłem i sprzedałem,teraz bedzie spolszczenie bedzie ciekawie powiem szczerze.A co do ceny przegladając własnie allegro.pl hm uzywana juz 50-80 zł a nowa do 120 wiec nie jest tak drogo ktos ma kompa aby gra poszła wogole to chyba na sama gierkę tez :P:) Pozdrawiam serdecznie.

Edytowano przez LilMeds
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piper chcesz chodzic po mieście z łopatą albo młotkiem to kup Postala... :biggrin::biggrin:

A tak poza tym to SA nie było zabugowane? Ja jakoś tych bugów nie zauwazałem, a przeszedłem całą grę. San Andreas również w dniu premiery wymagało siegnięcia do portfela po niebotyczna sumę :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytując:

Jak już informowaliśmy was kilka tygodni temu, datę wydania spolszczenia przewidujemy na początek wakacji. Pora oficjalnie napisać, że terminu tego dotrzymamy. Niestety, to jedyna dobra wiadomość dla wszystkich oczekujących na spolszczenie. Smutna jest taka, że korekta spolszczenia nie zostanie wykonana w stu procentach tak jak sobie byśmy tego życzyli. Innymi słowy, tłumaczenie będzie dość nierówne, ale umożliwiające swobodną rozgrywkę. Nie wszystko będzie wyglądało więc tak różowo jak na naszych trailerach (pierwszy, drugi), ale fabuła będzie jak najbardziej czytelna i zrozumiała. Nie wykluczamy jednak wystąpienia kilku błędów merytorycznych czy interpunkcyjnych.

Podsumowując, otrzymacie publiczną i zaawansowaną wersję beta łatki lokalizującej GTA IV. Każdy z was będzie mógł nam pomóc w wydaniu kompletnej, doszlifowanej wersji spolszczenia. Na naszej stronie pojawi się formularz do zgłaszania błędów i niedociągnięć. Po zebraniu jakiejś określonej ilości zgłoszeń - pojawi się nowa wersja spolszczenia wraz z wprowadzonymi przez nas poprawkami. Zdecydowaliśmy się na taki zabieg, by nie wydłużać w nieskończoność prac nad spolszczeniem. Mamy nadzieję, że pomysł spotka się z waszym uznaniem.

Czyli prawda :biggrin:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż. Po GTA IV spodziewałem się czegoś więcej.

Gdy pierwszy raz je uruchomiłem byłem oczarowany. Piękny świat, duży realizm, fajne samochody - od razu zaczęły irytować mnie dźwięki samochodów. Co najmniej, jakby nasz bohater pierwszy raz wsiadł do samochodu i nie potrafił nim jeździć.

Z czasem jednak, gdy pierwszy zachwyt minął zacząłem zauważać, że jednak po premierze GTA San Andreas byłem pod znacznie większym wrażeniem.

Nie widzę tam nic, co miałoby mnie przyciągnąć do komputera na długie godziny - wiadomo, gdy dorobię się wreszcie lepszej karty graficznej (bo na obecnej czwórka mi nie działa) to przejdę całą grę - dla zasady (w końcu fan serii musi), ale czy zostanę przy GTA IV na dłużej? Wątpię, myślę, że nadal będę uparcie wracał do San Andreas.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...