Fred, w którym oddajemy się konsumpcjonizmowi - czyli co ostatnio ciekawego kupiłeś?

[yojc]

Buty jak buty, nie wiem o co chodzi

[Germanotta]

@47
jordany = plebejskość ?
DOBRE XD

 

[Abdicatia]

Mój kolega też ma Jordany. Całe uwalone w błocie, nawet ich nie wyczyści. To się nazywa lans.

[Germanotta]

2 minuty temu, Abdicatia napisał:

Mój kolega też ma Jordany. Całe uwalone w błocie, nawet ich nie wyczyści. To się nazywa lans.

Albo niedbałość o mienie
U nas w klasie w sumie też jeden typ ma... ten od ajfonów. 
No i jest jeszcze jeden, który zawsze, czy deszcz, śnieg, słońce, weekend, czy środek tygodnia, zawsze ma czyściutkie buty. Dosłownie non stop świecą się jak nówki. 
Raz zapytany, czemu ma takie czyste, szybko sobie poszedł. xd

[Mysquff]

Mama mu czyści, więc się wstydzi powiedzieć.

[Devius]

Codziennie przed pójściem do szkoły kupuje nowe. 

[Germanotta]

23 minuty temu, Devius napisał:

Codziennie przed pójściem do szkoły kupuje nowe. 

Nah, będąc na jego miejscu kupywałabym za każdym razem inne, żeby inni myśleli, że mam ich nie wiadomo ile.

31 minut temu, Mysquff napisał:

Mama mu czyści, więc się wstydzi powiedzieć.

Who knows  

[Abyss]

Germa co tam u ciebie w pipidówku, buty dalej wyznaczają status społeczny?

Nigdy w życiu bym nie zaśmiecał sobie głowy jakie buty nosi KTOŚ. 

[nevya]

Jezu, Abyss, weź skończ być taki edgy i inny niż wszyscy, bo ciebie to się nawet nie da do ignorowanych wrzucić

[Sermaciej]

@nevya akurat teraz to ma rację

[Germanotta]

8 minut temu, Abyss napisał:

Germa co tam u ciebie w pipidówku, buty dalej wyznaczają status społeczny?

nic nie poradzę, że lubię chodzić w przyzwoitych butach, a nie chińczykach za 20zł
co kto lubi :^)

[nerf0]

Nom.

[Abyss]

10 minut temu, nevya napisał:

Jezu, Abyss, weź skończ być taki edgy i inny niż wszyscy, bo ciebie to się nawet nie da do ignorowanych wrzucić

Prawie czuje twój ból w tym momencie, ale tak się składa, że Germa kiedyś o tym pisała i się zastanawiam czy ten cały społeczny konstrukt o butach jest aktualny 

No i nigdy się nie siliłem na bycie inny niż wszyscy, jak młody pelikan łykam od zawsze ten sam crap co większość społeczeństwa. Po prostu piszę o tym co mnie wkurza, to takie złe podczas kiedy ty też lubisz sobie ponarzekać, hmm?

@Germanotta

Ależ ja też, wydaje zawsze całkiem sporo pieniędzy na buty i nawet się z tym nie kryję. Ty natomiast zdajesz się zwracać uwagę na buty innych w szkole, to się zastanawiam czy wiąże się to z jakimiś społecznymi konotacjami i hierarchią

[nevya]

Ja w tych moich narzekaniach nie podkreślam co chwila że jestem tak bardzo lepsza niż cały ten plebs, co tobie ostatnio się zgadza nagminnie. A ja bardzo nie lubię takiego stawiania się nad innymi.

 

Uprzedzając pytania, tak, mam okres, podły nastrój i nienawidzę ludzi, nie, to nie ma nic do rzeczy.

[Abyss]

4 minuty temu, nevya napisał:

 

Ja w tych moich narzekaniach nie podkreślam co chwila że jestem tak bardzo lepsza niż cały ten plebs, co tobie ostatnio się zgadza nagminnie. A ja bardzo nie lubię takiego stawiania się nad innymi.

 

Quotes or didn't happen. 

Ja przecież nigdy przenigdy nie postawiłem się ponad kogoś innego, mam wręcz skłonności do stawiania się na zupełnie innej pozycji. Po prostu jak ty dzisiaj nie do końca lubię niektóre społeczne zachowania i ludzi. Tyle że ja przy tym nie krwawię

[Germanotta]

4 minuty temu, Abyss napisał:

Prawie czuje twój ból w tym momencie, ale tak się składa, że Germa kiedyś o tym pisała i się zastanawiam czy ten cały społeczny konstrukt o butach jest aktualny 

No i nigdy się nie siliłem na bycie inny niż wszyscy, jak młody pelikan łykam od zawsze ten sam crap co większość społeczeństwa. Po prostu piszę o tym co mnie wkurza, to takie złe podczas kiedy ty też lubisz sobie ponarzekać, hmm?

@Germanotta

Ależ ja też, wydaje zawsze całkiem sporo pieniędzy na buty i nawet się z tym nie kryję, ty natomiast zdajesz się zwracać uwagę na buty innych w szkole, to się zastanawiam czy wiąże się to z jakimiś społecznymi konotacjami i hierarchią

Przyznaję, że w gimbie noszenie dobrych butów po prostu ułatwiało życie (jakkolwiek niedorozwinięcie to brzmi), ale w liceum sytuacja wygląda inaczej. Nikt nie sili się na ekstra ciuchy itp. chyba, że jest się ajfonowiczem albo rodzice mają hajs, żeby sprezentować dziecku coś lepszego. Anyways, zawsze chciałam jordanki, a że miałam hajsy (eh, gtx 1060 poczeka), podkreślam, SWOJE HAJSY i okazję, bo Toruń i dobry sklep ze sneakersami, to czemu nie?

[nevya]

3 minuty temu, Abyss napisał:

Quotes or didn't happen. 

No chyba żartujesz że będę teraz cytatów szukać.

Jakby ci się nie zdarzyło stawiać się wyżej, to by mnie to nie drażniło, a skoro zwróciło to moją uwagę by w końcu o tym powiedzieć na głos, to i nie był to jednorazowy wyskok. Do Ciebie personalnie nic nie mam, ale taka postawa to najgorsze co może być.

[JamesVoo]

6 godzin temu, Germanotta napisał:

Przyznaję, że w gimbie noszenie dobrych butów po prostu ułatwiało życie (jakkolwiek niedorozwinięcie to brzmi), ale w liceum sytuacja wygląda inaczej.

Kurde, jakoś prawie zawsze chodziłem w trampostrzałach, od tych za 20 zł, przez te "markowe" za 100 zł po Conversy i jakoś nigdy nie zauważyłem aby ktoś mnie z tego powodu inaczej traktował 

[ZygfrydQ]

Raz w życiu kupiłem  faktycznie markowe buty (trekkingowe), dałem za nie dużo hajsów i co...? I wytrzymały tyle samo co takie z targu za 80zeta. NEVER AGAIN!

[[Ekspert] 47]

teraz chodzę w tych butach i to są najlepsze buty, jakie kiedykolwiek miałem http://shop.cormax.info/product-pol-117-Cormax-Shoes-Jert.html

widzę, że wciąż promocja jest (kupowałem na wiosnę jakoś), także jak ktoś szuka dobrych, tanich butów, to serdecznie polecam

wspaniały produkt

[b3rt]

30 minut temu, 47 napisał:

teraz chodzę w tych butach i to są najlepsze buty, jakie kiedykolwiek miałem http://shop.cormax.info/product-pol-117-Cormax-Shoes-Jert.html

Mam dokładnie takie same, mówię serio. Cormax to chyba jedyna firma obuwnicza której buty mogę kupować w ciemno, są świetne, wygodne i wytrzymałe.

[Germanotta]

1 godzinę temu, ZygfrydQ napisał:

Raz w życiu kupiłem  faktycznie markowe buty (trekkingowe), dałem za nie dużo hajsów i co...? I wytrzymały tyle samo co takie z targu za 80zeta. 

Zygfryd, pls, przecież nie o to tu chodzi.

5 godzin temu, JamesVoo napisał:

Kurde, jakoś prawie zawsze chodziłem w trampostrzałach, od tych za 20 zł, przez te "markowe" za 100 zł po Conversy i jakoś nigdy nie zauważyłem aby ktoś mnie z tego powodu inaczej traktował 

W takim razie chodziłam do upośledzonego gimnazjum. 

[ZygfrydQ]

@Germanotta jeśli mówisz mi, że kupiłaś 'markowe' (=2/3 razy droższe) buty tylko dla swagu, szpanu, szacunku w gimbie czy czego tam innego, to moja opinia na Twój temat drastycznie spadła. Nigdy nie rozumiałem po kiego grzyba młodzież ma potrzebę szpanowania rzeczami tylko dlatego, że są 'markowe'. To samo było (jest?) z tymi słuchawkami Beats by Dre, których cena wyprodukowania jest bodajże 1/50 ceny sklepowej, a reszta to koszty transportu z Chin i marża z tytułu marki. Jakość dźwięku to ponoć jakaś kaszana.

[nevya]

Chęć dopasowania się do grupy, uniknięcia odrzucenia, potrzeba akceptacji, wybierz sobie. Nie ma co krytykować ludzi którzy kupują markowe rzeczy "dla swagu", lepiej krytykować tych którzy uważają tych niemarkowych za gorszych.
 

11 minut temu, Germanotta napisał:

W takim razie chodziłam do upośledzonego gimnazjum. 

Niewykluczone, ale bierz pod uwagę że z Jamesem to się akurat nie ma co porównywać, bo jego by polubiła nawet pani w dziekanacie

[ZygfrydQ]

1 minutę temu, nevya napisał:

lepiej krytykować tych którzy uważają tych niemarkowych za gorszych.

No tak, tylko ludzie, o których mówisz, tworzą tych, którzy mają potrzebę kupowania markowych rzeczy, żeby otrzymać akceptację społeczeństwa.

Nie pamiętam czy kiedykolwiek kupiłem coś marki X, TYLKO dlatego, że było to tej marki. Musiały za tym iść jakieś wybitne techniczne plusy, bądź wygląd, który szedł mocno w parze z moim gustem (co nie zmienia faktu, że nie zapłaciłbym za nic ceny 2/3 razy wyższej tylko dlatego, że jest nieco ładniejsze).