Skocz do zawartości

Fred, w którym oddajemy się konsumpcjonizmowi - czyli co ostatnio ciekawego kupiłeś?


Accoun

Polecane posty

  • Odpowiedzi 6,7k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Kupiłam sobie wczoraj 12 welurowych ołówków za dyszkę. Są strasznie fajne w dotyku.

I przy okazji opakowanie uświadomiło mnie że chcę się wpakować w ostrą harówkę, albowiem "12 ołówków" to po fińsku "12 lyijykynää". Niewymawialne :C

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O szlag, ale te ołówki śmieszne, przypomniało mi się, że jak ktoś w podstawówce był fajny to takie miał. Kiedyś w Kaczorze Donaldzie w dziale "zrób to sam" polecali przykleić nitkę do ołówka i ciasno owinąć xd. Jeszcze były takie gumowe do wyginania, które nie spełniały swojej podstawowej funkcji, ale miałem i szpanowałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przynajmniej 12 nie łamie języka.

fakt, kaksitoista nie jest szczególnie trudne.

nerv0, a skąd to u?

łeee, te do wyginania były badziewne i nie dało się ich zatemperować porządnie confused_prosty.gif ale zdradzę ci sekret: na studiach też się jest fajnym jak się je ma. A przynajmniej ja jestem fajna. biggrin_prosty.gif

Tiger to zarąbisty sklep.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W weekend pojechaliśmy z żoną do Smyka pooglądać ciuszki, wózki i takie tam.

Wózek nadal do przemyślenia (ja pierdzielę, to są dwa tysionce moich piniendzy!), ale kupiliśmy kilka śmieszkowych ciuszków (bo były po parę złotych dosłownie)

cool-club-komplet-chlopiecy-rozmiar-68-m-iext30911443.jpg

cool-club-pajac-rozmiar-74-m-iext30498423.jpg

Pech chciał, że zajrzałem do Empiku i Matrasa, co również zakończyło się wydaniem pewnej trzycyfrowej kwoty :<

Uzupełniłem braki w mojej kolekcji książek Jo Nesbo:

cykl-z-harrym-hole-tom-2-karaluchy-b-iext21270547.jpg

wiecej-krwi.jpg

hole222.jpg

Zakupiłem jakąś nowo wydaną książeczkę o dinozaurach:

w%C5%82adcy-dinozaur%C3%B3w-ok%C5%82adka-260x400.jpg?8906fa

Nowy zestawik z uniwersum Metro 2033:

PFUM2033_EZS_PDUS_.jpg

Nową książkę z uniwersum StarCraft, bo tylko tej mi brakowało

starcraft-diabelski-dlug-b-iext32286646.jpg

Do kompletu zakupów doszły jakieś dwie książeczki o Smokach (bo druga za złotówkę):

7603_99906207603.jpg

Zaginiona_sukcesorka.jpg

I pewna inna książka, na którą zapatrywałem się już od dłuższego czasu

Pora-na-Restart-_bw74184.jpg

Także ten... Mówiłem, że ostatnio prawie nie kupuję gier, żeby ograniczyć wydatki?

Dobrze, że mi się miejsce na półkach prawie skończyło, bo powinno to być przeciw-bodźcem, do kupowania kolejnych książek...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wózek nadal do przemyślenia (ja pierdzielę, to są dwa tysionce moich piniendzy!), ale kupiliśmy kilka śmieszkowych ciuszków (bo były po parę złotych dosłownie)

Zastanawiałeś się nad używkami? Raczej szybko znajdziesz w okolicy coś zadbanego i w niezłej cenie. Będzie więcej na gry książki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem, ale szukamy modeli w stylu 2w1 albo 3w1, do co których ludzie raczej je trzymają dłużej i stosunkowo nowych, lepszych modeli po prostu nie można dostać używanych, bo albo ludzie nadal ich używają albo chowają do szafy w zamyśle 'będzie dla kolejnego dziecka'.

Patrzę też na wygodę i wyposażenie, a te wiadomo, że są zwiększane z kolejnymi i nowszymi modelami, więc jakbym kupił jakiś wózeczek mający kilka lat, to raz, że będzie uboższy w opcje, dwa, że wyposażenia nie będzie albo będzie zużyte mocno, trzy, że tam i tak musiałbym dokupić 'wkładkę' gdzie dziecko leży i to wszystko wokół (kwestia higieny, bo tutaj nigdy nie masz gwarancji co się z tym działo, dlatego też materacy używanych dla noworodków się raczej nie kupuje).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

up:

Aż mi się łezka zakręciła w oku.

Kupowanie pierwszego wózka, ubranek, zabawek to coś niesamowitego.

Za wózek kilka lat temu zapłaciłem 1300 zł.

Sprzedaliśmy go później za 600 zł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wózek nadal do przemyślenia (ja pierdzielę, to są dwa tysionce moich piniendzy!)

Gdzieś ty znalazł wózek za 2 tysiące i jaki to wózek? Sam zamówiłem kilka tygodni temu swój za 7400. Co prawda podwójny dla bliźniąt i z paroma bajerami (typu lokalizator GPS i z jakiegoś powodu bluetooth), ale raczej tylko ze średniej półki, bo można znaleźć i takie po kilkanaście tysięcy złotych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...