Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sermaciej

fred gdzie szanujemy Lema

Polecane posty

Lem nie do przeczytania? Poważnie? Pamiętam, jak zaczynałem od "Doskonałej próżni" i "Golema XIV" i chociaż nie są to szczególnie przystępne teksty, to w życiu nie przyszło by mi do głowy określać ich jako "bardzo trudnych". To nie jest może pierwsze lepsze fantasy z serii "Smok i jego miecz", ale przy odrobinie skupienia niektóre opowiadania nie stanowią żadnego wyzwania. Inne owszem, no ale.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Huuh? Kto napisał, że Lem jest trudny? :O Prześwietliłem temat dokładnie i słowo 'trudny' pojawiło się tylko w poście Aidena... Sam napisałem, że nie mogę czytać Lema, ale to głównie z mojej awersji do science-fiction - gdy czytam o planetach czy innych takich to mam dreszcze (na 20 stronie Diuny zacząłem się pocić). Bywa i tak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Huuh? Kto napisał, że Lem jest trudny? :O Prześwietliłem temat dokładnie i słowo 'trudny' pojawiło się tylko w poście Aidena... Sam napisałem, że nie mogę czytać Lema, ale to głównie z mojej awersji do science-fiction - gdy czytam o planetach czy innych takich to mam dreszcze (na 20 stronie Diuny zacząłem się pocić). Bywa i tak.

To po co zabierasz się za pozycje z gatunku, którego nie lubisz? A potem dodatkowo piszesz na forum dyskusyjnym, że "nie potrafisz czytać" danego autora, który tworzył książki, do których z definicji masz awersję?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ty przecież o wszystkim pamiętasz. o_O

Tak. Jeśli wiem, co czytam, to tak. Ale latając wzrokiem po literkach a myślami krążąc gdzieś indziej, to sprawa ma się tak a nie inaczej. Pamiętam, że przeczytałem stronę, czy akapit. I tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ty przecież o wszystkim pamiętasz. blink_prosty.gif

Tak. Jeśli wiem, co czytam, to tak. Ale latając wzrokiem po literkach a myślami krążąc gdzieś indziej, to sprawa ma się tak a nie inaczej. Pamiętam, że przeczytałem stronę, czy akapit. I tyle.

Ja tak samo miałem z "Kamieniami na szaniec". :D
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To po co zabierasz się za pozycje z gatunku, którego nie lubisz? A potem dodatkowo piszesz na forum dyskusyjnym, że "nie potrafisz czytać" danego autora, który tworzył książki, do których z definicji masz awersję?

OK, widzę że ci się tryb fanbojstwa czy innego rejdżu włączył, zupełnie bez powodu zresztą. Słyszałem w szkole, czytałem w internecie, mówili mi koledzy, więc chciałem spróbować (na zasadzie 'a nuż* mi się spodoba?'). Wciąż jestem w wieku, w którym nikt nie ma jeszcze superjasno określonych poglądów czy upodobań, w sumie głównie z dość prostej przyczyny - nie miałem kontaktu z maasą rzeczy, do których mógłbym się ustosunkować. Podchodziłem do kilku książek, ale mi się nie spodobało. Podejdę do tej, może mi przypasuje? Co jest złego/dziwnego w tym, że próbowałem? Zwłaszcza, że jeśli chodzi o sci-fi, to jedynie czytanie książek utrzymanych w tej klimatyce jest dla mnie katuszą. Filmy są ok, anime są w porządku, gry też. Steampunk za to uwielbiam. Naturalną rzeczą IMO jest to, że staram się posprawdzać...

Co do drugiej części - czy napisałem coś obraźliwego/ubliżającego autorowi i jego fanom? (Co poskutkowałoby chyba masowym linczem i oblężeniem mojego domu, sądząc po reakcji jaka nastąpiła gdy napisałem 'nie podoba mi się'.) Nie, napisałem jedynie swoją opinię na temat twórczości tego pisarza. Z mojej strony wygląda to tak, że jej odmienność od twojego zdania wyraźnie podnosi temperaturę w twoim ciele, co biorąc pod uwagę twój staż na forum oraz wszystkie twoje posty, które przeczytałem, mogę podsumować tylko jednym, ale za to wyjątkowo popularnym w internecie skrótem: LOL.

*thx Still za zauważenie błędu, albo przyzwyczajenie, albo słownik automatycznie zmienił (w co jednak wątpię). Gardzę sobą. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma pojęcia gdzie niby widzisz to fanbojstwo czy rejdż. Po prostu zdziwiłem się, że sięgasz po książki, których nie lubisz. Napisałeś, że nie dajesz rady go czytać. Później odpowiedziałeś na mój skierowany do ogółu post, że Lem nie jest trudny, tylko nie lubisz tego gatunku. Jak piszesz, że czegoś nie dajesz rady czytać, to musisz się liczyć z tym, że może to być odebrane jako komunikat, iż jest to dla Ciebie nieprzystępne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...