Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

EGM

EGM w sosie własnym

Polecane posty

To ja... tego... zagadkę zadam.

Polski pisarz, który był na poły Indianinem z plemienia Shawnee. Podać proszę jego literacki pseudonim (a właściwie jego indiańskie imię), polskie nazwisko i tytuł choć jednej książki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sat-Okh, Stanisław Supłatowicz, napisał na przykład książkęna przykład Biały Mustang. Pamiętam go, bo któraś jego książka była lekturą szkolną, chyba.

Dobrzy jesteście, gentelmen!

To druga zagadka.

Autor o nazwisku kojarzącym się z kolonialnymi podbojami Holendrów. Napisał tylko jeden tom opowieści o wyścigu, jaki podjęli rywalizujący o serce pewnej Amerykanki Anglik z Polakiem. Mieli się spotkać na antypodach, ale tam stawił im czoła były hiszpański więzień. Drugiego tomu autor niestety nie napisał, choć w pierwszym zamieścił jego streszczenie. Podać nazwisko autora i tytuł książki - znakomicie napisanej powieści przygodowej dla młodzieży...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja dodam, ze w zyciu bym nie pomyslal, ze Suplatowicz jest po czesci Indianinem (wlasciwie to nie pomyslalbym tak o zadnym z polskich pisarzy :)) ja nie mialem zadnej jego ksiazki jako szkolna lekture, ale to pewnie dlatego, zem zbyt mlody, by pamietac czasy, kiedy Suplatowicz byl w spisie lektur :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja dodam, ze w zyciu bym nie pomyslal, ze Suplatowicz jest po czesci Indianinem (wlasciwie to nie pomyslalbym tak o zadnym z polskich pisarzy :)) ja nie mialem zadnej jego ksiazki jako szkolna lekture, ale to pewnie dlatego, zem zbyt mlody, by pamietac czasy, kiedy Suplatowicz byl w spisie lektur :D

A owszem, podobno był nawet potomkiem Tecumseha. A teraz proszę podać nazwisko Anglika, który powtórzył drogę Supłatowicza w drugą stronę - stał się Indianinem i żarliwym obrońcą przyrody. Napisał kilka książek, ktore przyniosły mu nielichą sławę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę nudny, pisałem o tym już w "pytaniach do Smg", ale chciałbym poznać pana stanowisko w tej sprawie. Czy interesuje się pan historią 2 Wojny Perskiej lub ogólnie historią Grecji??

P.S. Jestem Nowy (NOOB-em) więc jeśli pytanie jest nie na miejscu lub już padło takie "question" to bardzo przepraszam :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem NOOB-em więc jeśli pytanie jest nie na miejscu lub już padło takie "question" to bardzo przepraszam :)

Sorka, że się wtrące, ale n00b to trochę obraźliwe określenie, nie?

Bo z tego co mi wiadomo jest do osoba niezbyt rozgarnięta, nie znająca nawet podstaw netykiety lub rozmyślnie się do nich nie stosująca... Lepiej pasują słowa: newbie, nowy, ew. świerzak ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę nudny, pisałem o tym już w "pytaniach do Smg", ale chciałbym poznać pana stanowisko w tej sprawie. Czy interesuje się pan historią 2 Wojny Perskiej lub ogólnie historią Grecji??

P.S. Jestem Nowy (NOOB-em) więc jeśli pytanie jest nie na miejscu lub już padło takie "question" to bardzo przepraszam :)

Jak wszyscy. Termopile, Leonidas, Spartanie o numerach porządkowych od 1 do 300, apel do przechodnia ("Przechodniu, powiedz Sparcie..."). Potem Salamina, Plateje... i na koniec Famagusta.

O Lizystracie, Filipie, Aleksandrze i Parmenionie też co nieco wiem. (Filip Macedoński o Ateńczykach: "Dziwny naród. Co roku obierają sobie nowego stratega. Ja znam tylko jednego - Parmeniona").

Człowieku, co to ja, cyklopedia jestem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow...

Kurde, zazdroszczę panu wiedzy. Jestem pod dużym wrażeniem.

Mówisz o tym, co napisał Generał w poprzednim poście...?

Nie żebym ujmował coś Generałowi, ale z tymi wiadomościami powinno się wyjść z podstawówki, ew. gimnazjum...

A jak nazywał się Spartiata, który jako jedyny przeżył Termopile i był dowódcą w 479 r. p.n.e. pod Platejami??

Dowódca ów nazywał się Pauzaniasz, a z tymi 300 Spartanami to trochę bujda jest... Większość moi znajomych sądzi, że po stronie greckiej (w bitwie pod gorącymi wrotami) walczyło tylko owych 300 Spartan...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście Alfred Szklarski, a bohaterem jest Tomek Wilmowski. Część z tych tomów pyszni się na mojej półce.

Ech pamiętam jak mając lat góra 8 zaczytywałem się w przygody Tomka. Ależ były wciągające, o wszystkim naokoło się zapominało. I te marzenia czego to ja nie odwiedzę, czego to ja nie zrobię, jak się zachowam gdy w przyszłości będę w takiej samej jak Tomek sytuacji...hahaha :rolleyes:. Taaak, o tym, że dziecięce marzenie się nie spełniło pisać chyba nie muszę ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kara śmierci nie ma IMO żadnego waloru odstraszającego dla przestępcy tzn. gdyby przestępca zastanawiał się w momencie popełnienia czynu nad karą jaka do dosięgnie to nawet w przypadku dożywocia czy 20 lat pozbawienia wolności zrezygnował by ze swojego niecnego zamiaru. Ale przecież żaden przestępca nie zakłada, że go złapią, więc nie przejmuje się karą.
A nieprawda. Gdy Franciszek Ksawery książę Drucki-Lubecki został ministrem skarbu Królestwa Polskiego zastał fatalną sytuację finansową. Wystarczyła tylko jego zapowiedź wprowadzenia kary śmierci dla oszustów podatkowych, aby wpływy do budżetu wzrosły trzykrotnie
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a z tymi 300 Spartanami to trochę bujda jest... Większość moi znajomych sądzi, że po stronie greckiej (w bitwie pod gorącymi wrotami) walczyło tylko owych 300 Spartan...

Pod Termopilami walczyło po stronie Leonidasa: 300 Spartiatów, oddział Tespijczyków oraz oddział spartańskich helotów i nie wyglądało to zapewne tak pięknie jak to przedstawiane jest na filmach :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nieprawda. Gdy Franciszek Ksawery książę Drucki-Lubecki został ministrem skarbu Królestwa Polskiego zastał fatalną sytuację finansową. Wystarczyła tylko jego zapowiedź wprowadzenia kary śmierci dla oszustów podatkowych, aby wpływy do budżetu wzrosły trzykrotnie

Tak ale wtedy karę po zasądzeniu wykonywano bez zbędnego ociągania. A teraz najpierw odwołałby się do wszystkich instancji, później do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, w międzyczasie na pewno media podzieliły się pół na pół i rozpętały kampanie na rzecz skazania/uniewinnienia, sąd nie wiedziałby co zrobić, politycy rzucaliby wzajemnie na siebie oskarżenia o wszystko i gdy w końcu mieliby skazanego zabić, on od kilku lat byłby martwy z przyczyn naturalnych :P.

Ale tak na serio to przestępstwa podatkowe to co innego - one następują po dłuższym planowaniu, przemyśleniu sprawy, więc człowiek może się dłużej zastanowić czy aby warto i z reguły oszust podatkowy jest osobą inteligentną, bo wykiwanie aparatu finansowego państwa wymaga inteligencji, a ktoś kto wyrzuca drugiego człowieka przez okno pociągu, zabija, bo ktoś nosi inny szalik, brutalnie gwałci, bo nadarzyła się okazja? Moim zdaniem w przypadku takiego spontanicznego przestępstwa, pod wpływem emocji, o karze się nie myśli,

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod Termopilami walczyło po stronie Leonidasa: 300 Spartiatów, oddział Tespijczyków oraz oddział spartańskich helotów i nie wyglądało to zapewne tak pięknie jak to przedstawiane jest na filmach :)

Zapomniałeś jeszcze o żołnierzach podesłanych przez Związek Peloponeski i Tebańczykach... Dość powiedzieć, że razem Greków było 7000 (co niestety od liczby 300 znacznie odbiega) ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystawionych zostało teoretycznie 7 lochosów jednak w bezpośredniej walce te oddziały nie brały czynnego udziału w walce.

P.S.

Gwoli ścisłości pod Termopilami nie było takiej formacji, oddziału jak: 300 Spartan.

Nie cytujemy ostatniego postu w temacie.

[wies.niak]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz proszę podać nazwisko Anglika, który powtórzył drogę Supłatowicza w drugą stronę - stał się Indianinem i żarliwym obrońcą przyrody. Napisał kilka książek, ktore przyniosły mu nielichą sławę.

jesli dobrze kojarze, chodzi o Waltera Scotta, autora "Ivanhoe" i "Rob Roya"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz proszę podać nazwisko Anglika, który powtórzył drogę Supłatowicza w drugą stronę - stał się Indianinem i żarliwym obrońcą przyrody. Napisał kilka książek, ktore przyniosły mu nielichą sławę.

jesli dobrze kojarze, chodzi o Waltera Scotta, autora "Ivanhoe" i "Rob Roya"

Źle kojarzysz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...