Skocz do zawartości

EGM w sosie własnym


EGM

Polecane posty

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
Nie, nie zmieniłem nicka. To był taki mój maleńki prywatny żart...

A czy zabranie G i dorzucenie D to żart? Bo jakoś nie wiem, co miało by śmieszyć... :confused:

Wystarczy, czy mam wyłożyć jak pańszczyźnianemu chłopu?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szwenio, gra jest wystarczająco zabawna, nie musisz bez przerwy parskać śmiechem ani się uśmiechać choćby półgębkiem, bo rozboli cię przepona... albo złapie cię skurcz w policzku i już Ci tak zostanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, długo na tym świecie nie żyję, ale szczerze mówiąc, nigdy nie słyszałem aby chłop pańszczyźniany potrafił czytać... :wink:

Nowe CDA kupiłem wczoraj a zabawę z Cevill'em zaplanowałem sobie na najbliższy "łykend", no ale po "forumowej" lekturze, na temat tej świetnej przygodówki (demko - palce lizać) odpalę ją jeszcze dzisiejszego popołudnia.

Generale, mam do Was pytanie: kiedy dokładnie ma być premiera "Secret of Monkey Island Special Edition"?

W necie krążą różne daty, np. "gryonline" mówi o 17.07 br, na łamach CDA jest jeszcze późniejsza data...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku wielkie dzięki za spolszczenie Cevilla ;)

Mam do Ciebie kilka pytań:

1. Pracujesz, albo masz zamiar spolszczyć jakieś przygodówki?

2. Na jakie przygodówki najbardziej czekasz?

3. Ile czasu zajęło Ci spolszczenie Cevilla?

4. Może postaracie się o dubbing do Cevilla? Fajnie było by posłuchać głosów redaktórów w tej prześmiewczej grze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4. Może postaracie się o dubbing do Cevilla? Fajnie było by posłuchać głosów redaktórów w tej prześmiewczej grze.

Panowie, do dubbingu trzeba miec ladny glos, dobra dykcje i zdolnosci aktorskie, plus studio i dobry rezyser dzwieku. A i tak czesto polskie dubbingi brzmia tak amatorsko, ze zeby bola, mimo ze robili je zawodowcy. Wiec pomyslcie sobie jak brzmialby koles, ktory ma glos zdarty od hmmm... zimnego powietrza, nie lubi np. literki "r", a aktorsko prezentuje poziom polowy Mroczka z MjakMilosc, a wszystko nagrane na dyktafonie w redakcyjnej kuchni?

Nie wiem jak wy, ja nie chcialbym takiej amatorszczyzny sluchac, a co dopiero sie pod tym podpisac. Od czasow Teenagenta minelo wiele lat i wymagania wzrosly... a jak sobie radzili redakcyjni spece to mieliscie pokazane w tekscie o polonizacji Age of Conan, gdzie nagrali kilka polskich kwestii, co zajelo im pol dnia, a efekty byly... no, byly. Szkoda naszego i waszego czasu. Najlepsza jest polonizacja kinowa, bo pozwala sie cieszyc takimi smaczkami jak akcent kucharza, czy handlarza - nawet jesli po angielsku nie kumacie, na pewno uslyszycie, ze ci panowie mowia w sposob... specyficzny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak wy, ja nie chcialbym takiej amatorszczyzny sluchac, a co dopiero sie pod tym podpisac. Od czasow Teenagenta minelo wiele lat i wymagania wzrosly... a jak sobie radzili redakcyjni spece to mieliscie pokazane w tekscie o polonizacji Age of Conan, gdzie nagrali kilka polskich kwestii, co zajelo im pol dnia, a efekty byly... no, byly. Szkoda naszego i waszego czasu. Najlepsza jest polonizacja kinowa, bo pozwala sie cieszyc takimi smaczkami jak akcent kucharza, czy handlarza - nawet jesli po angielsku nie kumacie, na pewno uslyszycie, ze ci panowie mowia w sposob... specyficzny.

W pełni się zgadzam; jak polonizacja to co najwyżej kinowa. Wystarczy spojrzeć a raczej posłuchać głosów lektorów w "oryginalnym", tj. ang, Diablo II. Przecież ta cała "profesjonalna polska wersja językowa", a szczególnie głosy polskich lektorów, nie dorastają pierwowzorowi do pięt....

Fallout 3 - początek gry, lekarz odbiera "nasz" poród; w "oryginale" w jego głosie słychać było emocje a w wersji PL? Polski lektor coś tam mamrotał pod nosem. Na szczęście w tym przypadku mamy wybór pomiędzy ENG a PL.

Nie wiem jak Wy ale ja nieraz odnoszę wrażenie, że "nasi" lektorzy nie wiedzą w ogóle, w jakiej sytuacji w grze, ma być "odegrana" dana fraza...

BTW: polonizacja Ceville'a jest niezła :wink: chociaż w niektórych miejscach tekst mówiony odbiega nieco od tego czytanego ale kontekst jest jak najbardziej zachowany.

Chociaż jak dla mnie "idiot" to po prostu "idiota" a nie bałwan :wink:

PS

Generale a myślałeś może o spolonizowaniu jakiejkolwiek części "Małpiej Wyspy"?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chętnie zagrałbym w Ceville dubbingowane przez redaktorów. Byłoby z pewnością ciekawie:P

A żeby nie było offtopu: Jak oceniasz swój głos?:P Teatralny?

Głos, jak głos. Przyjaciele chcieli mnie kiedyś zabrać na polowanie, żebym robił za wabika czytając na głos Dziennik Ustaw, ale zrezygnowałem, gdy sobie wyobraziłem powrót i te wszystkie ponuro patrzące i pozabijane (przeze mnie!), kaczki, kaczuszki i kaczęta... Kaczory zaś wabi się na rydzyki; najlepiej biorą w lasach pod Kurskiem, gdzie rydzyki mają nadajniki...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem jak brzmi orginalne tłumaczenie tej gry, tzn. Ceville, bo mam wrażenie, że sporo kwestii zostało niedopuszczonych. :P Już sam "[beeep]" pojawia się często. Ale niestety w mojej ocenia w pełni subiektywnej Ceville jest słabszy od Jacka Keana, bardziej niedopracowany. Dialogi są niezłe, szczególnie początkowe ze strażą, wyzywanie ich na czym świat stoi. Audio też się całkiem przyzwoicie przedstawia. Największe zastrzeżenia mam do grafiki. Wydaje mi się taka nijaka. Jednak za polonizację duży plus. I żałuję tylko tego, iż Cevillem nie mogłem się zbyt długo nacieszyć, ponieważ uruchomienie gry powoduje restart komputera. Ponowna instalacja nie pomogła. Łatwo się nie poddam. :ninja:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem jak brzmi orginalne tłumaczenie tej gry, tzn. Ceville, bo mam wrażenie, że sporo kwestii zostało niedopuszczonych. :P Już sam "[beeep]" pojawia się często. Ale niestety w mojej ocenia w pełni subiektywnej Ceville jest słabszy od Jacka Keana, bardziej niedopracowany. Dialogi są niezłe, szczególnie początkowe ze strażą, wyzywanie ich na czym świat stoi. Audio też się całkiem przyzwoicie przedstawia. Największe zastrzeżenia mam do grafiki. Wydaje mi się taka nijaka. Jednak za polonizację duży plus. I żałuję tylko tego, iż Cevillem nie mogłem się zbyt długo nacieszyć, ponieważ uruchomienie gry powoduje restart komputera. Ponowna instalacja nie pomogła. Łatwo się nie poddam. :ninja:

Nie mam pojęcie, co to znaczy oryginalne tłumaczenie i czego dotyczą aluzje o niedopuszczonych kwestiach. Nas grą pracowałem ja (najwięcej, bo ponad cztery tygodnie) ale spory był też wkład Ghosta i korekty, którą przeprowadził Adam Szumilak. Potem grę testował niemal cały zespół. Grafika jest moim zdaniem mocną stroną gry - ale jeden lubi miód, a drugi kocha, jak go skórzanym batem w rzyć leją.

Niech każdy zostanie przez swoim zdaniu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Generale nie miałem na myśli nic złego... Jakie aluzje, to nie spisek. :P

Czyli wszystko co Pan opracował jest w grze? Bez żadnych poprawek? Np. nie poniosło Pana (umieścił Pan jakieś niecenzuralne słowo)?

Co do grafiki, to nie wiem. Po prostu JK wydaje mi się bardziej profesjonalnie zrobioną grą, lepszą technicznie. Chociaż humorystycznie Ceville daje radę.

BTW

Generale recenzujesz, grasz w coś obecnie? Masz/miałeś jakąś konsolę?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałeś kiedyś Mad Maxa? Jeśli tak to jak ci sie podobał

Oglądałem Mad Maxa (wszystkie trzy części), zanim twój tatko spojrzał na twoją mamę z jak najabrdziej zrozumiałym błyskiem w oku. Podobaly mi się wszystkie trzy, choć uroda Tiny Turner w ostatniej jest mocno dyskusyjna. Pozdrawiam...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpaliłem trzy pierwsze strony tego działu, i kiedy tylko natknąłem się na serię "Darksword" od razu przypomniała mi się książka, którą czytałem cztery lata temu. Można jeszcze gdzieś kupić drugą i trzecią część tej trylogii? Który z bohaterów bardziej Ci się podobał - pobożny Saryon, czy zamknięty w sobie Joram?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpaliłem trzy pierwsze strony tego działu, i kiedy tylko natknąłem się na serię "Darksword" od razu przypomniała mi się książka, którą czytałem cztery lata temu. Można jeszcze gdzieś kupić drugą i trzecią część tej trylogii? Który z bohaterów bardziej Ci się podobał - pobożny Saryon, czy zamknięty w sobie Joram?

Ba! Najbardziej, co chyba oczywiste, polubiłem Simkina. Sprawdzę jutro, czy nie mam jeszcze przypadkiem obu tomów...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ba! Najbardziej, co chyba oczywiste, polubiłem Simkina. Sprawdzę jutro, czy nie mam jeszcze przypadkiem obu tomów...

Hehe, też go lubię, ale w tym pierwszym tomie to jakiś taki cwaniaczek jest - na przykład zwalił na Jorama winę za zabicie jakiegoś tam człowieka z bractwa Blachlocha, zamieniając się w zakrwawioną cegłę. Ale poczucie humoru (o ile dobrze pamiętam) to ma niezłe. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ba! Najbardziej, co chyba oczywiste, polubiłem Simkina. Sprawdzę jutro, czy nie mam jeszcze przypadkiem obu tomów...

Hehe, też go lubię, ale w tym pierwszym tomie to jakiś taki cwaniaczek jest - na przykład zwalił na Jorama winę za zabicie jakiegoś tam człowieka z bractwa Blachlocha, zamieniając się w zakrwawioną cegłę. Ale poczucie humoru (o ile dobrze pamiętam) to ma niezłe. :)

Simkin jest personifikacją magii tamtego świata - przypomnij sobie, że nie potrzebował usług żadnych katalistów. Znalazłem III tom. Podaj mi adres na priva.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieeeeeeeelkie dzięki, adres przesłany na priva :) A co do Simknia - nie wszyscy magowie potrzebowali chyba pomocy katalistów, prawda?

P.S. I jeszcze prosiłbym (jeżeli zamirzasz wysłać ten III tom i jeśli Ci to nie zrobi dużego problemu) abyś wysłał mi to np. w środę, OK? Bo to będzie dochodzić z 3-4 dni, a mnie od 22 nie ma w domu, bo wyjeżdżam nad morze na tydzień.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś okazją porównac "Mesjasza Diuny" w wydaniu Phantom Pressu jak i Zysku w tłumaczeniu Łozińskiego. Oprócz różnic w tłumaczeniu jedno bardzo rzuciło mi sie w oczy. Było to praktycznie całkowite pominięcie jednego akapitu, podczas audiencji jakiej udzielił Muad"Dib matce wielebnej, poświęconego rozmyślaniom tej ostatniej na temat Alii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

skąd wiedziałeś Generale, że mam na dysku folder o nazwie Nowy folder? Skąd znałeś jego zawartość o której wspomniałeś na jednym z ekranów ładowania Ceville'a? :smile: Czy powiesz o tym mojej mamie?! :laugh:

Sam mam taki folder. :biggrin:

Miałem kiedyś okazją porównac "Mesjasza Diuny" w wydaniu Phantom Pressu jak i Zysku w tłumaczeniu Łozińskiego. Oprócz różnic w tłumaczeniu jedno bardzo rzuciło mi sie w oczy. Było to praktycznie całkowite pominięcie jednego akapitu, podczas audiencji jakiej udzielił Muad"Dib matce wielebnej, poświęconego rozmyślaniom tej ostatniej na temat Alii.

O tłumaczeniach Łozińskiego doprawdy powiedziano już tyle, że nie trzeba nic dodawać. Są jak PRL-owski papier toaletowy, szare, kiepskie i do (_!_)...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajrzałem... I już żałuję. To nawet śmieszne nie jest. Nie wiem kto popełnił to coś, ale powinno sie go wybatożyć i wystawić na rynku na widok publiczny z konretną marchwią wetkniętą w rzyć. A i to byłoby mało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...