Czat - rozmowy o pupie maryni

[kiceg]

https://www.facebook.com/BirdsThoCo/?fref=ts

https://twitter.com/@birdsthoco

[b3rt]

Dnia 3.09.2016 o 21:02, Elano napisał:

Tak poważnie - XONE ma jakąkolwiek przewagę nad PS4?

Jeśli masz gamingowy PC to z czasem przewagi nie będzie żadnej ze względu na Play Anywhere. Jednak jeśli chodzi o gry to X1 broni się IMO całkiem nieźle. Jest Killer Instinct, jedna z najlepszych bijatyk obecnej generacji, jest Forza, jest seria Halo, Quantum Break jest IMO bardzo dobrą grą itd. Parametrami oczywiście konsola odstaje od PS4 ale ma kilka całkiem dobrych gier i gdyby nie absolutny brak czasu na granie na który cierpię ostatnio to sam bym sobie pewnie taką sprawił  

[JamesVoo]

Sezon klonów jest chyba otwarty.
Wczoraj poznałem klona Sevarda

[nevya]

51 minut temu, JamesVoo napisał:

Sezon klonów jest chyba otwarty.
Wczoraj poznałem klona Sevarda

A może to obcy którzy w ten sposób próbują przejąć władzę nad światem? :O Albo shapeshifter! Trzeba zacząć srebro nosić przy sobie :3

[Elano]

5 godzin temu, b3rt napisał:

Jeśli masz gamingowy PC to z czasem przewagi nie będzie żadnej ze względu na Play Anywhere. Jednak jeśli chodzi o gry to X1 broni się IMO całkiem nieźle. Jest Killer Instinct, jedna z najlepszych bijatyk obecnej generacji, jest Forza, jest seria Halo, Quantum Break jest IMO bardzo dobrą grą itd. Parametrami oczywiście konsola odstaje od PS4 ale ma kilka całkiem dobrych gier i gdyby nie absolutny brak czasu na granie na który cierpię ostatnio to sam bym sobie pewnie taką sprawił  

Czyli nie ma żadnej, rozumiem.

[b3rt]

2 minuty temu, Elano napisał:

Czyli nie ma żadnej, rozumiem.

Za to ja nie rozumiem co chciałeś przez to przekazać.

A, no i najważniejsza i mocna przewaga jest taka że X1 ma wsteczną kompatybilność z X360 (jeszcze niepełną ale działających gier jest mnóstwo). Więc jeśli ktoś dopiero zaczyna przygodę z konsolami to ma całe mnóstwo dobrych gier z poprzedniej generacji do ogrania.

[Elano]

Kapuję, kapuję. Tak się tylko trochę nabijam z tej konsoli, bo naprawdę nie wiem, co musiałaby robić, żebym ją wolał od PS4.

[Sermaciej]

@kiceg ten profil jest świetny

[Germanotta]

Gdyby to była prawda ;_;

[Arturzyn]

Pffff, RDR.

[Germanotta]

46 minut temu, voda22 napisał:

Tej grze nic nie pomoże. No chyba że dodali/poprawili wiele rzeczy

Wystarczy jej, że jest sandboxem na Dzikim Zachodzie.
Nie znam innej takiej gry.

[Germanotta]

2 minuty temu, voda22 napisał:

No w sumie też znam ich mało, The West xD i Gun. Tutaj chyba problem leży we mnie, bo mapa świata jest dla mnie za duża i nieciekawa. Poza ciekawymi zadaniami nie znalazłem tutaj nic co mogłoby mnie przyciągnąć na dłużej. Wiele rzeczy mnie denerwowało, między innymi system zdrowia, używanie lasso, "bezwładność" w sterowaniu Martsona i słabości techniczne. Najsłabsza gra Rockstara w jaką przyszło mi grać. 

Pustka w świecie to raczej największy minus tej gry (jak i GTAV, hehe), ale dla samego wpakowanie kogoś pod pociąg można zagrać. 
No i TEN KLIMAT

[Germanotta]

2 minuty temu, voda22 napisał:

 W GTA V pustki nie odczuwałem. 

Bo po przejściu gry od razu ją odstawiłeś, prawda?

[Germanotta]

Przed chwilą, voda22 napisał:

Prawda. Po przejściu chciałem zdobyć platynę, ale granie online samemu i zrobienie wszystkich misji na złoto uznałem za zbyt wymagające. 

I nudne, bo szukanie kilkudziesięciu radioaktywnych odpadów na dnie morza nie ma prawa być wciągające.

[deffik]

Pozbierałem Franklinem kawałki jakiegoś listu, bo odblokowywały misję, resztę olałem. 
Pustki w świecie nie uświadczyłem i nigdy jakoś się nie nudziłem (nawet bez gry online). 

[yojc]

4 minuty temu, voda22 napisał:

Tu ostrygi, podkowy

A nawet mi nie przypominaj, nigdy jakoś nie szalałem za San Andreas, a próba (udana) przejścia na 100% zobrzydziła mi chyba tę grę na dobre

[Germanotta]

Gdyby nie byłoby pustki, to po ukończeniu głównego wątku przynajmniej część graczy dalej wesoło spędzałaby sobie czas w singlu zamiast przerzucić się na GTA Online.
A nie wiem, czy jest ktokolwiek taki, kto grałby dalej sam.

[deffik]

Czasem sobie włączałem GTAV po ukończeniu głównego wątku, żeby po prostu pojeździć. Jakoś się tak 'samo' wbiło na takim graniu 20 godzin. Nawet ostatnio znalazłem losowe zdarzenie, którego wcześniej nie widziałem.  

Nie moja wina, że dzieciaki mają adhd i narzekają na jakieś 'pustki'. Zadanie domowe odrabiać, a nie w gry grać. :^) 

[Arturzyn]

1 godzinę temu, Germanotta napisał:

Wystarczy jej, że jest sandboxem na Dzikim Zachodzie.
Nie znam innej takiej gry.

GUN. I tyle.

[Germanotta]

1 godzinę temu, deffik napisał:

Nie moja wina, że dzieciaki mają adhd i narzekają na jakieś 'pustki'. Zadanie domowe odrabiać, a nie w gry grać. :^) 

Fajnie, że wszystko jest ładne i piękne, świetna fizyka, modele zniszczeń, ale jeśli nie ma co w nim robić, najwyżej jeździć i patrzeć się dookoła, to ja jednak wolę SR3 :^ 

[deffik]

SR3 (4 też) poza coopem było turbonudne i żadna ilość metahumoru tego nie zmieni. 

[Germanotta]

Miało przynajmniej ciekawe zadania poboczne.

[Germanotta]

Nie 

[Elano]

Sandboksy to pomyłka.

[Aiden]

Undertale jest lepsze niż GTA :^)