Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Black Shadow

League of Legends

Polecane posty

@Redsun @lordeon

Gdy ktoś zaczyna mi gadać o "mecie" to tak, odsyłam go do lcsów i innych tego typu rozgrywek bo tam właśnie kształtuje się meta. 

W soloq, jak już mówiłem wiele razy, można grać i wygrywać do challengera włącznie czym się chce, ale nie mówcie, że taka meta. Nikt prawie nie stosuje mety w soloq ale to nie znaczy, że ona nagle przestaje istnieć, a jak się chce o niej gadać to trzeba wiedzieć o czym się gada. Postać silna w soloq =/= jest w mecie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal nie wiem czy nie jestem łapany na prowo, no ale dobra.

Meta jest wymyślana w następujący sposób:
Koreańscy prosi z Challengera > NA LCS'y > EU LCS'y oraz NA i EU SoloQ.
"Nikt prawie nie stosuje mety w SoloQ". Polecam grać na serverach innych niż turecki i rosyjski, na EU pickujesz coś outmeta, i jesteś wyzywany już w lobby.
Postać silna w soloQ jest w mecie, na tym polega meta, że postać jest silna na SoloQ, bo na SoloQ jest tworzona meta, którą kopiują na worldsach. Picki na NA i EU turniejach wyglądają mniej więcej tak 60% meta picki, 20% po równo na postacie, którą dany pros mainuje oraz na bardzo mocny countepick. Jak tak statystyki lubisz (wiadomo, statystyka to zdecydowanie, bezdyskusyjnie najlepsze możliwe źródło informacji, tak samo jak demokracja jest najlepszym ustrojem, wkońcu tak STATYSTYCZNIE twierdzi najwięcej osób :no:) to sobie ogarnij pick/ban/win ratio z soloQ na lolkingu, i potem te same statystyki na LCS. Jakoś tak dziwnie podobne, nie? I by nie było, nie jest to oczywiscie tylko moje zdanie, wystarczy poczytać opinie prosów/streamerów na FB/Twitterze a także pooglądać streamy, no ale zapewne zaraz wyciągnięsz argument, że nie potrafie sam myśleć, i kopiuje opinie innych :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Redsun napisał:

na EU pickujesz coś outmeta, i jesteś wyzywany już w lobby.

Jeśli gra się dobrze daną postacią, która nie jest aktualnie w mecie, to wystarczy chłopakom podczas gry udowodnić, że da się jednak takimi pickami coś ugrać. Na przykład spójrzmy na takiego Heimerdingera - na LCSach nie grany w ogóle, w mecie go nie ma i chyba nigdy nie było, a jakoś ludzie go wybierają i w większości wygrywają swoje linie. Takich przykładów jest o wiele więcej - Kayle nie grana na LCS, aktualnie nie jest w mecie, a na solo queue widywana dość często. 

Dnia 20.04.2016o21:22, aliven napisał:

Gdy ktoś zaczyna mi gadać o "mecie" to tak, odsyłam go do lcsów i innych tego typu rozgrywek bo tam właśnie kształtuje się meta. 

20 minut temu, Redsun napisał:

Koreańscy prosi z Challengera > NA LCS'y > EU LCS'y oraz NA i EU SoloQ.

Meta kształtuje się kiedy są wypuszczane nowe patch notes - to, co jest aktualnie silne w danym patchu ląduje w najczęściej wybieranych postaciach. Tak było, jest i będzie. Wiadomo przecież, że na LCS nie wybiorą postaci, która nie była ruszana przez Riot od dobrych kilkunastu miesięcy. Liczy się też kompozycja drużyny, profesjonalni gracze nie wybiorą Ci, powiedzmy przykładowo, Tarica na topa bo tak im się podoba. 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nigdy w lobby nie byłem wyzywany przy wybieraniu Nocturne'a na topa czy czegoś w tym stylu.

Tworzenie kompozycji drużynowych na zawodach międzynarodowych to jednak trochę więcej niż sprawdzanie, która postać jest najsilniejsza w Solo Queue.

Aby dodać do przykładów Deviusa - Tahm Kenchem wygram Ci prawdopodobnie każdą linię (jeśli tylko przyzwyczaję się do zwężonego języczka) czy junglę, później będę nadal bardzo przydatny, a ani w Solo Queue, ani w LCS banowany/wybierany nie jest.

Poza tym  - nie rozumiem w tym wypadku pojeżdzania po statystyce (po demokracji to już w ogóle...), bo lepszego sposobu na sprawdzenie siły postaci nie ma. Nie mówię tutaj o pickach i banach, bo ten argument już obaliliśmy, ale o wszelkich innych, które wpływają na wygrane gry lub przedstawiają ich procent. Pomijam, że sam używasz jakichś wymyślonych statystyk.

Argumentów na "najgorszą metę" brak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Devius said:

Jeśli gra się dobrze daną postacią, która nie jest aktualnie w mecie, to wystarczy chłopakom podczas gry udowodnić, że da się jednak takimi pickami coś ugrać. Na przykład spójrzmy na takiego Heimerdingera - na LCSach nie grany w ogóle, w mecie go nie ma i chyba nigdy nie było, a jakoś ludzie go wybierają i w większości wygrywają swoje linie. Takich przykładów jest o wiele więcej - Kayle nie grana na LCS, aktualnie nie jest w mecie, a na solo queue widywana dość często. 


Nie rozumiem co to ma do tego, co napisałem, mozna z mojego tekstu wywnioskować, że sam sobie obecnie pickuje postacie właściwie tylko i wyłącznie outmeta, bo granie golemo-gówniakami i 30 sekundowe wymiany średnio mnie rajcują. Logiczne, że jak mainujesz Shaco +400 gierek to wyccarujesz nawet na wyższych dywizjach, ale nie zmienia to faktu, że golemem z 5K hp wyccarowac będzie łatwiej, i musisz wykazywać o wiele większego skilla niż osoba która gra czymś ewidentnie za mocnym (bo takie postacie sa w mecie) by mieć jakieś szanse na ogranie.
 

1 hour ago, Devius said:

 

Meta kształtuje się kiedy są wypuszczane nowe patch notes - to, co jest aktualnie silne w danym patchu ląduje w najczęściej wybieranych postaciach. Tak było, jest i będzie. Wiadomo przecież, że na LCS nie wybiorą postaci, która nie była ruszana przez Riot od dobrych kilkunastu miesięcy. Liczy się też kompozycja drużyny, profesjonalni gracze nie wybiorą Ci, powiedzmy przykładowo, Tarica na topa bo tak im się podoba. 

Nie, meta nie kształtuje sie kiedy są wypuszczane patch notesy, masz tam tylko napisane cyferki co i jak, mete kształtują gracze (koreańscy), bo to że coś dostało buffy w danym patchu nie oznacza od razu, że będzie to coś w mecie. Czasami okazuje się, że jakaś zmiana wprowadzona w patch notsie okazuje się wzmacniać baaardzo mocno jakąś postać, dla której na pierwszy rzut oka ta zmiana nic nie dała, i odkrywane to jest dopiero wiele tygodni później (ewentualnie odkrywają to sobie pojedyncze osoby wczesniej, i mają freelo). Tarica na topa nie pickują bo ssie, no i także dlatego ze im sie nie podoba, racja, pewnie chcą pieniądze wygrywać, a nie trollować pracodawców.

 

1 hour ago, kusi said:

Ja tam nigdy w lobby nie byłem wyzywany przy wybieraniu Nocturne'a na topa czy czegoś w tym stylu.


Community znacznie poprawiło się od czasów wprowadzenia nowej kolejki z dwóch powodów, po pierwsze ludzie dostają linię jakie chcą, więc z miejsca poprawia do humor i samopoczucie ludu, po drugie częściej się gra primejdy, a jak ludzie grają sobie z ziomkami w teamie, to oczywistym jest, że flame bedzie mniejszy. 
Ja mam farta, jak nikt nie wyjdzie z lobby jak sobie Teemo choćby pickne na topa, w okolicach Mastera ludzie potwornie patrzą na mete, zbyt duże mniemanie o sobie widać w tych kręgach, o wiele za duże.

 

 

1 hour ago, kusi said:

 

Aby dodać do przykładów Deviusa - Tahm Kenchem wygram Ci prawdopodobnie każdą linię (jeśli tylko przyzwyczaję się do zwężonego języczka) czy junglę, później będę nadal bardzo przydatny, a ani w Solo Queue, ani w LCS banowany/wybierany nie jest.

No wiesz, ja sobie Shaco w lesie też potrafie wyccarować większość gierek (a właściwie to nie wiekszosc, a 50% około, challengera chyba długo nie bedzie Kappa), ale nie zmienia to faktu, ze Shaco zdecydowanie w mecie nie jest, i są lepsze picki. Z tego samego powodu Tahm nie jest pickowany na LCS'ach bo są lepsze picki, a ludzie tam dla beki nie grają, tylko pracują, więc wyciągane są najmocniejsze obecnie picki, i liczy się TYLKO wygrana, w momencie gdy ty na SoloQ grasz w większym stopniu by czerpać fun z gry.

 

 

1 hour ago, kusi said:

 

Poza tym  - nie rozumiem w tym wypadku pojeżdzania po statystyce (po demokracji to już w ogóle...), bo lepszego sposobu na sprawdzenie siły postaci nie ma. Nie mówię tutaj o pickach i banach, bo ten argument już obaliliśmy, ale o wszelkich innych, które wpływają na wygrane gry lub przedstawiają ich procent. Pomijam, że sam używasz jakichś wymyślonych statystyk.

Argumentów na "najgorszą metę" brak.

Odnosze wrażenie, że ludzie tutaj są nieco oderwani od rzeczywistości, albo średnio się tą grą interesują. Ja nie mam nic do casualowych graczy, nie interesujących się zbytnio tematem, bo to że ktoś gra w lola nie znaczy, że musi oglądać po 20 róznych streamerów, śledzić mocno scenę esportową i masę wiadomości ze świata LoL'a (jak ja), ale nie powinny się takie osoby wtedy także wypowiadać, bo czasami osoba zaznajomiona z tematem może dostać popularnego pana "Norberta", a to nie było by za fajne. Jak pisałem wczesniej, na mega obvious tematy nie chce mi się wypowiadać.
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Devius napisał:

 

+1

@Redsun

Masz rację, na oczywiste tematy sensu dyskutować nie ma. Rozmowa z Tobą jest bezcelowa, omijasz niewygodne Ci, merytoryczne argumenty, próbujesz zgrywać ważniaka co jest jaśnie oświeconym panem a reszta w tym temacie to niedouczone casuale. Nie stosujesz argumentów meryrotycznych, albo mylisz zwyczajnie korelacje z przyczynowością. 

 

Do tej pory nie odpowiedziałeś @kusi

 

Z mojej strony EoT, dyskusja nie ma sensu (celem dyskusji nie jest "wygranie" rozmowy). 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Redsun

No właśnie z Twojej wypowiedzi można było wywnioskować, że pickujesz tylko postacie znajdujące się w mecie, bo nie chcesz być narażony na flejm.

Ależ ja się bardzo chętnie powypowiadam i niestety Twoje sugestie na temat czy powinienem to robić, czy nie, a także to za jakiego gracza mnie uważasz tego nie zmienią. Po prostu wydaje mi się, że wiem co byś powiedział i tak samo wydaje mi się, że były w tej grze o wiele gorsze czasy niż obecne :). No ale jak taki jesteś lazy pr0 bastard, to sorry, nevermind.

Rzeczywiście to prawda, że nowa kolejka wpłynęła na poprawę zachowania ludzi w lobby, ale nawet za czasów dwóch banów z takim flejmem się nie spotkałem. (Może troszkę przesadzam, bo w pierwszym sezonie chyba jeszcze nie grałem rankedów). Może na moim serwerze gra dużo Turków lub Rosjan.

Toż ja rankedów też "dla beki" nie gram, choć takie postacie jak Tahm Kench dostarczają dużo frajdy. "Dla beki" są normale lub inne tryby, a przecież o Rankedach cały czas rozmawiamy.

Pana Norberta (nie)stety nie znam.

@lordeon

Kurczaki, ludzie muszą trochę bardziej się wysilić, żeby kogoś polizać z Q, trochę wolniej biegają jak kogoś zjedzą i już przestają nim grać. Nie narzekam :D.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, orzel286 napisał:

Myślałem, że urf będzie miało coś wspólnego z fokami

 

Żarty sobie robisz, czy ty tak na serio? Jeśli na serio, to albo w Lola nie grałeś od baaardzo dawna, albo zacząłeś niedawno, albo omijały cię w przeszłości wszelkie eventy. Innego wytłumaczenia nie widzę. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do mety: może to i faktycznie rzecz powszechnie znana, jako że pierwsze takie narzekania zaczęły się pojawiać już bodajże po końcu panowania asasynów z 3 sezonu, ale niektórzy rzeczywiście mogli się wydarzeniami z życia społeczności nie interesować, tak więc tłumaczę. Wielu profesjonalnych graczy narzeka na zbyt dużą siłę postaci typu tank oraz, co za tym idzie, nadzwyczajną przydatność peelujących i kiteujących (sry, nie wiem jak to poprawnie napisać) bohaterów. Stąd meta składa się głównie z postaci typu Trundle, Poppy, tanky Ekko (w ostatnim patchu 57% win ratio) Kayle, Soraka, Janna, Sona itp.. Na dokładkę mamy takie kwiatki jak Kog'maw czy Tahm Kench, którzy z każdym kolejnym patchem raz dołują, raz królują, a także nierówną siłę przedmiotów (Guinsoo ponad wszystko, opłacalność tanky buildów). W efekcie nie poszczególne postacie, tylko całe klasy idą w odstawkę, a wraz z nimi taktyki i różnorodność. Aktualnie nawet Akali czy Yi są skuteczniejsi jako obrońcy niż zabójcy. To wszystko prowadzi do monotonii, gdzie gra się faktycznie 20 postaciami na krzyż.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, 2real4game napisał:

Żarty sobie robisz, czy ty tak na serio? Jeśli na serio, to albo w Lola nie grałeś od baaardzo dawna, albo zacząłeś niedawno, albo omijały cię w przeszłości wszelkie eventy. Innego wytłumaczenia nie widzę. 

Gram od... 5.19, może 5.20? Liczy się jako "niedawno"?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MrAjdi

Wybacz ale nie jesteś na bieżąco. 

Po pierwsze - Nikt w mecie nie gra Soną, dawno wyleciała. Podobnie jak już dawno Tahm Ketch wyleciał. A Kayle to chyba półtora sezonu temu jak mnie pamięć nie myli. 

Po drugie - Trundle był grany na długo przed tymi zmianami. Pojawia się regularnie od swojego reworku. 

Po trzecie - Nikt już nie buduje Guinsoo poza Tristanką bo jest nieopłacalne. A i dla Tristanki to wysoce specyficzny build. Jedynie Kog'Maw tak grał (i już wypadł z mety) przez swój nieziemski zasięg. I to jedynie po tym jak znerfiono jego Ulti - ot alternatywa dla siege buildu. 

 

Strasznie niedoinformowany jesteś. Mieszanka błędnych, przestarzałych informacji i trochę faktów. 

Ekko buduje się na tanka bo jego pasyw zapewniał wystarczające obrażenia. 

Czemu nie wspominasz o Lulu, Kaliście, Ryze, Nidalee (chciałbym zobaczyć te peelujące nidalki, lol), Gravesie, Owcy (zapomniałem nazwy...), i całej reszcie, która gra w mecie. Tank buildy udostępniły agresywnych junglerów bo, jak zapewne wiesz, w końcu mogą być czymś więcej niż jedynie gank botem, który ma być meatshieldem. Ludzie płakali, że osłabienie itemków dla magów spowoduje wywalenie z mety magów. I co? I brednie, jak zawsze gdy domorośli "specjaliści" prorokują. Teraz rzadko można zobaczyć Zeda na midzie, a to najlepszy istniejący assassin w grze do gry na midzie. 

 

I owszem, na tym polega meta, że gra się 20 postaciami. Sęk w tym, żę w ciągu sezonu jednego te 20 postaci potrafi się zmienić 4x. Jak było, jest i będzie. W siódmym sezonie znowu będą płacze, że znowu pickuja ABC (ale już nie spojrzy, że tymi postaciami nie grano od dawna). 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@orzel286

To sry. Zmusił mnie tekst o ruinach - zabrzmiało to jakbyś grał od dawna. 

Urf to faktycznie to z czym go skojarzyłeś. Zaczął żywot jako bohater, który został uśmiechy kilka lat temu 1.04 :) Zabity przez Warwick. Jakiś czas później Riot uruchomił tryb Ultra Rapid Fire, który poza skrótem nie ma zbyt wiele wspólnego z Urfem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, lordeon napisał:

Porównywanie Soraki czy Janny do tank Ekko/Poppy/Trundle jest ciut zabawne. O ile ci drudzy mają jakikolwiek potencjał na tanka, tak budowanie Janny jako tanka jest SPORĄ pomyłką. Nie wspoinając, że lepszym tank supportem jest Alistar czy wspomniany już nie raz Tahm Kench. 

Nigdzie nie twierdziłem, że buduję Jannę czy Sorakę pod tanka, to są wspomniane przeze mnie postacie z dobrym peelem czy kitem, dzięki którym adc może przetrwać szturm tanków. Proszę czytać ze zrozumieniem. Na potwierdzenie moich słów statystyki z champion.gg.

https://champion.gg/statistics/#?sortBy=general.winPercent&order=descend&roleSort=Support

https://champion.gg/statistics/#?sortBy=general.winPercent&order=descend&roleSort=Top

https://champion.gg/statistics/#?sortBy=general.winPercent&order=descend&roleSort=Jungle

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aliven Pytanie czy mówimy o mecie na LCS, czy na SoloQ czy o tym, co aktualnie ma najwyższe pick/ban ratio w kontekście wszystkich lig i dywizji.

Po pierwsze - nie pisałem, że Trundle, odkrycie przedsezonu, nie był grywany wcześniej (choć ja go spotykałem sporadycznie, a na rankedach praktycznie w ogóle).

Po drugie - Guinsoo nadal działa i to tak dobrze, że aż na PBE pojawiły się nerfy. Kog z tym przedmiotem nie był dobry, tylko zwyczajnie za silny, czym niszczył balans. Shyvana wraz z Yi, Xinem czy Jaxem składali praktycznie to, Devourera i dalej w tanka, w efekcie mogli spokojnie iść 2v1.

Po trzecie - Nie wspominałem o ww postaciach, bo brałem za przykład to, co akurat najbardziej mi w danym momencie zapadło w pamięć. Zresztą Kalista to postać na tyle trudna do gry, że trzeba naprawdę dużo nią grać, aby działała. Ryze'a też nie widywałem zbyt często, usłyszałem jedynie, że poza LCS nie działa. O Gravesie faktycznie zapomniałem, zwłaszcza od kiedy z top/jungle przeszedł bardziej na to drugie. Kindred ostatni podobno wrócili, ale jungli nie gram i nie śledzę.

Po czwarte - czy ja napisałem gdzieś, że Ekko miał inny powód iść w tanka niż pasyw i bazowe obrażenia?

Po piąte - magowie ponoć faktycznie wylecieli z mety, przynajmniej na midzie. Nie wszyscy wprawdzie, ale wielu do tej pory popularnych. Veigara, Lux, Viktora czy innych rzadko już widuję, tylko Fizz jak zawsze grywany. Pojawia się za to więcej Anivii, Zeda, Ahri (no dobra, z nią i cieniowym ninja było tak zawsze), Malzahara, a także coś nowszego jak Quinn albo Pantheon.

Po szóste - zacząłem sobie ostatnio pogrywać Kayle, bo dostałem skina ze skrzyneczki i powiem, że całkiem całkiem, przyjemna farma, push, niewrażliwość no i kontruje sporo ostatnio popularnych picków.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MrAjdi

Eh... Nie ma mety poza LCSami. Jak piszemy o mecie to piszemy o prosach. Na soloq w challengerze grają czym chcą więc nie można mówić o jakiejkolwiek mecie. Można mówić jedynie, że coś się bardziej lub mniej opłaca ale meta to matematycznie, wielokrotnie udowodnione fakty o tym co jest najlepsze. Tutaj nie ma miejsca na dyskusję, to są fakty (meta picki). Stąd w rozgrywkach prosów widać takie a nie inne picki. 

Założmy, że pickuje Gravesa do jungli, mocny pick i w ogóle top meta op. A drużyna bierze same squishy bo założyła, że przecie jungler to tank i nic więcej. I co? I Graves jest obecnie kupą w tej grze. Dlatego nie ma mety w soloq. Tego się po prostu nie da zrobić bez komunikacji z drużyną. Dlatego są soloq tier listy. Dlatego top pick w soloq może być nigdy nie grywany na LCSach. 

Kog'Maw był w mecie przez jakiś czas dzięki Guinsoo ale tylko w "protect the kog" drużynie. Bo on zwyczajnie jest zbyt niemobilny aby nim grać inaczej. 

Guinsoo było budowane od zawsze na Jaxie, przynajmniej od 2 sezonów. 

Ryze ma tyle samo sensu co Kassadin - musi się nażreć do tych 3 itemów a potem pograne. Late game champs. 

Skill nie ma żadnego zastosowania jeżeli mówimy o mocy bohatera, aby porównać w ogóle jakkolwiek bohaterów musimy założyć, że każdy jest grany z optymalnym buildem przez mistrza. Inaczej dyskusja o tym co jest silne a co nie jest bez sensu. I tak, mało widać Kalistę. I tak, nie ma to żadnego znaczenia, to dalej najlepszy ADC obecnie. 

Mi się ze skrzyneczką poszczęściło i dostałem póki co Lolipoppy i Queen Ashe. Nie ma to jak ownić przeciwnego Dariusa lizakiem :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lordeon No nie wiem, czy taka sobie ta pasywka, większa prędkość ruchu to zawsze miła rzecz, dobra do roamów i powrotu na linię. Ulti gwarantuje z kolei mobilność i zapewne również obrażenia, ale to drugie to kwestia cyferek. Na pewno użyteczne, ale czy przegięte? Z tego co słyszałem, to postać ma być zasięgowa, więc yolo z ulta w środek drużyny wroga może być średnio udanym pomysłem.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy działać z głową, to, że masz jakąś specjalną umiejętność, nie znaczy, że masz z niej korzystać zawsze. A ścian Ci na mapie dostatek.

O ulti Rek'Sai jakoś nikt nie mówi, że jest przegięte (wiadomo, że jest trudniejsze do optymalnego ukierunkowania, ale nadal bardzo podobne). I masz powiedziane, że obrażenia przerywają podróż, więc ucieczka wcale nie będzie taka pewna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lordeon

Ucieczka na ulcie to nic przegiętego, zresztą i tak jest to raczej marnotrawstwo. Hecarim, Sivir czy Sion już mają taką opcję, z ewentualnym yolo z powrotem do walki, jeżeli nagle podczas odwrotu przyjdzie team i karta się odwróci. Ekko nawet bazuje właśnie na czymś takim: kłopoty, uciekamy kawałek, a potem true dmg i leczenie. Taliyah według mnie będzie używała swojego po to, żeby jak najprędzej dotrzeć do teamfightu, a następnie działać swoim AoE. Co do pasywki, to imo wyżej wymienione postacie raczej nie skorzystają, bo rozsądni gracze będą przyklejali się do ścian tylko gdy wroga nie ma w pobliżu. Może parę osób się skusi, ale i tak korzyści jest więcej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie (porównując do ostatniego tworu czyli Aureliona Sol) cienizna i nuda. Ot ziemia, ziemia i jeszcze więcej ziemi. Nic dodać, nic ująć. Może toto i oryginalne, ale jeśli przez tyle lat ktoś nie wpadł na tego typu pomysł - to po prostu tylko dlatego, że był on niewarty wymyślenia?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdą gre od 2012 roku na adc opierałem na furorkach, żeby mieć jak lepiej się ustawiać, doganiać wrogów, etc. Teraz Riot zabiera mi tę możliwość i przez nich jestem zmuszony na ADC robić TBC/3force teraz. A by sie chronić od Zeda czy innych takich, to Zhonya mus, bo QSS nie działa. Smutne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami naprawdę się zastanawiam, co ludziom w głowach siedzi...

Pierwszy meczyk dzisiaj, na luziku (przynajmniej takie były założenia...) - yi na dżungli z botkami, zobaczę sobie razorka.

Ehem... Moja drużyna - Braum bot, Annie mid, Poppy top i Brand... W sumie wszędzie. O. M. G. Braum sam w linii, no dobra, w sumie nie mam pretensji, ale później też się nie popisał, Annie się starała, ale straciła swoje wieże kiedy boty zaczęły się grupować, top... Bez komentarza. Widzę, że jest nieciekawie, więc farmię, taxuję i staram się shutdownować botki, ale samemu słabo mi to ostatnie wychodzi (wchodzenie 1v5 w nafeedowane boty nie jest fajne). Ubijam smoka, kończę build, drugi smok, boty znowu zgrupowane na midzie (straciliśmy wszystkie wieże oprócz nexusowych i dolnego inhiba), wracam ze smoka, ale tym razem mam wsparcie Annie, 2v5, pozamiatane, pushujemy razem mida, znowu as, nexus, gg. Prawie 38 minut męki.

 

Skończyłem z 29/5/8 (208cs), Annie 12/7/20 (183cs), Poppy 3/8/1 (60cs), Braum 1/5/3 (73cs). Hm, chwila, o kimś zapomniałem? A, tak, absolutna gwiazda, Brand! Uwaga: 0/18/2 i 27cs. Nie ma to jak dobra kotwica, heh.

 

Następny meczyk był blind pick pvp, tak dla odstresowania kappa. Wziąłem sobie Ashe <3 i miałem Dariusa jako "partnera" przeciw Sionowi i MF. Prawie 40 minut flejmu. Na mnie. Mimimimimimimi report Ashe mimiimimimimimimimi. Mmmmm, ta, już letę nurkować pod wieżę nie mając hp. Albo dałem się złapać w 1v5, no i dobra - padłem. Sekundę później Yi z mojej drużyny tpnął się w sam środek przeciwnej drużyny i padł - "retard Ashe".  Nie no, logiczne, że to ja odpowiadam za idiotyczne decyzje innych XD

Wygrana, 15/6/22, 207cs i S-. gg me?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...