Harry Potter (seria)

[smieciek]

@up mniej więcej tylko że w MŚ grasz całą drużyną ,włąsciwie to tylko tymi co punkty zbierają ,i wciskasz tam przyciski na te tłuczki żeby je odbić , a gdy masz już dość punktów to przechodzisz w tryb szukającego i to wygląda tak samo jak w HP 1 i 2.

[Dante12]

to przechodzisz w tryb szukającego i to wygląda tak samo jak w HP 1 i 2.

Bardziej to przypomina 2 część-Latasz po wyznaczonym torze i starasz się utrzymać na złotym szlaku,przy okazji odpychająć drugiego szukającego.Można w czasie lotu szukającym robić uniki i "beczki",a także przyspieszać,jak ci się doładuje pasek.Dobrze mówię? ;]

W quidditcha najlepiej mi się grało w 1 części i w MŚwQ.Najgorzej wspominam latanie przez malutkie obręcze w Księciu Półkrwi

[smieciek]

@Dante - no jakoś tak to było ;p Dawno w to już grałem i nie pamiętam dobrze ,ale na pewno się dało robić beczki i przepychać.

Co do quidditcha w Księciu: tam jak przestaniesz grać w czasie quidditcha to Harry i tak złapie znicza , wiem bo mi o tym kolega powiedział i spróbowałem.

[Soaps]

Nie wiem co innych rajcuje w tej grze ale

mnie to nie pociąga. Nie wiem czemu po prostu

tak mam. Książki lubie, film jeszcze bardziej ale

gry nie trawie wogóle. Tak mam.

[MaRReK792]

Gry z serii Harry Potter skwituje jednym słowem: ŻENADA!!!

[Benio277]

Wie ktoś gdzie w HP:Zakon Feniksa są mówiące gargulce?

[pikaz512]

Jeden jest na dziedzińcu transmutacji, kolejny z tego co pamiętam chyba na czwartym piętrze przy boku balkonu obok portretu, trzeci chyba znajdziesz w wieży wróżbiarstwa, następny będzie na końcu wiaduktu i ostatni jest obok ściany końca balkonu, który się reperowało w wybrukowanym dziedzińcu, i na przyszłość z takimi tematami to do pomocnej dłoni

[Benio277]

Jeden jest na dziedzińcu transmutacji, kolejny z tego co pamiętam chyba na czwartym piętrze przy boku balkonu obok portretu, trzeci chyba znajdziesz w wieży wróżbiarstwa, następny będzie na końcu wiaduktu i ostatni jest obok ściany końca balkonu, który się reperowało w wybrukowanym dziedzińcu, i na przyszłość z takimi tematami to do pomocnej dłoni

ok wielkie dzięki.Miałem z tym problem ale już rozwikłany

[krzychu20000]

Do trzeciej części całkiem poprawne gry. Ot takie zręcznościówki ze zbieraniem fasolek oraz ciągnięcia fabuły znanej z książek do przodu. Niestety żadna część nie wybiła się ponad to, a szkoda bo świat wykreowany dawał bardzo dużo możliwości, ale jak się robi coś zdecydowanie dla pieniędzy to jest taki, a nie inny efekt. Szczególnie Insygnia Śmierci to totalny ponury żart gdzie z Pottera zrobiono Gears Of War.

[DoxtraduS]

@up

Dokładnie! HP skończył się dla mnie na 3 części. Pamiętam "uczenia się" zaklęć poprzez wciśkanie odpowiednich strzałek. Mecze Quidicha też były całkiem fajne. Ale potem to już tylko komercja...

[c0r]

Nigdy nie przepadalem za seria Harry Potter. O ile ksiazki i filmy byly dobre, to gry odwrotnie. Trzecia czesc miala fajny klimat, zbieranie fasolek itp . Pozniej gra "wydoroslala" i stala sie troche mniej klimatyczna. Od 1 do 3 czesci gry byly spoko, zgadzam sie z przedmowcami.

[Arturano]

Ja grałem tylko w Mistrzostwa Quidditcha i pamiętam, że całkiem fajnie się na miotle latało. Zaś co do innych gier- wystarczy, jak popatrzyłem, jak młodsza siostra gra w Zakon Feniksa. Gra wyglądała na jałową i nudną.

[rupecz]

Fanem Harrego Pottera, ani gier o nim, zbyt wielkim nie jestem ale dawno temu grałem w Quidditch World Cup czy cos takiego i powiem szczerze że całkiem fajna "sportówka"

[Roberto171]

Ostatnio myślałem o tym jak dobrym pomysłem było by zrobienie gry w świecie HP(ew. sam Hogwart i okolice), ale głównym bohaterem była by postać zrobiona przez nas, a głownym zadaniem było by poprostu "uczenie się". Nie chodzi mi o mmo, bo był by to pewno kolejny gniot, ale coś w stylu gry RPG, wiadomo questy, zadania itd. Nie zaszkodził, by też element "simsowy" jak zawierania przyjaźni z innymi uczniami, podlizywania się nauczycielom itp., itd. Mam nadzieje, że ktoś kiedyś pomyśli o czymś takim i to zrealizuje

[Coolpix]

Zacznę od tego, że fanem bohatera wykreowanego przez Rowling nie jestem. A teraz do rzeczy. Grałem tylko w Księcia Półkrwi i niestety gra nie przypadła mi do gustu. Po pierwsze: produkcja jest za krótka- ukończenie tej części Pottera zajmuje zaledwie 4 godziny! Po drugie: monotonność. Przez całą rozgrywkę powtarza się schemat: przejście z punktu A do punktu B, pojedynek, quidditch i ew. sporządzenie eliksiru.

[FreeSoldier]

Gry z tej serii są mocno przeciętne, to i tak lekkie stwierdzenie ( oczywiście we wszystkie nie grałem ), ale jakichś fajnych rozwiązań czy choćby fajnego pomysłu to ja tu nie dopatrzyłem. Liniowa, nudna, żmudna,mało rozwiązań, krótka beznadziejnie prosta i jeszcze ta grafika, jak z przed wojny. Mało grywalna a to problem o ile się nie mylę dla gry . Po troszku zgodzę się z niektórymi przedmówcami, te dwie czy trzy pierwsze można przeboleć. Ale potem nie dość, że to samo to jeszcze gorsze.