Gothic (seria) v.2

[Neithan138]

Jeśli mam się wypowiedzieć o Arcanii, to pierwszym co powiem jest fakt, że najpierw miałem Arcanię pożyczoną i grałem przez 1-2 dni w samouczek na wyspie Feshyrr. Chociaż gra była inna od poprzedników, bardzo mi się spodobała. Spodobała mi się na tyle, że po kilku dniach pojechałem kupić swój własny egzemplarz. I nadal było super,grałem sobie i grałem, jednak w trakcie odkryłem ważną właściwość gry. W niektórych jej etapach muszę zrobić sobie przerwę na kilka dni, bo jest ona zbyt męcząca. Potem wracam i gram dalej, ale z takiej głupiej przyczyny nie ukończyłem jeszcze gry!

Trochę też zmieniło się moje zdanie od pierwszych wrażeń, które opisałem na blogu.. (KLIK!) Na minus oczywiście, ale nie jakiś ogromny.

Edytowano Styczeń 15, 2011 przez Neithan138

[pk14]

Witam. Mam pytanie ,co nam daje posiadanie szponu beliara w G2NK ,a co jeżeli zdecydujemy się go oddać Saturasowi????

[jaskier95]

Z tego co pamiętam, jest to po prostu świetna broń z jakimś tam magicznym efektem... Ale mogę się mylić.

Więc chyba nic nie wynika z oddania go Magom Wody.

[chuunin]

Jeśli zatrzymasz szpon to będziesz miał najlepszą broń w grze, która będzie awansowała wraz z tobą. Jeśli oddasz go Saturasowi to dostaniesz całkiem sporo doświadczenia(chyba 1000) oraz satysfakcję, że zniszczyłeś ten szatański przedmiot.

WEEEEE- to już mój 800 post.

Edytowano Styczeń 15, 2011 przez chuunin

[Neithan138]

@pk14

Polecam Ci zatrzymać Szpon do czasu aż zdobędziesz lepszy miecz. Bo wbrew niektórym opiniom nie jest to najpotężniejsza broń w grze, nawet jeśliby brać pod uwagę bonus magiczny. A możesz zwrócić go w dowolnej chwili i zawsze dostaniesz 1000pd.

[Kerp]

dostaniesz całkiem sporo doświadczenia(chyba 1000) oraz satysfakcję, że zniszczyłeś ten szatański przedmiot.

Dokładnie to 2000. No i, pomimo dobrych statystyk, niektórym rodzajom postaci po prostu nie wypada nosić takiej broni. Głupio wygląda paladyn, wojownik Innosa, machający na lewo i prawo bronią Beliara.

Bo wbrew niektórym opiniom nie jest to najpotężniejsza broń w grze, nawet jeśliby brać pod uwagę bonus magiczny.

A która jest Twoim zdaniem lepsza (i czy grając maksymalnie ulepszyłeś Szpon)? Szpon Beliara nie ma sobie równych szczególnie w walce z orkami. Normalną bronią trzeba stosować taktykę bloków/odskoków i celnych trafień, ponieważ przy zbyt częstym atakowaniu przeciwnik blokuje wszystkie ciosy. Szponem możemy bezstresowo stać w miejscu i na oślep machać mieczem, normalne obrażenia zostaną zablokowane, ale pioruny załatwią sprawę (w dodatku ork jest wtedy przyblokowany i też stoi w miejscu).

Edytowano Styczeń 16, 2011 przez Kerp

[Neithan138]

Czy ulepszyłem na maxa, tego nie wiem, bo dokładnie wszystkich moobów nie powybijałem, ale pamiętam, że w 5 rozdziale miałem lepszy miecz niż Szpon. Tzn. nie tyle lepszy, ale lepiej mi się nim zabijało To był jakiś dwuręczy olbrzym z tego co pamiętam, ale głowy uciąć nie dam. Szczególnie że na 100% drugiego Gothica przeszedłem tylko raz, przy następnych podejściach nie chciało mi się wyrzynać wszystkich potworów

[Kolszer]

Czy ulepszyłem na maxa, tego nie wiem, bo dokładnie wszystkich moobów nie powybijałem, ale pamiętam, że w 5 rozdziale miałem lepszy miecz niż Szpon. Tzn. nie tyle lepszy, ale lepiej mi się nim zabijało To był jakiś dwuręczy olbrzym z tego co pamiętam, ale głowy uciąć nie dam. Szczególnie że na 100% drugiego Gothica przeszedłem tylko raz, przy następnych podejściach nie chciało mi się wyrzynać wszystkich potworów

Najlepszą bronią w GIINK był...

Topór berserkera albo jakoś tak (barbarzyńcy... nie pamiętam)

[SzuSzu19]

Szponem możemy bezstresowo stać w miejscu i na oślep machać mieczem, normalne obrażenia zostaną zablokowane, ale pioruny załatwią sprawę (w dodatku ork jest wtedy przyblokowany i też stoi w miejscu).

Bo ja wiem... Metoda prosta i skuteczna, ale czy stanie w miejscu i machanie mieczem daje Ci satysfakcję z gry? Mi nie bardzo, nie wyobrażam sobie biegania po Górniczej Dolinie ze szponem, stania i machania mieczem z bananem na ryjku. Znudziłoby mi się to na 3 orku. Chyba że grasz tylko po to żeby ukończyć grę w jak najłatwiejszy sposób, a to przepraszam smocza zguba to miecz którym zawsze kończyłem grę. Żałuję że jako paladyn nie dane mi było walczyć poświęconym mieczem, wiadome że był po prostu słaby...

I wracając jeszcze do Szponu (ale zostawiając samo machanie) to przez jakiś tam okres gry jest to bardzo dobra broń, i nie opłaca się jej wyrzucać od razu. Ja tam nie patrzyłem paladyn czy nie, trochę czasu ze szponem na plecach przebiegłem. Raz ulepszonym na maksa, innym razem olanym, taki miecz na chwilę.

[Kerp]

Metoda prosta i skuteczna, ale czy stanie w miejscu i machanie mieczem daje Ci satysfakcję z gry?

Podałem metodę łatwą i szybką, nic więcej. Przy masowych eksterminacjach orków, jak w przypadku oczyszczania okolic zamku w Górniczej Dolinie, gdzie to orków można liczyć w dziesiątkach, zależy mi przede wszystkim na czasie. Przy takich ilościach przeciwników wybijanie każdego finezyjną metodą nie jest satysfakcjonujące, tylko nudne. I to właśnie ta bardziej ambitna metoda znudziłaby mnie tu szybciej, zwłaszcza widząc, ile mi jeszcze zostało do ubicia.

smocza zguba to miecz którym zawsze kończyłem grę. Żałuję że jako paladyn nie dane mi było walczyć poświęconym mieczem, wiadome że był po prostu słaby...

Święty Kat słaby? W sumie to zależy od tego, jak chcesz wyszkolić swojego paladyna. Obrażenia ma z pewnością mniejsze (160), ale wymaga marnych 120 punktów siły, co pozwala na przeznaczenie większej ilości punktów nauki na manę i runy paladyna. I nie mówimy tu o jakiś małych ilościach, tylko o (160-120)*5 = 200 (gdzie 160 to siła potrzebna do uniesienia Smoczej Zguby, a 5 to koszt 1 punktu siły powyżej 120, w obliczeniach nie brałem pod uwagę ewentualnych tablic/mikstur siły). Równowartość 20 poziomów piechotą nie chodzi.

Edytowano Styczeń 17, 2011 przez Kerp

[SzuSzu19]

Podałem metodę łatwą i szybką, nic więcej. Przy masowych eksterminacjach orków, jak w przypadku oczyszczania okolic zamku w Górniczej Dolinie, gdzie to orków można liczyć w dziesiątkach, zależy mi przede wszystkim na czasie. Przy takich ilościach przeciwników wybijanie każdego finezyjną metodą nie jest satysfakcjonujące, tylko nudne. I to właśnie ta bardziej ambitna metoda znudziłaby mnie tu szybciej, zwłaszcza widząc, ile mi jeszcze zostało do ubicia.

Widocznie inne rzeczy nas nudzą tak czy inaczej orków jest tam od groma. Każda metoda będzie nudna jeśli postanowimy wybić całą ich populację. Ale jednak wolę robić combo niż wciskać cały czas a i d naprzemiennie

Święty Kat słaby? W sumie to zależy od tego, jak chcesz wyszkolić swojego paladyna. Obrażenia ma z pewnością mniejsze (160), ale wymaga marnych 120 punktów siły, co pozwala na przeznaczenie większej ilości punktów nauki na manę i runy paladyna. I nie mówimy tu o jakiś małych ilościach, tylko o (160-120)*5 = 200 (gdzie 160 to siła potrzebna do uniesienia Smoczej Zguby, a 5 to koszt 1 punktu siły powyżej 120, w obliczeniach nie brałem pod uwagę ewentualnych tablic/mikstur siły). Równowartość 20 poziomów piechotą nie chodzi.

Jako że nie brałeś pod uwagę mikstur i tablic, jestem w stanie zrozumieć twoje zdanie. Tyle tylko że ja każdą miksturę siły, każdą tablicę siły i każdą tablicę broni dwuręcznej zostawiałem na 5 rozdział. Dlatego w 5 rozdziale miałem 169 siły i 105% broni dwuręcznej, dlatego dla mnie miecz paladyna jest za słaby.

PS. Dzięki za przypomnienie jego nazwy, zapomnialem całkowicie

[pk14]

Jeszcze jedno. Wie ktoś jak szpon beliara założyć ,bo mi przy próbie założenia go trzasnęło z pioruna.

[SzuSzu19]

najpierw musisz pomodlić się w jakiejkolwiek kapliczce Beliara. Będzie do wyboru opcja dotycząca Szponu, kliknij, odejmie Ci trochę zdrowia. Chyba tak

[[Ekspert] antros22]

I trzeba coś ofiarować. Ja niestety, nigdy nie skorzystałem w pełni z możliwości Szponu. Gdy go otrzymywałem, byłem zawsze na zbyt wysokim poziomie i Szpon nie miał możliwości odpowiednio "urosnąć".

[goliat]

Co do serii Gothic ostatnio natknąłe się na coś w rodzaju enyklopedii o tej serii. Oto link - http://pl.gothic.wikia.com/wiki/Strona_główna .

[Mazzakollo]

Takie encyklopedie są dość często tworzone, ale mimo wszystko fajnie że podałeś link.

Jest jeszcze inna sprawa. Nie wiem czy kojarzycie , ostatnio powstał mod Morrowind 2011 (czy tam 2010) , który baaardzo poprawił tekstury z podstawowego Morrowinda. Wiadomo , tekstury z Gothica są łatwe do wyciągnięcia , więc poprawienie ich nie stanowiłoby dla grafika problemu. Więc czemu nikt się za to nie wziął ?!

[Spriggs]

Podobno była kiedyś tworzona modyfikacja do Morrowinda która miała być wzorowana na Gothicu ale. Taki projekt jest trudny a szkoda. Gothic w Morrowindzie mógł by być ciekawy.

Swoją drogą. W tej encyklopedii jest trochę nie jasnych faktów, zwłaszcza o Arcanii.

[LordofDarkness]

Była rzeczywiście, nie wiem jednak czy projekt jest jeszcze tworzony czy umarł śmiercią naturalną. Dla mnie jednak bez większego znaczenia. Wolałbym tych gier nie mieszać (z czego lepszy byłby jednak Gothic w Morrowindzie).

Arcania to dla mnie nie jest Gothic. Czegoś tej grze brakuje.

[jasiek09]

Za bardzo nie podchodzi mi Gothic. Coś nie mogę tej gry zaakceptować. RPG'i ogółem lubię, ale nie serię Ghotic

[LordofDarkness]

"Ghotic"

Gothic

Twoje zdanie, każdy ma nieco inny krąg ulubionych gier. Dla mnie plusami są ciekawy, klimatyczny świat, kilka nowych rozwiązań jakich wcześniej nie było (mówię troszkę w kontekście pierwszej części), świetny główny bohater (Bezimienny- posługujący się ironią w umiejętny sposób, komentujący ciętym językiem, ciężko go nie polubić) o doskonale podłożonym, charakterystycznym głosie (Jacek Mikołajczak!). Obecnie seria ma niestety trochę kłopotów ze zmieniającymi się twórcami gier: Zmierzch Bogów mimo kontynuacji historii i możliwości dalszego grania Bezim zaofiarował nam też mocno zabugowaną rozgrywkę, a sam bohater stracił swoje poczucie humoru i tylko gromił oraz pouczał. Chociaż bez tych bugów gra już byłaby bardziej znośna i grywalna. Co do Arcanii opinie są podzielone, ja raczej uważam, że brakuje jej kilku typowych dla poprzednich Gothiców elementów. Jest też łatwiejsza od poprzednich części (co dla zapalonych fanów będzie minusem - do dzisiaj pamiętam zwiedzanie w nocy lasów czy ucieczka przed wkurzonym szwandronem orków. Survival po prostu)

[Miltiades]

Witam, jak dla mnie to owa gierka jest bardzo świetną produkcją. Naprawdę spędzałem miłe chwile grając w tą grę.

Szkoda tylko, że powstało tyle kodów i czitów do tej gry. Wszystko mi się podoba w tej grze. Zadania są bardzo ciekawe, a fabuła zwala mnie z nóg.

[[Ekspert] antros22]

Najważniejsza dla mnie jest wolność. Nie muszę robić zadań, a np. zająć się eksploracją terenu (duże uproszczenie). Właściwie, to tylko seria Gothic coś takiego oferuje, no i jeszcze TW (Risen, to dla mnie Gothic). Otwartość świata, możliwość wchodzenia do każdej dziury, oraz zaatakowania prawie każdego, brak skalowania poziomów, to jest to!

[Neithan138]

Miltiades, kody i cheaty nie powstały w celu ułatwienia rozgrywki. Stwarzają ogromne możliwości konfiguracyjne, dzięki którym możemy oglądać często bardzo ciekawe filmiki z gry na YT.

antros22, mi nasuwa się również seria The Elder Scrolls, mam rację? Tylko wyjaśnijcie mi, co to znaczy level scaling?? Naprawdę nie mam zielonego pojęcia, a zdaję sobie sprawę, że w Oblivionie się na to narzeka.

[Wiedzmin0]

Miltiades, kody i cheaty nie powstały w celu ułatwienia rozgrywki. Stwarzają ogromne możliwości konfiguracyjne, dzięki którym możemy oglądać często bardzo ciekawe filmiki z gry na YT.

antros22, mi nasuwa się również seria The Elder Scrolls, mam rację? Tylko wyjaśnijcie mi, co to znaczy level scaling?? Naprawdę nie mam zielonego pojęcia, a zdaję sobie sprawę, że w Oblivionie się na to narzeka.

Level scaling czyli że wrogowie awansują wraz z rozwojem twojej postaci. Jest to naprawdę uciążliwe w Morku czegoś takiego nie było i wszystko grało tylko że łatwo jest wdepnąć w miejsce z którego wychodzimy nogami do przodu na pierwszych poziomach (deadryczne ruiny) A co do serii Gothic wczoraj zakupiłem promocyjnie trójkę z topsellera za dwie dyszki ale jeszcze nie grałem tylko tak spojrzałem i zabiłem kilka orków napiszę więcej jak tylko skończę Alone In The Dark

[Bronek]

Szkoda tylko, że powstało tyle kodów i czitów do tej gry.

Co w tym złego? Przecież jak nie chcesz, to nie musisz używać kodów. Myślę, że jest to nawet plus gry - takiego "zaplecza" to chyba już żadna gra nie ma.

Wszystko mi się podoba w tej grze.

Każda gra ma jakieś wady, niestety. Gothic to jednak gra wyjątkowa. Ma ona tyle plusów, że minusy wydają się mało ważne.

Najważniejsza dla mnie jest wolność. Nie muszę robić zadań, a np. zająć się eksploracją terenu (duże uproszczenie).

Pamiętam jak spędzałem godziny na plądrowaniu świata gry. Zawsze znalazlo się coś godnego uwagi - jaskinie, domy, lasy, zakamarki. Zastanawiam się czy nie zainstalować dodatku Mroczne Tajemnice. Mam ochotę zagrać, a nigdy jeszcze go nie ukończyłem.