Gothic (seria) v.2

[Dante1997]

Słyszałem o The Returning, ale na razie jedyny mod do G2: NK, w jaki zagrałem, to Bumshak, ale po przejściu G2: NK spróbuję inne mody

Edytowano Styczeń 25, 2013 przez Dante1997

[zyt123]

Do G2:NK powoli wychodzi też mod: "Złote Wrota", też ma być z dubbingiem polskim. Trochę zmienię temat, jaki według ciebie jest najgorszy gothic? bo moim zdaniem ostatnia części. A sądzę dlatego tak, ponieważ jest zbyt liniowy i jakiś dziwny.

[Dante1997]

Gothic 4 to według mnie porażka. Przynajmniej trójka miała w sobie to ,,coś". Czwórki nie ratuje nic. Po kolei:

1. Zabija nas wejście do wody (zatruta?)

2. Nasz bohater skacze na odległość 5 metrów. Lara Croft jest w depresji.

3. Chociaż główny bohater to pastuch, to wcale nie przeszkadza mu to. Widzę, że pastuszków uczyli walki, nawet orkową bronią i ciężkimi młotami.

4. Fabuła jest nijaka. Zemsta po raz 1000000.

5. Tak odrzucającego bohatera jeszcze nie widziałem. Gratulacje, pobiłeś Just Cause 2 i jego Rico Rodrigueza! Nasz podopieczny wyraża się o wszystkim wzniośle, dokładne przeciwieństwo Bezimiennego z poprzednich części.

6. Tak brzydkich kobiet, dawno nie widziałem. Nie wiem jak to twórcom Arcanii się udało, ale kobiety w Gothicu 4 są brzydsze od tych z Gothica 2.

7. System walki to porażka. W dwójce nie przeżyjemy bez bloku. Tutaj wystarczy nawalać w lewy przycisk myszy, co jakiś czas można zrobić przewrót.

8. Zadania, typu:

Wymień drewnianą nogę na klucz

To chyba tyle. Mógłbym jeszcze wymienić mnóstwo przykładów, ale nie chce mi się jakoś kopać leżącego.

[Gość TuComix]

Co do "Mrocznych Tajemnic": mod ten jest popularny, głównie dlatego, że ułatwia kręcenie machinimy w pierwszej części Gothica... a że dialogi na poziomie gimnazjum i średnio prowadzona fabuła? No cóż... przy modzie siedzieli młodzi ludzie, więc nie należy się dziwić.

Edytowano Styczeń 26, 2013 przez TuComix

[zyt123]

@up

Masz rację znam trochę tą grupę, przedział wiekowy to chyba był 18-24, tak sądzę w każdym razie.

Ale na pewno lepsza jest Arcania, niż dodatek do Gothica 3, ma mniej błędów i chodzi płynniej. Szkoda że w trzeciej części nie ma walki jak w drugiej. ;]

[Gość lisu125]

5. Tak odrzucającego bohatera jeszcze nie widziałem. Gratulacje, pobiłeś Just Cause 2 i jego Rico Rodrigueza! Nasz podopieczny wyraża się o wszystkim wzniośle, dokładne przeciwieństwo Bezimiennego z poprzednich części.

"Stary" Bezimienny w Zmierzchu Bogów był chyba jednym z najgorszcyh bohaterów jakich spotkałem w grach. Cham i gbur, darł się prawie na wszystkich i pewnie gdyby mógł wszystkich by pozabijał. Oczywiście nie bronie Bezimiennego z G4, ale chcę tylko zwrócić uwagę że w ZB główny bohater też był do bani.

7. System walki to porażka. W dwójce nie przeżyjemy bez bloku. Tutaj wystarczy nawalać w lewy przycisk myszy, co jakiś czas można zrobić przewrót.

Tutaj jest ciekawie, bo w G3 system walki też nie powalał, ale podziałały na niego Community Patche, m.in. zwiększające trudność gry i co za tym idzie wymuszające bardziej finezyjne metody walki niż nawalanie w lewy przycisk myszy. Do G4 jakoś nie znam żadnego CP, świadczy to o trzech rzeczach: może niektórym system walki w G4 sie spodobał, może wyższe pozomy trudności wymuszają na graczu to co wymuszały CP do G3, a może nie spodobał się tak bardzo jak poprzednie Gothici (co mnie w sumie nie dziwi) i nikt nie chce sobie zawracać głowy robieniem do tej części modów czy właśnie żadnych Community Patchy.

Edytowano Styczeń 26, 2013 przez lisu125

[Dante1997]

W ZB rzeczywiście był gburem, ale w pozostałych na szczęście nasza postać była normalna.

[LordRevan]

@lisu125 - co do Bezia w ZB to co tu dużo mówić jaka gra taki bohater

[Dante1997]

Jak przeczytałem, że twórcy dodatku nie wykasowali kilku przedmiotów z G3, to padłem ze śmiechu. Oni tą grę robili w 1 dzień, że dopuścili do takich braków?

[zyt123]

Bezi stał się szpanerem, no wiecie przez trzy części był nikim, to w dodatku nadrabia.

@lisu

Aktualnie gram z najnowszym CMP, i ci powiem że nie zabijesz 4 orków naraz, bo tak się obracają. Ale wychodzi jakaś duża modyfikacja do gothica 3: community story project. W której dodane są rozdziały, i możesz się dołączyć całkowicie do gildi.

[Kassadean]

Tutaj jest ciekawie, bo w G3 system walki też nie powalał, ale podziałały na niego Community Patche, m.in. zwiększające trudność gry i co za tym idzie wymuszające bardziej finezyjne metody walki niż nawalanie w lewy przycisk myszy.

Ehh... nie? Nie wiem kiedy grałem, może 3 - 4 miechy temu, wszystkie patche najnowsze, a Boski Spam nadal poskładał by samego Beliara. Ew. można było wyciągnać łuk i trzaskać we wszystko co sie rusza po prostu jednocześnie się cofając, orkowie zamiast mnie zaatakowac, to podbiegali kawałek, czekali az sobie odejde, i tak do usranej śmierci (ich oczywiście). Czasem jakis miał przebłysk inteligencji, i wpadł na to, że żeby mnie zabić trzeba mnie zaatakować, ale po jednym ataku zawsze spoczywał na laurach. Nie da się oczywiście nie wspomnieć o tym, że gdy wchodziliśmy na metrowy kamień, to wszyscy przeciwnicy na obkoło nagle kompletnie zamarzali (nie licząc tych z łukami/kuszami), ale to chyba wie każdy, kto w G3 grał.

Aha, ale samo wykrywanie kolizji to paskudny żart, ile razy tak miałem, że strzała wizualnie przelatywała przez model przeciwnika, ale nie zadawała mu obrażeń...

Edytowano Styczeń 26, 2013 przez Kassadean

[edwin20]

@up: Ja grając nie miałem sytuacji podobnej do tej z kamienia, zresztą do tej z łukami też, i w sumie do tego "nie atakowania" też. Spam da się wyłączyć, wystarczy przy zmianie poziomu trudności zaznaczyć coś w stylu "alternatywa SI". Wtedy na pewno boski spam nie zadziała.

[Padaka]

No za cholerę nie potrafię się przekonać do tego systemu walki z trójki, nawet ze wszystkimi tymi poprawkami, który przyniósł community patch. Pierwszym i najbardziej podstawowym (według mnie) absurdem, którego trzymali się zarówno twórcy, jak potem i fani poprawiający grę, był caly ten zamysł, by mimo oczywistej siły naszego bohatera, wszelakie bestie nadal stanowiły dla nas wyzwanie. Nie przeczę, gdyby system walki był prawidłowo skonstruowany, to miałoby to jakąś rację bytu, ale w jego rzeczywistej formie wyszło po prostu tak, że o ile (np. na samym początku) nie bałem się wdać w potyczkę nawet z całą grupą orków, to przed każdym podejściem nawet do pojedynczego wilka, byłem zmuszony zapisać grę, nie mówiąc już o większej ich ilości.

Co do całej tej taktyki uciekania z łukiem - u mnie perfekcyjnie się sprawdziła. Znudzony koniecznością uzupełniania kawału życia po każdej walce z jaszczurem, postanowiłem wypróbować wyżej opisaną taktykę, tj. strzelanie na potęgę z łuku i sprint do tyłu, gdy tylko oponent się zbliży. Taktyka działała bez zarzutu, nie tylko na jaszczurach.

[t3tris]

@up - o rany, nie mogę zgodzić się bardziej - wilki, które są w pojedynkę groźniejsze niż grupa orków też przyprawiały mnie o łzy rozpaczy i frustracji. Konia z rzędem temu, kto mi powie jakim cudem testerzy to puścili. Taktyka z łukiem - spoko, ale generalnie czułem się nieco źle korzystając z tego, bo to takie jakby... oszustwo. Tak samo starałem się nie korzystać z buga przy taranie w G2 - jasne, można tam było ubić wszystkich orków z oblężenia i przy okazji awansować gdzieś o 5 poziomów, ale to chyba nie o to w grze chodzi.

Edytowano Styczeń 27, 2013 przez t3tris

[zyt123]

@up

Dokładnie masz rację z tymi wilkami, mieczem nie zabijesz trzech, bo za każdym razem jakimś cudem unikają. Dlatego warto też uczyć się podstawowych czarów takich jak: lodowa lanca czy ognista kula. Na pocieszenie dostajesz tyle samo doświadczenia co za orka zwiadowce chyba, a więcej się z nim natrudzisz. Bardziej mi się podobało walczenie w jedynce, bo tam mogłeś pokonać sam z 10 wilków, a 3 orki elita stanowią wyzwanie.

[Ewerquest]

W G3 nawet na trudnym poziomie trudności udało mi się

uwolnić kopalnię w Nordmarze zupełnie samemu gdzie było w niej na oko jakieś 100-200 orków. Gdyby nie to, to byłaby jedna z lepszych misji w tej grze.

Edytowano Styczeń 28, 2013 przez Ewerquest

[Dante1997]

Ja nie umiem za to grać na bugach. Gdy pokonam trudnego przeciwnika, przy użyciu bugów, wtedy wczytuję grę i próbuję normalnie. Niby to nie cheaty, ale jednak całą radość i satysfakcję z pokonania wroga odbiera.

[zyt123]

@Up

Niekiedy bugi są często tzn: "blokowanie się przeciwnika". Ja zaś nie umiem grać na kodach, bo co to za gra na nieśmiertelności. Odbiera chęć grania na poważnie, według mnie kody są po to żeby np: teleportować się jak wpadłeś za grafikę, albo gdzieś się zablokowałeś. Najczęściej są takie sytuacje jak grasz z modami.

[Dante1997]

Ja przyznam, że raz pod koniec Gothica 1 użyłem kodu, ponieważ był jakiś błąd i drzwi nie chciały się otworzyć, a zapisałem akurat w złym momencie i musiałbym właściwie całą grę od nowa przechodzić.

Przy okazji: Miałem ostatnio zabawną sytuację.

Otóż w 3 rozdziale dostałem za zadanie zabić poszukiwaczy, którzy zajęli farmę Sekoba. Zabiłem prawie wszystkich, zostało ich dwóch. Nagle kula poleciała, ale nie trafiła we mnie, a w... drugiego poszukiwacza. Ten też rzucił kulę i trafił w swojego towarzysza. Efekt? Powystrzelali się nawzajem xD

[zyt123]

Ja miałem problemy z "Ork-Kusznik", był jedynie w modzie "The Retruning". Praktycznie zawsze cię trafią, ale mają wadę a mianowicie: małą odporność na obrażenia sieczne i do tego mało odbierają z miecza. Najtrudniejszym(nawet od smoków) przeciwnikiem jest chyba ognisty jaszczur, a dlaczego? ponieważ zawsze cię ma na strzała. Nieważne ile byś miał odporności czy życia. Dopiero w modzie "The Retruning" jest mikstura co daje odporność na podpalenie.

[WarHead]

Mam Windowsa 8. Gothic instaluje się bez problemów, odpala również. Ale mam jakieś 17fps... Co moge z tym zrobić?

[zyt123]

A jaką kartę masz? jak to jest gothic 1 to spróbuj z tą łatką http://www.worldofgothic.de/dl/download_419.htm a jak 2 to http://www.worldofgothic.de/dl/download_420.htm.

[WarHead]

Mam GeForce GTX630m

[Bethezer]

@UP:

To nie jest Pomocna Dłoń. Tam dzukaj rozwiązania, WarHead.

[Ewerquest]

Ja miałem problemy z "Ork-Kusznik", był jedynie w modzie "The Retruning". Praktycznie zawsze cię trafią, ale mają wadę a mianowicie: małą odporność na obrażenia sieczne i do tego mało odbierają z miecza. Najtrudniejszym(nawet od smoków) przeciwnikiem jest chyba ognisty jaszczur, a dlaczego? ponieważ zawsze cię ma na strzała. Nieważne ile byś miał odporności czy życia. Dopiero w modzie "The Retruning" jest mikstura co daje odporność na podpalenie.

Ogniste jaszczury w każdej części dawały się we znaki a w jedynce to już szczególnie. W miejscu

gdzie jest zatopiony statek

jest ich w pierwszym rozdziale chyba trzy a,że z każdym rozdziałem liczba potworów się zwiększa to późniejsze ich zabicie jest bardzo trudne i męczące.