Skocz do zawartości
RoZy

Mass Effect (seria)

Polecane posty

Prosta sprawa. Każdy film z Shephardem w roli głównej przez część będzie wychwalany a przez inną część gnębiony za dokonane wybory. Głównej postaci gracza, szczególnie w takiej grze jak RPG, nie można oddać, bo każdy fan zrobił inną [ja akurat w dwójce nie bawiłem się w własną postać tylko brałem co dali ^^] nie sposób dobrze oddać. A przedstawienie głównego wątku w filmie będzie IMO porażką, bo jak zmieścić w czasie (jak już teken bodajże pisał)? Cała masa pozostałych wątków, np. o stacji Omega albo nawet co działo się z resztą załogi Normandii przez te dwa lata przyjmę dobrze ;] Fabularnie. Bo jak sknocą resztę to nie zaznają mej litości. Ale gdyby całkowicie odejść od schematu, że film ma dopełnić grę to filmowcy w tym świecie mogą znaleźć naprawdę wiele inspiracji...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w sumie mam pytanko. :P Czy ktoś wie dlaczego drugą część ME polonizowało EA Polska a nie CD Project? Bo to troche dziwne tak zmieniać dystrybutora :P

Z powodu połączenia między EA i BioWare. DA też jest wydawane prze EA... Znaleźli sobie, cholera, dystrybutora... Gdyby to był CDP, już teraz ceny by spadły. A tak, jeszcze z rok albo i więcej zaczekamy na spadek cen... Jeśli w ogóle do niego dojdzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CDP zrobiło w ręcz idealnie:

Wrexa - W roli głównej Piotr Bąk

Sheparda - W roli głównej Marcin Dorociński (pseudonim zawodowy - Dorotka :tongue: )

Ashley - W roli głównej Monika Pikuła

Liarę - W roli głównej Joanna Pach

Andersona - W roli głównej Grzegorz Pawlak

Sarena/Udinę - W roli głównej Jacek Mikołajczak (pseudonim zawodowy - Bezimienny :tongue: )

Jokera - W roli głównej Krzysztof Szczerbiński

I to wszystko (oprócz Ashley, Andersona, Udiny i Jokera) EA zmieniło...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liara była świetnie zagrana:) W wiele lepiej niż ta w dwójce:) No i Tali (pfu pfu) była w Polskiej wersji lepsza,w Angielskiej to parodie sobie zrobili moim zdaniem,Udina polski jest lepszy,Wrexiu rządził:),Kaidan w Polskiej wersji lepiej zagrany,Shepard w ME1 PL lepiej zagrany.

Bioware chciało by ME2 był najmroczniejszą odsłoną trylogii i...udało się lecz nie im a EA POLSKA którzy sprawili,że miałem koszmary senne po zagraniu w tą produkcję.Pewnie gdyby nie było możliwości zmiany języka nigdy bym tej gierki nie ukończył:(

Ech,boję się o ME3:( Seria która u mnie w rankingu miała królować stoczyła się bardzo nisko,jedyna moja nadzieja w Mass Effect 3.Co czas przyniesie,zobaczę czy Bioware będzie miało u mnie podpis "Najlepszy Producent Gier RPG" czy "Najgorszy Producent Gier". Liczę też na Jade Empire 2 ale to nie ten temat.

Bethezer-niestety ale masz rację,EA rzadko opuszcza ceny gier a jak już robi to baaaaardzo późno,w ogóle nie lubię EA:( Dodać do tego jak tą gierkę wydali (wersja PL) i co znajdowało się w pudełku cena powinna szybciej spaść,przynajmniej do 90 zł/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liara była świetnie zagrana:) W wiele lepiej niż ta w dwójce:) No i Tali (pfu pfu) była w Polskiej wersji lepsza,w Angielskiej to parodie sobie zrobili moim zdaniem,Udina polski jest lepszy,Wrexiu rządził:),Kaidan w Polskiej wersji lepiej zagrany,Shepard w ME1 PL lepiej zagrany.

No cóż co do polonizacji ME1 a ME2 mam takie samo zdanie co Darkmen. Robota CD Project z pierwszą częścią - świetnie 10+. A robota EA z ME2 - porażka, dno -10....

Wrex z jedynki to był gość, w dwójce to tylko marny jego cień, Shepard w jedynce głos na bardzo dobrym poziomie, Shep z dwójki przekombinowany troglodyta o znanym i chropowatym głosie..., Liara z części pierwszej sympatyczna pani doktor o doskonale pasującym do jej postaci głosie, w drugiej części zimna łowczyni polująca na handlarza cieni, jej głos zupełnie mi nie pasował do postaci... (Co do reszty pisać nie będę :P)

Także fuzja EA i Bioware to jak narazie jak dla mnie porażka na skalę światową :/ Nie wiem jak można zmieniać z jednej części na drugą nie dość że dystrybutora to i głos głównego bohatera, a także wielu innych świetnie zdubbingowanych w ME1 postaci ;( To cios we plecy wykonany fanom przez Bioware!

Też boję się co będzie w części 3 ale mam w pamięci świetną polonizację Uncharted z końca 2009 roku. To było coś, i mam nadzieje że tym razem EA pokaże na co ich stać i wyjdzie z tego bagna w które się wpakowało... Mam na myśli powrót starych dobrych aktorów :P

Co do szybkiego spadku cen to niestety trochę sobie poczekamy zanim to się stanie. Takie już jest EA...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mass Effect 2 jest teraz przecenione na gram.pl na 75zł.

Też żałuje, że CDP już nie wydaje mass effecta, wydania made by EA są tragiczne.

Ja preferuje grę po angielsku z polskimi napisami, nasz dubbing nigdy nie dorówna angielskiemu oryginałowi.

Jedynie w grach fantasy jestem przyzwyczajony do rodzimych lektorów, pewnie z uwagi na Baldur's Gate czy Icewind Dale.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

75 złoty,no teraz to ja rozumiem,zakupię sobie go:) Ostatnio zrobiłem korzystny interes w wyniku którego Mass Effect 2 trafi do mych łap za darmo,a nawet jeszcze z dopłatą:D

Jakie macie oczekiwania względem Mass Effect 3? Chodzi mi tu o wszystko czyli o postacie,historię,waszą ostateczną wersję w której będzie jasno określone kto przeżył a komu szczęście nie dopisało:D itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po ME3 oczekuje większej liczby faktów związanych ze żniwiarzami i jakiegoś wątku związanego z nadal tajemniczym Timem, a mniej historii związanych z drużyną. Mi wszystkim członkom drużyny dopisało ''szczęście'' w misji ''samobójczej'' więc mam nadzieje zobaczyć ich wszystkich w ME3 walczących ramie w ramie i ewentualnie kogoś nowego. Zmian w rozgrywce nie oczekuje bo podoba mi się w tej formie w jakiej jest teraz bez zbędnego i mozolnego przewijania ekwipunku i zamiany go w omni-żel. Podsumowując najbardziej liczę na większe nastawienie na fabułę i wielką epicką kosmiczną bitkę ze żniwiarzami. :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wolałbym by ME3 był bardziej erpegowy niż dwójka. Było w niej tyle akcji ,że mieliśmy shootera z ciekawą fabułą. No i może wypadałoby się bardziej skupić na głównym wątku, bo tworzenie drużyny bardziej przypominało mi questa pobocznego. A tak na marginesie skoro tworzyliśmy oddział koksów gotowych zginąć dla nas mimo że walczyliśmy tylko ze sługami prawdziwego potężnego wroga to nie potrafię sobie wyobrazić tworzenia drużyny w ME3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje oczekiwania względem ME3 są proste: Pod Male Sheparda może głos podkładać nawet Bożena Dykiel w PL, oraz Jacki Chan w ANG tylko żeby my wątek romansowy poprawili. Nie wkurzyłbym się też, gdybyśmy mogli znowu pracować dla Przymierza (paragon) i oczywiście możliwość dalszego pracowania dla Cerberusa (renegat). I oczywiście w moim przypadku, poprawienie reputacji Sarena, albo całkowite wskrzeszenie go ze zmarłych :tongue: . Ostatnim moim oczekiwaniem jest wywalenie z ekipy osób których nie lubię, powrotne przyjęcie osób z ME1, oraz strzelenie w łeb TIMowi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z powyższym. :P Jednakże mnie tam Saren nie obchodzi, więc niech se robią z nim co chcą. A i tak raczej dobrze będzie jak wspomną o nim słowem.

No i żeby w grze było więcej elementów RPG, chociaż tak jak było w jedynce. I więcej zadań fabularnych. A nie tylko zbierz drużynę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ninja - IMO opcje Cerberus/Przymierze i Renegade/Paragon nie powinny być w żaden sposób powiązane. Można przecież być pomocnym i ogólnie dobrym człowiekiem i jednocześnie wspierać Cerberusa - choćby dlatego, że Cerberus ma odpowiednie środki do walki ze Żniwiarzami. I odwrotnie - można być żołnierzem Przymierza i jednocześnie złamanym bucem, co zresztą pokazała jedynka.

Bardzo bym chciał, żeby ME3 było bardziej nastawione na odgrywanie postaci i kontakty ze światem (poprzez rozmowy z NPCami) niż na walkę. No i żeby ta walka była choć trochę urozmaicona, bo to, co działo się w 2 momentami było solidnym przegięciem ("- O nie! Shepard, popatrz! Za tą ścianą, tamtym gruzowiskiem i tamtą kolumną można się schować, wiesz co to oznacza?/ - Widać barykady? Przygotować się! Zaraz zostaniemy zaatakowani!").

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o moje oczekiwania to koniecznie musi być więcej elementów RPG,przynajmniej na takim poziomie co w ME1,to dla kogo będę pracować nie ma większego znaczenia,ważne by był to ktoś komu mogę zaufać,najważniejsza jest drużyna tu musi być koniecznie ktoś kogo w końcu bardzo polubię (przydała by się tu zagrywka "fer dla innych"-o której już wcześniej pisałem)rozwinięcie wątku romansowego,jakieś sensowne dialogi i ich wymówki z tymi co zostaną już NPCAMI:)(chodzi mi o starych członków drużyny) nie to co nam pokazano w ME2,możliwość romansowania z tymi właśnie postaciami,drużyna składająca się głównie z starych znajomych (za Tali daje minusa jednego do oceny ME3 :tongue: -no dobra to tylko żart),no i dłuższą kampanię bo jakoś za szybko się skończył ME2,co nie? Więcej takich scenek z podkładem muzycznym i większym rozmachem jak w ME1 i no i ciekawą fabułę,przyda się też rozsądne wytłumaczenie strat większości zdolności Sheparda bez zabawy w Łazarza (nie wiem jakiś wirus który mocno osłabił Sheparda i sprawił,że ten ledwo przeżył ale teraz jest słaby itp.nie wiem ale lepiej by to nie było znowu to co nam pokazano w ME2).

Hmm no i na marginesie przydał by się lepszy dubbing (trudno tu o nim nie wspomnąć:() liczę na powrót przynajmniej część aktorów z ME1).

No cóż to na razie tyle,lista życzeń jest co najmniej...duża:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CDP zrobiło w ręcz idealnie:

Wrexa - W roli głównej Piotr Bąk

Sheparda - W roli głównej Marcin Dorociński (pseudonim zawodowy - Dorotka :tongue: )

Ashley - W roli głównej Monika Pikuła

Liarę - W roli głównej Joanna Pach

Andersona - W roli głównej Grzegorz Pawlak

Sarena/Udinę - W roli głównej Jacek Mikołajczak (pseudonim zawodowy - Bezimienny :tongue: )

Jokera - W roli głównej Krzysztof Szczerbiński

I to wszystko (oprócz Ashley, Andersona, Udiny i Jokera) EA zmieniło...

Jeżeli się nie mylę to Piotr Bąk podkładał też polski głos Bezimiennego w Gothicu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nom, Bezimienny to Jacek Mikołajczak na 100%. BTW ten głos poznałabym wszędzie, tak mi utkwił w głowie. xD

Te barykady w dwójce faktycznie strasznie schematyczne były, chociaż jak przechodziłam pierwszy raz to mi to nie przeszkadzało. Mogli się trochę bardziej wysilić na realizm. :P

przyda się też rozsądne wytłumaczenie strat większości zdolności Sheparda bez zabawy w Łazarza (nie wiem jakiś wirus który mocno osłabił Sheparda i sprawił,że ten ledwo przeżył ale teraz jest słaby itp.nie wiem ale lepiej by to nie było znowu to co nam pokazano w ME2).

E tam, powinni dać sobie spokój z tymi wymyślanymi nieszczęściami głównego bohatera. Lepiej niech nic nie mówią, po prostu, że niby Shep wciąż jest silny, a w trakcie gry będziemy go jeszcze kształcić. No bo ileś można tracić pamięć etc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiecie co bym chciał by było w ME3 ? To wszystko co było w jedynce byleby doprawione grafiką dwójki z kontynuacją. Nie wiem czemu ale według mnie jedynka jest dużo lepsza. Coś w niej jest takiego. Może jak Garrus mówi: "Wtedy to był ślepy optymizm bo nie mieliśmy pojęcia o zagrożeniu, teraz jest inaczej, mamy jasno powiedziane co będzie się działo". Albo mniej więcej tak to szło. I to normalnie jest idealny tekst o pierwszych dwóch częściach. W Przymierzu to jakoś inaczej było. Tak..... weselej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tobą w pełni Maziak,jedynka lepsza była.Te niezapomniane dialogi i w ogóle wszystko było lepsze,no może prócz strzelanin ale to szczegół.Bioware coś tam puściło farbę z ust,że ME3 będzie już bardziej robione pod RPG niż ME2 ale ja im już nie wierzę:( W ME2 mieliśmy być szczęśliwi z tego kim nasze ukochane postacie z drużyny przez te dwa lata zostały i jak bardzo będziemy cieszyć się ze spotkania z nimi,ale tak się nie stało w moim przypadku zadziałało to w całkiem przeciwna stronę i wprawiło mnie w niemałą furię:/

Być może ten smutek w ME2 jest specjalnie zrobiony w ME2 dla tego,że to miała być najmroczniejsza część z cyklu.

Edytowano przez Darkmen
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bioware po prostu schrzaniło ME2. I nie mówię tu o "Kope lat" chociaż to też należałoby uwzględnić... Klimat w ME2 nie jest już ten sam. Do tego zabrali nastrojową muzę z ME1 i dali jakiś sundtrack podczas napisów. Zamiast pracować dla Przymierza otwarcie, pracujemy dla Cerberusa skrycie. Nikt już tak z nami rozmawia jak w ME1 (muszę wspominać o Ashley i Kaidanie? :tongue:), w ogóle ME2 to nie ME1 poza tym że wszyscy maja takie same imiona i że (prawie) wszyscy mają te same głosy... Nawet łacinę Wrexowi odebrali... I odebrali mi przyjemność na którą czekałem... Tzn. kula w łeb TIMowi :sad:...

Edytowano przez Ninja333
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na mój gust, jeśli o klimat dwójki chodzi, to problem jest jeden - twórcy wciskają nam ten motyw "misji samobójczej", tę "beznadziejność sytuacji", cały ten klimat "zagrożenia, niebezpieczeństwa i niepewnej przyszłości"... Tylko w dialogach z istotnymi postaciami. Nie widać tego w misjach (poza ostatnią), nie widać tego ogólnie w świecie przedstawionym.

W pewnym momencie to wszystko staje się tylko pustymi frazesami. Kiedy kolejny raz ktoś mi mówił o tym, jaką to mamy przerąbaną sytuację, mogłem się jedynie zdobyć na puste "tak, tak, oczywiście", a w rzeczywistości pomyślałem "przecież i tak wszyscy wiemy, że Shep skopie tyłki komu trzeba, więc po co cały ten teatr?".

Ciężko mi powiedzieć, czego dokładnie brakowało, ale całość wyszła sztucznie jak diabli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(murze wspominać o Ashley i Kaidanie? tongue.gif)

Murze? xDxD ;)

A na tę kulę w łeb TIMa to się jeszcze możesz doczekać. ;) Ale to musiałby bardzo zaleźć nam za skórę.

W dwójce czujemy się jak wyrzutki społeczeństwa, ale to chyba był taki zabieg scenarzystów. To takie dramatyczne, nikt cię nie rozumie, nie ufa, a ty im ratujesz skórę. :P Dało się odczuć takie wyalienowanie.

Ale coby nie marudzić ME2 i tak jest świetne, jedna z najlepszych gier w jakie grałam. Choć jedynka fajniejsza. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...