Smok Napisano Maj 8, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 8, 2012 (edytowany) Czy da się uzbierać 5000 tysięcy punktów grając tylko w single?? Jak tak to jak to zrobić Edytowano Maj 8, 2012 przez Smok Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Scorpix Napisano Maj 8, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 8, 2012 (edytowany) Wystarczy 4000, by móc uzyskać dostęp do "najlepszych" zakończeń. Według informacji można obecnie osiągnąć nieco ponad 7700 punktów (więc bez multi to wciąż za mało będzie, bo EMS będzie poniżej 4k). Możesz kombinować w plikach zmieniając wartość bojową, jakieś floty czy innego źródła siły, ale normalnie to obecnie niemożliwe, by osiągnąć 4k bez multi. Edytowano Maj 8, 2012 przez scorpix Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nevya Napisano Maj 8, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 8, 2012 A właśnie, co do tego dodawania EMS - mógłby ktoś to łopatologicznie wytłumaczyć albo zarzucić linkiem do instrukcji? Wiem, że kiedyś-gdzieś-coś widziałam, a teraz znaleźć nie mogę. A przy okazji letniego DLC warto by było trochę sobie podkręcić siłę galaktyki Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smok Napisano Maj 8, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 8, 2012 Z tego co wiem wystarczy tylko pliczek mały od kogoś kto ma odblokowane zdobyć, ale najlepiej mieć 5000 tak pisze w poradniku. Niech ktoś ten plik wstawi. Aha, jak dodawać umiejętności towarzyszy?? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vatherland Napisano Maj 9, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 9, 2012 @Nevya Tu masz wszystko opisane oraz wyszczególnione co dana "zakładka" armii ma w sobie. http://masseffect.wikia.com/wiki/War_Assets Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pelikn Napisano Maj 9, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 9, 2012 Wiecie ja sam nabiłem okolo 5500 (nie pamietam dokładnie ale bylo ponad 5k ) Bez grania w multi za to moja siostra nabila 7000k (cos tam ) też bez żadnego grania w multi ^^ Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hermiona15 Napisano Maj 9, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 9, 2012 @Pelikn, Podejrzewam, że mówisz o tej normalnej wartości a nie o wartości wymiernej. 7000 punktów to norma w moim przypadku, ale jeśli nie grasz w multi dzielisz tą liczbę przez 2. I ta liczba liczy się w zakończeniu. Pamiętacie ten ( ) 20 minutowy filmik na temat teorii indoktrynacji? To odsyłam do filmu który trwa 80(!) minut: http://www.youtube.com/watch?feature=playe...p;v=caAqFFhBn2U Jeszcze go nie oglądałam więc się nie wypowiadam na jego temat. BW daje znaki mówiące, że to czysta fantazja (ale nie mówi tego wprost), chociaż dalej po cichu liczę na takie zakończenie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Scorpix Napisano Maj 9, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 9, 2012 (edytowany) Teoria ciekawa, tak samo jak z tą planetą na której na końcu lądują Joker i nasi kompani, wedle której to prawie to samo jak w "Lost". Mnie się wydaję, że tak naprawdę to dodadzą kilka filmików na koniec, by wyjaśnić co miało miejsce po tym jakże pamiętnym finale i tyle. Teoria, że jako miałby być nowy boss też jest naciągana (w artbooku były obrazki Illusive Mana, który zmutował jak Saren w 1 części i że to on miał być początkowo bossem). Po prostu dowiemy się dlaczego Normandia była w tunelu Mass Effect i jak wydarzenia potoczyły się dalej. Na pewno sceny ślubu Tali z Shepardem nie będzie (mam taką nadzieję, że nie) BTW: Ponoć w ME3 można osiągnąć wartość sił EMS poniżej 2000. Komuś się to udało?, bo moim zdaniem to łatwiej już uzyskać 7k ogólnych sił niż tak niską wartość. Edytowano Maj 9, 2012 przez scorpix Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smok Napisano Maj 9, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 9, 2012 Czy ktoś może mi powiedzieć czemu niektórzy towarzysze dają mi po dwa dodatkowe skille do nauczenia a inni tylko jeden?? Pozatym czy można nauczyć głównego bohatera osobliwości Liary?? Albo czy znacie stronkę na której są wszystkie dostępne dodatkowe moce jakie bohater może się nauczyć/ Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ninja333 Napisano Maj 9, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 9, 2012 Witam. Mam pytanie odnośnie multiplayer. Niedawno zakupiłem Krogańskiego Szturmowca i nie wiem jak polepszyć Szarżę Biotyczną. Na promień rażenia, czy obrażenia. Proszę o szybką radę i odpowiedź dla kolegi piszącego powyżej . Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xardas80 Napisano Maj 9, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 9, 2012 @up Zależy co chcesz osiągnąć. Jak chcesz dojść do wroga po to, żeby go rozwalić konwencjonalnie, to przyda się obszarowe, bo łatwiej będzie u multikilla. Jak skupiasz się na szarży jako środku do zabijania to obrażenia. Ja i tak leciałem w obrażenia, chociaż dla mnie szarża to tylko doskok. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gracz PC Napisano Maj 9, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 9, 2012 Jak mogę poprawić gotowość pojową jednostek, które gromadzę do walki ze żniwiarzami. Mam już bardzo dużo sprzymierzeńców, ale pasek gotowości od początku gry wynosi 50%. Teraz Jestem już w bazie głównej Cerberusa. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Scorpix Napisano Maj 9, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 9, 2012 (edytowany) @Gracz PC Żeby poprawić gotowość bojową musisz grać w multi. W innym wypadku będziesz miał po wieki te 50%. UWAGA: Wartość bojowa ma wpływ na zakończenie, PRZED atakiem na bazę Cerberusa. Po dokonaniu ataku masz tyle EMS do końca gry ile miałeś w momencie ataku. Edytowano Maj 9, 2012 przez scorpix Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gracz PC Napisano Maj 9, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 9, 2012 Aha, ja właśnie w multi to miałem pograć po przejściu gry Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
allor Napisano Maj 10, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 10, 2012 Bo to najlepsza kolejność - zakończenia w ME3 są takie, że im jest "słabsze" w sensie gotowości i sojuszników, tym jest lepsze, bo mniej dziwnych rzeczy widzisz w jego trakcie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiedzmin2908 Napisano Maj 10, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 10, 2012 Jednak Panie Redaktorze bardzo dobrze jest prowadzić podwójną grę. Tą w singlu na równi z multi. Mi na przykład opłaciło się grać w multi na różnych poziomach, by potem przed odpaleniem rakiet w żniwiarza łatwiej było odeprzeć atak bashee. I broniłem się stosunkowo długo, bo nie zorientowałem się, że aby ataki ustały trzeba odpalić rakietę ;P Także ja radzę grać w multi na równi z singlem. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
allor Napisano Maj 10, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 10, 2012 Tylko bez "Panów Redaktorów" wielkimi literami! Co do grania w tym samym czasie: pewnie że można. Ale mnie single tak wciągnęło, że nie miałem czasu na nic innego. Dlatego do multi zabrałem się po singlu. A patrząc potem na różne zakończenia, to uważam, że fabulanie gra zyskuje, jeśli pokaże na koniec mniej. Głupie, ale może obiecane DLC to poprawi. A co do banshi - po multi walka w singlu to pryszcz Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dedexus Napisano Maj 10, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 10, 2012 Imho banshee nie byłyby trudnymi przeciwniczkami gdyby nie fakt, że mają pewien podły finisher (kto grał, ten doskonale wie o co mi chodzi). Nie można się przed tym obronić, zabiera również całe życie. Nawet nie pamiętam ile razy już przez to umierałem, gdy to jakaś banshee wychodziła znienacka, a ja dostawałem "piękną" kamerę śmierci. Chyba tylko banshee z Star Crafta II mogą być bardzkiej wkurzające . Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiedzmin2908 Napisano Maj 10, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 10, 2012 Dla mnie to w sumie dobrze, że kończy się nie za wesoło dla Shepard(a). Może moje rozumowanie logiczne nie jest, ale <znowu spoilery> : -przeżył jedną misję samobójczą (przynajmniej u mnie i polecam soundtrack z tego momentu) i katastrofę Normadnii, w której został zabity, ale go wskrzesili, więc kolejne przeżycie takiego czegoś byłoby po prostu głupie - był komandorem Normandii, więc to na niego spadała odpowiedzialność, by powstrzymać wroga. Kogo miał wysłać tam na cytadelę? Garrusa? Jokera? Był z Andersonem, ale ten zginął. Został sam i był zdeterminowany "wyeliminować" Żniwiarzy a to co musiał zrobić było i tak dość radykalne. - Żniwiarze nie stanowią zagrożenia przekaźniki masy zniszczone i trzeba to jakoś naprawić. Trzeba się podnieść po tym katakliźmie. Więc jakby to było? Armageddon i zniszczenie, a w końcu żadnych konsekwencji? Rasy na tym samym poziomie rozwoju co przed inwazją? W takiej sytuacji część wynalazków i pomysłów na życie przepada. Trzeba od nowa kombinować jak żyć. Wiem, moja logika jest cholernie pokręcona... A mnie cieszy, że jest tak jak jest Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
allor Napisano Maj 10, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 10, 2012 Widzisz, piszesz teraz o zakończniu nie-najlepszym. Bo i Anderson, i Shephard mogą przeżyć, a to wcale nie jedyne problemy z "lepszymi" zakończeniami. Gdyby ME3 kończył się śmiercią wszystkich byłoby jak najbardziej OK, stąd zresztą wielki zachwyt smg zakończeniem - bo się spieszył i miał to "słabsze" czyli lepsze. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sonne Napisano Maj 10, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 10, 2012 A ja najpierw grałem w multi. 11 godzin singla i już mam dość (nie wiem czym jest to spowodowane, a jestem fanem dwóch poprzednich częśći - kilkukrotne ich przejście). Może jak wydadzą to DLC, przejdę sobie całą fabułę do końca i bez żadnych zniesmaczeń dotrwam do napisów końcowych... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Scorpix Napisano Maj 10, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 10, 2012 (edytowany) Masz tu w pewnym stopniu racje wiedźminie, że takie zakończenie, które jest trochę mgliste i w którym Shepard odchodzi na zawsze. jest najlepsze (jednak żal mi wtedy Tali'Zorah, że została sama na świecie bez Sheparda ) UWAGA SPOILER Jednakże sama scena, w której przeżywa to wszystko też pozostawia wiele niedopowiedzeń (nie mówiąc o tym jak on to mógł przeżyć będąc na cytadeli, która wyleciała w pow.... wybuchła). Koniec Spoilera. Co do Banshee to zawsze jak zobaczyłem jedną to zaczynałem cały czas uciekać przed nią, a jak były dwie na raz to była tragedia. Jednak to co czekało mnie w multi w gold to mission impossible. Drugie miejsce u mnie jako najtrudniejszy przeciwnik zajmuje duch Cerberusa. W multi podczas ostatniej fali na gold jest ich tyle, że przeżycie jest naprawdę ciężkie, a walka w zwarciu z nimi to samobójstwo. CO do dziwności zakończenia poczekajmy na DLC to wedy zobaczymy jakie kolejne dziwne rzeczy się pojawią. Edytowano Maj 10, 2012 przez scorpix Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sonne Napisano Maj 10, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 10, 2012 @scorpix: O to chodzi w multi, by każdy członek drużyny atakował tego samego przeciwnika. Wtedy lecą bonusy z mocy (szczególnie Przeciążenie i Wyssanie Energii) oraz z serii technologicznych. No i taki duch długo nie pożyje. Co innego jak na złocie próbuje się skubnąć go w pojedynkę. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Scorpix Napisano Maj 10, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 10, 2012 @Sonne Fajnie wszystko to brzmi, ale miałem już kilka sytuacji, gdy na gold walczyliśmy w 4 z duchami (szło ok), tylko po to by zza pleców wyskoczyła kolejna mała armia duchów. Dlatego najlepiej grać z gethami bo na Pyro jest zawsze sposób i to łatwy i przyjemny, a z Prime nigdy nie miałem problemów. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xardas80 Napisano Maj 10, 2012 Zgłoś Share Napisano Maj 10, 2012 Na Banshee nie ma dobrego sposobu, jeśli jest ich więcej niż dwie. Atakowanie jednej? Ok, ale to nie zmienia faktu, że i tak cały czas musisz mieć oczy dookoła głowy. Gdyby jeszcze się tak nie teleportowały, to by było łatwiej. A tu nagle pojawia ci się znikąd finisher. Najłatwiejsze są Gethy, bo tam żadna jednostka nie jest taka "cięższa". W Cerberusie Duchy robią miazgę, w Żniwiarzach Banshee, a w Gethach... nic, tak naprawdę. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.