Gothic - Styl walki

[SlashRevenge]

W co polecacie inwestować? Maksować jednoręczną, czy po jakimś czasie przerzucić się na dwuręczną?

[[Ekspert] antros22]

Każdy walczy tym czym woli. Ja preferuję broń dwuręczną, ponieważ zadaje dużo większe obrażenia. "Łysi" z bagien posiadają dobre miecze dwuręczne, a więc możemy im je zabrać. ;]

Poza tym, w pierwszej części gry, nie mamy wielkiego wyboru, powinniśmy raczej wybrać oręż dwuręczny

(ze względu na to, iż Uriziel jest takowy, a jego, w końcówce gry, będziemy musieli użyć)

.

W sumie jednak, nie widzę problemu, możemy wymaksować obie umiejętności walki bronią.

[zielu2184]

Ja zawsze grając w jedynkę (bo o niej mówimy prawda?) wbijam tylko pierwszy poziom broni jednoręcznej oszczędzając punkty na oś innego (dwurękę ew. kuszę). Dlaczego? Ano dlatego, że poza możliwością wykręcenia lepszego kombosa i 10% szansy na cios krytyczny w tym samym momencie gry potężnej różnicy nie odczuwałem.

[SlashRevenge]

Wiem o Urizielu. Ale i tak nie spotkałem jeszcze żadnego nauczyciela walki bronią dwuręczną.

[[Ekspert] antros22]

Widocznie jeszcze na to za wcześnie...

[JuliuszWielkoduszny]

Ja natomiast słyszałem że da się zdobyć jednoręczny uriziel

[goliat]

Jeżeli dobrze pamiętam to dwuręczną bronią mozesz nauczysz się posługiwać dopiero w 3 akcie i to dopiero po wykupieniu 1 poziomu władania jednoręczną bronią. Jeśli należymy do Sekty to tej nauki udzili nam Con Angar. W pozostałych przypadkach będzie to Lee. A co do posługiwania się bronią to uważam, że w jedynce bardzie się opłaca władać dwuręcznym orężem.

[[Ekspert] antros22]

Ja natomiast słyszałem że da się zdobyć jednoręczny uriziel

W Mrocznych Tajemnicach da się go przekuć na broń jednoręczną.

[SlashRevenge]

Mrocznych Tajemnic nie mam, w takim razie przyjdzie mi poczekać do trzeciego rozdziału. Dzięki za info.

[JuliuszWielkoduszny]

Ja natomiast słyszałem że da się zdobyć jednoręczny uriziel

W Mrocznych Tajemnicach da się go przekuć na broń jednoręczną.

dzięki bo sam nie wiedziałem gdzie.

Co do wyboru to oczywiście broń dwuręczna ponieważ w przypadku wyboru jednoręcznej nie mamy tarczy ani drugiej broni więc się zwyczajnie nie opłaca

[SerwusX]

Nie ma w podstawce Urizziela jednoręcznego, ew. można go przerobić na runę.

Jeśli chcesz mojej rady (Gothica chyba z 10 razy przeszedłem) to polecam bronie dwuręczne (łuki i kusze w ogóle są w jedynce słabe, dobrze żebyś umiał użyć najsłabszego łuku, będzie potem potrzebne). Dlaczego tak? Najsilniejsze bronie w grze są dwuręczne właśnie. Jak przechodziłem magiem, to wziąłem bronie jednoręczne i też się dało spokojnie wszystkich pokonać. Bronie jednoręczne są odrobinę szybsze, ale w walce z kimś używającym dwuręcznej raczej ma się gorzej, ponieważ bronie 1-ręczne mają odrobinę mniejszy zasięg, a co za tym idzie, można przerwać takiego "kombosa".

Co do rad na początek: naucz się pierwszego poziomu broni jednoręcznych, bo przez jakiś czas nie spotkasz nauczyciela walki dwuręcznymi

(bodajże w 3 rozdziale uczy tego Lee w nowym obozie, powinieneś spotkać go na mostku nad uprawami ryżu).

[xemek22]

Ja radzę tobie inwestować w dwuręczną ponieważ wszystkie mocne bronie typu: Uriziel, gniew Innosa, topór Lee, sa broniami dwuręcznymi...

[SerwusX]

Są dobre bronie jednoręczne, ale uwaga.

Jeśli nie jesteś dobrym magiem, będzie mały problem pokonać w końcowym etapie przeciwników, bo mimo wszystko bronie 1r są słabsze. Ale da się przejść nimi grę. Był taki mieczyk "wrzask berserkera", spokojnie szło kosić wszystko, to w sumie kwestia siły tylko. Na początku mieczem nie ciachniesz wilka, a później z pięści na szlag...

http://www.gothic.phx.pl/gothic/infopage.php?id=18/#zwarciu

Tu masz spis broni. Jak widzisz, najlepsze bronie są 2r. Łuki i kusze lepiej sobie podaruj, bo szkody punktów na zręczność, lepiej dodać je do siły albo many. Ale jak lubisz to nikt Ci nie broni.

[Dawid2207]

Każdy styl ma swoje wady i zalety. Ja zawsze w grach RPG wybieram broń jednoręczną (lub, w miarę możliwości, dwa mieczyki). Co mi z tego, że broń dwuręczna zadaje ogromne obrażenia, jeżeli w tym czasie, w którym zamachnąłbym się nią zaledwie raz, mogę uderzyć parę razy jednoręczną, zadając tym samym większe obrażenia?

Rób, jak wolisz, to twoja decyzja. Ja preferuję walkę szybszą, lżejszą, ale jednocześnie słabszą. Jak widać, jestem w mniejszości .

I pod koniec żadnych problemów nie miałem. Chociaż przyznaję, miałem coś ponad 50 level, jeśli dobrze pamiętam, więc o problemach nie mogło być mowy.

[Sergeyevich]

Powiedzmy sobie szczerze. Gothic 1 nie jest aż tak dobrze przystosowany do wszechstronnego grania różnego rodzaju orężem. Jeśli chodzi o typową broń do ubijania, o wiele lepszym wyborem jest broń dwuręczna. Jednoręcznymi można walczyć bardziej z ciekawości niż z faktycznej ich przydatności.

[KB1]

Broń jednoręczna jest szybsza, ale ma mniejszy zasięg i obrażenia. Broń dwuręczna przeciwnie - ma większy zasięg (co pozwala oszczędzić wiele HP) i bardziej rani przeciwników, ale ciosy są wolniejsze. Ponadto broń dwuręczna pozwala na stosowanie mniej złożonych kombosów. Moim zdaniem oba sposoby walki są równie przydatne, jednak decydują o stylu, w jaki będziesz musiał walczyć z wrogami. W przypadku broni jednoręcznej trzeba nastawić się na ilość, a w przypadku broni dwuręcznej - jakość ciosów.

[karoliuss]

A ja radzę praktycznie od początku inwestować w broń dwuręczną , co prawda na początku będzie ciężko , ale nie ma sensu dawać w 1-rącz imo strata punktów ja np nawet z głupim kilofem potrafiłem latać i dawałem radę xD

[SerwusX]

W jedynce nie trzeba jakoś specjalnie dużo wydawać punktów, żeby mieć najwyższy poziom umiejętności walki mieczem, a te 10 punktów można spokojnie poświęcić na jeden poziom.

Ja w ten sposób pokonałem Kharima na arenie. A ty spróbuj kilofem w pierwszym rozdziale.

[Demondays]

zarówno w jedynce i dwójce warto mieć chociaż ten pierwszy poziom we władaniu broniami jednoręcznymi. Bardzo ułatwia to rozgrywkę na początkowych etapach. W noc kruka natomiast fajnie się gra jednoręcznym szponem beliara. Pioruny biją praktycznie co każdy cios.

[SerwusX]

@UP

Szpon beliara psuje rozgrywkę, bo na wczesnych etapach można spokojnie zabić każdego przeciwnika.

[xemek22]

Teoretycznie w G1 (jeżeli gra się normalne, bez kodów) kończy się grę jako Nekromanta więc nieumiejętność posługiwania się magią jest mało prawdopodobna.

Tak na marginesie to mam dobry system nabijania lvl:

1. Musisz mieć jakiś zwój przemiany w jakieś zwierzę (najlepiej żeby było to mocne zwierze)

2. wchodzisz w ciało np. Miltena, przemieniasz się

3. Wchodzisz w swoje ciało i go zabijasz.

4. ...Milten wyskoczy z ciała zwierza i tylko musimy go wskrzeszać i zabijać.

5. Za niego dostajemy gigantyczne xp.

[[Ekspert] antros22]

@up - Przecież nauka magii nie jest obowiązkowa, jeśli chcesz to się uczysz, a jeśli nie - to nie.

Odnośnie "punktów": ciekawy jestem ile konkretnie zyskujemy doświadczenia. BTW, jak i tak korzystamy z kodów, możemy w "zwyczajny" sposób (bez jakiejkolwiek walki) napakować postać, jak chcemy.

[SerwusX]

Gothic 1 był na tyle prosty, że nie widzę sensu przechodzenia go na kodach.

Co do expa, jak i tak grasz magiem: kup sobie od Xardasa wszystkie zwoje armii ciemności, wybij przy ich pomocy wioskę orków, a potem z deszczu ognia czy tam czegoś ubij szkielety. Masa expa bez kodów.

[[Ekspert] antros22]

Heh, ja i tak zabijam (ewentualnie - obijam; tyczy się to ludzi) wszystko, co się "rusza" (za co można dostać doświadczenie) i żadne czary nie są mi do tego potrzebne.

z Ulu-Mulu nigdy nie korzystam.

[SerwusX]

@UP

Ja grałem ulumulu zamiast Uriziela. Fajnie wygląda, a z odpowiednią siłą i tak dawało się radę każdego ubić. Ya know, dłuższa walka.

BTW czy autor jest usatysfakcjonowany odpowiedziami?