Skocz do zawartości

Czego Teraz Słuchacie IV-2


Cardinal

Polecane posty

Pain Of Salvation - Dryad Of The Woods

Kiedy słucha się tak mało znanego i świetnego zespołu to aż żal dupę ściska

Mam dokładnie to samo słuchając np. Laaz Rockit, Forbidden albo Whiplash...

Kitaro - Symphony Of The Forest

Odpływam. Ten facet tworzy tak niesamowitą, nastrojową muzykę, że wystarczy założyć słuchawki, zamknąć oczy i jest się w innym świecie...

Agalloch - Not Unlike the Waves

Faktycznie fajny kawałek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
Sorry, ale 'How Fortunate...' zjada Yulungę na śniadanie. :)

Nigdy w życiu... How Fortunate the Man With None, oczywiście bardzo dobre, ale z Yulungą nie wygra za nic... The Ubiquitous Mr. Lovegrove też IMO lepsze :)

Paradise Lost - Host

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy w życiu... How Fortunate the Man With None, oczywiście bardzo dobre, ale z Yulungą nie wygra za nic... The Ubiquitous Mr. Lovegrove też IMO lepsze :)

Już o "In Power We Trust The Love Advocated" nie wspominając! :)

Amon Amarth - Fate of Norns

Pyszne! Kto nie zna, ten ma trzy nogi, o!

^____^ /,,/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blotted Science - The Machination of Dementia

Szukałem instrumentalnego metalu - i znalazłem. Przednie.

To ja Ci polecam Liquid Tension Experiment, jeśli jeszcze nie słyszałeś :P

Pain Of SalVation - Fandango

Ostatnio słucham ich na okrągło. Naprawdę genialny zespół.

A po albumie Remedy Lane odświeżam pamięć, mianowicie :

Whitsnake - Greatest Hits

Najbardziej wnerwiające jest to że prawie wszystkie utwory to ballady o miłości .. Żenada, ale muzycznie jest bardzo dobrze.

EDIT

Do Pauliego:

Dla mnie te teksty są strasznie puste i dlatego żenada ;] A o szatanie.. można powiedzieć że tak naprawdę śpiewa się w nich o czymś czego nie ma ;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paulie
Whitsnake - Greatest Hits

Najbardziej wnerwiające jest to że prawie wszystkie utwory to ballady o miłości .. Żenada, ale muzycznie jest bardzo dobrze.

Apfffff, niby czemu -.- To, że nie śpjewajom o shatanie i ognió to nie znaczy, że żenada...

Jak się tak czasem przyglądam tym waszym trve tekstom to mnie pusty śmiech ogarnia...

Moonspell - Luna

Świetny kawałek.

Potem może jakiś Marduczek No... raczej tak, pewnie nightwing, czy coś ^^.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TeBeG
To ja Ci polecam Liquid Tension Experiment, jeśli jeszcze nie słyszałeś

Słyszałem, bardzo przyjemnie grają, jedna BS jest zdecydowanie cięższe, a głównie o to mi chodziło.

Jak się tak czasem przyglądam tym waszym trve tekstom to mnie pusty śmiech ogarnia...

Hyh, ja trve, jak to mi KaG uświadomił, nigdy nie byłem i nie będę, ale jak się dowiaduję (nie znam angielskiego na tyle, by to od razu po przesłuchaniu stwierdzić), że tekst danej pisoenki jest o miłości ("heteromiłości", bo miłość do óżnych rzeczy może być, a mi o konkretną, najpo...wszechniejszą chodzi), to ma u mnie automatycznego minusa. Zresztą podobnie jak teksty o szatanie - po prostu tego nie trawię.

Colonel Claypool's Bucket of Bernie Brains - The Big Eyeball in the Sky

Jak się taka ekipa zebrała, musiało wyjść coś ciekawego. Ale że to raczej nie jest metal (pojęcia nie mam, jak to zakwalifikować), to dodam:

Meshuggah - Catch 33

I wciąż - Blotted Science.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anathema - Regret

Jak długo ich nie słuchałem. No cóż, nie mam jakoś specjalnie nastroju na dołujące doomowe kawałki. Ogólnie nie mam. Teraz jakoś tak... Po prostu naszło mnie na Anathemę, a szczególnie właśnie na ten doskonały kawałek.

Potem poleci reszta Alternative 4. A potem pewnie i inne albumy.

...But still I never learned to live

without regret...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łoj, łoj...mili państwo...metal to nie poezja śpiewana. Rozpatrywanie muzyki pod kątem tekstu trochę jest hmm...irracjonalne. ;) (chociaż nie mam nic przeciwko dobrym tekstom)

Pyszne! Kto nie zna, ten ma trzy nogi, o!

^____^ /,,/

Noo...w sumie chyba każdy facet to ma trzy nogi...? :D (a tak z drugiej strony to pomyśl jakby na perkusji grało się z trzema stopami ;) )

Sepultura- Arise

Cały album kopie w mordę mocno. Niektórzy mówią, że to zrzynka ze Slayera... Może niektóre riffy pachną Zabójcą ale mimo wszystko od razu słuchając wiesz, że to Max & Co. Po tym poznaję się wielkie zespoły. p.s cover Orgasmatron'a z tego LP to najlepsza przeróbka jaką słyszałem...i niech tak zostanie B)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już o "In Power We Trust The Love Advocated" nie wspominając! :)

Jeśli już to 'Entrust', co nie zmienia jednak faktu, że owa pieśń to najlepsze, co do tej pory DCD stworzyło. :)

Empyrium - Waldpoesie

Po prostu piękne. Mimo, że po niemiecku. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej... ja tam nie mam nic do utworach o miłości, tak długo, jak to nie jest kolejne 'Och Kochanie, bądźmy razem na zawsze', albo 'Kochanie wróć do mnie, bo się zabiję'. Na szczęście w metalu, mało takich utworów ;)

Guano Apes - You Can't Stop Me

Zasłyszane na nocnej posiadówie u kumpla... fajny kawałek, wpada w ucho, zwłaszcza refren.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bathory - Mother Earth Father Thunder

IMO jeden z ich (a właściwie - jego) najlepszych kawałków. Cały dzień za mną chodzi, więc trzeba posłuchać.

Metallica - wszystko co mam

Powrót do korzeni. Teraz nie słucham ich tak często jak kiedyś, ale gigantyczny sentyment pozostał. A koncert już w środę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metallica - wszystko co mam

Powrót do korzeni. Teraz nie słucham ich tak często jak kiedyś, ale gigantyczny sentyment pozostał. A koncert już w środę...

Podpisuję się pod każdym słowem. Pierwszy prawdziwy metalowy zespół jakiego zacząłem słuchać. I mimo, że już od dawna nie jest tym ulubionym, nadal znajduje się w czołówce. Przeszło 2 lata ich właściwie w ogóle nie słuchałem. Dopiero koncert i nowe hobby - gitara - mi o nich przypomniały :D

Metallica - Battery

Celtic Frost - A Dying God coming into Human Flesh

Byle do środy ;) Metal up your ass!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noo...w sumie chyba każdy facet to ma trzy nogi...? :D

Chodziło mi, tutaj zaskoczenie, o nogi! No - gi! Takie ze stopami na końcu i w ogóle. Nie miałem na myśli nic zdrożnego, a co dopiero... No, wiadomo. Ale z tą perkusją to świetny pomysł, tylko by trzeba jakieś przeszczepy robić or something...

PS. A perkusista z czterema rękami?! :)))

Amon Amarth - Once Sent From The Golden Hall

Ostatnio tylko Amoni u mnie w głośnikach, co dziwne nie jest, bo to kawał porządnego grania przecież jest. Howgh!

\m/

BTW - niestety, Eurokiczu 2008 nie wygrały Żelbetony, co tylko świadczy negatywnie o samej imprezie, gdyż Finowie są po prostu o kilka poziomów wyżej. Chociaż gość z Hiszpanii mnie rozwalił po prostu! :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metallica - WSZYSTKO

Metallica - wszystko co mam

Powrót do korzeni. Teraz nie słucham ich tak często jak kiedyś, ale gigantyczny sentyment pozostał. A koncert już w środę...

Chyba zbytnio się nie wybijam ponad resztę forumowiczów :) Do zobaczenia w środę na stadionie! Będzie gorąco. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metallica - WSZYSTKO

Chyba zbytnio się nie wybijam ponad resztę forumowiczów :) Do zobaczenia w środę na stadionie! Będzie gorąco. :D

W sumie takie koncerty na stadionie super gwiazd mają swoje wady. Pod barierki sie nie dostaniesz, w tłumie ciasno i źle stać, banią dobrze nie ponapieprzasz, pogo też nie bardzo. DUże ryzyko śmierci przez uduszenie hehehe.

Entombed - Left hand Path oraz Clandestine super!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paulie

Entombed - Left hand Path oraz Clandestine super!

Ba ^^.

Richard Cheese - Rape Me

Dawno nie słyszałem, ale dalej robi piorunujące wrażenie. Rysiu ponad wszystko 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A walnę sobie dziewiczego posta w Królestwie Metalu, bo ostatnio jakieś złe siły mnie do tego kuszą... ;)

Iron Maiden - Hallowed Be Thy Name

Czyli trwająca od jakiś 2 miesięcy kolejna faza na Ironów, ciągle nie może się skończyć. No... Ale ja nie narzekam... ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acid Bath - Scream Of The Butterfly

Crowbar - Planets Collide

Dwa kompletnie mózgorozwalające tracki. Mielą, mielą i mielą. Po ich zakończeniu człowiek przez długi czas nie może dość do siebie i tylko naciska jeszcze raz "play" ;] A ostatnie 20 sekund Planets Collide to czysty geniusz.

Dalej miała lecieć nowa płyta Suffocation, ale padło na ciąg dalszy Kwasowej Łaźni i ich Paegan Love Song :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...