Skocz do zawartości

Czego Teraz Słuchacie IV-2


Cardinal

Polecane posty

Zapoczątkował gatunek 'melodic death metal' -
No patrz a ja zawsze myślałem, że to Carcass...człowiek jednak uczy się przez całe życie ;]

Blackstar Rising - Barbed Wire Soul drugi zespół praktycznie wszystkich panów z Carcass. Zupełnie odmienny styl grania, jakiś czas temu słuchałem tego albumu ale tak średnio mi się podobał. Obecnie od 2 dni słucham sobie tego onownie i wchodzi jak masełko ;] Rot`n`roll !

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

American Me - Heat

Umarłem. Długo ze słuchawek nie zejdzie, poskładała mnie ta płytka totalnie, 90% ciekawszych rzeczy które wyszły w 2007 może jej conajwyżej possać : |

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hate Eternal - Fury And Flames

Wow! TAKI poziom mają trzymać nowy Morbidzi (choć mocno w to powątpiewam). Miazga. Tylko nabić sobie shishkę i delektować się dźwiękami :faja:

Meeen....a po co tu shishka? mnie ta muza roz******la bez zadnych wspomagaczy :P

No patrz a ja zawsze myślałem, że to Carcass...człowiek jednak uczy się przez całe życie ;]

Tak to jest panie dziejku...ja ostatnio dowiedzialem sie ze slipknot to czolowy przedstawiciel black metalu...

Nile- Papyrus Containing the Spell to Preserve Its Possessor Against Attacks From He Who Is in the Water (w skrócie PCTSTPIPAAFHWINTW)

Dopiero do mnie dociera jakim genialnym albumem jest Ithyphallic... Wyzej wymieniony kawalek jest na to dowodem...tylko troche za krotkim dowodem :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pełny, hedonistyczny chillout przy Iron Maiden - Iron Maiden a szczególnie przy "Prowler". Classic is classic, toteż przy okazji jeszcze w tle przygrywa już absolutny dinozaur rock'a - The Coasters :)

Polecam powroty do korzeni :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej - najlepszy album finów :]

Tu wyjątkowo się zgodzę, choć też ostatni album, "Ur Jordens Djup", zły nie jest. :]

Polecam powroty do korzeni

No, niektórym mówić tego w ogóle nie musisz. :>

Led Zeppelin - Stairway to Heaven

Absolutny klasyk, blebleble, blebleble, wiadomo - ale poza tym wszystkim słucha się tego po prostu fantastycznie. Nieprawdaż?

The Dillinger Escape Plan - Ire Works

Moje prywatne ubiegłoroczne odkrycie roku, tak jeśli chodzi o zespól, jak i gatunek, przekonałem się zresztą do obu, w myśli zasady, że poszerzanie horyzontów nigdy nie jest złe. No bo nie jest. ;] A i miło będzie Dillingera pooglądać live w Spodku baj de łej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie jakoś Framing Armageddon kompletnie nie podpasował. Imo, od kiedy z zespołu odszedł Barlow, Iced Earth mocno obniżyło loty. Chórki? Jakieś elementy etniczne? Totalnie to nie pasuje do mojego obrazu zespołu Schaffera i sk-i. Nie ma to jak czasy Burnt Offerings, Something Wicked Comes This Way, czy Iced Earth - Iced Earth, mimo tego, że jeszcze bez Barlowa.

Opeth - Deliverance Tak samo świetne dziś, jak w dniu premiery. Paru riffów z Master's Apprentices po prostu nie sposób pozbyć się z bani.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie jakoś Framing Armageddon kompletnie nie podpasował.

Dla mnie ta plyta to absolutna zenada. Cale szczescie, ze druga czesc bedzie juz z wokalami Barlowa. Mam nadzieje, ze przy okazji Schaffer wroci do formy, bo to co IE nagrywa od kilku lat to jakis kiepski zart.

Iron Maiden - Fear of the Dark

Szukajac kowera na koncerty odgrzebalem te plytke i musze przyznac, ze zaluje, iz dawno jej nie sluchalem. Poza jednym slabym kawalkiem (The Apparition) rewelacja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metallica-S&M

Na poczatku nie moglem sie przekonac do Metalliki grajacej z symfonia, jednak, gdy sie wsluchalem nie jest to wcale zle ;)The Memory Remains i Nothing Else Matters wgniata w ziemie klimatem. Szczegolnie to drugie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motorhead - F u c k Metallica

Metallica - Overkill

Możecie mi wyjaśnić: czy był jakiś konflikt między tymi zespołami? :)

A kawałki dobre są(szczególnie FM) chociaż już Overkill Metallice nie do końca wyszedł ale da się posłuchać. Wiadomo fani Metalliki odezwą się ,że jest na odwrót ale wiadomo ,co gusta...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iced Earth - Wolf

Poza najnowszym albumem, ten utwór również katuję bez przerwy. Zdecydowanie mój ulubiony kawałek na Horror Show.

Sonata Arctica - Full Moon

Wcześniej sonatą się specjalnie nie interesowałem, aż mój brat zdobył album Ecliptica. Teraz ten zespół prawdopodobnie wejdzie na trzecie miejsce w rankingu moich ulubionych(po Iced Earth i Blind Guardian).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gorefest - Rise to Ruin

Świetny krążek ! Chciałbym ich zobaczyc w końcu na żywo. Ta płyta ma w sobie ogromną moc !

Piona! :D Podpisuje sie obiema lapami... Totalna dewastacja. A koncert juz 30.08 :D

Carcass- Incarnated Solvent Abuse

Killer... Niszczace, piekielnie chwytliwe riffy. Caly krazek jest swietny ale ten kawalek dla mnie rzadzi... :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witka wszystkim !

Dorwałem się do dwóch kawałków z nadchodzącej "Inflikted" braci Cavalera. Do "Sanctuary" i tytułowego tracka...

No i tak leżę na ziemi od momentu przesłuchania. K*****ko dopieszczone numery. Słyszałem swego czasu demo pierwszego kawałka, nagrane przez Maxa (z tego co pamiętam nawet bez linii basowej), z automatem perkusyjnym. Brzmiało to baaardzo średnio. A teraz? Typowa petarda - prosta i miażdząca. "Sanctuary" to inna bajka. Tutaj słychać Rizzo. [beeep] słychać. Tempo tego kawałka ścina z nóg.

Jeśli cały krążek utrzyma poziom tych tracków to szykuje się rewolucja...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli cały krążek utrzyma poziom tych tracków to szykuje się rewolucja...

Ten krążek jest prawie tak nudny jak madball : )

Leftöver Crack - Rock the 40 oz

Dawno lamusów nie słuchałem, fajne - szybko i z jajem =]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli cały krążek utrzyma poziom tych tracków to szykuje się rewolucja...

Ten krążek jest prawie tak nudny jak madball : )

Leftöver Crack - Rock the 40 oz

Dawno lamusów nie słuchałem, fajne - szybko i z jajem =]

Ojej, kolejna rozbieżność gustów. Tak mi przykro, że chyba się pochlastam...

xTyrantx - Bravo One Two

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli cały krążek utrzyma poziom tych tracków to szykuje się rewolucja...

Oj utrzyma 8) Slyszalem caly krazek w piatek (wstyd sie przyznac w jaki sposob :roll: ) i dostalo mi sie mocno po ryju. Bylem bardzo pozytywnie zaskoczony bo pomimo jakichs bunczucznych zapowiedzi o hardcore punku chlopaki zrobili kawal thrashowego miecha, ktory miejscami mocno smierdzi slayerem czy sepą. Utwory bardzo fajnie skomponowane od karkolomnych pozycji na gryfie w zabojczych tempach po motoryczne, swietne, "piłowane" riffy do momentow wzglednego spokoju. Dark Ages do kwadratu :D

Grave- Soulless

Noooo....ciezkosci tej muzyce nie mozna odmowic...Straszny walec...ale mnie to bierze :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meeen....a po co tu shishka? mnie ta muza roz******la bez zadnych wspomagaczy

Meeeeen, a nie wiesz, że shishki używa się głównie do legalnych środków, które nie mają nic wspólnego z ''wspomaganiem''? Takich jak np. tytoń bananowy, czy jabłkowy? :>

Hellhammer - Demon Entrails

Mimo, że materiał zawarty w tej specjalnej reedycji liczy sobie już 25 lat, to nic złego nie mogę o tym powiedzieć. Wprawdzie, mogę o tej płytce mówić tylko w samych superlatywach. Nie ważne jakie jeszcze wielkie płytowe premiery sie szykują - nie ma szans bym lepiej wydał 60 zł. Miazga, miazga, miazga w pełnej przedpotopowej okazałości. Brać w ciemno 8)

Amorphis - Karelian Isthmus

Dziś w końcu udało mi się porządnie wsłuchać w toto i nie mogę odmówić tej płycie wdzięku. Chyba w końcu sie do zespołu przekonałem, po tym jak ich najnowsze Silent Waters jakoś do mnie kompletnie nie trafiło....

Bolt Thrower - In Battle There Is No Law

Po prostu kompletna jazda bez trzymanki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli cały krążek utrzyma poziom tych tracków to szykuje się rewolucja...

Oj utrzyma 8) Slyszalem caly krazek w piatek (wstyd sie przyznac w jaki sposob :roll: ) i dostalo mi sie mocno po ryju. Bylem bardzo pozytywnie zaskoczony bo pomimo jakichs bunczucznych zapowiedzi o hardcore punku chlopaki zrobili kawal thrashowego miecha, ktory miejscami mocno smierdzi slayerem czy sepą. Utwory bardzo fajnie skomponowane od karkolomnych pozycji na gryfie w zabojczych tempach po motoryczne, swietne, "piłowane" riffy do momentow wzglednego spokoju. Dark Ages do kwadratu :D

Z tym brakiem elementów hc i punka mógłbym śmiało polemizować. Tempa bywają zabójcze. Ale fakt faktem, thrash do kwadratu. Słychać troszeczkę Shizophrenii, więcej Arise, momentami nawet Morbidami. Widać, że będzie to kolejna z pozycji "Wymyślił Max, wykonał Rizzo" :D

Gojira - From Mars To Sirius. Jedna z moich ulubionych kapel. A ten krążek jest cudowny. Flying Whales, Unicorn, czy miażdżący Backbone... Mniam...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...