POLIPOLIK Napisano Kwiecień 20, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 20, 2009 Tiamat - Amanethes Czyli kolejna wieczorna sesyjka z najnowszym dokonaniem "Pink Floydów doom metalu", jak to ktoś kiedyś ciekawie powiedział. Przy początkowych odsłuchaniach wydawało mi się, że płytka jest strasznie nierówna, ale później doszedłem do wniosku, że takie, a nie inne zmiany brzmień i nastrojów są jak najbardziej celowe, a całość jeno zyskuje dzięki owej rozmaitości. Dlatego też mogę Amanethes słuchać praktycznie bez przerwy, a o takich kwestiach jak wiadra klimatu wspominać nie trzeba, bo przy Tiamacie to rzecz oczywista. Cóż więcej rzec? Słuchać, przyjaciele i sąsiedzi, słuchać! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r0l3k Napisano Kwiecień 20, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 20, 2009 Ólafur Arnalds - 0040 Ha, bardzo, bardzo, bardzo klimatyczny ambient, z domieszkami post rocku i industrialu, może nie jest to industrial pokroju Von Thronstahl, łagodniejsze, odmienna tematyka, ale jeżeli ktoś lubi ciekawe brzmienie stworzone przy udziale skrzypiec, fortepianu, to polecam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Paulie Napisano Kwiecień 21, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2009 Evoken - Antithesis of Light W necie ostrzegają, żeby ich nie słuchać gdy ma się deprechę, bo wymiernie pomagają w pozbyciu się życia. Coś w tym jest. Długie, potężne, wgniatające w ziemie doomowe kawałki z chorym wokalem. I mimo, że nie mam depresji słucha się tego zna-ko-mi-cie. A zaraz po tym pierwsza płyta Taake, czyli Nattestid Ser Porten Vid. A samo Taake to, jak już chyba pisałem, jedna z lepszych rzeczy, która obiła się o moje uszy i na pewno nie odbiła się bez echa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vanity Napisano Kwiecień 21, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2009 Trivium-Shogun-Kirisute Gomen! Świetna płytka. Szybkie riffy, jak zwykle wokalista sprawdził się świetnie. Coż więcej dodać, czekam na Shogun II. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kong Napisano Kwiecień 22, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 22, 2009 Machine Head - Burns my Eyes Pałer, krew zmieszana z potem i darcie mordy. Thrash, thrashem będzie. Co tu dużo mówić? Płyta przypomina że jesteś facetem, szybciej niż stado feministek. A później - Lamb of God - New American Gospel, czyli jeśli się uprzeć to samo co powyżej tylko z większą dawką speedu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vanity Napisano Kwiecień 23, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 23, 2009 Iron Maiden-Fear of The Dark-Świetna płytka z lekko mrochnym klimatem.;] Kilka hitów i piosenek o których nie wiedziałem (np.From Here To Etrnity-świetny kawałek). Ogólnie płyta dobra. Polecam ale i tak ją już pewnie każdy ma. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ChosenOne Napisano Kwiecień 23, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 23, 2009 Adema - Immortal Świetny głos. Poza tym moje klimaty (no i ten filmik z Warcrafta 3). No a tak ogólnie to piosenka ma to coś. Nie wiem co to, nie znam się na metalu, a piosenki po prostu lubię Disturbed - Prayer No i to samo co u góry. Świetne brzmienie... Dream evil - Chosen one Korn - Trash Breaking Benjamin - Blow me away I tu już nie będę robił wypocin dlaczego toto lubię Dream evil za tematykę... A tak na serio to gitarzysta wymiata. I wokal też świetny(chór zresztą też...) Korn... to już chyba wielokrotnie na tym forum było pisane. A Breaking Benjamin? No to ja sam nie wiem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
POLIPOLIK Napisano Kwiecień 23, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 23, 2009 Dragonforce - Through the Fire and Flames Legendarny już track, swoista esencja kiczu power metalu, z obowiązkowym badziewnym teledyskiem, półgodzinnymi solówkami na organkach Casio i uber mrocznym wokalistą wydobywającym z siebie piski kastrata. Zatem powiedzcie mi proszę, czemu to tak wpada w ucho i odbija się wewnątrz bani? Korpiklaani - Spirit of the Forest Słonko, lato, wakacje i zieleń dokoła, zatem radosne tańcowanie z Leśnym Klanem wręcz obowiązkowe! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raven_amanha Napisano Kwiecień 23, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 23, 2009 Dragonforce - Through the Fire and Flames Legendarny już track, swoista esencja kiczu power metalu, z obowiązkowym badziewnym teledyskiem, półgodzinnymi solówkami na organkach Casio i uber mrocznym wokalistą wydobywającym z siebie piski kastrata. Zatem powiedzcie mi proszę, czemu to tak wpada w ucho i odbija się wewnątrz bani? Bo to są całkiem fajne trzy piosenki zmiksowane w jedną i przyśpieszone do over 9000 speed of light. Dragonforce - Through the Fire and Flames Waszmość Polip podsumował już ten mezalians kiczu z patosem, ja tylko dodam, że najlepsze momenty piosenki to Woa-o-o, woa-o-o, woa-o-o-o-ooo, woa-o-o, woa-o-o, woa-o-o-o-ooo! A potem solówki: Twin/Sam/Twin/Herman/Twin/Herman/Sam/Her man/Sam Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
b3rt Napisano Kwiecień 24, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 24, 2009 Soilwork - Sworn to a Great Divide Ufff.... Po blisko dwóch tygodniach oczekiwania album w końcu przyfrunął. I nie zawiodłem się ani trochę - wciąż genialne kompozycje i rewelacyjny wokal. Daje kopa energii na cały dzień - tego mi było trzeba Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dracia Napisano Kwiecień 24, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 24, 2009 Hunter - Hellwood To wszystko przez ten koncert. Wszystko mnie boli, naprawdę wszystko, a te piosenki obijają się po głowie. Brzmią teraz jakoś tak....Bogaciej? A wcześniej i tak uważałam,że ta płyta jest świetna.... ^^ No i poza tym parę starszych piosenek. Na przykład 8. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raven_amanha Napisano Kwiecień 25, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 25, 2009 Soilwork - Sworn to a Great Divide Ufff.... Po blisko dwóch tygodniach oczekiwania album w końcu przyfrunął. I nie zawiodłem się ani trochę - wciąż genialne kompozycje i rewelacyjny wokal. Daje kopa energii na cały dzień - tego mi było trzeba A nie mówiłem?;] tylko miałeś do mnie napisać, jak wreszcie dojdzie, aj ti ti! David Gilmour - On An Island Całkiem przyjemny albumik, choć momentami Dawidek przegina, połowa utworów mogłaby po drobnych modyfikacjach (czyt. dodaniu Watersa) wylądować w repertuarze Pink Floyd, choć PF skończyło się na Kill 'Em All. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
X-plorer Napisano Kwiecień 25, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 25, 2009 Ministry- Rio Grande Blood Mocny krążek. Charakterystyczne brzmienie (niby industrial a dużo thrashowych gitar) i mocne przesłanie zawarte w tekstach. Polecam Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Mithrandir+ Napisano Kwiecień 25, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 25, 2009 Hunter - Hellwood To wszystko przez ten koncert. Wszystko mnie boli, naprawdę wszystko, a te piosenki obijają się po głowie. Brzmią teraz jakoś tak....Bogaciej? A wcześniej i tak uważałam,że ta płyta jest świetna.... ^^ No i poza tym parę starszych piosenek. Na przykład 8. Życie. Ja przygode z Hunterem tak na dobrą sprawę skonczyłem na paru trackach z Medeis i Requiem + tytułowt z TELI. Tej nowej boje sie sprawdzać, bo szkoda mi resztek mózgu na papke hehehehe. :arrow: 1125 - Płonie Mi serce, klasyk polskiego hc i juz. :arrow: nowiuśkie Church of Misery - Houses of the Unholy. Cudowna sprawa dla entuzajstów downtempo masakry. btw, siemanko ponownie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cdrozmiar Napisano Kwiecień 25, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 25, 2009 Killlswitch Engage - My course Spodobała mi się po kilku odsłuchaniach ta kapela, bardzo podobnie grają do Trivium, czasem dobrze posłuchać dobrej "rąbanki" Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adie13 Napisano Kwiecień 25, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 25, 2009 David Gilmour - On An Island Całkiem przyjemny albumik, choć momentami Dawidek przegina, połowa utworów mogłaby po drobnych modyfikacjach (czyt. dodaniu Watersa) wylądować w repertuarze Pink Floyd, choć PF skończyło się na Kill 'Em All. PF skończyło się na "Kill'Em All"? Rozwiniesz swą myśl? Przegina nie przegina dla mnie to doskonała płyta spełnionego człowieka i to czuć. Ma także już inny klimat niż na ostatnim albumie PF Division Bell. Acha... Idź mi z Watersem! On An Island z tekstami Rogera... Brrr... David Gilmour - Live In Gdańsk Ech, że mnie tam nie było... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
POLIPOLIK Napisano Kwiecień 25, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 25, 2009 PF skończyło się na "Kill'Em All"? Rozwiniesz swą myśl? Rav jest pewnie pod ciągłym wrażeniem teledysku do Turbo Lovera Judasów (polecam!) oraz Epiki, której słucha zdecydowanie za dużo. Lamb of God - Wrath Rzadko potrafię po imprezie przespać cały dzień, ale jako że dzisiaj mi się udało, rozbudzić mnie może tylko jakieś mięsne, zacne granie. A tegoroczne dokonanie Bożej Kozy owo kryterium IMHO absolutnie spełnia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pavlaq89 Napisano Kwiecień 26, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2009 Jorn - Tunger Knivur Ostatnio oczarował mnie głos Jorna Lande, którego po raz pierwszy usłyszałem w Avantasii, a potem w Masterplanie. Teraz przesłuchuję solowe piosenki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Paulie Napisano Kwiecień 26, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2009 Karl Sanders - Saurian Exorcisms Czyli druga już solowa płyta boga egipskiego technical death metalu. Klimaty bardzo podobne do tych z pierwszego krążka, poziom też podobny, może nawet i lepszy. Dla wielbicieli - ciarki murowane. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gagarj Napisano Kwiecień 26, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2009 Łona - nic dziwnego na ten czas... niezły polski Hip Hop, daleko odstający o tego ulicznego ... Brawo, brawo. Dalsze żarciki w osobnym temacie. - CRD Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Mithrandir+ Napisano Kwiecień 26, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2009 Łona - nic dziwnego na ten czas... niezły polski Hip Hop, daleko odstający o tego ulicznego ... e tam, odstaw ten shit, Kanał Audytywny rekomenduje > Mgła - Further Down the Nest II > Motorhead - March or Die o/ Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PRIVAT Napisano Kwiecień 26, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2009 Lock Up - Hate Breeds Suffering Wyjaśni mi ktoś, jak to się dzieje, że czego się ten niepozorny grubasek, znany szerzej jako Shane Embury, nie dołapie, to wychodzi z tego coś maksymalnie smakowitego? Jest brudno, jest mięsiście, jest szybko. Lubimy to, aye? ;] Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cdrozmiar Napisano Kwiecień 26, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2009 Serj Tankian - Sky is Over Po Scars on Broadway przerzuciłem się na Serj-a i w ogóle nie żałuję, myślałem po SOB, że lepiej być nie może a tu proszę miła niespodzianka, solista SOAD pokazał na co go stać nagrywając solowy album Elect The Dead.... Szczególnie przypadły mi do gustu dwa utwory "Empty Walls" oraz wymieniony wyżej "Sky is Over"... naprawdę polecam (chociaż nawet nie trzeba) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kathai_Nanjika Napisano Kwiecień 26, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2009 przerzuciłem się na Serj-a i w ogóle nie żałuję I słusznie, słusznie;] Jeszcze od Tankiana poleciłabym: Saving us i Lie lie lie, A jeżeli ktoś tęskni za SOADem, to odsyłam do Beethoven's cunt.;] Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raven_amanha Napisano Kwiecień 27, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 27, 2009 PF skończyło się na "Kill'Em All"? Rozwiniesz swą myśl? Przegina nie przegina dla mnie to doskonała płyta spełnionego człowieka i to czuć. Ma także już inny klimat niż na ostatnim albumie PF Division Bell. To był 'dżołk', dżizas krajst. Floydów mam chyba nawet na mocno zakurzonym winylu, a Dark Side of The Moon to jedno z największych arcydzieł muzyki, maj gad. Już nawet ponapitalać się z PF nie można... @DOWN: oh my gawd, obraziłem żartem flojdów i już żart nie ma sensu, omg... A koleżanka Kathai bez autoryzacji, czy chociaż odniesienia do źródła, korzysta z informacji udostępnionych jej przez tajne organy ścigania;] Nawet nie powie, kto jej gadał o Serdżeju;] Republika - Śiódma Pieczęć Mógłbym pisać o kunszcie Ciechowskiego godzinami, mógłbym rozpływać się w zachwytach i tonąć w analizach, lecz to ostatnie słowo wywołuje u mnie skojarzenia pejoratywne (analne), więc ograniczę się do krótkiego: zajegenialne. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Zarchiwizowany
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.