Skocz do zawartości

The Elder Scrolls Online


Polecane posty

@b3rt

Ja stwierdziłem że pvp w tej grze jest oparte na drużynowej grze, a nie jakieś wymyślone przez ciebie niedorzeczności odnośnie braku umiejętności, a gry drużynowej.

Powtórzę to jeszcze raz i tym razem ostatni - nie używaj czyjej wypowiedzi na własną korzyść przeinaczając jej znaczenie.

Co do podanego przykłądu:

A w co tu nie można uwierzyć? Praktycznie każdy gracz, który wbije się powiedzmy do 80lvl i wejdzie na BG będzie momentalnie zdominowany przez praktycznie każdego na 83-84lvl zwłaszcza jeżeli mowa o walce 1v1. Różnica w sprzęcie jest dość drastyczna zwłaszcza jeżeli mowa o świeżych 80lvl, którzy mają na sobie -80lvl gear, w niektórych przypadkach różnica jest drastyczna.

Tak czy owak koleś grał Resto druidem i miał 233k gdzie większość graczy miała do 100k, nie mówiąc już o tym że sporo 80lvl miało niecałe 80k. Nie było możliwość zabić przeciwnej drużyny z uwagi na tego jednego healera, która solo mógłby zabić 1/3 naszej drużyny.

@Alpharadious

A ile w to wvwvw grałeś że mówisz iż jest cieniutkie? biggrin_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 354
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

@Up No wiesz, w GW2 to ja grałem i miałem okazję się przekonać jak to działa. Nie dla mnie nadaremne próby odbijania punktów kontrolnych, po okresie (np. nocy), gdy jedna strona miała więcej aktywnych graczy tongue_prosty.gif. W GW2 praktycznie cały czas siedziałem na BG. Za starych dobrych czasów WoWa to samo. Zresztą ten ostatni do dziś jest dla mnie niedościgniony do dnia dzisiejszego pod względem PvP. Mało która gra dała mi tyle frajdy przy PvP co WoW (poza EVE - ale tam to była zupełnie inna filozofia i inne PVP).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Grzechus

Zgadzam się z Tobą. W TESO jest jednak sporo różnorodnych zadań(przynajmniej moim zdaniem), w wielu miejscach możesz przebrać się za bandytę czy żołnierza i nawet nie tłuc mobów.

Problem pojawia się jak osoba zarzuca grze nudne zadania, a jako przykład ciekawego podaje "zabij X potworów i przynieś mi ich Y".

@Alpharadious

Cyrodil po tym co udało mi się przetestować jest na prawdę dużo lepsze od W3 z GW2. Nowe filmiki, które ciągle pojawiają się na Youtube potwierdzają moje wrażenia z beta testów. Jak na prawdę będzie wyjdzie po premierze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stwierdziłem że pvp w tej grze jest oparte na drużynowej grze, a nie jakieś wymyślone przez ciebie niedorzeczności odnośnie braku umiejętności, a gry drużynowej.

Na moje stwierdzenie że gracz z 10 poziomem nie ma szans z graczem z 50 poziomem stwierdziłeś mw. że "skille mu wystarczą a poza tym to gra drużynowa więc nie ma problemu". Więc albo naucz się wyrażać precyzyjnie, albo nie bierz udziału w dyskusji.

A w co tu nie można uwierzyć?

W to że druid nawet na 84 poziomie miał >200k hp, podczas gdy tanki na ponad 85 z ilvl ~400 mają po 250-260? W to że nie mieliście w drużynie DPSa który byłby w stanie go zdjąć? W to że miałeś cały team retardów którzy - cytuje: "miała do 100k, nie mówiąc już o tym że sporo 80lvl miało niecałe 80k."? Cała ta bajka kompletnie się nie klei i tyle.

Problem pojawia się jak osoba zarzuca grze nudne zadania, a jako przykład ciekawego podaje "zabij X potworów i przynieś mi ich Y".

Gdzie ja podałem "przykład ciekawego zadania" jako "zabij X i przynieś Y". Napisałem że jak dla mnie taki model jest ciekawszy niż "zajdź, porozmawiaj, zajdź, porozmawiaj, zabij mobka, porozmawiaj, zajdź, zajdź, porozmawiaj". Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@b3rt

Trochę grałem w PvP w TOR i z tego, co się orientuję, to tam jest taki sam system jak w ESO, czyli skalowanie postaci. Oczywiście można było sobie grać na niskim poziomie, ale bez odpowiednich skilli i przedmiotów, jedynie z samym powiększonym życiem i tak wiele nie dało się zrobić. Oczywiście można powiedzieć, że nigdy nie będzie sprawiedliwej sytuacji, bo X będzie miał lepsze przedmioty od Y. Tyle, że przy walkach postaci z podobnymi poziomami jest i tak lepiej niż przy skalowaniu. Nie rozumiem trochę argumentów drugiej strony "nigdy nie będzie równo", ale chyba lepiej gdy jest choć trochę bardziej sprawiedliwie niż mniej, czyż nie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie ja podałem "przykład ciekawego zadania" jako "zabij X i przynieś Y". Napisałem że jak dla mnie taki model jest ciekawszy niż "zajdź, porozmawiaj, zajdź, porozmawiaj, zabij mobka, porozmawiaj, zajdź, zajdź, porozmawiaj". Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
questy które nie wybijają się ponad przeciętność i są o wiele nudniejsze nawet niż standardowe "zabij X potworów i przynieś mi ich Y" o ile nie zagłębiasz się w lore

Jak dla mnie zaprzeczasz sam sobie. Zadania w TESO nudne są nudne, bo trzeba poszukać, porozmawiać i zabić, ale jakby było przynieś mi 100 skór dzika to było by ciekawe.

@FaceDancer

W SWTOR było skalowanie, tyle że na gierkach 8v8, a nie kilkaset vs kilkaset. Cyrodill to wielka lokacja PvP, gdzie można normalnie sobie wbijać poziom na graczach, robić zadania, jest sporo mobów itd.. Czy w WoWie Wintergrasp albo Illum w SWTOR się skalowało? Nie, jak wbiłeś tam z niskim poziomem to dostałeś po tyłku. Dalej podtrzymuje swoje zdanie, że nie będzie nigdy równo. Jeżeli zabił Cię gracz, który ma 20 poziomów więcej, lub zabił Cie z takim samym poziomem, przedmiotami itd., to w obu przypadkach jest to sprawiedliwe. W pierwszym dlatego, że poświęcił więcej czasu na wbicie tych 20 poziomów, a w drugim bo jest po prostu lepszy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje stwierdzenie, że gracz z 10 poziomem nie ma szans z graczem z 50 poziomem stwierdziłeś mw., że "skille mu wystarczą a, poza tym to gra drużynowa, więc nie ma problemu". Więc albo naucz się wyrażać precyzyjnie albo nie bierz udziału w dyskusji.

Gdzie ja niby argumentuję brak jakichś umiejętności tym, że to gra drużynowa? O jakich umiejętności w ogóle mowa, umiejętności gracza, skilli, pasywnych? OCB? Sam się wyrażasz nieprecyzyjnie, wyciągasz wnioski na bazie własnego widzi mi się, a potem winisz kogoś, że pisze niejasno .... cały b3rt :3

Co do nie wtykania nosa w dyskusję - zabawne słowa od kogoś, kto rozpisuje się, jak magister na wykładzie a ma w gruncie rzeczy blade pojęcie o tym o czym mówi (e.g. wiedza na temat tej gry).

W to, że druid nawet na 84 poziomie miał >200k hp, podczas gdy tanki na ponad 85 z ilvl 400 mają po 250-260?

MoPGear :3 Pooglądaj sobie, jak na jednym BG 80-84lvl biegają ludzie od 50-60k hp do nawet 190k hp (Lock! lol <3).

W to, że nie mieliście w drużynie DPSa, który byłby w stanie go zdjąć? W to, że miałeś cały team retardów, którzy - cytuje: "miała do 100k, nie mówiąc już o tym, że sporo 80lvl miało niecałe 80k."? Cała ta bajka kompletnie się nie klei i tyle.

Gra przydziela graczy do drużyn podczas losowego queue na podstawie leveli, a nie np: ilvl'u gearu, więc nie widzę nic dziwnego, że można trafić na sytuację, gdzie jedna strona ma prawie same "green'y", a druga strona ma sporo 84lvl epicków.

--------///

Gdzie ja podałem "przykład ciekawego zadania" jako "zabij X i przynieś Y". Napisałem, że jak dla mnie taki model jest ciekawszy niż "zajdź, porozmawiaj, zajdź, porozmawiaj, zabij mobka, porozmawiaj, zajdź, zajdź, porozmawiaj". Czytanie ze zrozumieniem się kłania

... Więc albo naucz się wyrażać precyzyjnie albo nie bierz udziału w dyskusji.

Tadaaa <3 trollface.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Ja Cię pytam o ESO, a nie o GW2.

Nie ma to jak opinia na temat danego trybu z jednej gry oparta na doświadczeniach z innej gry..... i wszystko jasne trollface.gif

Mi nie chodzi już nawet o sam tryb, tylko PvP jako takie, dlatego pisałem o BG. A brak takowych to dla mnie ogromny minus.

Masz rację, że nie mam co oceniać tego trybu skoro nie grałem, ale samo założenie wydaje się bardziej poronione niż spaprany WvWvW z GW2.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej podtrzymuje swoje zdanie, że nie będzie nigdy równo. Jeżeli zabił Cię gracz, który ma 20 poziomów więcej, lub zabił Cie z takim samym poziomem, przedmiotami itd., to w obu przypadkach jest to sprawiedliwe. W pierwszym dlatego, że poświęcił więcej czasu na wbicie tych 20 poziomów, a w drugim bo jest po prostu lepszy.

Nigdy nie będzie równo, z tym się zgodziłem. Gdybyś uważniej przeczytał, to co napisałem, to byś dostrzegł, że tego nie zanegowałem. W mojej ocenie jednak jest lepiej, gdy gra chociaż w trochę większy sposób stara się być równa. Dlatego lepiej jak są przedziały z poziomami, bo tam decyduje w praktyce wyłącznie sprzęt i skill graczy, a nie brak określonych umiejętności postaci, które odblokowujemy wbijając kolejne poziomy. Piszesz o sprawiedliwości, gdy ktoś ma kilkadziesiąt poziomów więcej. Uważam, że aby gra była dobra, to powinna zbierać przeciwników o podobnych możliwościach, a nie np. noobków i grandmasterów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie zaprzeczasz sam sobie. Zadania w TESO nudne są nudne, bo trzeba poszukać, porozmawiać i zabić, ale jakby było przynieś mi 100 skór dzika to było by ciekawe.

Jak dla mnie nie potrafisz kompletnie czytać ze zrozumieniem. To był przykład zadania które IMO jest ciekawsze. Nie "ciekawe" tylko "ciekawsze". Ciekawsze nie znaczy od razu ciekawe, chociaż zadanie polegające na wytropieniu odpowiednich mobków, zabijanie ich i zbieranie z nich lootu jest dla mnie "ciekawsze" niż bieganie od markera do markera i przeklikiwanie dialogów. Gdzie tu widzisz zaprzeczenie?

Gdzie ja niby argumentuję brak jakichś umiejętności tym, że to gra drużynowa? O jakich umiejętności w ogóle mowa, umiejętności gracza, skilli, pasywnych? OCB?

Cytujesz fragment mojej wypowiedzi w której piszę o tym że jest dysproporcja pomiędzy postacią na 10 poziomie a postacią na 50 i odpowiadasz że dysproporcji nie ma i że to gra drużynowa a nie solowa. Jak dla mnie to odbijasz argument o poziomach grą drużynową, jeśli nie, to jaki był cel twojej odpowiedzi i cytowania mojego posta?

Co do nie wtykania nosa w dyskusję - zabawne słowa od kogoś, kto rozpisuje się, jak magister na wykładzie a ma w gruncie rzeczy blade pojęcie o tym o czym mówi

Pomijając elementy w których przyznałem ci rację (np. o gildiach i skillach z nimi związanych) pokaż mi rzeczy w których piszę nieprawdę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alpharadious

Nikt tak naprawdę nie wie jak gra się rozwinie, bo na dobrą sprawę stworzenie czegoś na modłę BG 6v6, 8v8, etc. to nie problem, więc, kto wie czy w przyszłości taki tryb się nie pojawi.

Co do WvWvW, a raczej AvAvA to jestem na plus z tym pomysłem, bo kiedyś, zanim zacząłem grać w np: WoW'a grałem przez dobre 1,5+ roku w RF Online, które pomimo tego, że było koszmarnym grindfest'em miało świetny tryb RvRvR i system polityczny. Kiedy przeniosłem się do WoW'a pierwsze za czym zatęskniłem to wielkie walki 200v200v200 ludzi, działania taktyczne, a nawet klasyczny zerg. Jedyne co mnie ratowało w WoW'ie to BG, gdzie jako tako można było "rozprostować nogi" i dobrze się bawić, a areny były dla mnie kompletnym "ciasnym" koszmarem i nudą po kilku walkach (dana postać i cały czas ten sam schemat walki =.="). W sumie co, kto lubi, aczkolwiek pod względem fun'u nie widzę jak arena czy BG ma przegonić masywne walki.. no, chyba że w jakiś sposób balans zostanie totalnie zepsuty czy coś w tym stylu :D

@FaceDancer

Brakety są lepsze? :D Przeczytaj sobie co napisałem w poprzednim poście na temat jak "równi" są gracze w np: WoWie, gdzie różnica w grupiach wynosi jedynie od 1-4lvl + filmik.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up Ja mam odwrotnie właśnie. Zdecydowanie bardziej wolę wyrównane walki. Problemem z wszelkiej maści WvWvW, AvAvA, RvRvR itd. jest czynnik nad którymi nie da się zapanować - czynnik ludzki. Z początku taki tryb może być ok, kiedy gra się rozwija, do serwerów dobijają się nowi gracze. Z czasem jednak, jak zapewnić balans, kiedy po jednej stronie trafi się więcej graczy, którzy lubią lub mogą spędzać przy grze więcej czasu? Taki los podzielił Guild Wars 2. Serwer (World) na którym grałem, był regularnie łojony w trybie "masowym". Z początku trochę odstawał. Potem wejść i zobaczyć proporcję w stylu np. 70%/16%/14% to już była zupełna norma, jeszcze bardziej zniechęcająca ludzi do brania udziału w czymkolwiek innym niż PvE i BG. Głównie dlatego, że jeden World "żył" w innej strefie czasowej i zawczasu mógł sobie odbijać co sobie żywnie chciał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PvP w WoWie poza lvl 90 jest zepsute przez skalowanie statsów. Zabicie healera jest prawie niemożliwe, a druida w szczególności. Do tego przedmioty z MoP z ograniczeniem lvl 80 (statsy z MoP, które nosi postać na poziomie 80!) + to nieszczęsne skalowanie sprawiają, że mamy potworki biegające z 200K+ życia i takim DPS/HPS, że są nietykalni (to oczywiście w 80-84, 85-89).

W niższych lvl disc priest nie tylko outhealuje cały damage jaki na niego idzie, ale jeszcze DoTami wybije tych DPS co to odważyli się mu podskoczyć (mówię o postaci ubranej w hairloomy) smile_prosty.gif

Blizz od dawna mówi, żę nie dba o balans low lvl i tylko o balans lvl 90 - więc brakety z WoWa nie są dobrym argumentem w tej dyskusji biggrin_prosty.gif

Z początku trochę odstawał. Potem wejść i zobaczyć proporcję w stylu np. 70%/16%/14% to już była zupełna norma

Tu by się akurat rozwiązanie, które zastosował Blizz, przydało - kolejkowanie graczy i wpuszczenie takiej samej ilości graczy z każdej frakcji/strony konfliktu

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alpharadious

Tylko ile tak naprawdę "równości" jest np: w BG? biggrin_prosty.gif Przykład WoW'a gdzie w brakecie 80-84lvl ludzie biegają od 50k hp do np: 190k hp XD

Jeżeli chodzi o AvAvA w ESO np: jeżeli jedna strona będzie przesadnie dominować to dla pozostałych dwóch stron zostaje otwarta droga aby działać wspólnie aby pokonać silniejszą stronę. Co do stref czasowych to się zobaczy, w ogóle zobaczymy jak to się rozwinie kilka miesięcy po premierze gry.

odbijasz argument o poziomach grą drużynową

Nope, "odbiłem" to stwierdzeniem, że gracz będzie miał wystarczającą pulę skillów aby konkurować z graczami na wyższym poziomie. To, że gra jest oparta na drużynowej grze było jedynie uwagą na temat tego, na czym walka w PvP się tak naprawdę skupia.

Pomijając elementy, w których przyznałem ci rację (np. o gildiach i skillach z nimi związanych) pokaż mi rzeczy, w których piszę nieprawdę.

Dyskutujesz na temat różnic w sprzęcie/statach w brakecie 80-84lvl w WoW'ie, ale najwidoczniej nie wiesz nawet co tak naprawdę dzieje się w grze... i jeszcze mi wymyślasz tutaj od jakichś "bajek" icon_rolleyes.gif

Zabierasz zdanie w każdej możliwej sprawie, aczkolwiek dość często nie posiadasz sensownej wiedzy (więc sypiesz domysłami) na dany temat aby można było powiedzieć, że dyskusja z tobą ma sens.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up Jeśli nie ma równości na BG to tym bardziej nie będzie go w trybach masowych. Wyobraź sobie teraz Server VS Server VS Server w WoWie połączony z tym co napisałeś. Klapa totalna. Dominacja będzie zależeć od tego, kto na kogo rzuci więcej druidów.

Poza tym umówmy się - nie istnieje coś takiego jak równowaga klas w MMO. W żadnym MMO. Istnieje za to dążenie do równowagi i ja to akceptuje :P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Podałem ten przykład, bo ludzie używają jako argumentu przeciwko masywnym walkom tego, iż np: BG jest bardziej "równe" co jak widać jest nieprawdą, bo nawet na BG występuje ogromna różnica w sile. Więc jak ktoś mówi, że woli BG, bo masówki są bardzo "nierówne" to sorka, ale jest to dość nietrafiony argument wink_prosty.gif

Owszem, nie ma czegoś takiego jak równość, jeżeli chodzi o PvP w grach MMORPG i właśnie chodzi o to aby to akceptować, a nie tak jak niektórzy robią narzekać i marudzić "ooo ta gra ssie, bo to masówka i nie ma balansu" biggrin_prosty.gif Swoją drogą, Matuzes zamieścił gdzieś tu filmik, gdzie ekipa daje baty przeciwnikowi, który ma przewagę 2 do 1... można? Można. biggrin_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskutujesz na temat różnic w sprzęcie/statach w brakecie 80-84lvl w WoW'ie, ale najwidoczniej nie wiesz nawet co tak naprawdę dzieje się w grze...

Nie dyskutuje na temat braketów, to co napisałeś wydawało mi się dziwne, więc poprosiłem o rozwinięcie tematu, bo osobiście się z czymś takim nie spotkałem (mało grałem na BG od Cata wzwyż). Zadałem pytanie, widziałeś żebym się gdzieś wymądrzał albo wywyższał? Może zbyt... arogancko to napisałem, ale też nie powinieneś każdego mojego posta traktować jako ataku. Zresztą, samego WoW'a wyciągnęliście wy jak napisałem o pvp dla przedziałów poziomowych. To że Blizzard nie ma zamiaru tego balansować nie znaczy wcale że sama idea jest zła. W ogóle nie miałem na celu dyskutowania o WoW'ie bo moja wiedza na jego temat jest dość marna, zwłaszcza po prawie 5 letniej przerwie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podałem ten przykład, bo ludzie używają jako argumentu przeciwko masywnym walkom tego, iż np: BG jest bardziej "równe" co jak widać jest nieprawdą, bo nawet na BG występuje ogromna różnica w sile. Więc jak ktoś mówi, że woli BG, bo masówki są bardzo "nierówne" to sorka, ale jest to dość nietrafiony argument wink_prosty.gif

Statystycznie (tak, wiem, statystyka to kłamstwo :P) rzecz biorąc, na BG masz zdecydowanie większą szansę trafić wyrównane drużyny. Chodzi mi o to, że jak do obu drużyn wrzucisz np. po dwie postaci tej klasy, która obecnie uchodzi za OP, a reszta to średniaki to ceteris paribus masz do czynienia z bardziej wyrównanymi szansami niż w przypadku masówki. Więc dla mnie to nie jest nietrafiony argument.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brakety są lepsze? biggrin_prosty.gif Przeczytaj sobie co napisałem w poprzednim poście na temat jak "równi" są gracze w np: WoWie, gdzie różnica w grupiach wynosi jedynie od 1-4lvl + filmik.

W przeciwieństwie do ciebie czytam, to co piszą inni i się nie nabijam. Poza tym do tej pory starałem się ciebie ignorować, bo zamiast dyskusji zacząłeś uprawiać jakiś dialog rodem z polskiej polityki. Skoro już jednak napisałeś, to napiszę wprost, czemu zignorowałem twoją wcześniejszą uwagę. Opierasz swoje wnioskowanie na jakimś pojedynczym przypadku, gdzie gra zostaje zdominowana, bo jedna osoba ma tak wypasiony sprzęt, że pozostali nic nie mogą zrobić. Jak rozumiem w ESO taki przypadek nie może mieć miejsca, czy tak? W końcu Matuzes napisał, że jak ktoś ma przewagę, bo więcej gra, lepiej się wyfarmił, to jest to sprawiedliwe. Skalowanie jest w mojej ocenie gorsze, bo może umieszczać w jednej grze właśnie wspomnianych wcześniej przez ciebie masterów, jak i słabych graczy, którzy będą mieli jedynie więcej hp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie nie potrafisz kompletnie czytać ze zrozumieniem. To był przykład zadania które IMO jest ciekawsze. Nie "ciekawe" tylko "ciekawsze". Ciekawsze nie znaczy od razu ciekawe, chociaż zadanie polegające na wytropieniu odpowiednich mobków, zabijanie ich i zbieranie z nich lootu jest dla mnie "ciekawsze" niż bieganie od markera do markera i przeklikiwanie dialogów. Gdzie tu widzisz zaprzeczenie?

Nie będę już o tym dyskutował. Jeżeli wolisz takie zadania to Twój wybór, nie mnie to oceniać. Mnie warstwa fabularna jak i gameplay przypadł do gustu i bawiłem się nieźle. System nagród za zadania nie do końca mi się podoba, ale biorę co jest.

Z początku trochę odstawał. Potem wejść i zobaczyć proporcję w stylu np. 70%/16%/14% to już była zupełna norma, jeszcze bardziej zniechęcająca ludzi do brania udziału w czymkolwiek innym niż PvE i BG. Głównie dlatego, że jeden World "żył" w innej strefie czasowej i zawczasu mógł sobie odbijać co sobie żywnie chciał.

W Cyrodill jest odgórny limit ustalony na całą mapę i wynosi on chyba 2000(też nie chce mi się wierzyć). Moby są na tyle silne (ciągle to testują), że w pojedynkę nie da rady przejąć nawet mniejszych punktów. Jeżeli jakaś frakcja ma 2x więcej punktów niż reszta, to słabsze dostają bonus podczas przejmowania zamków. Mają wprowadzić coś jeszcze, co będzie balansować populacje ale nic nie chcą powiedzieć. Poza tym zawsze można zmienić kampanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadałem pytanie, widziałeś żebym się gdzieś wymądrzał albo wywyższał?

Dość bezczelnie podważyłeś moją odpowiedz i zarzuciłeś bajdurzenie. Jeżeli nie potrafisz zachować się w cywilizowany sposób i poprosić o np: dowody, zanim wysuniesz jakieś bezpodstawne zarzuty to bądź tak łaskaw i w pierwszej kolejności nie wdawaj się w dyskusję zwłaszcza, jeżeli sam teraz przyznajesz, że nie posiadałeś odpowiedniej wiedzy.

Statystycznie (tak, wiem, statystyka to kłamstwo tongue_prosty.gif) rzecz biorąc, na BG masz zdecydowanie większą szansę trafić wyrównane drużyny. Chodzi mi o to, że jak do obu drużyn wrzucisz np. po dwie postaci tej klasy, która obecnie uchodzi za OP, a reszta to średniaki to ceteris paribus masz do czynienia z bardziej wyrównanymi szansami niż w przypadku masówki. Więc dla mnie to nie jest nietrafiony argument.

W pewnym sensie się zgodzę chociaż nadal uważam że to nietrafiony argument chociażby dlatego że to "statystycznie" jest bardzo naciągane. Równie dobrze mogę powiedzieć... "Wolę masówki bo statystycznie w kupie siła!" biggrin_prosty.gif Chociaż gdyby ktoś mi powiedział że woli BG ponad masówki bo preferuje walkę w małej grupie w łatwo kontrolowanym otoczeniu? IMO taki argument jest w 100% na wagę złota w dyskusji "co, kto preferuje". W gruncie rzeczy wszystko rozchodzi się o preferencje danej osoby, jeden woli ciasnotę inny maraton do zamku i z powrotem wink_prosty.gif

Mam tylko nadzieję że ludzie przestaną oceniać tą grę w taki sposób że mówią iż gra jest "zła" bo mają inne preferencje co do, np: PvP (masówka, a brak BG/Aren). Czy gra jest zła bo ktoś nie lubi danego trybu PvP, questów gdzie trzeba czytać czy tego że przy drodze nie ma 30 świnek do ubicia jak w innych mmo? Oczywiście że nie chociaż po becie każdy wpada tutaj z opinią że tak właśnie jest i w tym tkwi cały problem, problem przez który ten temat zamienił się w pobojowisko (fanów i anty-fanów?).

Opierasz swoje wnioskowanie na jakimś pojedynczym przypadku, gdzie gra zostaje zdominowana, bo jedna osoba ma tak wypasiony sprzęt, że pozostali nic nie mogą zrobić.

Taka sytuacja istnieje w praktycznie każdym brakecie, jeżeli chodzi o WoW'a także nie jest to jeden odizolowany przypadek a wręcz plaga, jedyne walki na BG, gdzie występuje sensowny balans, jeżeli chodzi o gear to premade.

Jak rozumiem w ESO taki przypadek nie może mieć miejsca, czy tak?

Podałem ten przykład w odpowiedzi na twierdzenie, iż brakety na BG dają lepszy balans niż skalowanie w masówkach, a nie po to, żeby udowodnić, iż ESO ma jakiś super balans w PvP.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka sytuacja istnieje w praktycznie każdym brakecie, jeżeli chodzi o WoW'a także nie jest to jeden odizolowany przypadek a wręcz plaga, jedyne walki na BG, gdzie występuje sensowny balans, jeżeli chodzi o gear to premade.

Pamiętam, że podczas grania w SWTORa wszyscy chodzili w pancerzach do PvP, bo były to najlepsze dostępne zestawy, co sprowadzało grę do wojen klonów. Byłem jednym z tych nielicznych, którzy mieli na sobie "RP set", czyli zbroję do odgrywania postaci (był to serwer RP). Ze zdolnościami było pod tym względem nieco lepiej, ale też rewolucji nie da się przecież zrobić, skoro premiowana była specjalizacja. Jaki jest wpływ uzbrojenia na system PvP w TESO?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KewL

Odniosę się jedynie do bracketów. W WoWie, na podanym przykładzie, dalej jest lepszy balans niż w Zerg vs Zerg. Jest to spowodowane tym, iż pomimo, że mamy druida, którego nie można zabić to KAŻDY na tym poziomie może mieć takiego druida. Heirloomy na niższych poziomach są ogólnie dostępne, nie masz ich to Twoja wina,. gra Cię nie ogranicza. Na wyższych poziomach jest sprzęt z pandarii, ale ponownie, gra Cię nie ogranicza. Każdy z tego przedziału może mieć taki ekwipunek. Ergo każdy może być równy, w teorii ale na pewno większy balans będzie w BG, Arenie niż w jakimś Zerg vs Zerg :). Po prostu jest to łatwiejsze do kontrolowania.

@Alpharadious

Istnieje pojęcie "idealnego braku równowagi". LoL chociażby to ma. WoW na pewno będzie bardziej zbalansowany niż jakiekolwiek inne MMO, Blizz ma więcej doświadczenia w owej branży.

@Balans WoWa

Blizz mówił, że jedyny balans jaki się dla nich liczy to 3vs3. Pod to PvP jest balansowane i wbrew pozorom takie mecze topowych graczy z mistrzostw mogą dostarczyć więcej emocji niż Zergi :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...