Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sergi

Rozwiązany: Zniknąłem partycję

Polecane posty

Sprawa wygląda następująco:

Chciałem zwiększyć rozmiar C: (źle ustaliłem rozmiary partycji po kupnie dysku i jedna partycja jest zapchana, a pozostałe mają wciąż sporo niewykorzystanego miejsca)

kosztem D:. Kiedy zmniejszałem wolumin D wyskoczył mi BSoD a po restarcie sytuacja wygląda tak:

dyski.png

To anonimowe 77 giga to właśnie dysk D, kupa muzyki, zdjęć i dokumentów, chyba najważniejszy dysk.

Gdy próbuję ustawić literę dysku dostaję taki komunikat:

error.png

Oczywiście próbowałem restartów, nic z tego.

Poratujcie bo mnie domownicy zabiją jak nie będzie można odzyskać tych danych :icon_redface:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DMDE odnajduje pliki, ale nie może (albo nie umiem) jej przywrócić. Mogę skopiować pliki w inne miejsce, ale pojedynczo (wersja Free).

Testdisk przepuścił skan, ale nie wiedziałem co dalej, zamknąłem, potem znalazłem instrukcję i puściłem jeszcze raz (tyle że instrukcja jest od 6.3, ja używam 6.14).

Teamviewer mam, ale przy mojej prędkości i stabilności łącza to byłaby katorga.

Tak to wygląda - http://dl.dropbox.com/u/29350958/dmde.png

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim zrobiłbym obraz dysku, tak na wszelki wypadek. Jeśli nie masz wolnego innego HDD, to chociaż obraz tej walniętej partycji.

Z własnego (niewielkiego) doświadczenia wiem, że na wszelkie windowsowe problemy z partycjami najlepszym lekarstwem jest Linux. Odpal Parted Magic i sprawdź, czy przypadkiem on tych wszystkich plików po prostu nie widzi.

Potem możesz się pobawić TestDiskiem, który służy do wielu rzeczy, między innymi do bezpowrotnego masakrowania dysków na kawałki ; ), ale też do odtwarzania tablicy partycji i systemów plików bez formatowania. Odzyskałem dzięki niemu jakieś 99% danych ze spalonego serwera dyskowego, ale robiłem to kilka lat temu i już kompletnie nie pamiętam, JAK to robiłem.

Zacznij od kopii zapasowej, potem testowanie i szukanie w Google informacji o komunikatach wyplutych przez TestDisk. : ) Przyda się TO.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...