Skocz do zawartości
RoZy

Gears of War (seria)

Polecane posty

Grałem w GoW'a na pc i "dwójkę"na xbox'e. Na konsoli grało się o wiele lepiej, lepsza grafika, więcej fpsów, bardziej dynamiczna akcja, sterowanie padem jest w tej grze o niebo lepsze od klawiatura+myszka, możliwość gry na jednej konsoli z jedną grą, wymieniać tak mógłbym jeszcze długo, ale na xbox'e grało się dużo lepiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Black Shadow, ja odbijałem już 49 ale przez głupi błąd wszyscy zgineli. Do dzisiaj sobie pluje w brodę ;)
W ilu chłopa? Na jakim poziomie trudności? Jaka mapka? :) Szczerze, to uważam, że ten tryb jest jedną z najlepszych nowości wprowadzonych w dwójce, bo znacząco przedłuża zabawę a ta jest przednia. Sam grałem na nowicjuszu (a, z tymi poziomami, że każdy w coopie albo na Hordzie może grać na swoim też IMO genialny ;D) a dożyliśmy do 8. poziomu. Szarańcza na początku jest lipna, ale potem wysyła coraz lepsze jednostki, znaczy cięższe do ubicia. Rany, co może być pod koniec... poza zmianą ilości. Najlepiej grać w 4 IMO - wtedy jest obrona 360o i nie ma bata aby coś was zaskoczyło.

Przeciwnicy właśnie :sweat:

Co potem dają? Był już Butcher, ci Migoczący co zwą się Elite, te małe upierdliwe stwory, eksplodujące też... walą w was Brumakiem / Berserkerem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no właśnie nie. Jeśli chodzi o ostatnie fale to nie jest tak źle.

Nie przychodzą elite, z ostatnich etapów (tych przed królową)

. W sumie jeżeli doszedłeś do fali 10 to już widziałeś wszystkich. Ja grałem właśnie w czwórkę na mapie Emergency (ta akurat naprawdę pomaga, bo można się ulokować w miejscu oddzielonym od zewnątrz laserami, które zabiją po dotknięciu. Wygląda na łątwe i przyjemne, ale nie do końca tak jest. Nie każdy wytrzymuje tak długo w zamknięciu i idzie szukać wrogów na własną rękę. Wtedy zaczynają się problemy. Jeśli padnie, to musimy pójść go reanimować (każdy żywy się przydaje, poza tym "przetrwania" są dodatkowo punktowane). Jest też kwestia amunicji, problem jest zwłaszcza na wyższych falach kiedy zabicie zwykłego drone'a wymaga solidnej porcji ołowiu. Tak więc co chwile ktoś włazi wyłazi, czasami ratowały nas tarcze profilaktycznie ustawione w przejściach.

Jeżeli chodzi o ilość ludzi w grupie. Też uważam, że czterech to optymalny poziom. Nie dlatego, że każdy może bronić każdej strony świata, tylko wydaje mi się, że ilość wrogów jest dostosowana do ilości ludzi. Tak więc 5 to maksimum, a dwójka już odbija ich mniej.

Grałem na normalnym poziomie trudności, więc nie był to żaden hardkor, ale trzeba było poświęcić temu dobre 2 godziny, jak nie więcej, sam nie wiem, skończyliśmy o pierwszej. Na dłuższą metę najgorszy nie jest wzrost liczebności, a siły szarańczy. Od fali 41 walka wyglądała w ten sposób, że każdy wychylał się na dwie sekundy, strzelał ile wlezie w najbliższego wroga, chował się i czekał aż się zregeneruje. Jest ciężko, zwykły strzał ze strzelby potrafi nas rozwalić i to tak, że nie ma już czego reanimować. Jest jak na "szalonym" w kampanii dla jednego gracza z tym, że wrogowie są bardziej wytrzymalsi. Masakra, krwi i ciał jest tyle, że ludzie odkrywają, że mają padaczkę ;).

Co do tematu najsmutniejszego czyli śmierci w 49 fali. To był naprawdę głupi błąd, zostało dwóch wrogów. Jeden to grinder (taki duży walący z miniguna) a drugiego nawet nie widziałem, chyba mauler (ten z cepikiem). Radziliśmy sobie dobrze i spokojnie rozwalilibyśmy 50 ale jeden z naszych poleciał po amunicję wypadając na tego grindera. Padł w parę sekund. Odruchowo pobiegłem go ratować (bo to w sumie był trzon zespołu), wiedząc, ze jakby co mam za sobą jeszcze dwóch. Tylko, że jak do niego biegłem to jeden zginął a drugi się czołgał (to był moment) a ja próbując ratować kumpla wpadłem na tego samego grindera, który go zabił, drań pięć sekund wcześniej był na drugim końcu planszy. Nie trzeba wyjaśniać co się zdarzyło.

Tak czy inaczej, grało się wspaniale. Horda to genialny pomysł i odkąd przeszedłem kampanię tylko ją katuję. Od 20 fali już każdy wie jak drugi gra, każdy osłania każdego i nawzajem o siebie dba. Nie gra się dla tego acziwmenta, ale dla momentów kiedy obserwujesz ostatniego ocalałego, który rozpaczliwie broni się przed szarańczą, kiedy w ostatniej chwili ratujesz kumpla przed "butem" szarańczy. Gra się i gra, a nudy nie widać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Gowa 2 i jedynkę i muszę przyznać że dwójka biję jedynkę na głowę . Troche się zasmuciłem liczbą wykorzystania młotu świtu w poruwnaniu do jedynki ale emocję są równie duże. Multiplayer nawet z kolegami na jednej konsoli to duża przyjemność z grania. W dwójce bardzo mi się spodobały walki na piły( a w szcególności wygrywanie ich ) :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości: te 9 fal to we dwójkę czy z grupą? W hordzie to chyba zależy tylko od grupy bo jak się gra z takimi co idą na rambo to czasami do 4 można nie dotrwać:(

Nieskromnie napomkne, ze samemu udalo mi sie dobic do 50 fali. Wystarczy odpowiednia mapa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie GoW2 jest znacznie lepsza od 1.Po pierwsze grafika,po drugie klimat,po trzecie mnóstwo opcji w multi. Trochę dziwnie się czuje ,w GoW1 brumaka trzeba było ostro nawalać w 2 wystarczy kilka strzalów z broni cięższego kalibru i po kłopocie.Horda jest idealna doszłem do 10 fali i d... dalej przejść nie mogę. a tak wogóle to ile jest w sumie tych fali

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Respect gościu;) Z ciekawości to jaka mapa, bo 30g piechotą nie chodzi.

Day One. Zasuwasz na balkon chowajac sie za agregatem, jednoczesnie zastawiajac droge tarcza tuz przed nim (mozna wczesniej, asekuracyjnie, pociskac granatow kilka na sciany)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe, a ja mogę powiedzieć że jest jedna gra godna GOW2 :)Army OF Two, na początku naprawdę taka mlem mlem idz sobie ale jak już ktoś naprawdę wczuje się i w dodatku gra ze znajomym to zabawa jest przednia :D np.

podchodzisz do swojego kolegi i "A" i słychać coś tam grejt dzab duud i za chwile przycisk strzału i dostaje z dyni :D

albo ratuje się chudemu tyłek i paker zamiast go delikatnie podnieść to bieże go za wskaż i rzuca w nieprzyjaciela a ten leci strącając przeciwników i strzela :D kupa śmiechu

Ale wracając do Gowa

gra istotnie przednia! co prawda dwa dni na coop ale jest bomba! najbardziej podobał mi się ten moment uciekania na tym skrzydlatym obcym przed wielkim bosem. Niby się wydaje że będzie jak zawsze poprostu lecisz i strzelasz i nawet tak poniekąd jest ale sposób wykonania i grafa... po prostu MNIAM MNIAM MNIAM! już mi się marzy następna część

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio było sporo plotek na temat "GoW 2" PC :biggrin:

Na stronie jakiegoś sklepu internetowego pojawił się pre-order "GoW 2" na blaszaki :biggrin:

Pokazano: okładkę (kliknij mnie!), cenę - 60 zielonych, datę premiery - 4 grudnia 2009 oraz parę informacji dotyczących zmian w grze (np. specjalny karabin do multiplayera, parę nowych map, broni i trybów również do multi).

Microsoft oczywiście zaprzecza, ale kto by im wierzył? :happy:

Pewnie powtórzy się sytuacja jak przy pierwszym "GoW" i PC-towcy będą (będziemy :smile: ) zadowoleni :biggrin:

Z chęcią bym stracił parę godzin z życia przy "dwójeczce", jednak póki co będę musiał się zadowolić kolejnym podejściem do "jedynki".

Oby hardkor był łagodny dla takiego "niedzielniaka" jak ja ostatnimi czasy :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żebyś ty wiedział, ile ja już takich okładek na piece się naoglądałem :confused:

Na dole okładki jest napis ARTWORK NOT FINAL, to o czymś świadczy :down:

Jestem wyczulony na takie ściemy, zbyt wiele razy się rozczarowałem.

Od dawna czekam na tą premierę, i byłbym mile zaskoczony gdyby tak się stało, ale nie sądzę, że nastąpi to tak po cichu, ani tak szybko.

Edytowano przez Sergi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa, już to widzę:

-O, cześć Cliff, będzie GoW 2 na PC?

-jasne, jeszcze w te święta!

hehe

PCF należy do Epica, od czasu gdy skonwertowali GoWa pod PC, dlatego też za wszystko odpowiada CliffyB.

Aczkolwiek nie obraziłbym się, gdyby jednak wyszła na PC :D

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj, ta gra mnie trochę zawiodła. Jedynka podobała mi się znacznie bardziej. Czemu ? W dwójce jest więcej takich pierdoł jak jazda czołgiem, latanie na riverze, czy eksploracja tego wielkiego robala. Ja po prostu wolę ostrą jatkę. Jak to ktoś powiedział "Za mało Gearsów w Gearsach". Graficzne moim zdaniem jedynka też górą. Szarobura kolorystka według mnie była bardzie odpowiednia. Co nie zmienia faktu, iż GoW 2 to bardzo dobra gra, ale IMO gorsza niż poprzedniczka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co ludzie mają do etapu z robalem. Był tak bardzo badassowy, jak tylko Bleszynski mógł to wyrazić. To było coś, przecinanie aort i topienie się w krwi aż do pięknego, czerwonego, finiszu. Klimat się z tego wylewał hektolitrami. Miła odskocznia od chowania się za każdą przeszkodą i wychylania się na pół sekundy (ale to to na insane). Etap z resztą nie był długi, więc nie powinien gryźć malkontentów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcemy, to forum należy do zamkniętej społeczności konsolowej. Reszta forum wytyka nas palcami i rozpuszcza plotki, że niby kanibale i śpimy w skarpetkach.

A tak poważnie. Tutaj nikogo ta informacja raczej nie poruszy. Zapraszam do dyskusji w części pecetowej ;).

// Jaka informacja? o_O /me udaje zdziwionego i śmiejąc się cichutko wychodzi z tematu. - Kagex //

I żeby offtopa nie robić to wątpie, że w końcu wydadzą tą dwójke na pieca. Jedynka wyszła rok po, więc byłyby już jakieś większe pogłoski. Tym razem Cliff się zaparł. Chyba, że microsoft przyciśnie, wtedy jest szansa. A może ms wreszcie uświadomił sobie, że wypuszczanie exclusive'ów na pc nie jest korzystne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grałem w pierwszą część GoW'a. Przeszedłem ją 2 razy. Jest to naprawde świetna gra. Ma taki super klimat. Fabuła poprostu wymiata! :P Grafika i muzyka też nieczego sobie, oddają one taki typowy klimat tejże gry. Jest to według mnie jeden z najlepszych shooterow TPP :P

Co do GoW 2 na PC, to bardzo, bardzo i to bardzo bym chciał sobie w niego pograć na PC. Marze o tym i mam nadzieje, że te marzenie się spełni :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...