Gears of War (seria)

[Koslov]

Dzięki, naprawdę super piosenka:)

[Shadow186]

GoW jest za....rąbisty, ale niestety po tym jak ekipa wysiadła z "samochodu"- (kto grał ten wie o co chodzi) zaczęła mi się potwornie zacinac. Pewnie nie przekraczała 5 FPS-ów :lol: . A chciałem całą przejśc . Trza niestety zainwestowac w upgrade.

Edytowano Czerwiec 9, 2008 przez Shadow186

[Bazool]

Mam pytanie z innej beczki, całkiem innej. Kiedyś szukałem w Necie filmików z tej gry i znalazłem ten:

http://pl.youtube.com/watch?v=t7Ig2JJRpdo

Chodzi mi o to jak się nazywa ta piosenka.

Super filmik !!!!!

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

[Koslov]

Filmik spoko ale muza jeszcze lepsza. A co do "Donnie Darko" to zaraz lecę oglądać

[Bazool]

Filmik spoko ale muza jeszcze lepsza. A co do "Donnie Darko" to zaraz lecę oglądać

Muza super (jak muwię filmik to włączam w to grafikę i muzykę)

[Patryk666]

Wczoraj wygrałem, super scenka pod koniec! A tak bardziej poważnie, to jedna z nie wielu gier, która mnie wciągneła na "dłuższy" czas. Na prawdę warto.

[cr!s]

Skończyłem 5 minut temu. Finałowa walka jak dla mnie była trudna, ale po jakimś czasie dałem rade, a warto, bo outro bardzo ciekawe. Jedna z najlepszych gier ostatnich miesięcy, obok CoD i Crysisa. Grafika super, ale niestety wymagania też duże - nawet nowy sprzęt czasem dostaje zadyszki, czego efektem są denerwujące przycięcia. Gra dosyć długa, fabuła ciekawa, nic tylko grać i czekać na sequel (bo po obejrzeniu outro chyba nikt nie wątpi, że się pojawi). Oby tylko wymagania były w normie.

Jaki według was jest najlepszy rozdział? Dla mnie chyba 3, te ciemności mają swój klimat, nawet czasem przestraszyć się można

Miałem też niestety dziwny problem. Po skończeniu gry chciałem zobaczyć sobie achievements, ale mimo to, że zbierałem COG Tags to wszystko było zablokowane, nawet "Complete game on casual mode". No cóż, trudno.

Edytowano Czerwiec 27, 2008 przez cr!s

[[Ekspert] Sergi]

Żeby osiągnięcia się zaliczały trzeba mieć konto LIVE.

Wymagania nie są duże, gra czasem po prostu przycina, niezależnie od mocy kompa.

Dwójka jest już prawie gotowa, tylko że na xboxa.

[AdeKK]

No dokładnie. Jeżeli chodzi o wymagania to w stosunku do tego co widzimy na ekranie - gra naprawdę nie wymaga dużo. Skoro w dzisiejszych czasach w epoce 2/4 - rdzeniowych procesorów - sprzęt u mnie w stopce daje radę to naprawdę jest to sukces - ale w sumie nie ma się co dziwić - wszak to Unreal Engine 3.0, a znaczna większość gier na tym Enginie oferuje znakomitą grafikę i wysokie ilości FPS nie tylko na High Endowym sprzęcie - i tak trzymać.

Edytowano Czerwiec 27, 2008 przez AdeKK

[Krojsta]

Ja mam wrażenie, że twórcy narobili tylko smaku na to co będzie (mam nadzieje). Wątki Marcusa, Dominica i reszty są słabo rozwinięte, pragnąłbym też się dowiedzieć jak to było wcześniej na "Serze" , przed atakiem. W ogóle jest pełno rzeczy, które chciałbym wiedzieć, ale twórcy nam tego nie udostępniają. Sam nie wiem czy jest to zaniedbanie czy zabieg celowy.

[[Ekspert] Sergi]

Z tego, co wiem, to w dwójce będzie rozwinięty wątek Doma i Marii (gadał o niej z Franklinem, i ma jej imię wytatuowane na ręce). A 'fluff', czy fabułę i cały smaczek można poznać na gearsofwar.pl. Jest tam trochę artykułów o technologii, historii Sery i parę ciekawostek

[Boomer]

Początkowo słyszałem o Gears of War na Xbox 360, wszedzie pisało, że gra jest świetna. Kupiłem grę na komputer i... troche się zawiodłem:( Ok, może i ma wypasioną grafike, ciekawą fabułe i miło się w nią gra, ale jak pograłem w to kilka dni po kilka godzin zauważyłem, żę jedynie zmieniają się nasze lokacjie.. a my cały czas robimy to samo, tj. strzelaj -> chowaj się itd.

[Krojsta]

Sądziłem tak po pierwszym przejściu ;P. Ale dwa tygodnie pózniej dotarło do mnie, że muszę w to zagrać jeszcze raz i jeszcze tylko, że na wyższym poziomie trudności. Potem co-op na xboxie. Tak się zaczęło i nadal się nie kończy tylko skrzydeł nie mogę rozwinąć w necie bo za słaby internet posiadam, a próbowałem kiedyś u kumpla i wcale taki najgorszy nie byłem .

[Hans_Olo]

Początkowo słyszałem o Gears of War na Xbox 360, wszedzie pisało, że gra jest świetna. Kupiłem grę na komputer i... troche się zawiodłem:( Ok, może i ma wypasioną grafike, ciekawą fabułe i miło się w nią gra, ale jak pograłem w to kilka dni po kilka godzin zauważyłem, żę jedynie zmieniają się nasze lokacjie.. a my cały czas robimy to samo, tj. strzelaj -> chowaj się itd.

Dołączam się do opinii. Kupiłem kilka dni temu i już teraz wiem, że przejdę i sprzedam, bo szkoda kasy. Miała być epicka, a jest patetycznie patetyczna. Dialogi sztampowe jak w filmach pokroju "universal soldier", a linia fabularna jeszcze prostsza i bardziej przewidywalna (któż by się spodziewał, że zamiast helikoptera ewakuacyjnego dostanę kolejne zadanie ;]). Dobry poziom trzyma tylko muzyka i grafika, ale jestem z pokolenia, dla którego to o wiele za mało. Gry M$ to już nie to samo co kiedyś.

Edytowano Lipiec 13, 2008 przez Hans_Olo

[[Ekspert] Sergi]

Zacznijmy od tego, że to gra Epica, a nie M$. Fabuła jest średnia, to prawda, dialogi też nie powalają, ale klimat i gameplay zdecydowanie daje radę. Do tego gra naprawdę rozkręca się w multi Ma sporo bugów, to prawda, i wymaga niezłego łącza, ale nie mogę się od niej oderwać na dłużej niż dwa dni

[Hans_Olo]

Zacznijmy od tego, żę wszystkim potrząsał M$, grę zrobili People can Fly (czyli "nasi"), a Epic odsprzedał tylko engine. Gra ma grywalność bączka dla dzieci. Na jeden raz.

[epl]

Hans_Olo nie ma zielonego pojecia o czym pisze ale niewzne

GOW to gfra epica - MS mohgl sypnac kasa, ale to ludzie z EPIC ja stworzyli - czyli engine, wymyslili swiat, historie, bronie (MS nie chcial sie zgodzic podobno na pile - Epic powiedzial ze musi byc) etc

PCF zrobilo tylko i wylacznie konwersje na PC

[Spender]

Zacznijmy od tego, że MS przy GoW stał tylko po stronie finansowej i był odpowiedzialny za dystrybucje. Gry nie zrobiło studio People Can Fly, lecz Epic. "Nasi" odpowiedzialni byli tylko i wyłącznie za konwersje Xbox-owego oryginału na PC.

Co do strzelaj, chowaj się itd... No sorry, ale w ten sposób możemy uprościć dosłownie każdą grę akcji. Ot dla przykładu:

Hl2? Strzelaj, rozwal coś łomem/gravity gunem, posłuchaj dialogów pomiędzy npc, strzelaj itd.

Far Cry? Rekonesans za pomocą lornetki, a później wyczyścić obóz. Tyle.

Max Paye 1 i 2? Czyścisz kolejne pomieszczenia za pomocą Bullet time'u i dodgeowania.

O to w grach akcji przecież chodzi - czysty fun z pokonywania coraz trudniejszych przeciwników. Już sama konieczność intensywnego wykorzystywania przy tym zasłon terenowych, to niezła innowacja w tym gatunku. A na tym się nie kończy. Co z berserkerami, ktorych można pokonać tylko przy pomocy Hammer of Down? Misja z Kryllami, w której musimy ciągle pozostać w świetle, też coś wnosi do banalnego schematu "kryj się i strzelaj". Lokacje w grze są na prawdę zróżnicowane, podobnie jak bronie i przeciwnicy. Do każdego trzeba mieć inne podejście, a frontalny atak zawsze kończy się szybką śmiercią. Na pewno nie jest to taktyczny shooter, bo do tego Gearsom daleko, ale do każdego, postawionego przez twórców problemu trzeba podejśc z jakimś pomysłem, nie skończysz dalszych misji chowając się za jednym kamieniem. Chyba, że na poziomie casual/easy.

Edytowano Lipiec 13, 2008 przez j.TheGrim

[Hans_Olo]

Ok zapędziłem sie z PCF, ale chyba nie sądzicie, ze MS rzuca kasę na lewo i prawo, bo gierka będzie fajna? Sponsorzy są po to żeby spełniać ich zachcianki. Nie sądzę by gra wyglądała tak jak wygląda bo Epic tak chciał - raczej MS.

[epl]

i tu sie mylisz - epic podobnie jak np id software, polyphony czy retro studios robi gry wedlug wlasnego uznania - i MS ma tu malo do powiedzenia

[Hans_Olo]

I w tych czasach nadal ludzie nie doceniają siły pieniądza. A żyjcie sobie w swoim idealnym Świecie, gdzie honor nadal jest górą - co szczególnie widać w jakości gier w ostatnich latach - bueh.

[[Ekspert] Sergi]

Tak, bo Epic potrzebuje pieniędzy od Microsoftu.

co szczególnie widać w jakości gier w ostatnich latach

- moim zdaniem w ostatnich latach wychodzą świetne tytuły, nie rozumiem w ogóle, czego się czepiasz.

gdzie honor nadal jest górą

- jaki honor?! Co ty gadasz? Tu nie chodzi o honor, tylko o robienie dobrych gier. Edytowano Lipiec 13, 2008 przez Sergi

[epl]

w sumie ma racje - chodzi o pieniadze a taki MS czy Sony zdaja sobie sprawe ze lepiej bedzie dla nich (w domysle wiecej ?) jesli EPIC czy polyphony zrobia gre wedlug wlasnego uznania - bo to ONI sie na tym znaja

[Spender]

I w tych czasach nadal ludzie nie doceniają siły pieniądza. A żyjcie sobie w swoim idealnym Świecie, gdzie honor nadal jest górą - co szczególnie widać w jakości gier w ostatnich latach - bueh.

Gdyby MS faktycznie miał taki wielki pływ na ostateczny wygląd Gears Of War, to gra pojawiłaby się za pewne w kategorii wiekowej Teen, a nie Mature, po to by trafić do większej grupy docelowej odbiorców. Epic to na prawdę silna firma, która, szczególnie po stworzeniu UT3 Engine, mogłaby być finansowo niezależna i gdyby MS zbytnio wymuszał wprowadzenie pewnych zmian zwyczajnie by się na nich, za przeproszeniem, wypięła.

Co do "siły pieniądza". Zaprzeczyć się nie da, że firmy tworzące gry często muszą spełnić pewne wymagania stawiane przez wydawcę, ale wbrew pozorom ostatnio pod tym względem producenci mają coraz lepiej. Wydawcy opamiętali się wreszcie (nawet najgorsze chyba pod tym względem EA) i zauważyli, że trzeba twórcom dać trochę swobody, zarówno w sprawach ostatecznego wyglądu produkcji, jak i daty premiery, bo inaczej powstawałyby tylko kolejne niedopracowane klony, oparte na starych, sprawdzanych schematach, bez żadnej innowacyjności.

[Felessan]

I w tych czasach nadal ludzie nie doceniają siły pieniądza. A żyjcie sobie w swoim idealnym Świecie, gdzie honor nadal jest górą - co szczególnie widać w jakości gier w ostatnich latach - bueh.

Zachciało mi sie śmiać w tym momencie:P Takie głupie patetyczne gadanie, Microsoft to, Microsoft tamto, tylko kasa, brak honoru ble ble ble... A teraz zadam ci pytanie: powiedz mi jakie gry były robione/sponsorowane przez Microsoft w ostatnich kilku latach i ile z nich to crapy? Praktycznie żadna, więc przestań bredzić i zacznij odróżniać Microsoft robiący gry od tego, który robi Windowsa (tak w przenośni:P).