Skocz do zawartości
RoZy

S.T.A.L.K.E.R. (seria)

Polecane posty

Gość skomi7

Takie gry jak STALKER to bardzo lubie,wolność,nikt cie nie zmusza do robienia zadań,świat "żyje",po prostu gitara,ech nadal nie mogę przejść jednej misji w jedynce..

A mam pytanie,nie grałem jeszcze w czyste niebo a chciałbym je zakupić,czy gra potrzebuje łącza internetowego,nawet gdybym chciał grać tylko w singlu?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ korn1987

Zawsze mam to samo :biggrin: Ktoś w tym temacie wcześniej pisał, że można wgrać jakiegoś moda, który znacząco zwiększa ilość możliwych do przenoszenia kilogramów. Ale osobiście napiszę, że jakoś nauczyłem się nosić tylko naprawdę niezbędne graty i to chyba lepsze rozwiązanie niż używanie moda.

Edytowano przez tymikolo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano właśnie - miejsce w plecaku. Zauważyliście, że w Cieniu Czarnobyla co chwilę trafiają się jakieś znajdźki - jak nie artefakty, to bronie, amunicja itd., i za każdym razem brakuje nam tego miejsca, ale już w Czystym Niebie czy Zewie Prypeci jest sporo luzu i tego sprzętu brak?

Jak dla mnie Cień był najlepszą częścią gry, w którą grało mi się zdecydowanie najprzyjemniej. Pierwszy raz w Kordonie, na Wysypisku czy w Barze, wejście do zamglonego/parującego Jantaru, laboratoria - za pierwszym razem robiło to ogromne wrażenie. I co więcej - dalej robi, mimo że w kontynuacjach również mamy etapy, to jednak właśnie w Cieniu są one bardziej klimatyczne, ciekawsze, tajemnicze... Grając w kolejne części jakoś mi to uciekło :( Co nie zmienia faktu, że to dalej świetne gry, w które TRZEBA zagrać, jednak podstawka to mistrzostwo :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A odnośnie tych całych artefaktów. W ogóle opłaca się z nich korzystać? Bo jak nazbierałem ich trochę, to jednak swój ciężar miały i właśnie dlatego zostawiałem je w skrzyniach w różnych miejscówkach. Zawsze sądziłem, że artefakty mają więcej wad niż zalet, ale przyznam szczerze, że nie wiem jak to jest w praktyce :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy które. Niektóre są przydatne, inne to czysty śmietnik na sprzedaż. Z tych nieco lepszych zawsze używałem Duszy, Błysku, niezły był też Kotlet, Mika czy Korale Mamy czy w niektórych momentach Jeżowiec. Były też i te, co od razu szły na sprzedaż - Meduza, Kropelki, Kolec, Grawi, Kamienny kwiat czy Skrętak - z tymi od razu leciałem do handlarza... Ogólnie większość artefaktów ma swoje plusy i minusy i trzeba sobie indywidualnie dopasować, co chcemy nosić. Ja np. inwestowałem w artefakty podnoszące zdrowie lub też wytrzymałość. Jeśli chodzi o ten drugi, to przy dobrym doborze, możemy ciągle biegać na sprincie, praktycznie bez odpoczynku, co było bardzo przydatne przy dużych odległościach :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie trochę dziwi fakt, że mało osób z tego forum gra w stalkera z modami (choć dzięki cda pewnie trochę się to zmieniło). Dla mnie mody takie, jak Priboi Story, Oblivion Lost, Zew Monolitu, czy nawet Complete, to pozycje obowiązkowe dla fana tej gry. To one dają jej drugą młodość i znacznie zwiększają radość z gry oraz poziom trudności, co dla mnie jest akurat ważne (choć mógłby być on jeszcze większy). Naprawdę polecam osobom, które nie miały okazji w nie zagrać.

I choć można powiedzieć, że na stalkerze zjadłem zęby, to ciągle nie mam dość i wracam do niego często, to jest w tej serii gier fenomenalne.

Teraz tylko czekam z niecierpliwością na Lost Alpha, to będzie u mnie gra roku na 100%, byle tylko znowu nie było poślizgu.

Pozdrawiam fanów stalkera :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe, swego czasu grałem w OL i miałem identyczną akcję:

Po tym, jakoś mi się w tego moda odechciało grać :D:D

Ale fakt faktem, że Lost alpha prezentuje się całkiem nieźle :) Szkoda tylko, że tyle na niego trzeba czekać...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz gram w Tajne Ścieżki 2, także polecam. I już nie powiem, że jest za łatwo :P

Bieganie w samym sweterku tylko z coltem w rękach po Prypeci, czy Jantarze, pełnych anomalii, promieniowania i mutantów, gdy zdrowie na skutek choroby popromiennej utrzymuje się na poziomie 20%, to jest to, co spodoba się hardkorom ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd ta pewność, jeśli można wiedzieć? Ja słyszałem coś zupełnie innego, a mianowicie to, że prace nas S2 zostały definitywnie wstrzymane na rzecz jakiegoś MMO (żenujące!!!), a oficjalne stanowisko ekipy pracującej nad kontynuacją Stalkera brzmi:

"Powodem przez który nie możemy kontynuować prac nad S.T.A.L.K.E.R em 2 jest to, że ani my, ani nasi nowi inwestorzy nie możemy dojść do porozumienia z właścicielem praw do marki."

Ja tam się aż tak bardzo tym nie przejmuję, do przetestowania jest tyle modów (oczywiście mówię tu jedynie o tych fabularnych), że starczyłoby za 10 kolejnych kontynuacji, a polskie ekipy tłumaczące rosyjskie mody, których jest cała masa wciąż pracują.

Teraz ostrzę sobie zęby na Soljankę, która ma 34 mapy do zwiedzenia

A to na zachętę do bliższego zapoznania się z modem

! Edytowano przez koorchuck
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wolf222

Który Stalker jest wg was najdłuższy i ma najwięcej zadań pobocznych? Dodam że najszybciej przeszedłem Zew Prypeci jak dobrze pamiętam:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wolf222

Mam jeszcze pytanie jak to jest z tym odradzaniem przeciwników W Czystym Niebie jak np dołącze do Frakcji stalkerów i pokonam bandytów i zajme ich główną baze to mogą drugi raz tam się odrodzić i trzeba było by od nowa przechodzić? :D

Edytowano przez wolf222
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że dali Stalkera. Mam przynajmniej motywację do przejścia pierwszej części gry, którą kupiłem już jakiś czas temu w eXtra Klasyce i odstawiłem na półkę. Jak zobaczyłem, że w następnym numerze pojawi się Czyste Niebo od razu zainstalowałem Cień Czarnobyla :tongue: Biorę się za przechodzenie i stąd moje pytanie, ile mniej więcej trwa przejście pierwszego Stalkera?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tak, pamiętam jak przechodziłem Cień Czarnobyla, trochę mi to zajęło a to dlatego, że nie wiedziałem jak pokonać danego mutanta ( w tym przypadku Kontroler ) albo stada Snorkow. Gra sama w sobie jest dość długa, czasem w drodze do celu spotkamy jakieś niepożądane przeszkody co też nam wydłuża grę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kontrolera i pijawkę najlepszy jest nóż.

A co do poziomu trudności, to są mody, które windują go do takiego poziomu, że gra wygląda, jak w cs - jeden strzał, czasem nie wiadomo skąd i po tobie, nawet jak masz exo. Np w Tajnych Ścieżkach na mistrzu praktycznie wcale nie używam apteczek, a bandaży w ogóle. Albo mnie trafią i zginę od razu, albo ja ich trafię :P Czasem wczytuję i z 10 razy, zanim się uda przejść

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...