Dark Souls (seria)

[b3rt]

OK. sprawa nieaktualna. I tak już wyboru nie miałem.

Miałeś, mogłeś użyć kości i wrócić do ostatniego ogniska. Słyszałem że czasami z Firelink znika Frampt (i nie można sprzedawać przedmiotów i dusz) jak się postawi Lordvessel przed rozmową z Kaathe w Abyss, ale tylko w jednym miejscu o tym czytałem, także nie mam potwierdzenia.

Szkoda, że nikt mi nie chce doładowywać człowieczeństwa.

Człowieczeństwo dostajesz również za pomaganie innym graczom w walce z bossami, wystarczy postawić biały symbol i czekać aż ktoś cię wezwie. Człowieczeństwo można też farmić na szczurach w kanałach, tam chyba najczęściej dropi.

Skoro już o wspomniałem o plusowaniu wiadomości, to potwierdziły się moje podejrzenia że gracz nie widzi wszystkich wskazówek, a tylko pewną pulę (może zależy od jakichś serwerów czy coś). Jak graliśmy z RIPem, to ani ja nie widziałem jego znaków, ani on moich. Poza tym mieliśmy całkiem inne wiadomości w komnatach. W sumie to dobrze, nie ma sytuacji że ktoś sobie nabija człowieczeństwo przez znajomych którzy klikają plusy na zawołanie.

Co lepsze do broni? Ogień czy błyskawice? Czy może lepiej iść czysto do +10?

Nie ma uniwersalnego atrybutu. Jedne potwory są podatne na ogień a odporne na błyskawicę, i vice versa. Ja zrobiłem claymore na pure damage, chyba najbardziej uniwersalna opcja (ale warto mieć w zanadrzu jeszcze inne bronie, na wszelki wypadek).

Jaka broń pozwala mi na walkę z duchami?

Aby walczyć z duchami musisz użyć Transient Curse z ekwipunku, to najlepsza metoda. Możesz jeszcze używać sztyletów które dropią duchy (ale mają słaby dmg), albo walczyć kiedy jesteś pod wpływem klątwy (ale masz tylko 1/2 hp) ale mało się to opłaca.

Po pajączycy została mi dusza... Jak jej użyć żeby zrobić broń? Czy może lepiej dać ją na pożarcie? Ile normalnie jest z niej dusz?

Żeby zrobić miecz musisz mieć dowolny krzywy miecz (np. sejmitar) albo katane ulepszone do +10 i udać się do kowala. Furysword jest w sumie fajną bronią, osobiście żałuje że zeżarłem dusze zamiast zrobić sobie mieczyk.

Ja w końcu zabiłem Smougha i Ornsteina. Dokładnie tydzień męczarni, ale w końcu się udało. Dawno żadna wygrana mnie tak nie ucieszyła. Plus tego taki że przez ten czas nafarmiłem tyle dusz i materiałów że ulepszyłem sobie Elite Knight Set do +9, na razie nie widzę żadnej lepszej alternatywy jeśli chodzi o armor. Do tego zabiłem sobie Lautreca, który skosił mi firekeepera z Firelink. Też się z dziadem pomęczyłem, bo jego obstawa jest irytująca. Ale w końcu strzeliłem do niego z łuku zatrutymi strzałami i jak się dziad zatruł to uciekałem w koło aż padł . Teraz eksploruje sobie katakumby, zabiłem już Pinwheela (który w porównaniu z bliźniakami był aż śmiesznie prosty), i się zastanawiam czy udać się do Tomb of Giants czy może udać się gdzie indziej (Ruins?).

Poza tym to udało się komuś wydropić Miecz Białego Rycerza? Z tego co patrzałem to chyba najlepsza jednoręczna broń, a nie może jakoś wypaść

[RIP]

Teraz eksploruje sobie katakumby, zabiłem już Pinwheela (który w porównaniu z bliźniakami był aż śmiesznie prosty), i się zastanawiam czy udać się do Tomb of Giants czy może udać się gdzie indziej (Ruins?).

Na Twoim miejscu o Duke Archives jeszcze bym pomyślał. Ja właśnie to miejsce wybrałem i jest raczej przyjemnie. Przeciwnicy nie psują szczególnie krwi. Szkoda, że mi znów człowieczeństwo z licznika wsiorbało, bo niestety nie wiedziałem, że pierwsze spotkanie z tamtejszym bossem jest obligatoryjnie nastawione na śmierć gracza, a wrócić tam (zupełnie inna trasa niż za pierwszym razem. więc nie wiedziałem, czego się spodziewać) bez zgonu mi się nie udało. Nie mniej jednak wygląda to zupełnie normalnie, bez przegięć.

Ja póki co latam sobie w secie orsteina połączonym z hełmem Havela. Bardzo elegancko to wygląda Ciekaw jestem jedego...czy w tej grze w ogóle da się osiągnąć taki udźwig, żeby cały set havela stanowił mniej niż 50% jego wartości? Czyli żeby postać sensownie się poruszała? Czy jednak muszę ograniczyć się do różnych dziwnych połączeń?

jeśli chodzi o ten miecz...mówisz o tym?: http://darksoulswiki... Straight Sword

Mi poleciały 2 Acz ja wolę Claymore'a i miecz człowieka-węża z racji na jego genialne bonusy z siły. I też ponoć rzadko lecą z jaszczurów (w sumie mi nie chcą lecieć w ogóle), ale ten jeden jedyny poleciał mi z pierwszego, którego ubiłem w sen's fortress

ooo...migoczący tytanit można kupić u kowala w anor londo to dobrze (właśnie to przeczytałem, więc tak sobie piszę

[Shaker]

Jest jakiś poradnik, czy coś do Dark Souls? Pytam się, bo jak tak czytam wasze komentarze to się zastanawiam, jak ja będę w to grał nieprzygotowany kompletnie na nic.

Lepiej grać klawiatura+myszka, czy pad?

Edytowano Listopad 25, 2012 przez Shaker

[RIP]

szczerze? pytasz tutaj, albo dark souls wiki ewentualnie wpisujesz różne frazy w google Ja np. ostatnio wpisywałem "where after anor londo". itd. itd gra informuje sama o baardzo niewielu rzeczach,a np. położenie niektórych npc (zwłaszcza tych lubiących zmieniać miejsce) czy też ognisk, to prawdziwa złośliwość twórców. Lepiej sobie sprawdzić w necie niż nieświadomie zatryngalać na okrągło okrężną drogą

Pad. Ja niczego innego Ci doradzić nie mogę. Gra na padzie jest absolutnie komfortowa. Ja już dawno zaopatrzyłem się w bezprzewodówkę od X360, bo w moim mniemaniu to konieczność w przypadku niektórych gier i tu spisuje się nienagannie,ale niektórzy mówią, że po zainstalowaniu moda do myszki na klawiaturze też gra się znośnie, acz ja nawet nie próbuję. Lubię grę na padzie.

[Kawalorn]

Ja gram na myszce i klawie. Bez moda to piekło ale jak go zainstalujesz, to zostaje tylko przyzwyczaić się do dziwnie umieszczonych przycisków (menu pod End...).

@CriX Polecam ci zrobić Quelaag Furysword. Zadaje obrażenia od ognia, skaluje się mocno ze zręcznością, trochę z siłą i ilością posiadanego Humanity (maks około +25 do fizycznych i +56 do ognistych przy posiadanych 10), jest dość szybki i ma fajny efekt "zapalania się" gdy nim atakujesz. Jeśli będę kiedyś grał na zręczność, na pewno zaopatrzę się w ten miecz.

Ja nie zjadłem jeszcze żadnej duszy z której mogę zrobić broń, bo prędzej czy później planuję zrobić je wszystkie.

[b3rt]

pierwsze spotkanie z tamtejszym bossem jest obligatoryjnie nastawione na śmierć gracza

Ja jestem tego świadom, dlatego mam w zanadrzu pierścień który ratuje przed utratą dusz po śmierci (ale się rozpada). Ale na razie poczekam z Archiwami, chyba się do ruin Londo przejdę (bo Tomb of Giants to na razie za dużo dla mnie, zresztą, i tak bym Nito nie załatwił).

migoczący tytanit można kupić u kowala w anor londo

Ja mam 20 migoczących tytanitów, napadł mnie jakiś gościu i po kilku minutach walki wyrzucił mi własnie 20 tytanitów, ale żebyśmy powalczyli jeszcze trochę bo dawno nie miał wymagającej walki. W ogóle to community w tej grze jest rewelacyjne. Większość graczy których spotkałem są albo skrajnie mili, albo wręcz grają jak w typowe RPG (porozumiewają się pełnym językiem, używają zwrotów z gry, np. "praise the sun" na zakończenie wiadomości itd.). Dawno tak przyjemnych ludzi w grach nie spotkałem.

Jest jakiś poradnik, czy coś do Dark Souls?

Najlepiej samemu wszystko odkrywać. Czytać podpowiedzi graczy, czytać opisy przedmiotów itd. W razie czego można się wesprzeć Dark Souls Wiki (w sieci są przynajmniej dwie które oferują taki ogrom informacji że masakra). Albo pytać w tym temacie

Lepiej grać klawiatura+myszka, czy pad?

Jak dla mnie to tylko pad. Osobiście zaopatrzyłem się w oryginalny, Microsoftowy pad od X360 i nie wyobrażam sobie teraz gry na innej kombinacji. Zwłaszcza że podpowiedzi i klawiszologia jest oparta na tym właśnie padzie. Ale wcześniej grałem na zwykłym, bazarowym kontrolerze za 30 zł i też dawał radę. Za to na klawiaturze w ogóle nie jestem w stanie zabić pustego na początku gry ;P

Ja gram na myszce i klawie.

Ty nawet w bijatyki grasz na klawiaturze' date=' więc się nie liczysz

Ja nie zjadłem jeszcze żadnej duszy z której mogę zrobić broń, bo prędzej czy później planuję zrobić je wszystkie.

A przy przechodzeniu gry na NG+ dusze już nie dropią? Bo jak tak to lipa, bo miałem podobne założenie.

[RIP]

W ogóle to community w tej grze jest rewelacyjne. Większość graczy których spotkałem są albo skrajnie mili, albo wręcz grają jak w typowe RPG (porozumiewają się pełnym językiem, używają zwrotów z gry, np. "praise the sun" na zakończenie wiadomości itd.). Dawno tak przyjemnych ludzi w grach nie spotkałem.

Bo wszystko trzeba jakoś równoważyć | Jak gra potrafi porządnie zszargać nerwy, to odrobina spokoju i dobrej atmosfery działają kojąco O jakim spotkaniu i rozmowie mówisz? Bo troszkę nie czaję. Dla mnie jedyne kontakty z innymi graczami, to walka Orstein&Smough, gdzie do połowy paska uber Orsteina pomagał mi przyzwany jako upiór gracz, ale padł (dokończyłem sam) i dwa naloty na moją osobę, z których pierwszy zakonczył się po parunastu sekundach moim zgonem (zaatakował mnie w Anor Londo jakiś ninja z bronią dającą krwotok), a drugi po kilku sekundach moim zwycięstwem (gość chyba nie spodziewał się, że na ludziach w ogrodzie siedzi ktoś z lvl 65 i padł po trzech ciosach. zarobiłem całe 2500 dusz i może jakiś tytanit, ale nie pamiętam). O żadnym kontakcie słownym nie było mowy.

[Kawalorn]

A przy przechodzeniu gry na NG+ dusze już nie dropią? Bo jak tak to lipa, bo miałem podobne założenie.

Dropią, ale przeciętna dusza pozwala na zrobienie dwóch broni, więc przez pierwsze 2 przejścia lepiej żadnej nie zjadać.

@RIP na ludziach w ogrodzie siedzą wszystkie poziomy a jeśli należysz do Forest Hunters to mogą cię wezwać na dowolnego gracza od poziomu równego twojemu do maksymalnego. Ja raz trafiłem na jakiegoś oszusta, który jakimś trainerem wymaksował sobie poziom. Zabiłem go i dostałem... uwaga... około 880000 dusz. XD W okolicach 120 poziomu to starczyło na 8 lvl-up'ów.

[b3rt]

O jakim spotkaniu i rozmowie mówisz?

Często korzystam z pomocy widm przy bossach, również sam lubię pomagać innym. I w jednej i w drugiej sytuacji często po walce zaczyna się rozmowa przez Windows Live, tam widać że ludzie są całkiem fajni. Również przez PvP jak ktoś mnie napadnie (albo ja kogoś), to lubię po walce pogratulować wygranemu/przegranemu, co też nie raz rozpoczyna konwersacje. Tak jak np. przy wspomnianej walce w klasztorze, gdzie walczyłem z gościem przez chwilę, po chwili przestałem go atakować, on mnie też i napisałem mu żeby dał mi spokój bo godzinę farmiłem humanity do walki z bossem, to powiedział że da mi parę dusz i innego dziadostwa, ale żebym jeszcze trochę z nim powalczył. Ogólnie cała komunikacja odbywa się przez GfWL, bo jak wiadomo DS nie ma wewnętrznego komunikatora.

[HanPL]

@Shaker

Ja bym wpierw polecił obejrzeć Dark Souls Completionist.

Kazamieras świetnie pokazuje optymalną ścieżkę którą należy obrać na początku gry (rozwój postaci, gdzie po kolei iść gdzie co zebrać )

Ja się trzymałem jego guidów przez całą grę i po jakiś 100h w końcu udało się wbić 50/50 aczików

A co do gry to osobiście polecam Pada dużo wygodniej się gra niż na klawiaturze, ale to już od ciebie zależy na czym ci będzie wygodniej,

Edytowano Listopad 25, 2012 przez HanPL

[CrixDoomsday]

Sif pokonany. Pomógł mi jakiś gracz. On był twardy to walił z bliska, a ja z odległości. Mało było pomocy z mojej strony, ale co z tego?

Od czego zależy szybkość rzucania zaklęć? Brat gra magiem i chciałby wiedzieć czy da się to przyśpieszyć?

Od czego zależy czy ktoś widzi twój znak przywołania? Chciałem pomóc bratu ale on nie dość, że nie widzi mojego, to z jakiegoś powodu nie mógł przywołać innych graczy...

Edytowano Listopad 25, 2012 przez CrixDoomsday

[HanPL]

@Crix

Od zręczności. Im wiecej tym szybciej można ciskać czarami.

A co do Sifa to tak strasznie trudny nie jest. Zresztą całą gre da się przejść na SL 1 (Soul Level 1 ) gdyż wszystko zależy od uzbrojenia, ulepszeń, czarów, taktyki i refleksu

[S4nch3z]

Zdobyłem pierścionek od uników jednak mam z nim dziwny problem, otóż żeby działał nie można przekroczyć 25% wagi. Posiadam 95,9% udźwigu zużywam jedynie 23,7% jednak jak mam 24,5% (po założeniu innej broni/tarczy/pancerza) pierścień już nie działa. A nie raz na filmikach widziałem ludzi robiących fikołki w secie havely.

Dalej zastanawiam się co nałożyć na Claymora/Zwiehendera+10 Chaos czy zostawić broń czystą. Mam już 2 dusze bossów, moonlight buterfly i Queelag, zastanawiam się czy dla kogoś kto gra postacią nastawioną na siłę/zręcznosć da radę wykuć coś sensownego?

[Gumon]

@S4nch3z

To są stare filmiki z konsol, z czasów przed Prepare to die i 1.06. Wtedy ninja flip był od <50%. Jeden z naprawdę dobrych nerfów.

W końcu ile może być graczy z zweihanderem/claymore w pełnym havelu i do tego ninja flip.

Co do ulepszenia, to ja prywatnie, jeżeli miałbym jakieś porządne staty do skalowania to poszedłbym w +15, na to wrzucał fire/lightning z itemów albo najlepiej kryształową z czaru (mój brat tak biega, to nieźle wymiata przy 40 inta), lub z cudu darkmoon blade (wymagane 30 wiary, mam na 1 postaci, chociaż nie zwei - też wymiata).

Na głównej postaci biegam 40 siły i max chaos zwei. Też polecam :DD

Edytowano Listopad 25, 2012 przez Gumon

[HanPL]

@S4nch3z

Zależy jakie filmiki oglądałeś. Na X360/PS3 można było używać Dark wood Grain ring gdy udźwig wynosił (albo i dalej wynosi w normalnej edycji ) 50%. W wersji PC działa tylko jeśli mamy 25% lub mniej chociaż jak sam widzisz i to nie zawsze działa.

[freeq52]

Da się grać w Dark Souls bez pada? Gdzieś czytałem, że bez niego, to lepiej do tej gry nie podchodzić. Próbował ktoś?

[S4nch3z]

Ja grałem przez chwilkę na mausfixie i da radę bez problemów jak ktoś się przyzwyczai do dziwnego sterowania i menu, jednak niektóre ataki będą trudne do wykonania np. kopnięcie czy atak z wyskoku.

Własnie pytanko jak wykonać Shield basha? "Postać stoi i uderza tarczą na wprost", u mnie dzieje się to samoczynnie jak zrobię alt+Tab i po powrocie wciskam start. Nie chodzi mi tutaj o to atak który jest pod lewym triggere i służy do dobijania ataków i riposty.

[Ozma]

Dalej zastanawiam się co nałożyć na Claymora/Zwiehendera+10 Chaos czy zostawić broń czystą. Mam już 2 dusze bossów, moonlight buterfly i Queelag, zastanawiam się czy dla kogoś kto gra postacią nastawioną na siłę/zręcznosć da radę wykuć coś sensownego?

Jeśli nie umierasz za często, to Chaos, w przeciwnym wypadku +10. Raw jest dobrym wyobrem tylko kiedy przechodzisz grę na SL1.

[S4nch3z]

No właśnie kiedy grałem pierwszy raz padałem co chwilę każdy boss po 3-4 podejść po reinstalacji padły mi savy i musiałem zacząć grę od początku, zacząłem czytać statystyki opisy przedmiotów już nie atakowałem ja głupiego tylko najpierw kilkanaście uników i rozpoznanie wroga dały mi naprawdę duuużo przewagi, aktualnie śmierć zdarzy mi się z zagapienia lub lekkiej brawury ale jestem tuż po zabiciu w oba dzwony i prawie przeczyszczeniu poza wilkiem darkroot graden nawet koty alvina nie były większym wyzwaniem ginę więc rzadko.

[Kalma]

Jednak postanowiłem zrezygnować z rozbójnika (zweihander jakoś do gustu mi nie przypadł, a podejrzewam, że te wielkie topory też jakoś szczególnie mi nie podejdą) i stworzyłem kolejnego nieumarłego - tym razem wędrowca (czy jak się zwie ten wojownik oparty o dexa). Postanowiłem więc (z racji tego dexa) zaopatrzyć się w Uchigatanę - oł maj Gad ta broń jest po prostu cudowna. Po upgrade do +5 (nie wiem, co mam zrobić żeby dalej ulepszać do +15. Jakiś ember kowalowi przynieść? Ten z Dark Root Garden? Coś mi się kołacze, jeszcze z czasów mojej gry knightem, ale głowy sobie urwać nie dam). W ogóle są jeszcze jakieś lepsze katany? Czy dam radę z tą pociągnąć przez lwią część gry? A tak nawiasem mówiąc, nawiązując do kolegi powyżej, - ta gra się staje straaasznie łatwa, jak już człowiek wie, co i jak. Pamiętam, jak rycerzem wyzywałem te gargulce sprzed pierwszego dzwona. Bogatszy o doświadczenie z tamtych bojów, mój wędrowiec rozwalił je nie otrzymawszy nawet zadrapania (choć blisko było, by się trochę poparzyć). W ogóle chętnie poszedłbym na Pinwheela (bo pamiętam, że coś fajnego się za niego dostawało, związanego bodajże z ogniskami), bo dla mnie to był jeden z najłatwiejszych bossów (zaraz obok Gaping Dragona, tego z Depths), tylko że droga do niego to byłą męczarnia (knightem nie miałem tam holy broni, więc całość wyglądała tak, że sprintowałem bez zbroi do nekromanty, a dopiero potem czyściłem szkielety). Macie może jakieś porady, skąd sobie taką broń wytrzasnąć?

[CrixDoomsday]

Ja sobie przeszedłem przez świątynię wężów - ile to ja razy powtarzałem?

Myślałem że na końcu będzie ognisko, ale nie - Boss. Okazało się że golema ładnie siekam ale nagle spadłem z wieży... Trochę mnie krew zalała...

Pytanie. Jest jakaś szansa że będę mógł pomóc bratu który jest na 28 lvl a ja na 72 w walce z bossem, tym co ma dwa wielkie demon swordy?

[Kalma]

@Crix - ale Ci chodzi o Sen's Fortress? Tam jest ognisko, z tego co pamiętam trzeba było gdzieś pod koniec spaść z gzymsu i lądowałeś przy ognisku. Ale ręki sobie odrąbać za to nie dam. Jednak ognisko jest niemal na pewno.

Znalazłem taki filmik na YT, mam nadzieję, że Ci pomoże.

Edytowano Listopad 26, 2012 przez Kalma

[CrixDoomsday]

Nosz kurde... Zapomniałem sprawdzić to miejsce. Dzięki wielkie... No trudno. Powtórzę dzisiaj i będzie dobrze. Jak sie przechodzi to któryś raz z rzędu to okazuje się, że lokacja jest łatwa, ale czasem wkurzająca :3

[S4nch3z]

Broń holy zdobywamy po zabiciu moonlight butterfly, wchodzimy na wierzę za nim u skamieniałego kowala jest palenisko które dajemy kowalowi i możemy robić bronie holy trzeba mieć tylko jakąś broń na +10 chyba.

Edytowano Listopad 27, 2012 przez S4nch3z

[Kawalorn]

+5 starczy do robienia Divine broni.

@freeq52 już dwa razy przeszedłem grę na myszce i klawie dzięki DSmousefix.

@Crix Największy wzrost szybkości rzucania czarów jest widoczny między 25 a 40 punktów. Powyżej już prędkość nie rośnie a wcześniej dość nieznacznie.

Hm ja nigdy nie znalazłem tego drugiego ogniska i po prostu używałem tej "windy" którą można aktywować jeśli znajdziesz Cell Key w tej fortecy.