Skocz do zawartości

Dark Souls (seria)


Gość Razomak

Polecane posty

Pytanie odnośnie Bridge Wiverna. Po dłuższym okresie przerwy postanowiłem wrócić do Dark Souls i grając nowa postacią doszedłem do czerwonego gada z mostu. Podczas jednego z nieudanych podejść udało mi się jakimś cudem dostać do bramy nad którą bestia siedzi i korzystając z dźwigni otworzyć przejście. Po kilku kolejnych, nieudanych próbach zostawiłem sobie wivernę na później. Problem w tym, że wracając do niego od strony Undead Parish gdy przekroczyłem owa bramę, czerwony drań...po prostu odleciał i więcej go już nie widziałem!. Spotkał się ktoś z takim przypadkiem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieumarli w Undead Burg puszczają, a sprzedaje Andrei w Undead Parish.

A ja sobie pokonałem Artoriasa przy pierwszym podejściu od czasu, gdy tu pisałem. Wystarczyło zatrzymać mu mieczem podładowanie i zabrał mi całą jedną buteleczkę estusa smile_prosty.gif Teraz mam za to Manusa i ten jest już chyba ciut bardziej kozacki, acz ze 2/3 życia jestem w stanie mu zjechać. Jak znajdę sposób na te wredne duszyczki, to i jego pokonam, bo póki co ten pierścień z dusz zabiera mi całe hp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ktoś już o tym wspominał, ale wyszedł już najnowszy numer EDGE który zawiera całkiem sporą ilość informacji odnośnie Dark Souls 2

Skany numeru oraz informacje można znaleźć na stronce :

http://gamingeveryth...ails-from-edge/

- Miyazaki is not working on the development of Dark Souls 2. He is not a director or producer, and is merely a ?supervisor?.

- Even as a supervisor, he isn?t making any development decisions. He only tried to reinforce the team?s commitment to releasing things on time, because of the bad experience they had with the patches in Dark Souls, and he also recommended the return to server-based gameplay ala Demon?s Souls.

Trochę to niepokojące że Miyazaki nie będzie miał praktycznie nic do powiedzenia w kwesti tworzenia Dark Souls 2

The decision to have the two directors replace Miyazaki was a company decision made by both From Software and Namco Bandai Games to help move the series forward in a fresh direction.

Oby ten nowy kierunek nie był nastawiony na "casualizacje " produktu który ma trafić do jak największej grupy odbiorców.

Edytowano przez HanPL
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Batonik

1. Endurance wpływa na twój maksymalny udźwig, a to on decyduje o tym jak się w jakiej zbroi poruszasz. Siła nie ma na to wpływu.

2. Dokładnie tak. Zdaję się, na ilość staminy zużytej na parowanie/cios tarczą też wpływa.

3. Może nie ma tyle recommended lvl co po prostu lepiej go robić tuż przed końcem gry, bo IMO zawartość dodatku jest trudniejsza niż zwykła gra. Poziom około 70-80 powinien starczyć. Ja zacząłem grać w granicach 90 poziomu, a ostatni boss z dodatku i tak mi nieźle natłukł, ale on tak robi niezależnie od twojego poziomu. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na 92lvlu z DLC nie miałem większych problemów, bo Guardian padł z miejsca, a Artorias i Manus przy piątym podejściu. Acz ten ostatni to niezły kozak, bo pokonałem go, gdy licznik estusów +2 spadł mi już z 15 do 0 i miałem większość paska hp, gdy on był na jakieś trzy cios. Zdążył już jednak zacząć nieźle cisnąć i poleciałem na niego, jak na czterech króli z nadzieją, że zdążę zadać te 3 ciosy, nim on wykończy mnie. No i się udało. Inaczej być może męczyłbym się z nim znacznie dłuzej, a tak nie było źle.

Zaznaczam, że już na Kalameta nie chciało mi się lecieć, więc o nim nic nie powiem.

Źle natomiast wyglądał początkowo boss końcowy, bo przy pierwszej próbie nawet go nie siekłem mieczem tongue_prosty.gif Druga próba to zjechane ponad pół paska mieczem ze wsparciem piromancji. Przy trzeciej nawet miecza nie wyciągałem smile_prosty.gif 4 wielkie kule ognia chaosu, 4 zwykłe wielkie kule ognia i ze 3 ogniste sfery i było po sprawie (ogień piromancji miałem na +15 i ze zdziwieniem odnotowałem, że gdy już po walce włączyłem sobie yt z walką piromanty stats level 1, zobaczyłem, że zadawał on swoimi ognikami znacznie większe (ze 2x) obrażenia...dlaczego? Był stats level 1). Satysfakcja spora smile_prosty.gif Aż ze spokojem sobie obejrzałem napisy końcowe przy akompaniamencie tej spokojnej muzyczki smile_prosty.gif Teraz muszę tylko wyczytać, co to minimalistyczne zakończenie dokładnie oznacza tongue_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO ostatni boss jest bardzo łatwy w porównaniu do reszty. tongue_prosty.gif Jedyny boss którego ataki można parować, a do tego są one dość łatwe do przewidzenia. Ja pokonałem go za drugim razem choć po części dlatego, że nie chciałem go od razu wykończyć najlepszymi zaklęciami.

BTW liczę, że tego kim jest ten boss nikt nie będzie spoilował, bo to chyba jedna z niewielu rzeczy jakie warto zachować w tajemnicy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przebiłem się przez Blighttown, zabiłem względnie seksowną Chaos Queen Quelaag, przy okazji odkryłem strasznie dużo dróg i zastanawiam się gdzie iść dalej. Any suggestions? Wiem już na pewno, że kraina drake'ów nie będzie dla mnie zbyt miła.

Zastanawiam się też czy będzie się opłacało przerobić jej duszę na broń. Gram czymś w stylu tanka, więc jestem nowym masochistą, jakieś inne rady się przydadzą ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW liczę, że tego kim jest ten boss nikt nie będzie spoilował

Ostatni boss i to co z nim związane to moim zdaniem największy skutek uboczny takiego a nie innego prowadzenia fabuły. Bo kiedy dowiedziałem się że

że na końcu mam walczyć z samym Lordem Gwynem to z jednej strony byłem pozytywnie zaskoczony, a z drugiej kompletnie nie wiedziałem dlaczego. Dlaczego głównym złym okazuje się koleś który zgładził smoki i ogólnie od początku kreowany był na bohatera. Dopiero przejrzenie Wiki rzuciło mi trochę światła na całą historię, aczkolwiek dalej wiele faktów wydaje mi się zbyt niedopowiedzianych.

Dlatego też cieszy mnie poniekąd to, że w DS2 historia ma być przekazana w bardziej dosłowny sposób. Bo w DS gdyby nie wiki to nie wiedziałbym wielu rzeczy, skąd się wzięły, po co, i dlaczego.

@Abyss

Skoro zabiłeś wiedźmę, to podejrzewam że zadzwoniłeś już dzwonem. Jeśli dzwon przy gargulcach też masz zaliczony, to najlepiej udać się do Sen's Fortress. Stamtąd przejdziesz do Anor Londo. Za wiedźmą są Ruiny Demonów, na chwilę obecną będziesz prawdopodobnie trochę za słaby żeby się tam udać (większość mobów w tamtych rejonach przeciwnicy którzy wcześniej robili za bossów cheesy.gif).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego też cieszy mnie poniekąd to, że w DS2 historia ma być przekazana w bardziej dosłowny sposób. Bo w DS gdyby nie wiki to nie wiedziałbym wielu rzeczy, skąd się wzięły, po co, i dlaczego.

Ja tam zupełnie nie rozumiem swojego zakonczenia :) Myślałem, że zwyczajnie

przerwałem całą tą klątwę nieumarłych, czy jak to tam się zwie

, a tu okazuje się, że w gruncie rzeczy oba (wiki mi przed chwilą powiedziało, że jest drugie zakończenie) są złe i w sumie

albo wszystko zaczyna się od początku, albo świat powoli dąży ku zagładzie

. Średnio zadowalające, ale przyjemnie się przez te ok. 70h prało :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę już gram i stwierdzam, że gra jest totalnie dla masochistów wink_prosty.gif Męczyłem się chyba ze dwie godziny nad bossem Tauarus Demon, może sam boss nie jest trudny bo taktykę na niego szybko załapałem. Na samym początku

skakałem na niego z wieży, potem parę razy rzucałem w niego tymi bombami, i już miał połowę życia.

Więc podejrzewam, że jak bym pomęczył się jeszcze trochę to by padł ale... Jedna śmierć i wracamy się do ogniska, wszystkie moby się respawnują. To jest po prostu masakra, do tego podczas walki z mobkami nie ma mowy o szarżowaniu na szybkiego. Cały czas trzeba uważać, co się robi i dokładnie planować każdy ruch. Gra jest bardzo wymagająca, i to bardzo. Denerwowałem się strasznie i na dzisiaj dałem sobie spokój, jutro ciąg dalszy robię confused_prosty.gif

Edytowano przez JediMati
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli walisz bombami, to oczywiście wiesz, że one się kończą i że można je w takiej sytuacji kupić u kupca w undead burg za 50 duszyczek? smile_prosty.gif Tak pytam, bo bez tej informacji Twoja taktyka może na wiele nie starczyć tongue_prosty.gif I faktycznie ten fragment...jest dla mnie jednym z najbardziej wymagających w grze tongue_prosty.gif Postać słabo uzbrojona, nieumarli zadają sporo obrażeń, łucznicy, bomby, człowiek jeszcze nie do końca obyty z gameplay'em itp...mozna parę estusów stracić przez nieuwagę, zanim w ogóle do bossa dojdziemy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RIPi

Ja o tej grze jak narazie nic nie wiem wink_prosty.gif Jedyną pomocą to jesteście wy z FA, a na samym początku walki z bossem nawet nie wiedziałem co mnie z powietrza leje. Potem zobaczyłem, że to właśnie łucznicy hehe wink_prosty.gif Odnośnie kupca to gdzie on jest? Przy okazji powiem wam co głupiego zrobiłem, dochodząc do bossa Taurus Demon nie wiedziałem gdzie jest drugie ognisko. Więc wyobraźcie sobie moją frustrację po śmierci, gdy wróciłem się na sam początek mapy confused_prosty.gif Dobrze, że miły b3rt powiedział mi gdzie jest ognisko za co mu niezmiernie dziękuję :D

Edytowano przez JediMati
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JediMati

Tauarus jest łatwy, jeśli znasz taktykę ;p Zanim wejdziesz na środek mostu, to po prawej masz dabinkę na wieżę. Wykańczasz kuszników i jak tylko pojawi się Taurus biegniesz szybko na wieżę, a potem spadasz mu na twarz atakując i 1/3 życia zjechana(przy podstawowej broni). Robisz tak trzy razy i po robocie.

Ewentualnie możesz się bawić w uniki, jednak tutaj niebezpieczeństwo trafienia jest dosyć wysokie(btw, jak masz już jakieś Humanity to użyj je do zamiany w człowieka. Może znajdziesz kogoś do pomocy ;])

BTW. Trick na początek. W Firelink Shrine, pójdź tam gdzie są windy i skocz w dół ;](trzy skrzyneczki znajdziesz)

Edytowano przez Shaker
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiec:

Startujesz z ogniska, którego nie widziałeś, schodzisz po schodach przy tym bliskim kuszniku i idziesz w lewo do dwóch nieumarlych. Tam po lewej stronie są skrzynie. Jak je zniszczysz, zobaczysz schody. Dalej dasz radę:) u tego kupca kupuje się też pomarańczowy rysik do zostawiania wiadomości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2x@up

Tak jest to możliwe. Wtedy pisze, że cię ktoś zaatakował (invader). Zwykle to ktoś chętny na twoje człowieczeństwo ;p Więcej, jednak wśród nich graczy używających "bottomless box glitch", niż tych uczciwych. Przekłada to się na to, że praktycznie nie masz z nimi szans. Chyba, że masz dobrą taktykę.

@up

Jak i Bottomless box, które wręcz trzeba kupić, chyba że chcesz nosić ze sobą wszystko. Potem możesz go zabić, bo na nic więcej ci się nie przyda(chyba, że chcesz jeszcze robić u niego jakieś zakupy).

@down

Im wyżej tym brakuje ci dusz bardziej, bo możesz ich trochę stracić. Pamiętam, jak straciłem wszystkie dusze po tym, jak zabiłem bossa i gdzieś się po drodze zabiłem. Chciałem po nie wrócić, jednak załatwił mnie jakiś low lvl przeciwnik i pa pa duszyczki :C ( polecam potem zainwestować w kluczyk do lasu za 20k, bo można pofarmić duszyczki z Hunter-ów NPC, chyba że będziesz chciał być sługą Alviny to wtedy musisz sobie odpuścić).

Edytowano przez Shaker
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...