Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

RoZy

Thief (seria)

Polecane posty

Nie wszystkie są rozmieszczone na dach :P Jedna znalazłem np. na podłożu pod schodami :P

P.S Po wciśnięciu wszystkich 4 obelisków w odpowiedniej kolejności możemy odebrać unikatowy przedmiot w pracowni Ectora, co się w szklanym akwarium znajdował. Przynajmniej tak mi się zdaje, że w ten sposób to otworzyłem, a nie w jakiś inny przypadkowy <lol>.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja cie pierniczę - właśnie przeszedłem piąty rozdział w Thiefie. Wyłączyłem światło w pokoju i podkręciłem dźwięk w słuchawkach na maksa. W życiu się tak nie bałem przy grze, cała Amnesia to jakaś lipa przy tym. Dalej twierdzę, że nowy Thief jest bardzo dobry, a nie wybitny, ale ten etap powinien za parę lat spokojnie trafić do zestawień najlepszych momentów w grach ever.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha również jestem w piątym rozdziale i autentycznie przebija on wszystko co do tej pory widziałem w tej grze. W ogóle mam wrażenie, że nagle ze skradanki zacząłem grać w jakiego psychodelicznego thrillera xD Ta emanująca niepokojem muzyka i inne twory, o których nie będę tu wspominał na prawdę tworzą niesamowicie przygnębiającą aurę pełną grozy. Przy zgaszonym świetle ta mroczność i niepokój jeszcze bardziej wzrastają..to chyba najlepszy etap w tej grze :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by było za proste. Ten etap jest tak niezwykły nie przez jakieś nędzne potwory, ale przez genialnie zgrane z rozgrywką udźwiękowienie i całości bliżej raczej do Amnesii, niż do tych wszystkich pseudohorrorów o zombie. Więcej nie powiem, by nie spoilerować :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie skończyłem szpital. Niestety nie zebrałem wszystkich skarbów. Miałem nadzieję, że będzie się dało wrócić, ale jednak nie. Co do panującego tam klimatu, to nie raz pożałowałem, że spojrzałem za siebie. Ale jednak uważam, że pod koniec napięcie siadło... Dokładnie od momentu włączenia generatora. A wy co myślicie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie tego waszego super nowoczesnego Thiefa

...

Widać równowaga musiała zostać zachowana. W parze Deus Ex Invisible War - Thief Deadly Shadows ten pierwszy okazał się porażką i fani dostają dreszczy na samo wspomnienie o nim, tak teraz w zestawieniu Deus Ex Human Revolution - Thief to biednemu Garrettowi się oberwało. Tak bardzo, że pewnie nie chciał użyczyć swojej twarzy i przez to zastąpili go jakimś emo mrocznym ninja dzieciakiem.

http://www.escapistm...ays-a-Sex-Thing

Nie mam nic przeciwko wielkim zmianom w seriach. Nie mam, gdy stoi za nimi konkretna, jednorodna i interesująca wizja, która te zmiany usprawiedliwia (Devil May Cry). Pomysłem na nowego Thiefa było wrzucenie cech gier nowoczesnych bez większego przemyślenia sprawy, wymieszanie tego i liczenie na sukces (bo każda gra obecnie musi mieć super wzrok, to jakiś nowy bullet time).

Odnośnie strasznych poziomów w Thiefie:

http://gillen.cream.org/thecradle.pdf

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W parze Deus Ex Invisible War - Thief Deadly Shadows ten pierwszy okazał się porażką i fani dostają dreszczy na samo wspomnienie o nim

Serio? Invisible War był krytykowany (słusznie) za parę pierdół, które jednak pozbawiły grę "ducha" Deus Exa. Deadly Shadows to z kolei gra nieprzypominająca nawet poprzednich Thiefów. Mniejsze poziomy, bez strzał z liną, bezsensowny City HUB, żałośnie zrealizowane (i niepotrzebne) wspinanie po ścianach. Thi4f jest zresztą jeszcze gorszy niż Deadly Shadows, bo to ani dobra gra, ani dobra skradanka. Jednak z jakiegoś nieznanego mi powodu ten nowy twór mi się podoba. Może dlatego, że lubię prościutkie produkcje z maksymalnie wykastrowanymi mechanizmami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deadly Shadows to z kolei gra nieprzypominająca nawet poprzednich Thiefów. Mniejsze poziomy, bez strzał z liną, bezsensowny City HUB, żałośnie zrealizowane (i niepotrzebne) wspinanie po ścianach.

Bez przesady. Wspomnianych przez ciebie wad nie da się pominąć (poziomy są nie tyle mniejsze, co mikroskopijne), co nie zmienia faktu, że to ciagle Thief, w dodatku fajnie kończący serię.

Thief 2 i tak jest najlepszy!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś pobrałem aktualizacje do Thiefa, nie wiem czy miała ona poprawić wydajność gry czy nie, ale po pobraniu fps'y spadły mi do 12 a przed aktualizacją miałem 28. Usunięcie folderu Win64 i zmienienie nazwy Win32 na Win64 już nic nie daje, więc chyba już sobie nie pogram :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed aktualizacją gry do najnowszej wersji 1.2 zmieńcie z powrotem nazwy folderów Win32 oraz Win64, jeśli dokonywaliście wcześniej zmiany ich nazwy w celu poprawienia wydajności.

Patch tworzy drugi folder nadrzędny - Binaries2, więc ponowne grzebanie w tych folderach może powodować błędy z uruchamianiem gry. Ale:

W launcherze Thiefa dodano teraz opcję "32 bit" - wystarczy zaznaczyć, żeby osiągnąć ten sam efekt, co wcześniej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę powiedzieć, że od nowej odsłony spodziewałem się wiele, może nawet zbyt wiele jeśli chodzi o realizm rozgrywki. Niby mamy ręce, które bardzo ułatwiają orientację w przestrzeni, a z drugiej magiczny dasch (ten szybki ruch do przodu). Nie wiem dlaczego, ale ten drugi trochę odebrał mi przyjemność z rozgrywki, choć nadal jest świetną grą. Akt piąty jak najbardziej klimatyczny, podobnie jak z (bodajże) Thief 2 scena w katedrze (pamięta ktoś) ;)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Nie powiesz mi, że nie umiałbyś zrobić takiego "dasha" normalnie... :P Po za tym nie wiem w jaki on sposób odbiera przyjemność z gry? Nie chcesz - nie używasz, tylko nie wiem jak się prześliznąć bez niego przy niektórych strażnikach.

Co do świeczek to znalazłem notkę. Wg. niej świeczki mają przywołać zmarłych, żeby ci odpędzili posępność (chorobę). Co to w praktyce ma nam dać i ile świeczek jest - dalej nie wiem :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o akt piąty, to rzeczywiście można się przestraszyć, lecz niestety (wielka) szkoda, że mało ten poziom ma wspólnego ze skradaniem. Autentyczne czajenie się w cieniu i obawa przed podjęciem każdego kroku to zaledwie krótki fragment pod koniec lokacji, natomiast cała reszta to "strach przed nadchodzącym skryptem". Niby zadanie spełnia (tzn. straszy), ale trochę jednak nie do końca tak powinno to wyglądać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcesz - nie używasz, tylko nie wiem jak się prześliznąć bez niego przy niektórych strażnikach.

Właśnie. Tak jak blink w Dishonored, tak dash w Thiefie jest "sztucznym" mechanizmem ułatwiającym skradanie w grze, w której stealth jest zepsuty. Dodatkowo na tym mechanizmie zbudowano całą grę. Pomaga jeszcze kompletnie martwe AI. Można stać metr przed strażnikiem i nie zostać zauważonym. Byleby stać w cieniu! Ponadto gra ma tragiczny level design, w którym do celu prowadzi jedna ścieżka. City hub, który był zły już w Deadly Shadows tutaj jest jeszcze gorszy przez jeszcze gorszy podział na kilka małych sektorów.

Nawet Dishonored, które nie było jakąś super "skradanką" miało bardziej rozbudowane poziomy. Zasadnicza różnica pomiędzy Dishonored, a Thiefem jest jednak taka, że ten pierwszy był dobrą grą akcji. W Thiefie walka nie wchodzi w grę (co zrozumiałe), ale skradaniem się ta gra nie broni.

Niezły art design, przyjemna atmosfera, dobry VA. Cała reszta leży.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Nie powiesz mi, że nie umiałbyś zrobić takiego "dasha" normalnie... tongue_prosty.gif Po za tym nie wiem w jaki on sposób odbiera przyjemność z gry? Nie chcesz - nie używasz, tylko nie wiem jak się prześliznąć bez niego przy niektórych strażnikach.

Że ty nie potrafisz, nie znaczy, że nie znalazłaby się taka osoba na świecie. Dla przykładu możemy porównać zawodników NBA i ich skakanie, co potrafią np. wspokczyć/przeskoczyć samochód, przeskoczyć stojącego człowieka itd.

Przykład sam początek filmiku:

Wątpię, żebyś potrafił taki skok wykonać tongue_prosty.gif

Odnośnie świeczek jest ich w grze wszystkich 36 i jako nagrodę otrzymujemy aż tylko 1 punkt koncentracji.

P.S Zacząłem grać w wielce zachwalane Dishonored i szczerze nie wiem, co ludzie w tej grze widzą. Thief bije tą grę pod względem fabuły i klimatu na głowę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Po co mi piszesz ten wywód? Nie o to chodziło więc twoje przypuszczenia i wywody całkowicie z [beeep]... Nie czytałeś ze zrozumieniem co napisałem i takie skutki. Ja takiego skoku nie umiem wykonać, ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem - mamy więc "równe" szanse tongue_prosty.gif

Skoro za świeczki 1 punkt koncentracji to szkoda na nie nawet marnować czasu i strzał. Dzięki za wyjaśnienie.

Co do gry to strasznie potrafi irytować "autocelowanie". Chcę strzelić w świecę czy coś, to gra się stara mnie na siłę uszczęśliwić "pomaganiem", przez co strzała nie raz nie trafia w cel, tylko leci w jakimś dziwnym kierunku. Kto to wymyślił? A dobre sa jaja ze wczytywaniem zapisu gry. Ostatnio obezwładniłem jakiegoś gościa w kapturze. Gdy wczytałem zapis, w tym samym miejscu leżał rebeliant... ocb? Przecież to całkowicie inny "skin", a nie tylko inna twarz, jak to nie raz jest u strażników.

Może gra doskonała nie jest, mam masę głupot, ale i tak gra mi się bardzo dobrze. Nie jest to średniak, taka DOBRA produkcja, której jednak brakuje do bardzo dobrej gry. Gram już ponad 24h i cały czas coś mnie odciąga od ukończenia jej. Instynkt "zbieracza" jest zaspokojony i on właśnie tutaj działa. Naprawdę, dobry ten Thief i liczę, że jednak ko jeszcze podreperują.

Pierwsze w kolejności - AI. Zwierzęta są w tej grze mądrzejsze niż ludzie tongue_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze w kolejności - AI. Zwierzęta są w tej grze mądrzejsze niż ludzie tongue_prosty.gif

Małe sprostowanie- tu wszystko jest mądrzejsze od ludzi, nie tylko zwierzęta ale również te

istoty przemienione przez Pierwotną Erin

U nich sytuacja jest znowu taka, że są ślepi ale za to mają niezwykle wyczulony narząd słuchu. Trzeba koło nich przechodzić bardzo ale to bardzo cicho. Plusem jednak jest to, że są ślepi, można w tej sytuacji być bez przeszkód w jasnym pomieszczeniu, dodatkowo te stwory są bardzo wrażliwe na światło, gorzej jak nigdzie nie ma włącznika to wtedy trzeba liczyć na to, że potworki nas nie zauważą tongue_prosty.gif

Jestem pod koniec 7 rozdziału w trakcie

"walki z bossem"- Generałem

co w moim przypadku i tak musi się skończyć ucieczką cichą bez walki, inaczej koniec gry. Ale bardzo mnie irytuje ten moment, dla mnie wydaje się on w ogóle nie pasować do gry jako skradanki, tu chyba trzeba liczyć na szczęście żeby nie zostać zauważonym przez to ciągłe zapalanie przez niego pochodni tongue_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli strażnicy są "głupi", no może i tak, ale co racja, to racja - w średniowieczu nie każdy miał możliwość uczęszczania na uniwersytety, co nie? Ale chyba chodzi Wam o ich spostrzegawczość, to tak. Macie najświętszą rację. Chociaż nie należy zapominać, że zwierzęta nie należą do debili. Czasami może się wydawać, że nawet w współczesności są mądrzejsze od ludzi, a niektóre z,ysły są nawet do trzech razy bardziej wyostrzone, niż ludzkie. Może właśnie o to chodziło twórcom, choć wątpię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...