Filmy ogólnie

[Jaden Kast]

Jakież było moje zaskoczenie, gdy mniej więcej w połowie filmu profesor Xsavier zginął z rak Feniksa. Nie dziwię się, że twórcy wspominali o tym, że X-Men będzie tylko trylogią. Trudno, aby kontynuować X-Menów, gdy Xsaviera, Jean Grey ii prawdopodobnie również Cyklop nie żyją, a Magneto, Mystique i Rogue zostali pozbawieni mocy (choć co do tego pozbawienia to sprawa nie jest taka pewna).

Bardzo krótka scena dająca jednak nadzieję na kolejną trylogię - człowiek którym zjamowała się Moira leży w łóżku, pani doktor wchodzi do pokoju mówi (pewnie odruchowo) "Good Morning", jednak tym razem dostaje odpowiedź "Good morning, Moira" i jeszcze tylko pełen niedowierzania głos pani doktor "Charles?!".

[WaFeL]

Milczenie Owiec

Ozesz qrczaq, stary, no to zes mi przypomnial o tym filmie Pamietam, mialem moze z dzesiec lat, jak obejrzalem to po raz pierwszy Sikalem po nogach, jak Hannibal obdzieral towarzycho ze skory :twisted: Niesamowity film jednym slowem, schiza na maksa. Swoja droga, gdybym byl wtedy na miejscu Clarise Starling, dostalbym zawalu serca 10 razy

[Mordimer Madderdin]

Bardzo krótka scena dająca jednak nadzieję na kolejną trylogię - człowiek którym zjamowała się Moira leży w łóżku, pani doktor wchodzi do pokoju mówi (pewnie odruchowo) "Good Morning", jednak tym razem dostaje odpowiedź "Good morning, Moira" i jeszcze tylko pełen niedowierzania głos pani doktor "Charles?!".

Faktycznie nie zostałem, bo śpieszyłem się na busa. Choć przeczuwałem, iż takie coś mogło mieć miejsce.

Ale to dalej będą X-Meni bez Jean Grey i paru innych więc nie wiem czy to do końca miało by sens.

[PePe]

Oglądał ktoś Kung Pow??

[WaFeL]

Oglądał ktoś Kung Pow??

Przepraszam, czy to Bora-Bora?

Zgadnijcie co sobie obejrzalem na DVD 'Gladiatora'... IMO kultowy film, ktorego muzyka moze podniesc na duchu nawet umarlaka, tudziez Manieka na Ibizie Ogladalem to dzielo juz chyba z dwadziescia razy i nawet przez chwile nie czulem nudy. Walki to najwiekszy plus - najlepsza jest dla mnie ta pierwsza w Koloseum i oczywiscie ostatnia z Cesarzem. Boskie movie, prawie jak ja

[niko14]

Oglądał ktoś Kung Pow??

Niestety ja oglądałem. Nic ciekawego. Niskich lotów komedia w klimatach orientalnych okraszona walkami i niedorzecznymi przygodami głównego bohatera. Kino klasy B, fil polecam jedynie jako przerywnik między meczem Niemcy - Szwecja, a Argentyna - Meksyk. ;]

[aras-ocb]

niko zbyt wyrozumiały jesteś... kung pow to kino klasy D najwyżej naprawde czy kogoś śmieszy to turlanie się dzieciaka itd.? lubie absurdalny humor ale głupi jest głupi film i nic mądrzejszego w tej sprawie nie wymyślimy, ja się naprawde na tym obrazie nudziłem/męczyłem

'Gladiator' jest idealnym kontrastem do tego filmu- dwa bieguny po prostu :!: geniusz Ridleya, geniusz. Zapoczątkował powrót filmów o tematyce 'rycerskiej' (w uproszeniu- każdy wie ocb) do kina. Zakochałem się od pierwszego seansu, btw 'król Artur' też jest świetnym kąskiem, do którego byłem nastawiony sceptycznie- ale całkowicie niepotrzebnie... brakuje mu tylko wielkiej batalii i z deczka głębi by postawic go na równi z gladiatorem (i tak polecam)

[Zikmu]

aras-osb >>

'Gladiator' jest idealnym kontrastem do tego filmu- dwa bieguny po prostu Exclamation geniusz Ridleya, geniusz.

No widziesz a dla mnie to kolejny amerykanski gniot bedacy przerostem formy nad trescia .

Ostatnio znowu zaczalem ogladac sobie "Bloodsport" IMO najlepszy film z Jean Cloude'm Van Damm'em . Byc moze gra aktorow jest marna ale sam film bardzo lubie taki mam sentyment z dziecinstwa. Najwiekszym atutem filmy jest genialna, niesamowita, fantastyczna sciezka dzwiekowa w wykonaniu Paula Hertzoga

[RedWolf]

Małe dziewczynki.

Coś takiego mnie naszło po obejrzeniu kolejnego filmu i zobaczeniu symbolu małej dziewczynki.

Filmy w których da sie zauważyć to zjawisko: Ring , ResidentEvil(RedQuen),Avalon jest jeszcze gra FEAR. A wy gdzie jeszcze zauważyliście takie zjawisko?

[WaFeL]

dla mnie to kolejny amerykanski gniot bedacy przerostem formy nad trescia . & "Bloodsport"

Phrew, chyba chodzilo ci o ten twoj 'Krwawy Sport' :F Gladiator byl, jest i bedzie jednym z najlepszych hamerykanskich filmow ever. Jak mozna pisac, ze to crap, a nastepnie zachwycac sie ultra-plastikowym Van Damme'm? *Jedyny* wart obejrzenia z nim w roli glownej film, to Quest.

Gladiator > ol

:salut:

[Chimaira]

Małe dziewczynki.

Coś takiego mnie naszło po obejrzeniu kolejnego filmu i zobaczeniu symbolu małej dziewczynki.

Filmy w których da sie zauważyć to zjawisko: Ring , ResidentEvil(RedQuen),Avalon jest jeszcze gra FEAR. A wy gdzie jeszcze zauważyliście takie zjawisko?

Bo to wzięło się od Ringu. Tego japońskiego ofkoz. Wtedy cały świat poznał konwencję japońskiego ducha i zaczęto to kopiować...

Prosta sprawa...

Teraz będzie prawdziwy nawał tego typu konwencji i tyle

A że małe dziewczynki są czasem straszliwie psychodeliczne, to inna bajka

[RedWolf]

Hm ciekawe taki Pratchett też ma taką małą dziewczynkę wychowanjkę pana śmierci

Ale dlaczego nie mali chłopcy >>tu następują bliżej nieokreślone reakcje neuronowe w mózgu autora>> Dzieci kukurydzy ale mi się nasunęło.

Gdzieś czytałem arta o wykorzystaniu tego motywu małe bezbronne a mordują.

Przypomina mi się jeden taki mały film w pewnej wiosce nagle wszyscy posnęli . Jakby to dokładnie powiedzieć był zamknięty obszar w którym ludzi mdleli . Potem okazało się że wszystkie kobiety są w ciąży . Rząd wysłał tam grupę specjalistów do zbadania tej sprawy .Potem urodziły się dzieci wszystkie do siebie podobne białe włoski itp. Jak okazało się był to plan kosmitów aby podbić ziemię.

Miałki film ale niedawno widziałem jego nowszą wersję . Od jakiegoś czasu w Ameryce panuje zwyczaj odgrzebywania starych scenariuszy i robienia filmów na nowo vide najnowszy Posejdon.

[borxx]

Małe dziewczynki.

Coś takiego mnie naszło po obejrzeniu kolejnego filmu i zobaczeniu symbolu małej dziewczynki.

Filmy w których da sie zauważyć to zjawisko: Ring , ResidentEvil(RedQuen),Avalon jest jeszcze gra FEAR. A wy gdzie jeszcze zauważyliście takie zjawisko?

Bo to wzięło się od Ringu. Tego japońskiego ofkoz. Wtedy cały świat poznał konwencję japońskiego ducha i zaczęto to kopiować...

Prosta sprawa...

Teraz będzie prawdziwy nawał tego typu konwencji i tyle

A że małe dziewczynki są czasem straszliwie psychodeliczne, to inna bajka

Oj, są bardzo psychodelkiczne. Tyle ze o tej psychodeli przekona sie jedynie czlowiek zafascynowany azjatyckim kinem. Ring, R- Point i inne dostepne u nas filmy to mało. By w pelni zakosztowac tego klimatu trzeba sprawdzic duzo ciekawsze dziela azjatów.

Tu polecam niesamowity

" the Uninvited" czy chocby " Tale of two Sisters"

Dobra a teraz z innej beczki. Spoty reklamowe. Z racji rezyserii, scenografii, pracy zdjeciowej i wielu innych aspektow, mozemy je uznac za pelnoprawne filmy. Ja ostanimi czasy zafascynowany jestem spotami japonskimi. Wiem ze Cardinal nie lubi gdy wklejam linki ale mam nadzieje ze wiedzac o moich dobrych intencjach nie wyciacha ich w cholere;) Tu przedstawiam trzy z naprawde wielu reklamowych spotów ktore uwazam za swoiste perełki w temacie. Polecam obejrzec Czasu nie stracicie wiele a wrazenia wizualne są naprawde pierwsza klasa:

http://www.youtube.com/watch?v=6rHyo_W4f1Q...h=Ji-hyun%20Jun

http://www.youtube.com/watch?v=QRMU0Qn1pqo...h=Ji-hyun%20Jun

http://www.youtube.com/watch?v=rzFVZ7gD7hw...h=Ji-hyun%20Jun

Edit: Heh, wiem Cardi, linki- miniaturki. Zapomniałem się

Dziękuję, czuję się doceniony Kilka linków od czasu do czasu nie zaszkodzi,, natomiast sam wiesz, że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu - CRD

[RedWolf]

Rozpisaliśmy się o tych małych dziewczynkach

Dobra a teraz coś o filmie może nie najnowszym rok produkcji 2001 a film zwie się Avalon:D Film polski? raczej bardziej japoński . W Polsce raczej by zrobienie takiego filmu nie przeszło , wątpię czy choć parę osób wpadłoby na pomysł zrobienia czegoś podobnego.

Przypomniał mi się bo znalazłem w necie jego trailer. Nie wiecie jak go oceniano w ojczyźnie reżysera.

[Zikmu]

Wafel >>

Phrew, chyba chodzilo ci o ten twoj 'Krwawy Sport' Yyk...

Z tego co napisales widac, ze nie ogladales tego filmu. Moze jest lipny jezeli chodzi o gre aktorow, moze ma dosc obcykana historie jednak wystepuje w nim czynnik, ktory sprawia, ze mimo tego, iz jest slaby chce sie go obejrzec.

Wracajac do "Gladiatora" to dla mnie typowa, amerykanska, tepa produkcja jak "Pearl Harbor", "Krolestwo Niebieskie" inne tego typu.

Co do dziewczynek w horrorach to mnie to nudzi/smieszy. Wiadomo, ze w Japoni tak sobie wyobrazano zle duchy ale to z czasem robi sie oklepane i nie rusza.

Wczoraj poraz pierwszy w calosci obejrzalem "Cube" i moglem sie nim w pelni nacieszyc . Dobry film fajna konwencja i widac, ze autorzy "The Saw" korzystali troche z konwencji wykorzystanych w tym filmie. Jednakze jakbym mial je porownac ("Cube" i "Pila") to lepiej wypadlby ten pierwszy film . Glownym skladnikiem, ktory by o tym decydowal jest klimat tego kina.

borxx wspomnial o "R- Point" ogladalem ten film i powiem, ze moim zdaniem wypada o wiele lepiej niz "Ring", moze nie jest straszny ale ma dosc ciekawa chodz prosta historie i jak w przypadku "Cube" niezly klimat co w moim prywatnym odczuciu stawia go o wiele wyzej niz "Ring" czy "The Shutter".

[Mariusz Saint]

Ja oglądałem też Cube 2 i muszę powiedzieć, że w porównaniu do pierwszej części film jest IMO dużo gorszy ;/ Wprawdzie pomysł z hypercube jest dobry i parę motywów też, szczególnie, jeśli ktoś oglądał część pierwszą i spodziewał się tego samego... no, film mógłby być nawet średni, gdyby nie IMO cieniutka końcówka, której właściwie mogłoby nie być, bo jest po prostu banalna. A Cube Zero aż boję się ruszać...

[Nitager]

Oglądał ktoś Kung Pow??

Przepraszam, czy to Bora-Bora?

Zgadnijcie co sobie obejrzalem na DVD 'Gladiatora'... IMO kultowy film, ktorego muzyka moze podniesc na duchu nawet umarlaka, tudziez Manieka na Ibizie Ogladalem to dzielo juz chyba z dwadziescia razy i nawet przez chwile nie czulem nudy. Walki to najwiekszy plus - najlepsza jest dla mnie ta pierwsza w Koloseum i oczywiscie ostatnia z Cesarzem. Boskie movie, prawie jak ja

Ahhhh, gladiator. Świetny film. Nawet na chwilę kanału nie zmieniłem. Zastanawia mnie tylko jedno:

Skoro główny bohater ginie po tej walce z cesarzem (mimo że jego też zabija), to jak oni chcą nakręcić sequel. A chcą, kiedys w radiu o tym słyszałem. Notabene gościu co prowadził audycję zadawał sobie to samo pytanie

[niko14]

Jako, że oglądałem już Cube 2 i Cube 0, to wczoraj nie mogłem nie obejrzeć filmu, od którego wszystko się zaczęło, czyli Cube. Bardzo dobry film, dość oryginalny pomysł jak na 1997 rok, choć czytałem co nieco o filmie w dodatku Kultura z "Dziennika". Pomysł zaczerpnięty z jakiegoś filmy z lat 50-tych. Obraz kręcono w jednym sześcianie i przy użyciu niezbyt potężnych komputerów. Należą się wyjątkowe brawa dla Kanadyjczyków za to dzieło. Telewizja publiczna nadal mnie pozytywnie zaskakuje i serwuje dobre filmy w późnych godzinach, ale dla mnie to teraz bez różnicy. Cube to film z przesłaniem, to kino ambitne, choć mogące stanowić rozrywkę dla każdego. Można doszukiwać się wielu symboli w tym obrazie. Zaś tekst jednego z 6 bohaterów, że każdy z nas twoarzy cząstkę tego układu i nikt nie zna pozostałych jest lednym z lepszych teksów o sensie naszego świata. I jakże sugestywne zakończenie.

A Cube Zero aż boję się ruszać...

Dość średni film, po raz 3 ten sam schemat, choć warto obejrzeć dla pewnej sceny wyboru. Dla tej jednej sceny warto obejrzeć film.

[Meth]

Dwa filmy fajne były:

"Adwokat Diabła"- o ile większość filmu jest jak lekki horror, o tyle zakończenie jest już dość hmmm, dziwne. Powiedzmy, że bliżej mu do czarnej komedii niż do horroru. I to mnie w tym filmie zupełnie zdziwiło. Przesłanie jest dość jasne, ale i tak satysfakcjonujące. Przynajmniej sposób, w jakim zostało podane. Co tu więcej gadać- jak ktoś nie widział, niech ogląda.

"Cube"- to dopiero pokręcony film. Niezbyt optymistyczny i pozostawiający spory niedosyt. Ciekawi mnie tylko jedno:

jakim cudem Quentin ich dopadł??? :roll:

[C_Walk]

Byłem wczoraj na "domówce filmowej" i oglądałem bardzo ciekawe dzieło twórców South Parku "ORGAZMO". Oczywiście jest to komedia o lotach najniższych więc odradzam ją ludziom którzy poszukują celu. Film jest bardzo pokręcony więc z grubsza hmm powiedzmy "fabuła" kręci sie wokół środowiska filmów porno do którego trafia dobrze walczący Mormon, wciela się w rolę Oragzama i wraz ze swoim kompanem, Podniecaczem walczą przecwko złu na planie i poz planem filmowym (to jest bardzo z grubsza). Filmy o takim typie humoru wielbię jak i znajomi którzy non stop śmiali się z głupoty i skeczy jakim karmi nas ten film inaczej POLECAM :lol:

Kolejnym filmem był "Straszny Film 3" - jednak ten mnie rozczarował, były w nim śmieszne momenty jednak zbyt nawrzucali i pomieszali kawałki filmów z których powstało owe dzieło. Pozatym Brak tu braci Wayans znanych z pierwszych części. Szkoda bo seria była super.

Reszta to powtórki z rozrywki .

[Nitager]

Dwa filmy fajne były:

(...)

"Cube"- to dopiero pokręcony film. Niezbyt optymistyczny i pozostawiający spory niedosyt. Ciekawi mnie tylko jedno:

jakim cudem Quentin ich dopadł??? :roll:

w każdym horrorze na koniec pojawia się zło zauważ, że ten projektant cube'a też zaskakująco szybko odnalazł tego chorego chłopaka, tak to juz jest w amerykańskich filmach, że co zajmuje ci na początku filmu kilka godzin, to na końcu zawsze nagli cie czas i robisz to samo w kilka minut

Niech no mi no ktoś powie czym sie w ogóle różnią pozostałe "cube'y" od jedynki. Bo nie wiem, czy opłaca się pożyczać.

[sz0p3n]

Wieczór!

A ogladał ktoś z was kino indyjskie?Zwłaszcza z bombayu? xD

To jest "kino" polecam zwłaszcza nowsze filmy z Shahrukh Khanem

które są dostępne w Polsce.

Ogólnie filmy są tandetne,fabuła denna etc.... ale jak to się ogląda!

Przeżywa się wszystko co się dzieje i śledzi z zapartym tchem.

A Tańce wymiatają ,podobnie jak muza

(jest pare filmów takich jak "Dil se"które nie są tandetne a wręcz przeciwnie,i również ogląda się świetnie )

[Merib]

Cube zero to IMO jeden z najgorszych filmów jakie widziałem w tym roku, już hypercube był gorszy od jedynki ale część trzecia to jest dno dna.

SPOILER->>

Cała atmosfera tajemniczości kto za tym stoi itp pryska bo oto zamiast rządowego spisku albo bogatego psychopaty widzimy jakichś tłustych nieudaczników, do wszystkiego dochodzi jeszcze jeden z najbardziej naiwnych wątków miłosnych jakie widziałem.

Postać faceta który przychodzi ich nadzorować to jest modelowy przykład jak z w zamyśle przerażająca postać może przez głupie dialogi i pseudo straszne elementy stać się groteskowa.

Każda scena jest generalnie pretekstem by pokazywać coraz to brutalniejsze sceny śmierci i męczarni.

A ta scena wyboru to też kicz niesamowity, przez głupotę filmu taka próba nadania mu jakiegoś przesłania i stawianie pseudofilozoficznych pytań to tylko w zasadzie śmieszy, wg mnie też cała ta szopka z wyborem była tylko pretekstem by pokazać jak pięknie fajczy się ciało ludzkie.

Film w skali szkolnej ma u mnie 1 + wezwanie rodziców do wychowawcy.

[Gyver]

Wieczór!

A ogladał ktoś z was kino indyjskie? polecam zwłaszcza nowsze filmy z Shahrukh Khanem

które są dostępne w Polsce.

Ogólnie filmy są tandetne,fabuła denna etc.... ale jak to się ogląda!

Przeżywa się wszystko co się dzieje i śledzi z zapartym tchem.

A Tańce wymiatają ,podobnie jak muza

Hehe akurat nie tak dawno wybralem sie na jeden film do Swiatowida w Katowicach, bo puszczali filmy z Bollywoodu. Trafilem akurat na Dilwale Dulhania Le Jayenge. Wczesniej w sumie nic nie wiedzialem o kinie hinduskim, procz tego ze "Czasem slonce czasem deszcz" trwa cos kolo 5 godzin No ale po projekcji tego filmu jestem juz wrecz fanem Bollywoodzkich produkcji Niby faktycznie kicz, dennosc, jakies takie zalosne patriotyczne gadki ("Ah ty jestes hindusem, ja jestem hindusem, nasza duma hinduska zwyciezy" ) ale jak to wciaaaga! I muzyka, spiewy, tance (a fanem musicali wogole nie jestem!)... A Shahrukh Khan swietny jest! Widac ze sie bawil grajac w tym filmie. Kajol zreszta tez bardzo sympatyczna (fajnie bylo gdy najpierw jej a potem jego pojawienie sie na ekranie zostalo nagrodzone gromkimi brawami przez publicznosc w kinie :lol: ). Goraco polecam zapoznac sie z tym rodzajem kina, jako calkowita odskocznie od standardow nam znanych z kina amerykanskiego i europejskiego.

[Nitager]

Ok, wszystko na ten temat.

Jak ktoś chce sobie poogladać różne cuda z ludzkim ciałem, to niech sobie obejrzy piłę (jedynkę bądź dwójkę) , szczególnie w dwójce jedna śmierć zapdadła mi w pamięć:

Scena w której kluczyk do maski śmierci, w której uwięziony był człowiek, znajdowała się za okiem ofiary, ta, by go wydostać, musiała sobie wyjąc wpierw to oko.

jest jeszcze stronka www.roXXXn.com (iksuje, bo w ar tez była iksowana więc pewnie niedozwolone jest jej podawanie <jakby co to pw ale i tak każdy pewnie ja zna i nikt pewnie nie poleca >)

A Cube jedynka bardzo fajna. zdecydowanie lepszy film od wcześniejszych pił. Ciekaw jestem tylko, czy pokazali w dalszych częściach całą tą bryłe z zewnątrz. Może kolejny spoiler?