Wiedźmin/Witcher (seria)

[Sharp_one]

Nie to co Wiedźmin, który sprzedał się "aż" w 1,5 mln egz, z czego większość zeszła na wschodzie.

Źródło tego stwierdzenia proszę.

Edytowano Kwiecień 5, 2011 przez Sharp_one

[pankamilek]

Nie wiem po kiego grzyba karmicie trolla - Vetosa. Przecież to już przestało być nawet śmieszne. Gość mógłby pod krzyżem stać, tak od niego bije fanatyzmem.

[Fristron]

Źródło tego stwierdzenia proszę.

Pardon - sprzedaż na wschodzie była procentowo wyższa niż w przypadku innych gier (bo dokładnych danych, rzecz jasna, nie ma). Ostateczny wynik osiągnięty przez pierwszego Wiedźmina jest niezły, ale bez rewelacji, podczas gdy w Polsce (klik) czy Rosji (klik - a niżej piszą też o świetnych wynikach w Słowacji) gra radziła sobie rewelacyjnie. W przypadku USA czy UK jakby trudniej znaleźć dowody, żeby gra sprzedawała się tam dobrze.

Wszak co do pewnych elementów jesteśmy pewni, że są co najmniej dobre. Choćby grafika czy dialogi.

No nie wiem czy dialogi to taki pewnik -- w prezentowanym w licznych gameplayach dialogu można było wybrać z... jednej opcji dialogowej. Ała.

Co do literackiej wartości, to też trudno cokolwiek mówić. Osobiście nie podzielam zachwytów nad tą stroną W1, żeby automatycznie być spokojnym o ten element W2. Były w porządku, nic więcej.

Edytowano Kwiecień 5, 2011 przez Fristron

[Elesshar]

Panie i panowie: +18!!!!! Ostrzegam poważnie!.

"Miłosne igraszki Geralta z niewiastami kończą się teraz pełnoprawnymi scenkami przerywnikowymi, a nie widokiem zasłaniającej wszystko karty z półnagą wybranką"

Widzieliście gdzie indziej coś takiego?

Edytowano Kwiecień 5, 2011 przez Elesshar

[pankamilek]

Uff, gorrąco Wygląda to smakowicie, naprawdę kapitalnie. Jeszcze takiej sceny erotycznej w grze nie widziałem.

A co do sprzedaży Wiedźmina - przecież nawet na Steamie był kilka razy na liście bestsellerów, więc można przyjąć, że sprzedał się nieźle na zachodzie.

[Rudy12]

@Elesshar- No to teraz Mass Effecty z tymi swoimi megaodważnymi scenkami łóżkowymi mogą się schować.

Btw. skąd to wytrzasnąłeś?

Edytowano Kwiecień 5, 2011 przez Rudy12

[Fristron]

Hm, bez modów ( ; ) ) nie. No, ew. w pierwszym Mass Effect był podobny negliż, ale ujęcia tak zmontowane, że niewiele było widać. Odważne.

Ktoś wie, czy W2 już został oceniony przez ESRB? Bo z reguły gry są robione tak, żeby nie dostać AO (Adults Only), tylko M (Mature) bo AO źle wpływa na sprzedaż, amerykańskie sieci handlowe nie chcą takich gier u siebie.

Stąd udawanie, że hot coffee w GTA San Andreas to dzieło fanów czy bielizna w Dragon Age'u.

Edytowano Kwiecień 5, 2011 przez Fristron

[Elesshar]

Rudy12

Z forum Wiedźmina

Fristron

o ESRB nic nie wiem, ale z Niemiec byli i nic w Wiedźminie takiego nie widzieli by dać cenzurę xD Jak znajdę ten news to go tu dam.

@DOWN

Michał Kiciński w jakimś wywiadzie mówił o 1,7 mln

Edytowano Kwiecień 5, 2011 przez Elesshar

[Sharp_one]

Pardon - sprzedaż na wschodzie była procentowo wyższa niż w przypadku innych gier (bo dokładnych danych, rzecz jasna, nie ma). Ostateczny wynik osiągnięty przez pierwszego Wiedźmina jest niezły, ale bez rewelacji, podczas gdy w Polsce (klik) czy Rosji (klik - a niżej piszą też o świetnych wynikach w Słowacji) gra radziła sobie rewelacyjnie. W przypadku USA czy UK jakby trudniej znaleźć dowody, żeby gra sprzedawała się tam dobrze.

Jak to trudniej? Znalezienie poniższego linka zajęło mi mniej niż minutę.

I innych krajach

Mamy Niemcy, UK i Amerykę. Dziękuję.

Post z forum Wiedźmina po tym jak W1 osiągnął po 3ch miesiącach 600K:

Forum

CD Projekt sold 140k in Poland (official data) and unknown number of copies in Czech Republic, Slovakia and Hungary (probably about 10-15k together)

Noviy Disk sold more than 200k in Russia, Ukraine, Bellorus, Lithuania, Latvia, Estonia and CIS countries (official data).

Atari sold rest - about 250k in rest of the world

Kolejny link:

gamespot

Mam nadzieję że w końcu przestaniecie pieprzyć że Wiesiek sprzedał półtora miliona kopii w Polsce i państwach ościennych. Ludzie tu nie ma takiego rynku zbytu!

[Dabu47]

Ja tylko chcę, żeby na te sceny erotyczne w Wiedźminie 2 nałożyli jakieś filtry, jakieś rozmazania i inne badziewie by nie wyglądało to jak normalna gra. Takie chwile były w Dragon Age: Origins, gdzie nagie modele ciał bohaterów wyglądały po prostu fatalnie, a same sceny wyszły idiotycznie. Niech po prostu zakryją niedoskonałości silnika jakimś efektem bo przecież cały misterny nastrój idzie w diabły.

[Rudy12]

@up - Ale jeśli wszystko będzie wyglądało OK, to dlaczego mieliby coś tuszować jakimiś filtrami?

[lubro]

Scena naprawdę odważna. Ciekawi mnie właśnie kwalifikacja, o której pisze Fristron. Jeśli DAII z pękającymi przeciwnikami i scenami romansowymi bez żadnych emocji dostaje Mature to W2 ze swoim ciężkim klimatem i takim akcjami zostanie potraktowany surowiej.

No to teraz Mass Effecty z tymi swoimi megaodważnymi scenkami łóżkowymi mogą się schować.

Poza świetną sceną romansową z Liarą Bioware nie ma się czym chwalić pod tym względem. Z każdą kolejną grą od Bio wątki miłosne podobają mi się coraz mniej (co ciekawe wszystko inne podoba się coraz bardziej). Zresztą nie tylko ja to zauważam.

Michał Kiciński w jakimś wywiadzie mówił o 1,7 mln

Biorąc pod uwagę fakt, że sprzedaż elektroniczna jest słabiutko śledzona to jestem w stanie w to uwierzyć. Ba! Jakby mi ktoś powiedział, że Wiesiek znalazł 2 miliony nabywców to mógłbym przytaknąć.

EDIT:

Co by nie robić znowu zbytniego offtopu o Bioware w tym temacie nie będę pisał nowego posta.

Ale wątki, czy scenki? ; o bo co do scenek to zgoda, ale wątki romantyczne są imho coraz lepsze (przy czym obie części DA > ME).

Całe wątki. O ile sądzę, że Bioware robi się pod względem storytellingu i ogólnego pisania dialogów coraz lepsze to romanse są potraktowane tak banalnie, że zęby bolą. Wyjątkiem jest właśnie Liara z ME i być może Morrigan z DA:O. Podczas pierwszego przejścia DA2 (zabieram się za drugie już trzeci tydzień) wątek z Merril był tak pozbawiony emocji i wszelkiego uczucia, że miałem ochotę wyskoczyć przez okno.

Edytowano Kwiecień 5, 2011 przez lubro

[Fristron]

Jak to trudniej? Znalezienie poniższego linka zajęło mi mniej niż minutę.

I innych krajach

Mamy Niemcy, UK i Amerykę. Dziękuję.

"First ten or even first five" to zdecydowanie gorzej niż w Rosji czy PL.

Forum

CD Projekt sold 140k in Poland (official data) and unknown number of copies in Czech Republic, Slovakia and Hungary (probably about 10-15k together)

Noviy Disk sold more than 200k in Russia, Ukraine, Bellorus, Lithuania, Latvia, Estonia and CIS countries (official data).

Atari sold rest - about 250k in rest of the world

Kolejny link:

gamespot

Mam nadzieję że w końcu przestaniecie pieprzyć że Wiesiek sprzedał półtora miliona kopii w Polsce i państwach ościennych. Ludzie tu nie ma takiego rynku zbytu!

Zdajesz sobie sprawę, że jeśli w Polsce zeszło 140k + w krajach wschodnich 200k na tamten moment, podczas gdy na resztę świata przypadło 250k, to... potwierdziłeś tezę, że większość poszła w Europie środkowowschodniej? Przynajmniej z pierwszych 600k.

Ja tylko chcę, żeby na te sceny erotyczne w Wiedźminie 2 nałożyli jakieś filtry, jakieś rozmazania i inne badziewie by nie wyglądało to jak normalna gra. Takie chwile były w Dragon Age: Origins, gdzie nagie modele ciał bohaterów wyglądały po prostu fatalnie, a same sceny wyszły idiotycznie. Niech po prostu zakryją niedoskonałości silnika jakimś efektem bo przecież cały misterny nastrój idzie w diabły.

Dragon Age był raczej brzydki. Wiedźmin 2 jest piękny.

Scena naprawdę odważna. Ciekawi mnie właśnie kwalifikacja, o której pisze Fristron. Jeśli DAII z pękającymi przeciwnikami i scenami romansowymi bez żadnych emocji dostaje Mature to W2 ze swoim ciężkim klimatem i takim akcjami zostanie potraktowany surowiej.

No. Z drugiej strony, zawsze mogą dać w USA wersję ocenzurowaną. Jak Fahrenheit (właśnie, tam też były takie sceny), gdzie w wersji amerykańskiej w scenie erotycznej kobieta... nie miała sutków (sic!).

Poza świetną sceną romansową z Liarą Bioware nie ma się czym chwalić pod tym względem. Z każdą kolejną grą od Bio wątki miłosne podobają mi się coraz mniej (co ciekawe wszystko inne podoba się coraz bardziej). Zresztą nie tylko ja to zauważam.

Ale wątki, czy scenki? ; o bo co do scenek to zgoda, ale wątki romantyczne są imho coraz lepsze (przy czym obie części DA > ME).

EDIT: Sharp_one, nie wiem, czy Ty sam usunąłeś ze wstydu swój post, czy ktoś go zaraportował - w każdym razie wklejam swoją odpowiedź tu, żeby nie robić zamtuza.

"Nic nie mieszam. Odnoszę się w całości do zacytowanego przez Ciebie zestawienia, bo jest najdokładniejsze.

CYTAT

CD Projekt sold 140k in Poland (official data) and unknown number of copies in Czech Republic, Slovakia and Hungary (probably about 10-15k together)

Noviy Disk sold more than 200k in Russia, Ukraine, Bellorus, Lithuania, Latvia, Estonia and CIS countries (official data).

Atari sold rest - about 250k in rest of the world

Dla ułatwienia:

140k (PL) + 10k (inne kraje CDP) + 200k (Noviy Disk) = 350k

350k > 250k (Atari)"

Edytowano Kwiecień 5, 2011 przez Fristron

[Sharp_one]

"First ten or even first five" to zdecydowanie gorzej niż w Rosji czy PL.

To nie ma żadnego przełożenia na ilość egzemplarzy. Top 5 w UK może się przekładać na kilkukrotnie więcej egzemplarzy niż top seller w PL czy RU. Twierdziłeś że nie ma żadnych przesłanek o sprzedaży W1 na "zachodzie" nie odwracaj kota ogonem i nie udawaj większego durnia niż jesteś.

Zdajesz sobie sprawę, że jeśli w Polsce zeszło 140k + w krajach wschodnich 200k na tamten moment, podczas gdy na resztę świata przypadło 250k, to... potwierdziłeś tezę, że większość poszła w Europie środkowowschodniej? Przynajmniej z pierwszych 600k.

Umiesz czytać? Link z forum gamespota jest po uzyskaniu ponad miliona kopii i nie mieszaj dwóch zestawów danych bo to manipulacja! Jeśli masz jakieś dane na potwierdzenie swojej tezy to podaj. A jak nie to się w końcu zamknij.

Zbastuj waść trochę bo za pieniaczami to tu nie przepadamy. Nie umiesz rozmawiać spokojniej i kulturalniej? - RoZy

Edytowano Kwiecień 5, 2011 przez RoZy

[Plys]

2007 - BioShock

2009 - Batman: Arkham Asylum

2010 - StarCraft II: Wings of Liberty

Batman wyszedł we wrześniu, Bioshock pod koniec wakacji. Starcraft nawet jeśli ukazałby się 1 stycznia, sprzedałby się w tryliardach sztuk. W lipcu i sierpniu ubiegłego roku wyszła Mafia II, Kane & Lynch i wspomniany Starcraft. No faktycznie sporo. Taka dygresja ;]

[RIP]

To że masz widać problemy z matematyką, to nie mój problem. Dla ułatwienia:

140k (PL) + 10k (inne kraje CDP) + 200k (Noviy Disk) = 450k

Czyżby?

Faktem jest, że bez Polski i wschodu Wiesiek raczej nie zbliżył by się nawet do miliona sztuk. nie zapominajmy jednak, że mowa tu o nowej, nieznanej marce, nieznanego studia. Redzi i tak zbili na tym niezły kapitał (w sensie popularności marki) i drugi Wiesiek raczej nie powtórzy klapy DA2, która musi się sprzedać w jeszcze ponad dwóch milionach egzemplarzy, by dobić popularnością do jedynki.

[Fristron]

@Plys: Konsolowa wersja Arkham Asylum wyszła w sierpniu.

As I said - sierpień to świetny termin, i Eidosowi z jego DXHR należy gratulować dobrej daty na start. W przypadku W2 jest raczej kiepski. W pierwszej połowie roku chyba w maju jest najgoręcej.

Czyżby? biggrin_prosty.gif

True. ^^' Zagotowałem się po chamskich odzywkach sharp_one i głupi błąd wyszedł.

Fixed.

Edytowano Kwiecień 5, 2011 przez Fristron

[Sharp_one]

Faktem jest, że bez Polski i wschodu Wiesiek raczej nie zbliżył by się nawet do miliona sztuk.

Łącznie około 500-600k (maks do 800K) sprzedało się w Polsce plus wschodzie, łącznie z całego świata CDP podaje 1.5 - 1.7 mln egzemplarzy. Gdzie ty masz te fakty? Jak masz to zaprezentuj. Dla mnie widoczne jest ze znalezionych informacji, że rozkład jest mniej więcej równy między wschodem i zachodem.

Edytowano Kwiecień 5, 2011 przez Sharp_one

[RIP]

1. wypowiadasz się jakbyś miał do czynienia z półgłówkami, na co już Ci RoZy zwrócił uwagę.

2. Zaprzeczasz sam sobie, raz to podając fragmenty informacji, świadczące o tym, że jednak Wiedźmin bardzo dużą część swojej sprzedaży zawdzięcza wschodowi, komentując to stwierdzeniem, że wcale nie... Potem znów piszesz, że było to 500k na 1,5kk sztuk, by w drugiej części zdania napisać, że rozkłada się to mniej więcej po równo. Sry, ale możesz się określić, czy kłócisz się dla zasady?

A fakty? Po co, skoro z tego wszystkiego wychodzi ok.800 tys. poza wschodem. To wciąż daleko do miliona, ale właściwie nie wiem, po co to piszę, bo wcale nie mam zamiaru się o takie błahostki spierać. Aż dziw bierze, że można się do takiej wypowiedzi, jak ta moja powyżej, przyczepić...Denerwuje mnie jedynie Twoje podejście do innych użytkowników.

[Sharp_one]

1. wypowiadasz się jakbyś miał do czynienia z półgłówkami, na co już Ci RoZy zwrócił uwagę.

2. Zaprzeczasz sam sobie, raz to podając fragmenty informacji, świadczące o tym, że jednak Wiedźmin bardzo dużą część swojej sprzedaży zawdzięcza wschodowi, komentując to stwierdzeniem, że wcale nie... Potem znów piszesz, że było to 500k na 1,5kk sztuk, by w drugiej części zdania napisać, że rozkłada się to mniej więcej po równo. Sry, ale możesz się określić, czy kłócisz się dla zasady?

Ad.1 Widocznie mam w tej kwestii wątpliwości.

>>>Ale ja mam i trzeciego upomnienia już nie będzie. Może masz zły dzień i potrzeba Ci kilka dni odpoczynku do forum? - RoZy

Ad.2 Zaczęło się od kwestii, że Wiedźmin sprzedał się tylko w Polsce i okolicach (Rosja, Czechy, Słowacja itd.) którą to opinię serwuje nam Friston <ciach>.Dałem kilka linków z których jasno wynika że to bzdura po czym kolejny asior wyskoczył, że faktem jest że większość sprzedała się na wschodzie i bez Polski i Rosji to by koło miliona nawet nie stał.

Ja wyłącznie domagam się dowodu na czyjeś stwierdzenie, chyba że uznajemy opinie za fakty.

Ja wyłącznie pokazuję, że W1 sprzedał się bardzo dobrze na CAŁYM świecie i nie ma tu żadnego tu lepiej tam gorzej, albo wręcz sprzedał się o tylko tu, bo mi tak pasuje. Fakty panowie, fakty.

[pankamilek]

@ Sharp_one

Nie wiem, czy to mod, czy ty usunąłeś post, ale fakty są takie, że już od kilku stron serwujesz agresywne posty nie tylko w sprawie sprzedaży Wiedźmina. Uważaj trochę na słowa, to nie jest Twoja pełnych psich kup piaskownica, jakieś zasady obowiązują a minimum kultury nikomu jeszcze nie zaszkodziło.

[Boobr]

macie wywiad z Tomaszem Gopem (przeprowadzony przez Totalbiscuit), w którym Gop stwierdza, że Witcher 1 rozszedł się w nakładzie ok. 1.5 miliona egzemplarzy. Wywiad został nagrany już spory czas temu, ale myślę, że liczba jest wciąż aktualna (do roku 2010 kto już chciał kupić Wieśka ten go kupił). Wybaczcie że nie pamiętam miejsca, w którym Gop wspomina o tej liczbie, ale wywiad trwa ok. pół godziny, zatem ciężko mi zlokalizować konkretny fragment.

PS. Wywiad to czyste audio.

[Fristron]

Łącznie około 500-600k (maks do 800K) sprzedało się w Polsce plus wschodzie, łącznie z całego świata CDP podaje 1.5 - 1.7 mln egzemplarzy. Gdzie ty masz te fakty? Jak masz to zaprezentuj. Dla mnie widoczne jest ze znalezionych informacji, że rozkład jest mniej więcej równy między wschodem i zachodem.

600k to Rosja + Polska osiągnęły przy milionie egzemplarzy worldwide (350k RU, 250k PL).

CD Projekt informed today that they sold 1 million copies of The Witcher during year from premiere (350 k in Russia, 250 k in Poland and in USA and over 100 k in Germany)

http://www.gamespot.com/forums/topic/26654473 (podane przez Ciebie, a jakże)

Czyli wychodzi poniżej 50k na pozostałe rynki. Przez rok. Europa zachodnia i pomniejsze kraje mid-east (które już przy 600k miały 10-15k od CDP i pewnie też trochę poza Rosją sprzedał i Noviy Disk) razem. Hm. Nie wiem, jak się sprzedają średnio gry w UK, ale chyba *trochę* lepiej niż to, co się maluje z tych danych.

250k w USA przez rok też nie jest szczególnym wynikiem. W przeciwieństwie do 250k w Polsce. Zgaduję, że 350k w Rosji też piechotą nie chodzi.

Daj spokój, gołym okiem po tych danych widać, że Wiedźminowi poszło świetnie w Europie środkowowschodniej i tak sobie na Zachodzie.

Ad.2 Zaczęło się od kwestii, że Wiedźmin sprzedał się tylko w Polsce i okolicach (Rosja, Czechy, Słowacja itd.) którą to opinię serwuje nam Friston

Gdzie napisałem, że "tylko"? Pisałem, że większość, i to też w zasadzie w niezgrabnym skrócie myślowym. Dopiero te dane przekonały mnie, że u licha, faktycznie więcej sprzedało się w Polsce i okolicach.

Dałem kilka linków z których jasno wynika że to bzdura

Przelicz sobie i przeczytaj jeszcze raz wszystko, proszę. Bo naprawdę trudno mi zachować powagę w momencie, kiedy podajesz liczby sprzeczne z głoszonymi przez Ciebie tezami (i popierające moją!) i z kamienną twarzą dalej się upierasz przy swoim. 1 kwietnia już parę dni temu był.

PS Biorąc pod uwagę, że już któryś raz z kolei usiłujesz mnie obrazić, mógłbyś się chociaż przy okazji nauczyć poprawnie pisać mój nick.

Peace.

Edytowano Kwiecień 5, 2011 przez Fristron

[I3ig]

do roku 2010 kto już chciał kupić Wieśka ten go kupił

Ja bym się z Tobą nie zgodził. Ja swój egzemplarz kupiłem we wrześniu 2010. Mając 14 lat uznałem, że jestem wystarczająco dojrzały na produkcję pokroju wieśka (tak, wiem jak to brzmi ). Poza tym nie opieram tego tylko na swoim przykładzie. Ostatnio w top'ach empiku Wiedźmin był w pierwszej dziesiątce. Mogę jeszcze dopowiedzieć, że wiedźmin staje się coraz bardziej popularny popularny wśród nastolatków i młodzieży, zwłaszcza przed premierą drugiej odsłony. Gdy bywam w Empiku, a bywam często, rzadko bywa, że nikt nie przegląda pudelka z naszym Rzeźnikiem z Blaviken. Muszę się jeszcze pochwalić, że zacząłem czytać sagę

Edytowano Kwiecień 5, 2011 przez I3ig

[Karpaj]

2010 - StarCraft II: Wings of Liberty

Usuń to bo aż oczy bolą...

Blizzard nie ma prawa być liczony do żadnej statystyki... Blizzard to nie jest normalna firma, tam po prostu pracują ludzie z przyszłości którzy wiedzą jakie gry są na topie...

Od kiedy nazywaja się Blizzard nie wydali ani jednej gry która nie zasługuje na tytuł gry stulecia...

Dobra przestańcie się kłócić kto co wie o sprzedaży, bo śmieszne się robi Wiedźmin sprzedał się nadzwyczaj dobrze jak na egzotyczny kraj jak Polska z którego pochodzi, i mało znane studio jak CDPR

Wiedźmin 2 ma większe szanse na pobicie rekordu - gameplaye pokazują że nie zszedł z drogi dobrego RPG, ma wszystko to co potrzebne, walki są bardziej dynamiczne... etc. etc.

Polska staje się coraz bardziej znanym krajem, gdyż kilka dobrych gier wyszło już od nas (BulletStorm, Sniper Ghost Warrior, Wiedźmin, Call Of Juarez, wkrótnie Wiedźmina2, Dead Island ze swoim genialnym trailerem i inne)

CDPR nie stanie się Rockstarem lub Blizzardem... Ale szanse na szacunek niczym Bjołar ma szanse