Skocz do zawartości
Cardinal

Wiedźmin/Witcher (seria)

Polecane posty

Azar był raczej znany w przestępczym pół świadku i dla osób z organizacji anty-Salamandrowej. Na samym początku Triss powiedziała, że nigdy o nim nie słyszała, a jeśli byłby sławny to nie wierzę, żeby czarodziejki się nim nie zainteresowały.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już o tym mówiono w tym temacie:

Alvin i Jakub De Aldersberg (czy jakoś tak), to jedna i ta sama osoba. Przypomnij sobie akt IV, w szczególności rozmowy Geralta z Alvinem i to, co się dziejez dzieciakiem na sam koniec aktu.

Baaa! Ale ja nie wyszłam poza I akt!!! Komp nie wytrzymuje...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niee, my się tutaj lekko rozminęliśmy, bo ja mówiłem o sławnym i silnym magu Alzurze! Jak na kogoś, kto osiągnął sporo w dziedzinie magii, nigdy nie słyszałem o nim w żadnym z opowiadań/tomów sagi.

No to jak- wie ktoś co z tą księgą? Bo tracę nadzieje, że sie dowiem :D.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na kogoś, kto osiągnął sporo w dziedzinie magii, nigdy nie słyszałem o nim w żadnym z opowiadań/tomów sagi.

Bo twórcy gry załatwili go pewnie w taki sam sposób, jaki podałem na Azara. Po prostu dorobili sobie nową historyjkę, by księga była obierana jako uber potężna. Czy wszystko musi być nawiązaniem do książek? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sagę "Sapka" cenię sobie nad życie i w zaświatach też będę za nią wzdychał, ale jeśli chodzi o dzieło growe, dane mi było jedynie zerknięcie na wersję demo...Klimat świetny, muzyka na plus. Porównania do Elder Scrolls czy jakichkolwiek produkcji pod silnikiem Infinity nie gra tu roli, gra broni się sama pomysłem - własnym, niezależnym uniwersum z klasą i polotem :)

Jedyną rzeczą powodującą zgrzyty, była dla mnie sprawa ugładzonego języka - takiego typowego "RATED FOR T".

Rozwiane śnieżnobiałe włosy, dziarski miecz na monstra i charyzmatyczny chód oraz skłonność do % , dziewek i hazardu - to podstawa dobrej gry :D

Ktoś może powiedzieć jaką ocenę dostał "Witcher" w CDA ?

Edytowano przez surin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki chód?

Ta ilość dziewek mnie przerosła. Ale i tak najlepsy jest tekst Zygfryda( K**** mać! Znowu!)...

Chód alkoholowy, rzecz jasna :D Profesjonalna wiedźmińska akrobatyka na najwyższym poziomie po kilku piwach, to nie jest to co potrafiłby przeciętny Kowalski ; ) Ale tak na serio, pomimo Oblivionów i Gothików, uzbrojonych we wszelkie technologiczne wodotryski - Witcher sprawuje się naprawdę przyzwoicie. Porównywać nie ma sensu bo tak dobrze wiemy jakiej rozpiętości portfele czuwając nad Bethestą i Piranha Bytes. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównywać nie ma sensu bo tak dobrze wiemy jakiej rozpiętości portfele czuwając nad Bethestą i Piranha Bytes. ;)

Hm... Gothic jest zbyt toporny, Oblivion i Morrowind piekielnie nudne. Jest sens w porównaniach Wiedźmina z tymi grami, bo Geralt wychodzi z nich obronną ręką i bez większych strat. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... Gothic jest zbyt toporny, Oblivion i Morrowind piekielnie nudne. Jest sens w porównaniach Wiedźmina z tymi grami, bo Geralt wychodzi z nich obronną ręką i bez większych strat. ;)

Bethesta przeraziła się piekielnie złowrogiego Gothica nowego, więc fajerwerki to takie zwykłe wyciąganie pazurów na konkurencje, kiedy koncept na samą grę upada. Morrowind i jego przodkowie nie muszą się bronić, bo to elita i tyle ;) Z Gothic miałem do czynienia na poziomie pierwszej części i już wtedy nie rozumiałem o co jest to wielki halo i tumany kurzu wokół jego sequeli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem "The Witcher" jest klasą samą w sobie ;). Nie ma go co porównywać...

Właśnie ukończyłem grę... Ech, aż łezką w oku się kręci ^_^'. Outro oczywiście genialne,

szczególnie ten mutant na końcu

;)

. Czyżby nadciągała kolejna część?

BTW: Może pochwalilibyśmy się swoimi... "osiągami" w Wiedźminie? Jak sprzęt, doświadczenie, umiejętności? Ogólnie- przedstawilibyśmy swój styl gry :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... To wiele tracisz ;). I nie mówię bynajmniej o exp'ie za zadania.

Robiąc misje poboczne dowiadujesz się co nieco o świecie gry, poznajesz ludzi. Zdobywasz informacje... Poza tym- mogłeś sobie odpuścić zdobycie sihill'a?

A zbroja całkiem fajnie wygląda. W każdej wersji :D.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój styl gry skupiał się na pomocy zakonowi. Wykonywałem wszystkie questy poboczne, lecz jeśli szedłem o kogoś po misję na bagnach ni bawiłem się w zabijanie potworów tylko parłem na przed ostro. Starałem mimo to zachowywać zdrowy rozsądek i nie ufać ślepo ludziom, często wolałem wybić szlachtę 'zawszonych wsiórów' z ' kmiotem' na czele, w obronie wiedźmy :D

Najbardziej rozwalały mnie teksty Geralta i Talara, ale Zygfryd z K****ą Macią i Odo z Panem Gerwantem też byli nieźli :D

Ale brakowało mi Yarpena i załogi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alzur się pojawia i w opowiadaniach i w sadze. W opowiadaniach to tylko w "Drodze z której się nie wraca", a w sadze wymienia się go jako twórcę zaklęcia Piorun Alzura w "Pani Jeziora".

Hmm... Godna pochwały pamięć :D.

@fearon:

Jeden z mieczy? To są jakieś inne miecze z Sagi? Oprócz sihilla? Jakie?

BTW: Zauważyliście, że Król Gonu strasznie się uparł na Starszą Krew? I ostatecznie... to się mu udało... I to nawet podwójnie, bo Alvin powiedział, że jego rodzice nie żyją. A kto był ostatnim "nośnikiem" Starszej Krwi? ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z mieczy? To są jakieś inne miecze z Sagi? Oprócz sihilla? Jakie?

Widziałem jeno jeden: syn kupca w IV akcie sprzedaje żelastwo, którym dość zgrabnie wywijała Ciri w ostatnich dwóch częściach Sagi. Gorszy od Sihilla podobno, kosztuje jeno 3 tysiące orenów.

A kto był ostatnim "nośnikiem" Starszej Krwi? ;).

Zaraz, zaraz! Nie za bardzo się zapędzamy w teoriach spiskowych? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Boże! Czy Wy sugerujecie, że...

To tylko niecne sugestie Bethezer'a. Ja do tego ręki nie przykładam i nie uwierzę. ;)

@dawidek3294443

Całkiem sporo. Ja chyba w trzech pierwszych aktach ledwo 2 tysiące przekroczyłem. Później jakoś pieniążki same wleciały, jeśli mnie pamięć nie myli. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...