I3ig Napisano Kwiecień 21, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2011 Wszystkie głosy są świetne. BTW/ Czy Shilard nie mówi przypadkiem głosem tego proboszcza z ,,Plebanii" ? I jakby ktoś się pytał- nie, nie oglądam tego dennego serialu Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fristron Napisano Kwiecień 21, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2011 (edytowany) Śledztwo Geralta w Wyzimie klasztornej to zwykła kpina. Dlaczego jakiś paser, albo szef straży miejskiej ma przejmować się zarzutami przybłędy wiedźmina? Co ich to obchodzi!? A obchodzi? Jasne, w momencie, kiedy zaczyna sypać oskarżeniami, bronią się, ale generalnie grając miałem wrażenie, że Geralta i jego śledztwo mają gdzieś. Vincent nawet sobie kpi z Białego Wilka w III akcie ("najpierw wiedźmin-detektyw, teraz wiedźmin-terapeuta..."). Samo śledztwo to IMHO koronny przykład, że narracja w pierwszym Wiedźminie jest częstokroć prowadzona źle. Przepytując Vincenta natrafiłem na poszlaki dotyczące kolejnych podejrzanych. Wszystkich przepytałem, zanim dotarłem do więźnia. Efekt? Kiedy przepytawszy więźnia poszedłem do Raymonda, kazał mi przepytać tych, których już wypytałem. Ponieważ zadania miałem już zrobione, wróciłem do jego mieszkania, w środku była scena walki z Salamandrą. OK, te dwa fragmenty zaraz po sobie jeszcze bym przełknął. Ale kiedy potem mi powiedział, że "musi zniknąć na jakiś czas z miasta", po czym wyszedłszy z jego domu dostałem wiadomość, że Raymond JUŻ WRÓCIŁ i chce się ze mną spotkać, chciało mi się już śmiać. A potem zajrzałem do krypty przed sekcją zwłok. Odnalazłszy ciało Raymonda (o którym do tej pory sądził, że żyje), Geralt nie był ani trochę zaskoczony i natychmiast powiązał śmierć detektywa z Javedem (o którym nie wiedział jeszcze, że macza palce w jego śledztwie). Normalnie jasnowidz! Ja rozumiem, nieliniowość i możliwość zajmowania się wątkami bez z góry narzuconej kolejności są fajne, ale wtedy, kiedy to jest sprawnie przeprowadzone. To znaczy, kiedy nie występuje ryzyko takich groteskowych sytuacji. Do tego cały czas nie mogę zrozumieć, na diabła ktoś powstawiał na bagnach te przeklęte ściany lasu wokół wieży. Jedynym zadaniem, jakie spełniają dobrze jest irytowanie mojej osoby. Design pobocznych questów też mnie miejscami irytuje, szczególnie w bardziej otwartych lokacjach pokroju bagien. REDzi tak się zachłysnęli tą otwartą lokacją, że stwierdzili, że nie ma lepszej zabawy niż bieganie wte i wewte, prawy do lewego. Choćby uroczy quest z kwiatkami na narkotyki - bierzemy go u drwali (lewy dolny róg mapy), kwiatki znajdujemy koło wieży (środek górnej części mapy), zanosimy je do przewoźnika (prawy dolny róg mapy) i potem wracamy do drwali. W ogóle bezsensownej bieganiny wte i wewte jest tu zdecydowanie za dużo. Jeśli wspaniała długość gry ile-tam-trwa (90h z pudełka to rzecz jasna bullshit) osiągana jest takimi środkami, to mogą ją sobie w d... ynię wetknąć. A szkoda, bo scenariusz i klimat dalej mi się podobają... Ale nawet pomimo ustawienia łatwego poziomu trudności i zminimalizowania dzięki temu czasu spędzanego na beznadziejnej walce gra mnie irytuje. No nic, pozostaje liczyć, że w W2 ustrzegą się takich błędów. Co do głosów w W2, to fajne całkiem. Problem jest taki, że większość już kojarzę z innych gier, czy też z telewizji (=mniej mi się kojarzą z postacią). No nic, taki urok polskiego rynku. EDIT: Nowa odsłona wiedźmińskich pamiętników na Polygamii: http://polygamia.pl/Polygamia/1,96455,9476...owosc.html?bo=1 BARDZO mi się to, co pan Gop napisał podoba. W zasadzie zgadzam się w 100%. Edytowano Kwiecień 21, 2011 przez Fristron Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vetos Napisano Kwiecień 21, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2011 (edytowany) paintball_X ale te listy to dał ci je "dżawed" a nie "rejmond" więc to chyba jasne że dawał złe poszlaki. Fristron u niby "Rejmonda" natykamy się na Fistech... Co pozwala przewidzieć niektóre rzeczy... ale za wiele szczegółów nie pamiętam a gra może miała swoje niedociągnięcia. A głos zoltan ma świetny głos. Jednak najlepsza jest "wasza wolność" bo mówi o wydarzeniach a sagi. Dialogi będą świetne A i zapomniałem powiedzieć że gdy Geralt wchodził do domu "rejmonda" zaczynał wibrować mu medalion. Edytowano Kwiecień 21, 2011 przez Vetos Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dayux Napisano Kwiecień 21, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2011 Fristron, mnie także bieganie wte i we wte także irytowało. Nie lubię klimatu tych bagien, po nich, czy romansowanie z Vaską. A to, że nie da się dojść normalnie do wieży maga, bo są postawione ściany, trzeba jakoś na około chodzić to też mi nerwów napsuło. Ogółem drugi akt nie spodobał mi się za bardzo, jak dla mnie najgorszy w całej grze. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vetos Napisano Kwiecień 21, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2011 A co do biegania to muszę przyznać rację że było upierdliwe i wkurzające. Jednak bieganie było w 2, 3, 4 i 5 akcie . Jednak bagna w 2 były najnudniejsze, z 2 strony te w 5 były o wiele większe i łatwiej było się w nich zgubić. Mam takie pytanko, który potwór był dla was najtrudniejszy do pokonania? Bo dla mnie upiory, w sumie to omijałem je z daleka. Dopiero w 4 akcie się przemogłem by zdobyć talizman na nie z tym cackiem zdobycie zbroi kruka było banalne... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paintball_X Napisano Kwiecień 21, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2011 Fristron, masz 100% racji z tą narracją. Również u mnie nieliniowość śledztwa doprowadzała do kuriozalnych sytuacji. M.in. ucieczka i błyskawiczny powrót Raymonda. Wyprawy na bagna traktowałem jako zło konieczne. Dobra arena dla fanów expienia, zbieractwa i łowiectwa, ale zbyt mało wyrazista, żeby człowiek chodził tam nie tylko z konieczności. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dayux Napisano Kwiecień 21, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2011 paintball_X, co do expienia na bagnach to się nie zgodzę. Znajdziemy tam jedynie upierdliwe utopce, topielce i inne ścierwa, które dają mało punktów doświadczenia. Ja także bagna traktowałem jako konieczność. Żadnej przyjemności tam nie miałem. Powiedziałbym, że jeżeli komuś podobał się system walki w jedynce - chyba nikt taki się nie znajdzie - to na bagnach dla takiego osobnika było bardzo przyjemnie, można było "podziwiać" ten system walki. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Geralt010 Napisano Kwiecień 21, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2011 ja bardzo lubiłem system walki w "jedynce" ale nie chodzi o jego mechanizm , bo jest on banalny , chodzi o piękne animacje Geralta , jego ruchy , grację z jaką się poruszał , to nie była walka , to był taniec Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boobr Napisano Kwiecień 21, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2011 A według mnie ten lektor ma tyle umiejętności głosowych, co ministrant czytający ewangelię wg świętego Pawła... Głos to on ma dobry, ale nie licząc kilku linijek z Wiedźmina jedynki, większość jego kwestii jest wygłaszana nie głosem wypranym z emocji, ale głosem człowieka, który tekst widzi może drugi raz na oczy. Odnoszę wrażenie, że Rozenek bardzo mechanicznie "klepie" te wszystkie teksty, bez większej refleksji nad nimi. Zupełnie nie czuję w nim postaci, w pierwszej części można naliczyć wiele dziwacznych dialogów z udziałem Rozenka, niebezpiecznie ocierających się o poziom budżetówek. Najbardziej kuriozalną sytuacją był moment bodajże w pierwszym akcie (wybaczcie, dawno grałem, już dokładnie nie pamiętam tego momentu), gdzie w trakcie śledztwa Geralt odkrywa, kto stoi za porwaniami dzieci, po czym rzuca w założeniach soczystym, agresywnym i oskarżycielskim "Ty skurwysynu!". Oczywiście tylko w założeniach, w praktyce odniosłem wrażenie, że Rozenkowi rozlało się mleko, a on swoje cierpienie chce przełożyć na grę. Wyszedł z tego wulgarny potworek, który z kunsztem aktorskim ma tyle samo wspólnego, co Zac Efron. Najgorsze jest jednak to, że tych przykładów mogę mnożyć i mnożyć... Ogólnie cały poziom dialogów z udziałem Geralta stoi na poziomie bardzo przeciętnym. Scenarzyści nadrabiają ciekawymi pomysłami, ale naprawdę niewielu aktorów stanęło na wysokości zadania. Dlatego w W2 wybiorę zapewne angielskie dialogi z polskimi napisami - głos Triss jest przeuroczy, a nawet Geralt, chociaż też po mistrzowsku zdubbingowany nie jest, to przynajmniej w uszy nie kłuje. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abyss Napisano Kwiecień 21, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2011 (edytowany) Jeśli chodzi o próbki dialogów, to podobają mi się te teksty. Na początku martwiłem się czy podczas tworzenia drugiej części nie rzucą w kąt tego klimatu sagi o Wiedźminie i nie zrobią czegoś co opiera się wyłącznie na efektywności, mnóstwie magicznych wybuchów i cycków, widzę jednak po tych kilku tekstach że klimat zachowany. Rozenek jako Geralt brzmi dokładnie tak jak się spodziewałem, nie jest źle, ale przyznać muszę - wypranego z emocji to on zagrać potrafi, nie wiem tylko czy to w pozytywnym sensie. Edytowano Kwiecień 21, 2011 przez Abyss Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Exclusive Napisano Kwiecień 21, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2011 (edytowany) Są już nowe próbki. Równie śmieszne, jak ta piosenka albo i lepsze Zoltan - http://soundcloud.com/cdprojekt/zoltan-picie-w-pojedynk Krasnal jakiś - http://soundcloud.com/cdprojekt/krasnolud-...iszek-w-piwnicy Zoltan - http://soundcloud.com/cdprojekt/zoltan-wisor Geralt na poważnie http://soundcloud.com/cdprojekt/geralt-g-upia-wojna Edytowano Kwiecień 21, 2011 przez Exclusive Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zarowa Napisano Kwiecień 21, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2011 Teksty super, ale te same głosy co w jedynce (nawet "jakiś krasnolud"). Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PeterCD44 Napisano Kwiecień 21, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 21, 2011 Mi się głos Geralta bardzo podoba, do tego stopnia, że wydaje mi się dla niego naturalny, gdy czytam sagę . Jego przekleństwa nie wydają mi się wymuszone, a niektóre teksty rozśmieszają. Nagranie świetne, ale ten krasnolud mnie rozwalił . Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dayux Napisano Kwiecień 22, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 22, 2011 Głosy postaci prezentują się całkiem dobrze. Akurat ja lubię głos Rozenka, od razu utożsamiam sobie go z Wiedźminem. Czasami jest to dziwne, iż wymawia on niemalże każde zdanie bez jakichkolwiek emocji, ale to właśnie o to chodzi. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzys6e Napisano Kwiecień 22, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 22, 2011 Przecież Wiedźmin to ,,pozbawiony skrupułów morderca" Dlatego ten głos tu pasuje Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vetos Napisano Kwiecień 22, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 22, 2011 Z tego co pamiętam to w sobotę o 22h na hyperze zostanie pokazany nowy fragment z rozgrywki... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tezamus Napisano Kwiecień 22, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 22, 2011 CDP mówił może już kim jest ten cały królobójca? http://s.cdaction.pl/obrazki//wiedzmin-2-letho_173ya.jpg Spoilery w postach należy zakrywać a jeśli linki je zawierają to o tym informować. Mogłeś popsuć zabawę wielu osobom a w moim przypadku nawet ci się to udało - Kawalorn Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Exclusive Napisano Kwiecień 22, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 22, 2011 (edytowany) Tezamus, dzięki za zniszczenie niespodzianki dla fanów... Ja akurat wiedziałem, ale wolałem zapomnieć dla większej frajdy. Ech... Edytowano Kwiecień 22, 2011 przez Exclusive Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vetos Napisano Kwiecień 22, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 22, 2011 (edytowany) Przecież tam nic nie ma!? Wiem że ma na imię letho ale nikogo niema takiego w całej sadze. A sama postać została wymyślona. Ludzie bez przesady... Edytowano Kwiecień 22, 2011 przez Vetos Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tezamus Napisano Kwiecień 22, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 22, 2011 Jakiej niespodzianki? W każdym serwisie łącznie z CDA (56 stron komentarzy) trąbili o tym. Gość pojawia się w trailerze do gry a nawet tytuł: Wiedźmin: Zabójcy Królów nie mówi chyba o tym że walczymy z pokemonami. Więc nie wiem w jaki sposób słowo "królobójca" jest spoilerem. Vetos Rzeczywiście żadnego Letho nie kojarzę. Tylko jeżeli postać została wymyślona to czemu napisali że Geralt już miał z nim do czynienia wcześniej? Myślałem ze to będzie Skellen albo Dijkstra bo w sumie obaj mają doświadczenie i motyw. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Neithan138 Napisano Kwiecień 22, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 22, 2011 Istnieje jeszcze możliwość zmiany tożsamości jednego z wyżej wymienionych, o której dowiemy się w trakcie rozgrywki. Choć Skellen był raczej niski z tego co pamiętam, za to Dijkstra bardzo przypomina opisem Letho przedstawionego na artworku. Cytując z Krwi Elfów: Dijkstra, jak wiedział Jaskier, nigdy nie nosił kapturów i zdecydowanie przedkładał jasne kolory stroju. Mierzył blisko siedem stóp, a ważył prawdopodobnie niewiele mniej niż dwa centary. Kiedy krzyżował przedramiona - a krzyżował z upodobaniem - wyglądało to tak, jak gdyby dwa kaszaloty uwaliły się na wielorybie. Jeżeli szło o rysy twarzy, kolor włosów i karnację, przypominał świeżo wyszorowanego wieprza. Jaskier znał bardzo mało osób, których aparycja byłaby równie myląca co aparycja Dijkstry. Bo ów wieprzowaty olbrzym, sprawiający wrażenie wiecznie sennego, rozlazłego matoła, dysponował niebywale żywym umysłem. Bardzo podobnie, prawda? Nie wiem, czy już ktoś o tym wspominał, ale na muve.pl pojawiły się preordery konsolowych wersji Wiedźmina Drugiego: PS3, X360. Obie kosztują 179,90zł, są w narazie niepotwierdzonej wersji językowej, a planowane wydanie to jeszcze 2011 rok. Właściwie nic mnie to nie obchodzi, ale dla użytkowników konsol to pewnie bardzo smaczny kąsek. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alexiej Napisano Kwiecień 22, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 22, 2011 Akurat ściągam teraz miliardy megabajtów patchy do Witchera I celem przypomnienia sobie jak to było wcześniej. Pre order części II zrobiony dawno, więc akurat zanim skończę część pierwszą otrzymam pewnie nowe przygody w II Tylko ciekawe czy mi na lapku 2 część zadziała - ale to inny temat. Osobiście wolę nie czytać nic, aby nie zepsuć sobie zabawy, ale pewne pytanie muszę zadać ... Czy z Triss będziemy mieli okazję znowu "bliżej współpracować"? Zawsze mi się podobała ta postać Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
I3ig Napisano Kwiecień 22, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 22, 2011 Zależy, jak chcesz ,,współpracować". Pewnie będzie wspomagała Geralta mocą magiczną w niektórych misjach, a i scenki ,,barabara" powinny się znaleźć Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vetos Napisano Kwiecień 22, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 22, 2011 Tezamus chodzi link... To nie jest Dijkstra... Nie, nie i jeszcze raz nie! Po 1 on nienawidził elfów, po 2 zamordował by Geralta z zimną krwią, a po 3 jest zbyt duży Zresztą elfy powinny skojarzyć że to on jest tym super agentem wywiadu Zresztą jeśli to jest postać wymyślona to na pewno nie jest to Dijkstra... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alexiej Napisano Kwiecień 22, 2011 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 22, 2011 Pytałem o ową postać raczej celem dowiedzenia się o wątki bliższe "psyche" bohatera naszego niż samej współpracy typu "tu kula ognia a tam coś innego" Nudne i sztampowe schematy to jedno, ale odrobina wątków moralnych także związanych z najbliższymi byłaby miłym akcentem Jedyne o co błagam to nie wrzucanie złych postaci do dubbingu. Pewien chłopiec w części I z 1 aktu tak mnie irytował swoim głosem że aż "przeklikowywałem" każdy jego tekst, bo autentycznie powodował u mnie ból zębów Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.