Edycje Kolekcjonerskie

[CrixDoomsday]

No i jedziemy dalej.

Ja się wypowiem na końcu. Po za tym powstrzymam się przed krytykowaniem waszego zdania - w końcu nie o to chodzi Tak więc z niektórymi uwagami się nie zgadzam - ale to moje zdanie, tak jak wy macie swoje. Ile ludzi tyle opinii Zobaczymy co nam na końcu z tego wszystkiego wyjdzie.

W dalszym ciągu przypominam o wyborze materiału na filmik.

Żeby się wam nie nudziło - dodatkowo głosowanie - top 3 w kategorii Artbooki

@SasWickas

Fakt - trochę temat zaniedbałeś. Chłosta będzie później

Edytowano Wrzesień 15, 2012 przez CriX

[bleub]

Top 3 w artbookach? Trudno powiedzieć, sytuacja w tym wypadku jest o tyle inne iż nikt nie miał w rękach każdego dostępnego na rynku artbooka, nie miał też możliwości się z nimi zapoznać. W kwestii artbooków w kolekcjonerkach dominuje Blizzard i praktycznie każda ich spuścizna mogłaby zajmować czołowe miejsce w rankingu. Blisko, a może nawet wyżej dla bardziej obeznanych w temacie będą albumy ze Skyrima i Mrocznej Edycji Wieśka 2. Mi bardzo podpasowały artbooki z Bioshocka 2 i HoMM KWC. Ogólnie każdy album w twardej oprawie, dużym formacie i co najmniej 160 stronach jest co najmniej bardzo dobry. Wielkość w tym wypadku zdecydowanie ma znaczenie .

A to, jak bardzo podoba nam się dany album, zależy w dużej mierze od "feelingu" universum gry na bazie której stworzony został tenże artbook.

I tak nawiasem - do grona piątki z pewnością nie wrzuciłbym King's Bounty (bo jedyne co ją wyróżnia to świetne pudełko zbiorcze), Arcanii (bo bida), Killzone 3 (zauważyliście że nikt nie podrzucił obu edycji Legendarnych Halo ani prestiżowych CoDa?) i kolekcjonerek Wieśków (bo są tylko "bardzo dobre").

@marek79

Fotki Gran Turismo jak i każdej innej posiadanej przeze mnie kolekcjonerki znajdziesz w moim profilu.

@Crix

Pociśnij HoMM Kolekcję Wszech Czasów. Jak już pisałem, nie ma na Yt żadnego sensownego unboxingu tego wydania.

[Yaper]

Pisałem już w ostatnim poście, ale powtórzę. Najlepszym artbookiem, z jakim miałem do czynienia jest ten z edycji kolekcjonerskiej Skyrima - cudo! Dalej plasują się albumy z kolekcjonerek Blizzarda - ciężko mi tutaj wskazać faworyta, bo wszystkie prezentuja wyrównany poziom. Z sentymentu do lodowych krain na drugim miejscu mogę usadowić ten z WoW: Wrath of the Lich King. Równie wysoko cenię sobie artbook z kolekcjonerki Bioshocka 2 - poezja w stylu Art Deco. Jak widać w zestawieniu brakuje chociażby artbooków w edycji kolekcjonerskich Wiedźmina - są dobre, ale zdecydowanie wolę styl graficzny wyróżnionych przeze mnie pozycji.

Dokładnie bleub, CriX, weź się za prezentację Kolekcji Wszechczasów Heroes of Might & Magic

[marek79]

@artbooki

wieski

bioshock 2 (niedawno zakupiłem tą EK i jest śliczny)

blizzardy

HoM&M Kol.Wszech

Skyrima niestety nie widziałem i Wieska ME choć na filmach wygladaja pieknie

@bleub

co do Arcanii wiem że książeczka i reszta wygląda mega niednie, ale jest koszulka i kufel które mnie baaardzo cieszą, a co do KB to sam nie wiem po prostu słodka ta EK

[Zodiak]

Także chciałbym zaprezentować wam mój Top 5 kolekcjonerek, oto moje typy:

1. Heroes KWC - Wszystko już zostało powiedziane. Świetne ukoronowanie świetnej serii, z niesamowitym designem i przemyślanymi dodatkami.

2. Fallout New Vegas - Wydanie może nie za bogate, ale jakże klimatyczne. Szton i żetony, z gry są IMO świetnym pomysłem.

3. TES Skyrim - Była poza moim zasięgiem cenowym, mimo to robi wrażenie, a pudło zbiorcze to poezja.

4. Wiedźmin 2 - Co prawda gipsowa głowa, pośladów nie urywa, lecz cała reszta na najwyższym poziomie, chciałbym więcej takich EK.

5. Gulid Wars 2 - Odstrasza ceną, choć figurka i metalowe pudełko po czekoladkach są bardzo przyjemne.

A Teraz to co zawiodło:

- Dead Island

- Heroes VI

- CoD BO/MW/BO2 (ja chcę EK z prawdziwego zdarzenia na pc)

- Sacred 2

- Warhammer 40k: Space Marine

[kraven2000]

Moje top 5:

1. Bioshock 2 - KLIMAT, KLIMAT...

2. Wiesiek 2 - świetny stosunek ceny do jakości

3. Bioshock 1 - figurka Big Daddy - aż żałuję, że nie mam

4. Diablo 3 - Artbook moi drodzy, artbook...

5. Crysis 2 - tylko dużo za droga.

Moje Nie Top3:

1. Duke Nukem - shit jakich mało...na szczęście zapłaciłem tylko 90zł.

2. Shogun 2 w wersji PL - ogólnie zawiodłem się. Fajna kolekcjonerka ale za droga patrząc się na zawartość.

3. Borderlands 2 ULC - tandetny plastik zrobiony bez polotu z maksymalnym narzutem cenowym Cenędzy.

Jak coś dojdzie to dam znać

[bleub]

@marek79

Artbook z Mrocznej Edycji to nic innego jak nieco dopasiony album z EK Wieśka 2 na PC. Bodajże 30 stron więcej, obicie okładek imitacją skóry.

[Gabriele]

To i ja dorzucę swoją cegiełkę.

Top 5 EK:

5: Afterfall: Insanity. Za soundtrack w jewel casie, grube kompendium, które w pełni zasługuje na swoją nazwę, ładny solidny plecak i kalendarz z ,,dodatkiem''.

4: Two Worlds II: Royal Edition. Za fajny sposób otwierania pudła, bajer w postaci ukrytej szufladki, dużą, piękną figurynę, making of w osobnym pudełku, i ogólną mnogość ciekawych elementów.

3. Wiedźmin 2. Za wszystko. Świetna cena, mnogość i jakość elementów.

2. Wiedźmin. Jak wyżej. Minimalnie wygrał ze względu na większą ilość ,,papieru'' i pokazanie, że jak się chce zrobić coś dobrego i za razem taniego, to można.

1. Heroes VI. Tak właściwie to nie wiem, czemu Hirołsi wygrali. Ta EK ma mniej elementów od Wieśków, wykonanie stoi na tym samym poziomie. Po prostu mnie czymś urzekła, ale nie wiem czym.

Top 5 gniotów EK:

5. CoD MW / BO / BO 2 - kupa nieprzydatnego plastiku, za ogromne pieniądze, w dodatku tylko na 2/3 platform.

4. Metro 2033 - tak jak to imć yaper kiedyś powiedział, żaden z kluczowych elementów nie ma nawet małego logo, wszystko z łapanki.

3. Avatar - brzydka figurka i... eee, słabej jakości pudło zbiorcze?

2. Mass Effect 2 - zero klimatu, EK zrobiona byle była, pudełko mniejsze niż podstawowy Wiesiek 2.

1. Mass Effect 3 - to co wyżej, ale jeszcze gorzej .

Artbooki.

3. Heroes VI - twarda oprawa, dużo tekstu, ładne grafiki, duża ilość stron.

2. Wiedźmin 2 - Jw, ale bardziej .

1. Skyrim - Jw, ale najbardziej .

@ CriX: tak jak przedmówcy, poproszę o KWC Hirołsów.

[TTTr96]

Ludzie, w całej tej 'ankiecie' wkurza mnie jedna rzecz - oceniacie kolekcjonerki, których w łapach nie mieliście(a przynajmniej tak mi się wydaje w niektórych przypadkach). Doznania zmieniają się wraz z czasem, dopóki się czegoś samemu nie obada, ciężko jest to ocenić i bazuje się wtedy głównie na postach innych osób, lub na unboxingach, na których często ciężko wychwycić niektóre detale, które nas cieszą, ale np. autora unboxingu już nie. Proponowałbym więc wprowadzić zasadę, że piszemy tylko o rzeczach, które posiadamy w innym przypadku ankieta nadaje się wg mnie do kosza.

Moje top 5 kolekcjonerek:

1. Risen 2 Mroczne Wody(wydanie polskie)

Bardzo gustowne i klimatyczne wydanie, Cenega się postarała.

2. Assassin's Creed Brotherhood Codex Edition

Za bardzo ładną(choć tandetną) skrzynkę i dziennik Altaira.

3. Mass Effect(wydanie polskie)

Za sporą ilość gadżetów, które są dość klimatyczne i świetne pudełko do gry(digibox)

4. Might and Magic Heroes VI

Za piękny artbook i nietypowy gadżet, aczkolwiek ciekawy - pierścień

5. Heroes of Might and Magic Kolekcja Wszechczasów

Bardzo fajne wydanie, ale gadżety mogły by być bardziej związane z innymi Heroesami niż piąteczką. Gdyby dali trochę więcej artów i soundtracki z poprzednich części to byłbym wtedy wniebowzięty, a tak naprawdę to głównym daniem jest tutaj limitowana edycja kompletnej piąteczki, a pozostałe części to taki deserek.

Top słabych kolekcjonerek:

Tutaj nie wstawię żadnej, każda kolekcjonerka, którą kupiłem została kupiona albo dlatego, że lubię daną serię, albo dlatego, że ma jakiś element, który sprawie że owa kolekcjonerka jest fajna. Wielu z Was wstawia tutaj Mass Effect'y - dla mnie to jakaś paranoja, bo te edycje pomimo swoich wad są bardzo fajne dla fanów(limitowane edycje komiksów), czy inne duperele jak Steelbooki. Każda edycja którą kupiłem, była moim wyborem i jeśli ktoś z Was pisze, że jakaś edycja jest słaba, a brał ją w pre-orderze to znaczy, że się nie zapoznał wystarczająco z ową edycją, tylko brał ją w ciemno.

[Orchi]

Top 5

1. Gears of War 3 ( Między innymi za piękną i olbrzymią figurkę Marcusa Fenixa )

2. TES: Skyrim ( Smok, Artbook, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś uda mi się ją dorwać )

3. Guild Wars 2 ( Fanem MMO nie jestem, ale tej kolekcjonerce to miejsce się należy )

4. Darksiders 2 ( Zawartością nie powala, ale za przepiekną maskę Smierci i klimatyczny atbook )

5. AC:B Codex Edition ( Skrzynka, Kodeks Assassynów )

Top 3 słabych EK ( cena/jakość )

1 AC: R Nexus

2. Mass Effect 2 ( Jako fan tej serii ciężko mi to przyznać. Zawartość nie jest aż taka zła, a wręcz fajna dla fana, ale cena premierowa w stosunku do jakości grubo przesadzona )

3. Mass Effect 3 ( j.w. )

Edytowano Wrzesień 16, 2012 przez Orchi

[CrixDoomsday]

TTT masz w pewnym sensie rację. ALE...

Nie każdy kupuje wszystkie EK, po za tym pierwsze co widzimy to zapowiedzi i recenzje innych przed zakupem. Tak więc ankieta nie jest bez sensu. Każdy ocenia wg własnych kryteriów i tego co mu sie podoba a co nie. Jak by oceniać tylko to co sie ma to niektórzy pewnie podali by 2-3 EK. Tak więc jeśli kupili by tylko np. Cartela i DNF to były by one w top najlepszych EK. A jak widzę uważacie że nie zasługują na to.

ME 2 i 3 to żal a nie EK. Można je co najwyżej nazwać wydaniami specjalnymi. EK to pod żadnym względem nie są. One to jest obraza i profanacja miana EK.

Edytowano Wrzesień 16, 2012 przez CriX

[Orchi]

@ CriX

Dusza fana Mass Effecta nie pozwala mi się zgodzićz Twoim stwierdzeniem o profanacji EK Jeśli mówimy o zawartości to w 2 i 3 w zupełności mi ona wystarcza. Ile to jest takich edycji, gdzie mamy tylko steelbooka, lub samego artbooka i również nazywane są kolekcjonerkami ( chociażby zbliżające się edycje gry Forza Horizon, Halo 4, CoD:BO Hardened Edition, Far Cry 3 ), a tu mamy oprócz tego jeszcze komiks, jakiś duperelek i co prawda małe, ale mega klimatyczne pudełko zbiórcze. Co innego to jakość zawartości, a cena premierowa. W takim wypadku, jak w przypadku kilku wyżej wymienionych gier słaby biznes. Udało mi się dorwać 2 i 3 za 1/3, 1/4 ceny premierowej i jestem zadowolony.

Wspomniałem już o Far Cry 3. Cena w Polsce jest baardzo słaba, ale to na amazonie wydaje mi się odpowiednia. Przy obecnym, bardzo korzystnym kursie funta za edycję PC życzą sobie około 180 zł, a na konsolę około 250.

Edytowano Wrzesień 16, 2012 przez Orchi

[WhitePrincess]

Ja tam edycje kolekcjonerskie kupuję jedynie w przypadku gier, których jestem wielką fanką - dlatego też polowałam na takową z Mass Effect 3 i oczywiście się spóźniłam. Ale to mniejsza. Czasami biorę też, jak jest okazja, bo przykładowo edycja kolekcjonerska gry Homefront była, w moim odczuciu, niewiele droższa niż zwykła wersja. I co? I mam ulubioną koszulkę. Co do tego porównania "jak to wygląda na półce przy reszcie gier", to nie różni się to w ogóle, bo jak mam rządek pudełek ustawionych, to przeta nie walnę dwa razy większego, kartonowego pudła, do którego wszystkie elementy edycji były wrzucone. Ale to taki przykład, wiem, że w wielu przypadkach jest inaczej.

[CrixDoomsday]

Ja ME podałem jako przykład bo jest więcej takich PSEUDO EK. W wypadku 2 i 3 cena była mocno za wysoka jak na zestaw w którym praktycznie nic nie było...

Mówicie, że DI ma chiński badziew, DNF BoS tandetne, Cartel śmieci itd. a sami zachwycacie się edycjami, które mają 6 kartkowy "komiks", steelbook i KOLEKCJONERSKIE DLC... No litości.

Nie krytykuję was, ale trochę obiektywizmu. To że się jest fanem serii nie zmienia faktu, że nie musimy się rozpływać z zachwytu przy byle śmieciu który nam wepcha producent. Tym bardziej w takiej sytuacji wypada powiedzieć - gra super, ale EK to parodia. Ja też uwielbiam ME. Po pierwszej EK spodziewałem się wiele... ale nie byłem gotów na to co mi wyszykowali producenci. Za przeproszeniem ale g***o ma bogatszy skład niż KE ME 2 i 3, i jeszcze kilku innych "EK". Na dodatek chcieli za to kasę jak za pełnoprawne EK. Przepraszam bardzo ale szanujmy się jako kolekcjonerzy. To że wciskają nam produkt, przygotowany po najmniejszej linii oporu to nie oznacza, że musimy go kupować. Za 50 zł - ok. Ale 270? Może i DNF nie jest dla was super grą, ale Ek na pewno lepsza niż razem wzięty ME 2 i 3.

Edytowano Wrzesień 16, 2012 przez CriX

[Orchi]

Jestem jak najbardziej obiektywny Nie zachwycam się tymi kolekcjonerkami ani tym bardziej nie rozpływam, po prostu stwierdzam, że podobają mi się one na swój sposób. Jak już napisałem wcześniej, zgadzam się z Tobą w 101 % odnośnie ceny premierowej, ale ze stwierdzeniem, że nie ma w nich żadnej ciekawej zawartości - nie.

[Dedexus]

@TTTr96: Tylko, że doszło by do sytuacji, kiedy kilka osób miało małą styczność z EK (inaczej dużo słyszało i widziało, ale mało kupowało), co doprowadziło by do tego, że w TOP5 wylądowały by głównie kolekcjonerki takie jak DI czy ME2-3.

I tak nawiasem - do grona piątki z pewnością nie wrzuciłbym King's Bounty (bo jedyne co ją wyróżnia to świetne pudełko zbiorcze), Arcanii (bo bida), Killzone 3 (zauważyliście że nikt nie podrzucił obu edycji Legendarnych Halo ani prestiżowych CoDa?) i kolekcjonerek Wieśków (bo są tylko "bardzo dobre").

Nie wiem czy to dobrze odebrałem, ale wydaję mi się, że porównałeś kolekcjonerki CoD'a do kolekcjonerki KZ3. Otóż.....to jest przepaść. EK jakichkolwiek Call of Duty, to nie ukrywajmy....budżetówka jakich mało za wielkie pieniądze. Między nią, a Killzone 3 jest przepaść większa od Rowu Mariańskiego. Jak coś, to obie edycje Legendarne Halo mogą jako tako się porównywać z KZ3, ale wydaję mi się, że wypadają słabiej.

@CriX: Pytanie było "nasze TOP5 kolekcjonerek", a nie "TOP5 kolekcjonerek pod względem cena/jakość", tak też, jakikolwiek subiektywizm jest tu w pełni uzasadniony. Co więcej, pod względem artbooków będzie on jeszcze większy, gdyż ich ocena zazwyczaj zależy od uniwersum (czyli inaczej mówiąc, gustów).

[kraven2000]

Mówicie, że DI ma chiński badziew, DNF BoS tandetne, Cartel śmieci itd. a sami zachwycacie się edycjami, które mają 6 kartkowy "komiks", steelbook i KOLEKCJONERSKIE DLC... No litości.

Nie krytykuję was, ale trochę obiektywizmu.

1. W takich zestawieniach nie ma czegoś takiego jak obiektywizm...bo to nasze Top 5. Każdego z nas.

2. Wolę jednego dobrego artbooka niż 30 chińskich latarek i gwizdków. Nie liczy się ilość dodatków, ale jakość i pomysł. DI ma tylko pomysł...bo jakość nie poraża.

3. DNF jest tandetne...tak samo jak gra.

4. Patrz punkt 2 - chińskie śmieci i mąka w woreczku. No niesamowite...niesamowite.

Może i DNF nie jest dla was super grą, ale Ek na pewno lepsza niż razem wzięty ME 2 i 3.

Owszem, jest lepsza od ME 2 i ME3...ale to nadal badziew.

Ps. Jeszcze co do obiektywizmu. Kolekcjonerki gier z Ubisoft (Anno, Settlers) nie są wypchane super dodatkami. Co więcej, pomysł na wrzucenie nasion jest idiotyczny. Dlatego te kolekcjonerki można uznać za kiepskie...aaaaaaaaaaaaaaaaaaaale, dla mnie mają swój urok i bardzo je cenię. Dlatego w moim zestawieniu są po stronie tych udanych.

PS2. Na Amazonie można zamawiać EK Colonial Marines w cenie ok. 350zł. Czyli wyjdzie podobnie jak w Cenędze a amazon to amazon

Edytowano Wrzesień 16, 2012 przez kraven2000

[bleub]

@TTr96

W sumie byłbym teraz skłonny odminusować Twojego posta, w końcu wyraziłeś tylko swoje zdanie, skrajnie głupie ale jednak.

Gdyby ta ankieta czy też bardziej nominacje miały na celu wytypowanie najlepszych posiadanych przez nas EK to Crix inaczej by ją sformułował. Ja zrozumiałem to jako topkę najlepszych kolekcjonerek, a więc równie dobrze tych których nie posiadamy. Nominacje na najlepszą grę roku nie dotyczą tylko gier City Interactive, "bo ja kupóje tylko ih gry i są najlepsiejsze" lecz całości wytworu branży w tym okresie. To, że nikt z nas nie jest do końca obiektywny i bardziej da się lubić to co się ma to już inna sprawa. W końcu każda pliszka swój ogonek chwali. Mimo wszystko prosiłby o odrobinę obiektywizmu. I wybacz, ale limitowane wydania ME2 i 3 są malutkie przy takim GW2, Skyrimie czy innym Wiedźminie, nie ważne jak wielką sympatią darzysz grę i uniwersum.

I na litość boską - nie bierzmy pod uwagę ceny danego tytułu czy to w dniu premiery, czy teraz. Supersamochodami nie są niezawodne Hondy czy tanie Dacie tylko Ferrari, Lamborghini czy Porsche które świetnie się prowadzą, mają ogromne moce i dostarczają niezapomnianych wrażeń z jazdy.

Nie wiem czy to dobrze odebrałem, ale wydaję mi się, że porównałeś kolekcjonerki CoD'a do kolekcjonerki KZ3. Otóż.....to jest przepaść. EK jakichkolwiek Call of Duty, to nie ukrywajmy....budżetówka jakich mało za wielkie pieniądze. Między nią, a Killzone 3 jest przepaść większa od Rowu Mariańskiego. Jak coś, to obie edycje Legendarne Halo mogą jako tako się porównywać z KZ3, ale wydaję mi się, że wypadają słabiej.

Chodziło mi raczej o to iż w zestawieniu nie pojawiają się prestiżówki CoDa i legendarne edycje Halo gdyż obie polegają na jednym, super wypaśnym przedmiocie który wcale tak świetnie wykonany nie jest. Ani samochodzik, ani noktowizor, ani też statua z Halo Reach czy oba hełmy z Halo 3 i Killzone 3 nie są wystarczająco dobre i klimatyczne by przebiły ładnie zrobiony artbook czy kolekcjonerkę złożoną z większej ilości elementów, tworzących bardziej złożoną całość. KZ3 jest wypaśne, ale mimo cen oscylujących w granicach 160zł wciąż nie znajdują wielu nabywców. Nie wiem, jak to działa, ale ja też mimo dużego zainteresowania tą edycją ostatecznie się na nią nie zdecydowałem.

[Dedexus]

@Bleub: Zgodziłbym się z tobą, jednak nie do końca. W skład KZ3 wchodzi tak:

-Hełm (świetnie wykonany)

-Figurka (nie jest to poziom GW2 ale jest dobrze)

-Artbook w formacie A5 (tutaj tak samo, nie poziom Blizzarda, ale daje radę)

-Steelbook na grę+ "koszulka" na niego (tutaj akurat jakość pierwszorzędna)

-(liczę to tylko jako dodatek) Soundtrack w formie elektronicznej i DLC

Jak dla mnie jest to wystarczająco, aby uznać, że kolekcjonerka jest "pełna". Jest przede wszystkim zrobiona oryginalnie, a jakość elementów jest wysoka. Patrząc na taką EK GW2 to tam tylko jeden przedmiot gra pierwszorzędną rolę: figurka. Artbook jest dobry, ale to tylko tyle. Pocztówki klimatyczne, jednak nie są niczym specjalnym (ramki nawet nie liczę). Dostajemy co prawda, jeszcze przepiękne opakowanie na grę z wytłoczoną mapą świata, ale i tak, na "Czepialskiego" można by powiedzieć, że ta EK oprócz figurki, nie wyróżnia się niczym specjalnym.

Zmieniając temat, jestem niezwykle ciekaw jak wypadnie Freedom Edition AC III. Zawartość (w mojej opinii) jest dosyć bogata. 24 centymetrowa figurka, która na filmikach prezentuje się obłędnie, Artbook zapakowany w Steelbook oraz "Pamiętnik Jerzego Waszyngtona". Nadal nie mamy informacji co do grubości obu "książeczek", ani żadnych wskazówek co do pudełka zbiorczego (czy będzie to zwykł karton jak w przypadku KZ3, czy może ładne pudełko zbiorcze "wielokrotnego użytku").

[CrixDoomsday]

Gdzie ja się pytam, macie pocztówki w EK GW2? Te grafiki ani formatem, ani niczym nawet do pocztówek nie są zbliżone... One są takiego formatu jak ramka, więc zakładam że można zawartość ramki łatwo wymienić.

Ładuje się pierwszy z trzech dzisiejszych filmików

Dalej bez montażu. Jak wreszcie nauczę się podstawowej obsługi programu to zacznę kasować stare filmy, a wstawiać nowe - już z intro itd.

UPDATE

Film gotowy na kanale: http://www.youtube.c...r/Kolekcjonerzy

Ładuje się drugi film.

Edytowano Wrzesień 16, 2012 przez CriX

[bleub]

@Dedexus

Figurka z KZ3 Helghast Edition jest pokroju tej z AiTD - 17-18cm, plastik. Nic "szałowego", nie ma nawet startu to figurczyny z GW2. I nie wiem jak patrzysz na tą kolekcjonerkę Guild Warsów jeżeli wychodzi Ci iż jedynym godnym uwagi elementem jest w niej wspomniana figurka. Nie ma być czepialsko, ma być jak najbardziej obiektywnie. Ja bym ani Killzone, ani Halo, ani CoDa do top 5 nie wrzucił.

[Yoszek]

Zmieniając temat.Crysis 3 hunter edition to tylko jakiś badziew z dlc?Nic na podobe Nano Edition raczej nie będzie?Nawet samej wersji ze steelbookiem...to są jakieś jaja.2 część dostaje wdg idealny zestaw ek(figurka + steelbook + artbook-nic więcej mi nie potrzeba) a 3jke totalnie olewaja;/.Oby EA nie nie zrobiło tego samego z Dead Space 3 bo premiera już wcale nie tak daleko a narazie jest jedynie zwykła wersja.Liczę też na jakąś fajną edycję Tomb Raidera.

Edytowano Wrzesień 16, 2012 przez Yoszek

[CrixDoomsday]

Są już dwa filmy na kanale, ładuje się trzeci.

Macie już unbxing Heroes KWC

[Dedexus]

@bleub: Figurka AiTD to kawałek plastiku odlany byle jak. KZ3 oczywiście nie prezentuje poziomu GW2, ale jest to poziom dobry. Zacznijmy od tego, że 70% figurki jest "przeźroczyste", a reszta (w mojej opinii) jest wykonana dobrze z dbałością o szczegóły.

Nigdzie nie powiedziałem, że figurka to jedyny element EK GW2 warty uwagi. Jednak zastanawiam się, co tam jest tak strasznie, cudownie, super pięknego, że ludzie dają za to 700 złotych. Pudełko zbiorcze to karton z "foliowo-plastikową szybką", więc nie jest to element kolekcjonerki jak np. w wydaniach z Blizzarda. Dalej mamy prześliczne metalowe pudełko (zdecydowanie na plus), w którym znajduje się 5 litografii (nazywam to litografiami, jednak jak na litografie jest to dla mnie za "cienkie". Jeśli chodzi o "takie" elementy to dla mnie osobiście, EK Risena 2 znacznie pobiła te "litografie" z GW2). Sama ramka też nie robi na mnie żadnego wrażenia (nie oszukujmy się, takie sprzedają w Ikei po 15 złotych za czteropak). Artbook prezentuje wysoki poziom, jednak nie jest to Skyrim czy Blizzard.

[bleub]

Nigdzie nie powiedziałem, że figurka to jedyny element EK GW2 warty uwagi.

Patrząc na taką EK GW2 to tam tylko jeden przedmiot gra pierwszorzędną rolę: figurka.

W kontekście całej wypowiedzi takie właśnie odniosłem wrażenie. W końcu artbook "jest tylko dobry ale to tylko tyle", "pocztówki" również nieszałowe, a ramki i metalowego pudełka nawet nie wliczamy.

Jednak zastanawiam się, co tam jest tak strasznie, cudownie, super pięknego, że ludzie dają za to 700 złotych.

Ludzie wydają 800zł na kolekcjonerkę Borderlandsów, półtora tysiąca za Wiedźmina. Sam wiesz jaka była sytuacja z tą EK.

Co do dalszej części posta - litografie wyglądają naprawdę konkretnie. Z tego co pamiętam, te z Rajsena były mniejsze. Należałoby w ogóle przedstawiać arty i ramkę jako jeden dodatek, w końcu chyba ku temu miały służyć by można było wsadzić je w obramowanie. Mi kmin z rameczką bardzo się podoba, jest na tyle duża że możemy powiesić ją na ścianie ale na tyle mała że nadaje się równie dobrze do postawienia na komodzie czy biurku. Przy tym ma bardzo neutralny wygląd, powinna podpasować każdemu. Fakt, dostaniemy podobny przedmiot za 20zł w Ikei ale kurde - dołączone arty przedstawiają tą ramkę w zupełnie innym, naprawdę przydatnym i wartościowym świetle. Artbook natomiast - jest solidny.

Miałem jeszcze nawiązać do Twojego hype na Freedom Edition. Zawartość rzeczywiście daje radę, jednakże w wydaniu tym nie ma wspomnianego przez Ciebie artbooka. Edycja ta zawiera jedynie steelbook, pamiętnik Washingtona (ponad 60 stron, a więc nie szałowo) i figurkę (24cm lub 29 doliczając wysokość flagi). Pudełko natomiast, patrząc na wizualizację wygląda mechanicznie podobnie do tego z Diablo III - gruby karton z jedną częścią wysuwaną do góry.