Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Turambar

Piłka Nożna IV

Polecane posty

Choć mecz się jeszcze nie skończył to kibice Chelsea mogą już płakać z powodu niewykorzystanego potknięcia lidera. Po bramce Meirelesa ( lubię tego grajka) Liverpool prowadzi 0-1. Już chyba nie oddadzą ważnego zwycięstwa.

Panie Carlo - pora coś zrobić, bo szanse na mistrzostwo umykają.

Jak jednym słowem opisać frajerstwo? Milan. Mieliśmy bezpieczną przewagę, to Maksio musiał dojść do wniosku, że oddanie dwóch spotkań doda lidze pikanterii. Lazio jeszcze rozumiem, ale Genoa? Bez przesady... Przecież aspirujemy do końcowego sukcesu, a dławimy się dwa razy pod rząd. Na szczęście na drugiej lokacie jest Napoli ( 3 pkt straty), które ma skoki jakości, ale na dłuższą metę wyląduje na 3.-4. lokacie ( chyba, że nas Neapol zaskoczy w tym roku).

Nieudana dla mnie piłkarsko niedziela. Czekam na 20:45 i mecz na San Siro. Od ostatniego gwizdka w Sampdorii moje serce jest za Rzymianami.

Lubię i Chelsea i Liverpool ( ten pierwszy za ciekawych zawodników tam grających, a ten drugi za Torresa - już po ptokach- i innych interesujących grajków) więc nie płaczę z powodu tego wyniku. Współczuję Ele za niewykorzystaną szansę, ale i gratuluję Przybylowi za diabolo ważne zwycięstwo.

Gwiazda tej niedzieli? Zszedł w 66'.

EDIT: Stało się! Liverpool wyrywa Londynie 3 bardzo ważne oczka.

Co do słów Rava - mam nadzieję, że to po prostu potknięcie Atletico, albo diabolo piękna gra Blaugrany ( w końcu kroczyli na rekord), a nie potwierdzenie teorii odnośnie La Liga.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chelsea - Liverpool 0:1

EWIDENTNE DWA RZUTY KARNE!!! Dziękujemy Panu Marrinerowi za bardzo udane spotkanie! Najpierw ręka Lucasa, a potem OCZYWISTY faul Johnsona na Ivanovicu! Chelsea mimo słabej dyspozycji była zespołem lepszym od Liverpoolu, ale i tak daleko było do stylu chociażby z wtorku.

Błędem było wystawianie Torresa od 1 minut, ponieważ jest to zawodnik nieograny z zespołem i powinien wejść w drugiej połowie, a od początku postawić na Maloudę, bądź chociażby Salomona Kalou.

Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie David Luiz, który wszedł na boisko w drugiej połówce, zażegnał wiele groźnych kontrataków ze strony Liverpoolu.

Jestem bardzo zawiedziony tym meczem, była ogromna szansa na zmniejszenie straty do czołówki, a tak pozostał wielki niedosyt. Niestety, ale tym razem nie ma co liczyć na dogonienie United.

A i jeszcze jedno: do Torresa pretensji nie mam żadnych, to był pierwszy mecz i nie miał obowiązku od razu rozegrać meczu życia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chelsea mimo słabej dyspozycji była zespołem lepszym od Liverpoolu, ale i tak daleko było do stylu chociażby z wtorku.

Przez wzgląd na kilka istotnych rzeczy, nie mogłem obejrzeć tego jakże pasjonującego spotkania. Gdybyś mógł tu umieścić wkrótce jakiś skrót, byłbym wdzięczny.

Jako, że nie oglądałem meczu, to wszedłem na stronę CFC i Liverpoolu. Na pierwszym portalu dopiero była zapowiedź więc znalazłem stronkę dla kibiców The Reds i tam było napisane, że dawni koledzy Fernando grali dobre zawody, a opłaciło się to w 69 minucie, gdy Raul wykorzystał błąd Cecha i Alexa bodajże.

Ponoć kibice Liverpoolu na koniec zaczęli wykrzykiwać z trybun: " Torres how is the result?"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszy mnie wygrana Liverpoolu, bo oddala to Chelsea od pierwszego miejsca w tabeli, a LFC nie stanowi większego zagrożenia :happy: Karny rzeczywiście powinien być, może nie dwa, ale jeden na pewno. Szkoda tylko, że Suarez nie wszedł, chciałem zobaczyć jak zagra.

@up - ogarnij jakąś relację live, to zobaczysz sobie przebieg meczu, a poza tym w necie będzie za chwilę sporo skrótów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chelsea - Liverpool 0:1

Nie podobał mi się ten mecz, a w szczególności gra LFC. Masa niezrozumienia, gol z przypadku i BRAK SUAREZA!? Na prawdę nie wiem dlaczego Dalglish nie wprowadził 3 zmiany choćby dla zaoszczędzenia kilku cennych sekund, a Kuyt w końców kompletnie nie umiał się odnaleźć i tylko przeszkadzał. W dodatku po objęciu prowadzenia zaczęło się murowanie bramki, a można było jeszcze trochę postraszyć niebieskich kontrami. J No i zmarnowana setka Maxiego w 1 połowie. Jak dla mnie ten mecz był na remis. Ale oczywiście szaleje z 3 punktów ;)

EWIDENTNE DWA RZUTY KARNE!!! Dziękujemy Panu Marrinerowi za bardzo udane spotkanie! Najpierw ręka Lucasa, a potem OCZYWISTY faul Johnsona na Ivanovicu!

No nie takie ewidentne szczególnie ręka Lucasa, który przy strzale zaczął ją chować. Co do faulu Johnsona zgodzę się, że powinna być 11, choć na pierwszy rzut oka wyglądało jakby to Ivanović wpadł na Glena.

Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie David Luiz, który wszedł na boisko w drugiej połówce, zażegnał wiele groźnych kontrataków ze strony Liverpoolu.

Kontr? jakich kontr? Ja tam widziałem może z 1 kontratak Czerwonych, który on rzeczywiście zatrzymał. Po starcie bramki Liverpool spowalniał każdą piłkę co mnie denerwowało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Przybyl - chociażby zablokowany bardzo groźny strzał Kuyta z 15 metra po błędzie na lewej stronie boiska, Luiz naprawdę pokazał się z dobrej strony i ładnie wyprowadzał akcje z własnej połowie, widzę tego Pana w pierwszym składzie przeciwko Fulham.

W sumie Torresa wpuścił bym też od pierwszych minut na Fulham, bo to rywal imho łatwiejszy od L'Poolu, Kalou wcale nie zagrał dużo lepiej od Hiszpana, a Drogba? Piach już od kilku meczy, reprezentant WKS-u bardzo zawodzi w tym sezonie.

Nando gdyby dostawał więcej dokładnych piłek, na pewno zagrałby o wiele lepsze spotkanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EWIDENTNE DWA RZUTY KARNE!!! Dziękujemy Panu Marrinerowi za bardzo udane spotkanie! Najpierw ręka Lucasa, a potem OCZYWISTY faul Johnsona na Ivanovicu! Chelsea mimo słabej dyspozycji była zespołem lepszym od Liverpoolu, ale i tak daleko było do stylu chociażby z wtorku.

I ktoś mnie tutaj posądzał o to, że nie jestem obiektywny. Chelsea, ani jednej dogodnej sytuacji i była lepsza? Gdyby Maxi trafił z 2 metrów na bramkę... eh. Sędzia wykonywał swoją pracę bardzo dobrze. Ręka Lucasa? Piłka opuszczałą pole karne, a nie leciała w stronę bramki, a poza tym widać było wyraźnie, że Brazylijczyk próbuje odsunąć rękę, niestety nie zdążył. Drugi "karny" gdyby był to naciągany bo Ivanovic i tak mał marne szanse na zrobienie czegoś pożytecznego z tą piłką.

Nando gdyby dostawał więcej dokładnych piłek, na pewno zagrałby o wiele lepsze spotkanie.

Piłki dokładne to on dostawał tylko, że najczęściej je tracił. Zawdzięcza to Carragherowi. Albo kopał w trybuny, jak na początku meczu. Widać, że był zestresowany. U bukmacherów pojawił się przed meczem zakład kto pierwszy sfauluje Torres'a i wygrał... Agger. Dość chamski faul, bo łokciem w twarz, ale cóż.

Co do tego, że kibice CFC ponoć mieli przekrzyczeć Liverpoolczyków Elev8tor, chyba sam słyszałeś ogromną róźnicę. :smile:

Można było usłyszeć wielokrotnie:

'you should have stayed in a real club'

40000 rent boys sitting on the bridge

You aint got no history...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugi "karny" gdyby był to naciągany bo Ivanovic i tak mał marne szanse na zrobienie czegoś pożytecznego z tą piłką

Taka sama sytuacja jak wczoraj w meczu NUFC - Arsenal, a karny tam został podyktowany, warto byłoby być konsekwentnym.

i wygrał... Agger. Dość chamski faul, bo łokciem w twarz, ale cóż

Faul ewidentny oraz umyślny, kolejny popis sędziego - nawet żółtej kartki Duńczyk nie otrzymał.

Co do tego, że kibice CFC ponoć mieli przekrzyczeć Liverpoolczyków Elev8tor, chyba sam słyszałeś ogromną róźnicę.

Po strzeleniu na 1-0 kibice CFC się uciszyli, wcześniej to ja słyszałem 'C'mon Chelsea, c'mon Chelsea!'.

Fernando był zestresowany, ale nie mam do niego pretensji, jak wspominałem - nie powinien był być wpuszczany od pierwszych minut, ale to piłkarz klasy światowej i nie raz zamknie usta krytykom i strzeli wiele goli w niebieskich barwach, a miejmy nadzieję, że pierwszego już w najbliższy poniedziałek przeciwko Fulham.

Carlo powiedział teraz po meczu, że Chelsea potrzebuje czasu na nową formację oraz zgranie się z nowymi zawodnikami i muszę przyznać, że to bardzo sensowna wypowiedź, szkoda tylko, że czasu nie zostało jeszcze zbyt wiele, ale jak Włoch dobrze powiedział - jeszcze jest wiele meczy do końca, a liga angielska jest nieprzewidywalna, Manchester United ma trudny terminarz, Man City, LFC, Arsenal, natomiast CFC z cięższych rywali ma tylko Tottenham, a potem dwa razy Manchester United w maju, wszystko możliwe póki piłka w grze. Chelsea to wielki zespół i nadal uważam, że w optymalnej formie nie mają sobie równych w lidze, a tą faktyczną, świetną formę pokazywali (niemal) przez cały ostatni sezon, nie biorąc pod uwagę kilku meczy, takich jak z Manchesterem City czy Wigan.

Zapewne ekipa Ancelottiego skupi się najbardziej na Lidze Mistrzów oraz Pucharze Anglii, chociaż perspektywa wygrania po raz 3 z rzędu FA Cup już jakoś mnie nie rajcuje, LM? Bez ligi to nie to samo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Real 4-1 Sociedad

Z przebiegu meczu liczyłem na 6-0, a tymczasem Królewscy pokpili sprawę w drugiej połowie. Pierwsza była bardzo dobra, 3 gole, w tym 2 Ronaldo, który nie dał Messiemu zbyt długo cieszyć się z prowadzenia w Pichichi. Niestety potem przyszło kilka głupich zagrań ostatecznie zakończonych samobójem Arbeloi.

Przed zbliżającą się Ligą Mistrzów warto odnotować :

- odblokowanie się Ronaldo, mam nadzieję, że w Barcelonie za tydzień strzeli przynajmniej tyle goli co dzisiaj :)

- rosnącą formę Kaki, dzisiaj 1 gol + 1 poprzeczka po pięknym technicznym strzale

- stale wysoką formę Ozila, ale to nic dziwnego ;)

- kolejne trafienie Adebayora, który zaliczył dobry mecz (szczególnie porównując do Benzemy) i podsumował go golem w końcówce

Przed tym meczem zaczynałem się coraz bardziej bać konfrontacji z Lyonem, teraz jestem trochę spokojniejszy, bo chyba Real zaczyna wracać na właściwe tory. Ważny będzie mecz z Espanyolem, gdzie muszą zachować pewność siebie.

Natomiast mecz z Levante powinien być strzelaniną, taką jak w Pucharze Króla. Oby tylko się za bardzo nie rozluźnili przed pierwszym meczem z Francuzami.

Drugi "karny" gdyby był to naciągany bo Ivanovic i tak mał marne szanse na zrobienie czegoś pożytecznego z tą piłką.

Niestety, ale nie masz racji, bo karny był. Johnson ani trochę nie interesował się piłką, patrzył tylko na to, żeby przewrócić Ivanovica.

Co do tego, że kibice CFC ponoć mieli przekrzyczeć Liverpoolczyków Elev8tor, chyba sam słyszałeś ogromną róźnicę.

Dla mnie takie okrzyki są śmieszne. Koleś przyszedł dla kasy i sukcesów, w zamian strzelił sporo bramek, ale klub nie spełnił jego oczekiwań. Miał pełne prawo odejść, a niektórzy chyba oczekiwali, że założy tu rodzinę, wybuduje dom i zostanie w Liverpoolu do końca życia. Dziecinny sposób myślenia i naiwność :rolleyes:

Co do samego meczu, to ja już Ancelottiemu nie ufam. Zobaczymy jak to dalej będzie, ale podziwiam Abramowicza za cierpliwość i łaskawość. Dawniej zdążyłby Włocha wywalić z pracy już 2 razy za taką grę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleś przyszedł dla kasy i sukcesów, w zamian strzelił sporo bramek, ale klub nie spełnił jego oczekiwań. Miał pełne prawo odejść, a niektórzy chyba oczekiwali, że założy tu rodzinę, wybuduje dom i zostanie w Liverpoolu do końca życia. Dziecinny sposób myślenia i naiwność :rolleyes:

Chodziło tylko o zamydlanie kibicom oczu i nagła zmiana zdania 3 dni przed końcem zimowego okna. Jeszcze 10 stycznia wypowiadał się jaki to jest lojalny i że mimo obecnej sytuacji pozostanie w klubie, a za 2 tygodnie kładzie wymówienie na stół... Mógł podjąć te decyzje chociaż na początku żeby było dużo czasu na szukanie następcy, a nie ostatnie godziny okna i musimy przepłacać za Carrolla bo temu się nagle do Chelsea zachciało odejść. Zresztą sam naciskał na klub, żeby kupił mu kogoś kto wesprze go w ofensywie. Pojawił się Suarez i nagle zachciało mu się odchodzić. :huh:

EDIT

Zapomniałem dodać o jego deklaracji, że Liverpool jest jedynym klubem w BPL dla którego będzie grał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziecinny sposób myślenia i naiwność :rolleyes:

Ja tam się kibicom Liverpoolu nie dziwię. Mieli gwiazdora, piłkarza największego kalibru, niedocenianego ( Złota Piłka), ale szalenie skutecznego i ważnego. Zresztą Przybyl dobrze to opisuje

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem Inter wygrał z Romą 5:3 i jest już na trzecim miejscu w lidze włoskiej. Eto'o, Sneijder i Cambiasso strzelili w sumie 4 gole. To są chyba najważniejsze postacie tej drużyny i ich dobra gra powinna cieszyć sympatyków Internazionale. Sytuacja w tabeli robi się coraz ciekawsza, bo zdobywycy Pucharu Europy z ostatniego sezonu mają już tylko 5 punktów straty do liderującego Milanu, który potknął się na Genoi. W dodatku do rozegrania o jeden mecz więcej, a to zmniejsza możliwą stratę do ledwie dwóch oczek. Lazio zaczęło już chyba puchnąć po świetnym początku i prawdopodobnie zawalczy o miejsca w Lidze Europejskiej. Napoli jest zbyt chimeryczną drużyną, aby uzyskać awans do LM. Prędzej widziałbym w tej roli Romę, która przy wygraniu zaległego spotkania ma szansę dołączyć do czołówki. We Francji pewny pochód Lille po mistrzostwo zatrzymał Dariusz Dudka, zapewniając Auxerre remis w samej końcówce meczu. Marsylia wygrała ze słabym Arles 1:0, Lyon, PSG przegrały, więc grupa pościgowa trochę się wykruszyła. Chociaż wystarczy jedna, dwie porażki lidera i już mamy 6 zespołów bijących się o tytuł.

W Premier League wreszcie wygrał Everton, który zaaplikował beniaminkowi z Blackpool aż 5 bramek, z czego aż 4 były autorstwa Louisa Sahy. Francuz miał kapitalny początek zeszłego roku, wychodzi na to, że w tym świetna będzie druga runda. Brakowało nam skuteczności w przodzie, a to Saha zapewnia, oby tylko był zdrowy. W ostatnich pięciu meczach zagrał cztery razy, z czego ponad 80 minut trzykrotnie. Za każdym razem strzelał bramkę, a w sumie aż sześć. Biorąc pod uwagę, że wcześniej nie miał na koncie nawet jednego gola, to progres jest widoczny gołym okiem. Baines jak zwykle świetnie się spisywał w kreowaniu akcji. Martwi mnie trochę postawa bloku obronnego. Howard jest jednym z lepszych bramkarzy w lidze, Baines w końcu dostał powołanie od Capello, a Jagielka też rozegrał sporo meczów w kadrze. Poza tym Distin w kilku meczach pokazał błysk i był jednym z najlepszych zawodników. Wszystko dopełnia solidny Phil Neville. Nie rozumiem czemu ta obrona zawsze musi stracić jakąś bramkę, albo kilka. Być może to wina nie tylko obrońców, ale pomocników, którzy nie umieją pomagać partnerom w defensywie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy w Serie A po 24. kolejce. Na pewnej stronie jeden z moich kolegów - redaktorów ukazał zestawienie tego sezonu z poprzednim. Co z tego wynika? Milan Maxa ma tylko jeden punkt więcej od tego Milanu Leo. Inter za to o wiele słabiej. Czyżby liderowanie było wynikiem dołowania lokalnego rywala? Czyżby Allegri jest równie cienki co Leonardo? Czyżby Leoś był lepszy w tym, że on Real ograł? Czyżby Maksio równie żałośnie pożegna się z Ligą Mistrzów? Zaczynam łapać doła ;(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co by nie powiedzieć - powyższa informacja bardzo mnie zaskoczyła, Milan z Maxem w moich oczach prezentował się o wiele lepiej niż ten z Leonardo, no ale sezon się jeszcze nie skończył, ale w sumie mam jako takie pocieszenie - Artur - pamiętasz ten dobry okres Milanu właśnie w okresie zimowym? Kiedy to ACM kapitalnie zaprezentował się w pierwszym meczu z Man Utd i pechowo przegrał, kiedy to Ronaldinho błyszczał formą? Wtedy pojawiały się głosy o mistrzostwie, lecz potem jakoś zespół opadł z sił, może ten Maxa pociągnie do końca w dobrym stylu? Jeśli chodzi o odpadnięcie Rossonerich z LM to jestem pewien dobrej formy Milanu i liczę, że pokonają Tottenham.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tamten Milan można było nazwać: Ronaldinho i przyjaciele.

Ten Milan można nazwać: Ibra i przyjaciele.

Często taktyka opiera się na długiej piłce i doskoczeniu do Szweda, który musi się dwoić i troić, by coś ruszyło naprzód.

Ostatnio dołujemy. Mam nadzieję, że za 6 dni zagramy dobre spotkanie ( przede wszystkim na zero z tyłu).

Nie chciałbym, żeby powtórzyła się historia z MU.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Artur - a jak grał Inter, gdy w składzie był Ibrahimovic? Również gra była podporządkowana Szwedowi, nawet Mou wściekał się na Ballotellego, że nie podawał Ibrze, a LM dobrze wiemy jak wtedy Internazionale skończyło, czego nie życzę oczywiście z całego serca ACM.

Wydaje się, że Carlo Ancelotti zostanie zwolniony z posady po odpadnięciu z rozgrywek o Ligę Mistrzów, czyli logicznie rzecz biorąc - Włoch zachowa stołek tylko pod warunkiem zdobycia Pucharu Europy, w co osobiście wierzę, The Blues mogliby dać sobie spokój z ligą, wywalczyć np. 3 miejsce, a resztę sił zostawić na Czempions Lig.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elev8tor, pisałem już wcześniej o tym samym, ale wtedy jeszcze wierzyłeś że Chelsea jest wstanie wygrać LM i jednocześnie obronić majstra :tongue:

Ja również jestem za tym by skupić siły w większości na LM, ale nie zapominać o tym że na własnym podwórku wywalczenie 3 miejsca to nie będzie taka znowu prosta sprawa. Man utd, Arsenal, City, Tottenham no i Chelsea chcą zająć miejsca w TOP 4. Co najlepsze do tej stawki chce również dołączyć Liverpool, także walka w pozostałych kolejkach Barclays Premier League szykuje się baaaaardzo zacięta. Ja trzymam mocno kciuku za to by Chelsea wyszła z niej z tarczą, a nie na.

Wracając do wątku Torresa :happy: Ostatnio nasza 9 trochę mnie zraziła do siebie jako kibica. Rozumiem że ten cały szum medialny, tysiące pytań dziennikarzy itp, ale odnoszę wrażenie że Fernando zdecydowanie za dużo gada. Ostatnio nawet powiedział że ma zamiar po wypełnieniu kontraktu z Chelsea zakończyć karierę w Atletico. Jak dla mnie to najpierw niech się skupi na graniu, bo samymi słowami żadnych pucharów nie wygra. I żeby tak wypalać kilka dni po transferze już swoje plany za następne 5 lat ? No trochę to nie w guście.

Nie chcę tego przyznawać bo jeszcze nie wiem ile El Nino będzie znaczył dla Chelsea i ewentualnie jaki udział w zdobywaniu trofeów będzie miał, ale niech się nie wypowiada jak typowy najemnik, który wpadł to klubu by strzelić parę bramek i się zwinąć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I żeby tak wypalać kilka dni po transferze już swoje plany za następne 5 lat ? No trochę to nie w guście.

Właśnie, że w guście. W guście van Bommela, Super Mario czy Vieiry. W kiepskim guście...

Przypomniałem sobie słowa Elev8tora, gdy starałem się dziewczynie wytłumaczyć czy Roma jest dobra.

Bardziej niż Chelsea zasługuje na LM, Roma zasługuje na Scudetto. Tyle lat w cieniu równorzędnych zespołów. Tyle lat, gdy " czegoś" brakowało. Życzę Romie, a przede wszystkim Tottiemu zdobycia mistrzostwa!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artur, calm down :D

Milan z Leo grał okropnie chaotycznie, był bramkarz, siedmiu zawodników od zapieprzania i trzej królowie w postaci Ronaldinho, Pato i Borriello. Teraz mamy taktykę bardziej zrównoważoną, i nawet Robinho biega po całym boisku. Poza tym LeoMilan jak tracił punkty to raczej zasłużenie (były wyjątki, nie mówię), Allegri zwykle ma megapecha (Juve, Roma, Lazio, Genoa czy Cesena z początku sezonu), a i tak ma ten punkt więcej. Milan gra w tym sezonie najlepiej ze wszystkich włoskich zespołów, i to nam się Scudetto należy. Głównym zadaniem Maksa powinno być poprawienie skuteczności Robinho, bo ten gość potrafi sobie tyle setek na mecz skombinować, że powinien mieć przynajmniej tyle goli co Zlatan. Robinho z "nogą" Pato to byłoby coś :)

A, i jeszcze jedno - LeoMilan strasznie zawodził w najważniejszych momentach (2x derby, rewanż z United, mecz z Napoli po którym byłą szansa na lidera), Milan Allegrego tej przypadłości nie ma (okazja na lidera bezlitośnie wykorzystana, derby, po których Inter miał szansę na odrodzenie się również przekonująco wygrane).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio nawet powiedział że ma zamiar po wypełnieniu kontraktu z Chelsea zakończyć karierę w Atletico. Jak dla mnie to najpierw niech się skupi na graniu, bo samymi słowami żadnych pucharów nie wygra. I żeby tak wypalać kilka dni po transferze już swoje plany za następne 5 lat ? No trochę to nie w guście.

Dokładnie to samo mówił jak był na Anfield... Zresztą kilka dni temu wypowiadał się, że to jednak Liverpool jest dla niego wyjątkowy. Niech on się w końcu zdecyduje, naszych relacji do siebie nie zmieni już żadnym wywiadem. Chciałbym wiedzieć czy gdyby trafił gola w debiucie, a Chelsea wygrała by, czy też wypowiadałby się tak samo o The Reds.

I żeby tak wypalać kilka dni po transferze już swoje plany za następne 5 lat ? No trochę to nie w guście.

Za 5 lat będzie miał 32, więc wątpię czy wam się jeszcze przyda ;)(choć może w tym czasie znów się rozmyśli i pójdzie gdzie indziej, kto wie...).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fernando za dużo gada, powinien brać przykład z Davida Luiza, który udzielił może z dwa wywiady, a tak to ciężko haruje na treningach, a i w meczu przeciwko LFC zaprezentował się lepiej niż Hiszpan, dlatego tym bardziej Nando powinien brać się ostro do roboty i pokazać w meczu przeciwko Fulham, dlaczego jest nazywany jednym z najlepszych snajperów świata i dlaczego zapłacono za niego 58 milionów euro.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem bardzo wątpliwą przyjemność oglądania potyczki Polski z Norwegią i o ile do tej pory zazwyczaj broniłem Franka, o tyle teraz jestem na coraz większe nie. Nie będę już wnikał w jego "Barcelony" i "tylko ofensywne taktyki", wrócę najpierw do meczu z Mołdawią. Zadyma z piłkarzami Polonii, których JW nie puścił na zgrupowanie. Argumenty, że każdy piłkarz powinien z dumą odbierać powołanie itp. No coś w tym jest i poniekąd też tak uważam, ale patrząc na mecz z Mołdawią, jakoś nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że taki Mierzejewski nie dość, że nie kompromitował się grając na klepisku obok jakiegoś schroniska dla zwierząt, w żałosnym zespole (no normalnie duma z bycia reprezentantem i ambicja pokazania się Frankowi rozrywała naszych grajków i unosiła się w postaci mgiełki nad boiskiem) i przeciwko jakimś kompletnym - z całym szacunkiem - ogórkom, to jeszcze zaliczył pełne i bardzo ważne zgrupowanie z Polonią. Grając w tym samym czasie np. z Zenitem. No normalnie bilans zysk i strat tak potwierdza szyderstwa pod adresem Polonii strzelane przez Franka, że bania mała!

Z drugiej strony kompletnym cynizmem było wpuszczenie Gola na boisko w meczu z Norwegią. Skoro człowiek został powołany jako "zastępstwo rezerwy", to może jednak nie powinien wchodzić na boisko? Jakby to był trener bramkarzy, albo miejscowy z okolicy to też by wszedł? A skoro już został wprowadzony na boisko, to może jednak nie po to, żeby jedynie podbić jego przyszłą cenę na rynku transferowym występem w reprezentacji, który to występ ograniczył się do jednego dotknięcia piłki głową? I to wszystko kilka chwil po tym, jak zarzucało się komuś innemu przedkładanie interesów klubu nad interes reprezentacji...

Przejdźmy do meczu z Norwegią... Poezja. Jeden gol, wynikający tylko z tego, że Lewandowski posępił na strzał, który w 9 na 10 przypadków wylądowałby w trybunach. I to była jedyna składna akcja ofensywna naszego "zespołu" w tym meczu. Z mocno przeciętnym rywalem, który dodatkowo najwyraźniej nie bardzo potrafi grać inaczej niż z kontry, co przełożyło się na totalny brak zagrożenia naszej bramki. No dobra, raz Hangeland pomylił się o średnicę piłki, raz pomylił się Szczęsny i został piłką trafiony. Poza tym Norwegowie mieli przewagę w bezproduktywnym klepaniu piłki. Żenada, którą ciężko określić innym mianem niż sztuka dla sztuki. Niestety, sztuki bezproduktywnego klepania. Zaiste, cholernie potrzebne nam było 180 minut bezproduktywnego klepania na poziomie nawet nie E-klasy. Na pewno Franek wyciągnął chmarę wniosków i dokonał ważnego kroku w selekcji. Zaryzykowałbym ironię, że ten krok to zrezygnowanie z Mierzejewskiego, ale znając słowność Franka...

O ile nadal nie uważam, żeby krytykowanie Franka za wszystko było dobrym pomysłem, o tyle takie mecze jak z Mołdawią i Norwegią raczej nie podniosą prestiżu reprezentacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...