Skocz do zawartości

Spriggs

Forumowicze
  • Zawartość

    2358
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wpisy blogu napisane przez Spriggs

  1. Spriggs
    Nazwa wpisu, chyba może się wydać się wam kontrowersyjna, ale oto chodzi w tym. A o co w samym wpisie ?
    W prywatnych pytaniach moderatorów, zadaje im za dużo pytań ale do rzeczy. Zapytałem się o parodie, czego by oczekiwali i czego nie.
    Większość twierdzi, iż parodie z gier, tworzone na siłę. Są bezsensu, to samo z licznymi wulgaryzmami, nawiązaniami do realnego świata i takie tam.
    I tutaj teraz do was drodzy czytelnicy, co was denerwuje w parodiach z gier ? Wymieńcie plusy i minusy swych ulubionych produkcji tak zwanych "Poland machinima", możecie dać, co wam się żywnie spodoba, no poza pornografią. Proszę was tutaj tylko oto, byście podali plusy i minusy swoich ulubionych seriali, lub filmów jednoodcinkowych, i ulubionych wykonawców. Jest ich pełno na youtube, na pewno ktoś znajdzie coś dla siebie. Acha, youtube poopy i wielkie mixy youtube, też możecie tu dawać, ale macie uzasadniać tak samo. Czyli plusy i minusy, i jakiś krótki komentarz. A jeśli chodzi o ludzi tworzących filmy, napiszcie tutaj, co od nich oczekuje w ich następnych filmach, za co lubicie go i jego filmy itp. Noo, zapraszam do dyskusji.
  2. Spriggs
    Nie jestem przeciwnikiem steama, ale pomyślałem, że zrobię kolejną ankietę.
    Głosujcie zatem.
    Moje zdanie odnośnie steama.
    Uważam że to jest świetna alternatywa do kupowania gier, pod warunkiem że stać nas na nie gdyż, na steamie chyba musimy jeszcze płacić w EURO ? Nie mam pewności, ale. To jest świetna alternatywa.
  3. Spriggs
    Pamiętacie jak ostatnio pisałem o policjancie który zwrócił uwagę, dwóm nastolatkom za wandalizm i przypłacił za to życiem ? Dziś kontynuuje tamten wpis ale w nieco innej formie. Otóż. Siedzę na youtube już dwa lata, na początku było nawet dobrze, ale bodaj że nie wiem. W połowie 2008 roku zaczęły się problemy z licznymi wyzwiskami w stronę tych, co albo stworzyli naprawdę jakiś dobry film, albo tych co lubią słuchać jakiejś tam muzyki, lub oglądać anime. No i ogólnie, większość ludzi które stosuje wyzwiska w stronę licznych fanów, ale nie takich którzy dają subskrypcje po to by się podlizać. A po to, by oglądać jego filmy bo są w miarę dobrze wykonane, ciekawe i takie tam. To stosują tacy ludzie w stronę fanów wyzwiska przykład ? Ostatnio, zapytałem się użytkownika jednego o dwie rzeczy.
    "Mistrzem gramatyki to nie jesteś ?" <Tutaj przyznaje się, sam nie jestem mistrzem ortografii, gramatyki i tych innych. Ale staram się poprawiać błędy. >
    "Czy ty subskrypcje dajesz tylko po to, by się podlizać i ciebie subskrybowali ? I do tego znasz się na krytykowaniu filmów, co krowa na grze bingo."
    No i wtedy zaczęło się, pamiętam jeden komentarz i tutaj przepraszam moderatorów jak to przeczytają, to tylko cytat.
    "Myj cipę frajerze"
    Czy ktoś taki, kto rzuca mięsem w kogoś, kto pyta się o rzeczy, przez które zwykle ludzie się nie wkurzają tak by rzucać mięsem. To daje mu świetlaną przyszłość ? Mnie się wydaje że nie, dlaczego ? Proste. Albo taka osoba, która rzuca mięsem w byle kogo bez powodu, albo jak zwróci mu ktoś uwagę, to świadczy o tym jakie ma / miał nie udane dzieciństwo. Sam się przyznam, że był okres w moim życiu, w którym używałem wulgaryzmów, ale ten okres minął i dziś stosuje je tylko po to, by wyrazić swe niezadowolenie w danej chwili, i takie tam. Nie jestem jakimś mistrzem ortografii i gramatyki, ale jak widzę jak w jednym słowie i to dość krótkim, robi się z dwa błędy. To człowiek chyba może się załamać. I tu do was pytanie drodzy czytelnicy. Czy młodsze od nas pokolenie, jest na tyle mądre by kiedyś na nas pracować ? Gdy my będziemy już starzy ? Mnie się wydaje że nie.
    To tyle.
    Jeszcze raz przepraszam za wulgaryzm.
  4. Spriggs
    Taki krótki wpis, taki z celem ale bez celu.
    Postanowiłem tutaj pokazać kilka hitów youtube, nie związane z grami a z. No miksy po prostu.

    Wielki mix youtube by SooldierPL.

    Oryginalna wersja tekstu "Na Wałbrzych !", nie wydaje się wam ta reklama trochę kontrowersyjna ?

    Siema Heniu, oryginalna wersja ostatnio, dosyć popularnego. Mudżyna z Afryki.

    Tutaj chyba komentarza nie potrzeba ?

    Hit od państwa gości, którzy chcieli wkurzać ludzi na Ventrillo, coś im nie wyszło ale te filmiki nawet dobre są.

    Każdy, kto zna Leonidasa. To wie że stał się ofiarą licznych parodii. Ciekaw jestem, kiedy Kratosa to dopadnie ? Bez urazy dla fanów Kratosa.

    Tutaj, już machinima ale jedyna w tym wpisie. Mamy tutaj parodie momentu wyznania przez Vadera, Lukowi że jest jego ojcem.
    I jeszcze jedna uwaga, ale tylko jedna.
    Jeśli ktoś powie. Że parodie filmów jak wyżej podane, są po prostu przeróbkami. To ma kurde racje ! A jak ktoś powie, że nakręcone przez kogoś sceny do jego filmu, są przeróbkami jak podane Halo CE by Moooras. To wiedzcie że pogryzę.
    Dałbym tu jeszcze. "Lubię placki" bo to końcu legenda, ale ktoś jak to zobaczy może mieć uraz do końca życia więc nie dam. No chyba że poprosicie ładnie to edytuje.
  5. Spriggs
    No to trochę teraz o technologi. Zapewne każdy z was słyszał o usłudze Onlive, która ma niby pozwolić na granie w każdą grę, nie ważne czy to PC, Xbox czy PS3. Ma pozwolić na komfortową grę ?
    Moim zdaniem, komfortowe granie, na takiej usłudze nie będzie możliwe, dlaczego ? Spójrzmy okiem technicznym. Jak dobrze wiemy, grafika na takich konsolach typu PS3 i Xbox360, jest o wiele lepsza niż na PC, i ogólnie gry na owych konsolach mają więcej możliwości niż PC. Czyli tak, powiedzmy że jak już uruchomimy Onlive, i chcemy zagrać w Halo 3 na przykład, to ok płacimy i spróbujemy się cieszyć grą. Ale co będzie, jeśli na samym początku gry, mamy takie lagi że nie da się grać ? Właśnie tu jest problem, gdyż Onlive, jeśli chcesz zagrać w jakąś grę, to prawdopodobnie będziesz musiał mieć połączenie z internetem, tak na moje oko nie mam pewności. No dobra, jeśli nie mamy tych lagów, ale FPS'y są kiepskie, to co wtedy ? No właśnie, tutaj póki co nic nie wiadomo na temat FPS'ów, bo powiedzmy sobie szczerze. Każdy kto grał w GTAIV na PC, to wie jakie FPS'y mieliśmy. Nie mówię że sytuacja z FPS'ami będzie taka sama na Onlive, ale jest taka szansa. Kolejna sprawa, to opłata za każdą grę. W Ameryce ma wynosić ona 14.95 dolarów, może u Amerykanów to nie duże pieniądze. Ale patrząc na perspektywy Polski, wychodzi na to. Że za każdą grę będziemy musieli płacić 50 - 75 złotych na moje oko. I tu pytanie. Czy ma sens taka opłata w Polsce ? I tu kolejny problem, co będzie jeśli serwer będzie przeciążony ? Gra nam się wyłączy prawdopodobnie.
    Innymi słowy. Póki co Onlive, to moim zdaniem gadanie, niż potwierdzenie tego, co mówi pomysłodawca projektu pan. Steve Perlman.
  6. Spriggs
    Do tego wpisu, zainspirował mnie użytkownik Xime, który napisał o przyjaźni w XXI wieku. Ja tutaj chcę poświęcić ten sam wątek ale w internecie / grach.
    Jak myślicie, czy da się znaleźć przyjaciela po drugiej stronie monitora ? Da się, pod warunkiem że będziesz szczery, nie będziesz nikogo obrażał i co najważniejsze, staraj się szukać wśród ludzi, którzy mają takie same zainteresowania jak ty, lub bardziej przychylne zainteresowania tobie np.
    Głównie zainteresowanie ? No powiedzmy że gry komputerowe.
    Poboczne zainteresowanie ? No anime.
    I szukamy po takich zainteresowaniach ludzi, z którymi można było by porozmawiać. Ja się przyznam szczerze, że mimo iż na youtube jestem już dwa lata. To w pewnym sensie znalazłem tam przyjaciół, z którymi można pogadać, jak i ponabijać się tak z konkretnych powodów, tak by się na siebie nie obrazić. Dobra ale czy to wszystko ? Przede wszystkim, musimy rozumieć osobę po drugiej stronie monitora, nie możemy go obrażać itp. No jak w realnym życiu.
    Powiedzmy sobie szczerze. Głównym powodem znajdowania przez nas przyjaciół, jest chęć podyskutowania na poszczególne tematy i tym podobne. Ale co będzie, jeśli przyjaciel w internecie odwróci się od ciebie ? Zbluzgasz go ? Przyjedziesz do niego do domu, i nóż w klatkę piersiową ? NIE ! Po prostu, skończmy tą znajomość, i bądźmy nauczeni na swych błędach. Innymi słowy. W internecie można znaleźć przyjaciół, tylko trzeba umieć rozmawiać z ludźmi.
    A jeśli chodzi o gry. załóżmy, że tworzysz klan i poszukujesz chętnych do niego. Dobra zgłaszają się, gracie tak z kilka lat w jednym klanie i dobrze się dogadujecie. To można tu mówić o przyjaźni ? Moim zdaniem tak, bo jak jesteśmy w jakimś klanie, to możemy sobie pożartować i takie tam. Ale co jeśli, w danym klanie dzieje się źle ? Osoba która była jedną z pierwszych która doszła do klanu, nagle obraca się przeciw wam ? Planujecie zemstę na nim ? Najlepiej tutaj moim zdaniem, uszanować jego decyzje i tyle.
    Jest wiele przypadków przyjaźni w internecie, a może nawet miłości ? Ostatnio ktoś pisał w newsach o miłości w World of Warcraft, ale to na inny raz.
  7. Spriggs
    Nowy cykl, tutaj będę tłumaczył piosenki zagraniczne, na nasz język. Oczywiście po Angielsku. Przypominam żeby użytkownicy co będą czytali, wytykali błędy w tłumaczeniu, dzięki temu postaram się o lepsze tłumaczenia i poprawię te co są.
    "Zgłosiliśmy się do armii, do kompanii komandosów, uzbrojeni w M16 ruszamy na wojnę. Służymy pod znakiem flagi, w gwiazdy i paski. W bezksiężycowe noce, przemierzaliśmy niezliczone mile.
    Raz byliśmy żołnierzami, raz byliśmy młodzi. Odnaleźliśmy pokój na końcu.
    Poległy na wojnie, należę do historii.
    Poległy na wojnie, śpię sześć stóp pod ziemią.
    Serce pełne odwagi, nie przywróci mnie do życia.
    Poległy na wojnie, wciąż towarzysze broni.
    Walczyliśmy na konfliktach, przez wszystkie lata widzieliśmy jak padają nasi przyjaciele, umierając lub zagubieni. Wiemy że pokój ma wysoką cenę, że weźmie tysiąc żyć, wierzymy głęboko w poświęcenie ludzi.
    Raz byliśmy żołnierzami, raz byliśmy młodzi. Odnaleźliśmy pokój na końcu.
    Poległy na wojnie, należę do historii.
    Poległy na wojnie, śpię sześć stóp pod ziemią.
    Serce pełne odwagi, nie przywróci mnie do życia.
    Poległy na wojnie, wciąż towarzysze broni.
    Lśniące serce, nie zabije już więcej.
    Pochowany głęboko, głęboko w zimnej ziemi.
    Będę leżał w mojej ojczyźnie.
    I pozostanę w mroku, na zawsze.
    Poległy na wojnie, należę do historii.
    Poległy na wojnie, śpię sześć stóp pod ziemią.
    Serce pełne odwagi, nie przywróci mnie do życia.
    Poległy na wojnie, wciąż towarzysze broni."
    No to tyle.
  8. Spriggs
    Szwedzka grupa power metalowa. Sabaton rusza promować nową płytę ! Oto trasa koncertowa.
    27.08.10 Tel Aviv - TBA
    15.09.10 Stavanger - Folken
    16.09.10 Bergen - Garage
    17.09.10 Haugesund - Byscenen
    18.09.10 Oslo - Rockefeller
    24.09.10 Karlstad - Nöjesfabriken
    25.09.10 Köpenhamn - Pumpehuset
    26.09.10 Hamburg - Markthalle
    27.09.10 Zaandam - De Kade
    29.09.10 Hannover - Musikzentrum
    30.09.10 Leipzig - Hellraiser
    01.10.10 Geiselwind - Musik Hall
    02.10.10 München - Backstage
    03.10.10 Ludwigsburg - Rockfabrik
    05.10.10 Köln - Underground
    06.10.10 Saarbrücken - Garage
    07.10.10 Milan - Alcatraz
    08.10.10 Pratteln - Z7
    09.10.10 Paris - Nouveau Casino
    11.10.10 Manchester - Academy 2
    12.10.10 Glasgow - Garage
    14.10.10 London - Electric Ballroom
    15.10.10 Wolverhampton - Wulfrun Hall
    16.10.10 Sheffield - Corporation
    17.10.10 Brighton - Concorde 2
    19.10.10 Antwerpen - Hof Ter Lo
    20.10.10 Frankfurt - Batschkapp
    21.10.10 Nijmegen - Doornroosje
    22.10.10 Dortmund - FZW
    28.10.10 Huskvarna - Folkets Park
    29.10.10 Lund - Mejeriet
    30.10.10 Norrköping - Flygeln
    01.11.10 Tallin - Rock Café
    02.11.10 Riga - Melna Piekdiena
    03.11.10 Minsk - Reaktor
    05.11.10 Vienna - Szene
    06.11.10 Zlin - MOR Café
    07.11.10 Prague - KD Vltavska
    08.11.10 Krakow - Studio
    10.11.10 Katowice - Mega Club
    11.11.10 Lodz - Dekompresja
    12.11.10 Rzeszow - Pod Palma
    13.11.10 Bratislava - Majestic Musik Club
    14.11.10 Budapest - WigWam
    16.11.10 Sofia Blue - Box Club
    17.11.10 Bucharest - Silver Church
    19.11.10 Belgrade - SKC
    20.11.10 Zagreb - Mochvara
    21.11.10 Graz - Seifenfabrik
    22.11.10 Woergl - Komma
    23.11.10 Berlin - Colombia Club
    25.11.10 Göteborg - Trädg?rn
    26.11.10 Ronneby - Club Ron
    27.11.10 Stockholm - Arenan
    03.12.10 Helsinki - Tavastia
    04.12.10 Turku - Klubi
    05.12.10 ?land - Dino's
    08.12.10 Trondheim - Bl?st
    09.12.10 Östersund - Gamla Teatern
    10.12.10 Pite? - Norrmalmia
    11.12.10 Ume? - Idunteatern
    Szykuje się bardzo ale to bardzo miodnie ! Zwłaszcza że utwór "Coat to arms", jest tak samo epicki, jak 40 - 1 czy inne starsze utwory. Na pewno pojawię się w Katowicach ! Nie przepuszczę takiej okazji !
    Miało nie być wpisów, ale na wieść o trasie koncertowej tak się zajarałem, że nie wiem co powiedzieć.
  9. Spriggs
    Ujmę to tak, kto widział TVN fakty po 19:00. To wie o co chodzi a jak nie to wyjaśniam.
    Dziewczyna choruje na mucowiscydozę, dziewczyna mimo iż mogła umrzeć, to dostała szansę raz na nowe życie. Lecz znowu jest w szpitalu i grozi jej śmierć. Mam nadzieje że znajdą się ludzie, którzy ją wesprą i finansowo, jak i ktoś odda płuca osobie w potrzebie. Dużo mówi się o nienawiści na świecie, ale są takie osoby, które nie żywią do ludzi nienawiści, a mimo to cierpią, jak wspomniana Eva. Tutaj link do filmiku z faktów TVN. http://www.tvn24.pl/2310079,0,0,1,1,pozegnanie,wideo.html
    Mam nadzieje, że ludzie pomogą jej raz jeszcze, tacy ludzie mimo iż chorują na nieuleczalne choroby, mogą dostać od nas szansę na życie. Wystarczy chcieć ją dać.
    Wzruszyła mnie tak ta historia, że o mało co nie popłakałem się, gdybym mógł. To bym Evie pomógł na sto procent. I tutaj prośba do wszystkich którzy to przeczytają. Skłońcie się do refleksji, zastanówcie się ile ludzkie życie jest warte, czy ma sens taki, iż bliska ci osoba która nie żyje. A ma możliwość pomóc takim osobom, to czy lepiej pomóc ? Czy lepiej odmówić ? Bo moim zdaniem lepiej pomóc, gdy jeden człowiek odchodzi, drugi się rodzi.
  10. Spriggs
    No właśnie, jak sama nazwa wskazuje, ten wpis poświęcę słynnym tekstom w internecie typu. "Daj kamienia !, Paweł rządzi !, No nie 4HP !" i innym takim.
    A zatem.
    Jak dobrze wiemy, portal youtube ma miliony ludzi na swoim serwisie, często tam można spotkać różne filmiki a pokażę wam jeden przykład.
    http://www.youtube.com/watch?v=m9C42RK9Eng Tutaj mamy przykład 300 z daj kamienia.

    Tutaj przykład jestem hardcorem w wersji Mario. http://www.youtube.com/watch?v=WSQ-jA53X7E Remix tekstu Maćka z klanu "Co się stało co się stało ?" Szczerze ? Jeden z głupszych remixów.

    Tutaj mamy łowcę ludzi siedzących na Ventrillo, i próbuje przegonić ludzi z owego komunikatora, gdyż jak sam uważa. Przepustowość przez Ventrillo jest marnowana, i lepiej ją wykorzystać na strony porno ? :O Jest kilka więcej filmików od tej ekipy, tutaj przedstawiam "No nie 4HP!". UWAGA ! FILM OD LAT 18+ !!
    I znowu przykład z 300, tyle że z tekstem Johnny Bravo. Jak myślicie ? Czy parodiowanie tych tekstów, jest aby normalne ? No jeśli nie przekracza granicy dobrego smaku, jak w przypadku Ventrillo Busters, to jeszcze ujdzie to zależy. No to tyle na teraz, zapraszam do komentowania, albo do wstawiania innych ciekawych filmików z tekstami. A pełno ich jest na YT.
    Btw. Dlaczego nie dałem PawełRządzi ? Z prostej przyczyny. On tylko zrobił login na forum Ciapskład, by pokazać jacy tam idioci przesiadują i no prostu. Nie grzeszą kulturą.
  11. Spriggs
    Do napisania tego wpisu, zainspirował mnie Behemort, ja tu poruszę kwestie prawne w naszym kraju, cieknącym miodem i pływający mlekiem ?
    A zatem, jak wiemy prawo jest prawem, ale często widzimy jak się je łamie np. Ukradniesz coś, dostajesz rok w zawieszeniu na dwa lata, a potem wracasz do swej profesji. Panowie ! Po co są te zawiasy ? mają być ostrzeżeniem ? Coś chyba to ostrzeżenie nie skutkuje. Jeszcze doprowadza mnie do łez to, że najczęściej jak są opiekuńczy rodzice, zajmujący się swoim dzieckiem na tyle ile można. To przychodzi taki moment, w którym odbierają dziecko od rodziców z dosyć banalnego powodu. Brak warunków ?! Ludzie ! Zamiast patrzeć wszędzie gdzie się da, gdzie są warunki odpowiednie dla dziecka itp. To zajmijcie się tymi dziećmi co są poddawane patologi na co dzień ! Tak mówię o takiej patologi, gdzie rodzice są alkoholikami, i zwykle dzieciaki nie mają co robić na osiedlach. Im by się pomoc przydała ! A nie tym, którzy mają kochających rodziców. Jak dla mnie, prawo w Polsce to kupa śmiechu, nie wiadomo kiedy. Może ci przyjść wezwanie do sądu i to w sprawie, z którą nie masz praktycznie nic wspólnego, a najlepsze jest to. Że w owej sprawie wymieniają twe imię i nazwisko. Zastanawiam się nad jednym, kiedy politycy przejrzą na oczy, że prawo działa na korzyść zwyrodnialców, a nie uczciwych ludzi ! Musi się stać jakaś tragedia by przejrzeli na oczy ? Musi ci wpaść koleś z siekierą i odrąbać wszystkim mieszkańcom głowy, by politycy zaczęli myśleć ? Albo lepiej, opieka społeczna musi odebrać wszystkim opiekuńczym rodzicom ich pociechy, by zmieniono prawo ? Jeśli chodzi o mnie, gdy tylko znajdę swą drugą połówkę, i sprawimy sobie dziecko. To emigruje z tego kraju, bo znając życie, wpadnie mi opieka społeczna do domu. Popatrzy to tu to tam, i stwierdzi że u mnie w domu nie ma warunków dla mojego dziecka, i jeszcze będzie śmiało mówić o patologi w rodzinie.
    Wstyd mi za ten kraj, zamiast zajmować się durnymi sprawami hazardowymi, mogli by zająć się nowelizacją prawa. Wyjaśnienia okoliczności zabójstwa pana Krzysztofa Olewnika itd.
    Cóż, to tyle co miałem do powiedzenia, a za tytuł wpisu przepraszam.
  12. Spriggs
    Do tego wpisu, zainspirował mnie pan Mancins, z strony głównej w newsie o Microsoftcie, a dokładniej a dam tu cytat.
    "Srał pies te exclusivy, a ja nie chcę grac na PS3 ani na 360 tylko na PC. Niech piekło pochłonie Micosofta z tymi jego exclusivami, płaceniem producentom żeby gra była dostępna tylko na ich konsole itp. To się na pewno kiedyś przeciwko nim obróci. Zasrane złodzieje. Jeszcze chcą żeby nie przerabiać konsol. Exclusivami zostałem zmuszony do kupienia konsoli, ale żadnej gry na 360 już nie kupię tylko sobie ściągnę! Oni mnie z tej to ja ich z drugiej!! Wydali by gę na PC to bym kupił, a tak srał ich pies."
    Jak każdy wie lub nie, dziś piractwo na PC, to istna plaga, można ją porównać do plagi szerszeni ITP. Spójrzcie na to tak, czekacie sobie na wymarzoną grę, która no powiedzmy będzie te sto dwadzieścia złotych kosztować, a tu nagle kumpel parę dni przed premierą wyskakuje ci z tekstem. "Ha mam tą grę za darmo ! i to przed premierą !" Co już może świadczyć że znalazł się jakiś idiota, który udostępnił grę w internecie przed premierą, było wiele takich przypadków. Ale chyba najgłośniejszym chyba była sprawa z grą Risen, z tego co pamiętam to Rosyjski wydawca gry, kilka dni przed premierą. Wypuścił grę do internetu, oczywiście panowie z Deep silver, pod groźbą sprawy w sądzie, mieli usunąć pliki, ale to było bez skuteczne. Kto zdążył przed usunięciem plików pobrać Risena, tak dalej i dalej wypuszczał grę w obieg internetu. W zasadzie, to moim zdaniem piractwo jest głównym problemem, dla którego gry pokroju. "Halo, GTA, Brutal legend, Fable II & III." ITP, nie są wydawane na PC. Dlatego twórcy gier porzucają coraz częściej rynek PC, bo gry na komputerach osobistych, są po prostu ściągane. Na konsolach jest to samo, tyle że bez przerobionej konsoli sobie nie pograsz w piracką grę, w zasadzie. Nie ma w żadnym kraju chyba, wpisu w systemie prawnym, co wiązało by się z okolicznościami ściągania gier. Innymi słowy. Póki internet ma wolną swobodę, póki będą pojawiać się linki do pobierania gier. Chce Microsoft i inne firmy walczyć z piractwem ? To niech końcu zaczną ! A nie gadają teksty typu. "Gra nie wyjdzie na PC, ponieważ z licznych analiz stwierdziliśmy, że gra będzie częściej pobierana nie legalnie z internetu, niż kupowana w sklepach." Widzicie ? Sami jesteśmy sobie winni. :]
  13. Spriggs
    Wpis pomiędzy filozofią, a historią to zaczynam.
    Czym jest wojna ? Na pewno według wielu, postrzegana jako najbrutalniejsza forma załatwiania spraw politycznych, przykładem jest wybuch drugiej wojny światowej, w roku 1939. Wtedy to Niemcy, bez ostrzeżenia wparowali się na siłę do Polski, lecz byli tacy, którzy walczyli do końca. Czy bez tych ludzi, którzy walczyli za naszą wolność, bylibyśmy wolnym krajem ? Nie wydaje mnie się. Podczas wojny, wielu żołnierzy się poświęcało, by uwolnić swój kraj spod rąk okupanta. Niestety gdy jeden okupant odszedł, tak drugi się wdarł na nasze ziemie, tak mowa o związku radzieckim "ZSRR", który w czasach przed końcem wojny, przyszedł nas uratować. Lecz za ratunek, przyszło zapłacić nam znowu krwią i cierpieniem. Tak ! Za czasów komuny nie było lepiej. Pamiętam tylko tyle, że pod koniec komunizmu w Polsce, buntowali się Polacy, walcząc o wolność. Podczas początku okupacji Rosjan w Polsce, prawdopodobnie nie było ludzi, którzy mogli walczyć o wolność, bynajmniej o takowych nie słyszałem. Dziś wojna, mimo że jest bardziej unowocześniona od czasów drugiej wojny światowej. Nadal słyszymy o cierpieniu ludzi, i to coraz większym, dziś toczone wojny są na tłach religijnych, lub ewentualnie by mieć zyski z danego kraju. Czy świat mógłby istnieć bez wojny ? Czy ludzie końcu wypowiedzą sobie prawdziwą globalną wojnę, po której, tylko nie liczni przetrwają ? Czas pokaże co nas czeka. Jedno jest pewne. Wszyscy obrócimy się w proch według pisma świętego.
  14. Spriggs
    Ostatni wpis poświęcony machinimom z gier, był jakiś czas temu, dziś powracam z kilkoma propozycjami. (UWAGA WPIS POŚWIĘCONY DLA FANÓW GOTHICA !)
    http://www.youtube.com/watch?v=xOSOANgJkcM
    Krwawe zbawienie.
    Film opowiada o bogach. Innosie i Beliarze, którzy chcą stoczyć ostateczny bój, a efektem ubocznym ma być zniszczenie rasy, czy uda się wybrańcowi ludzi uratować się rasę ludzką ? Zobaczcie.
    http://www.youtube.com/watch?v=e2DuU_L1UKw
    Gothic saga wiedźmińska by Erol.
    Może to kiepski pomysł + wykonanie, ale moim zdaniem jest porządku. Film opowiada o wiedźminie Hagenie, który zabija na zlecenie, pewnego razu wpada w intrygę zastawioną przez Beliara. Serial ma trzy serie, polecam obejrzeć gdyż z każdym odcinkiem jest coraz lepiej.

    Gothic jedenastka beziego.
    Ten serial, miał być z góry parodią serii filmów "Ocean's" I się udało, mamy tu sporo nawiązań do filmu, jak i do władcy pierścieni ITP. Polecam.
    http://www.youtube.com/watch?v=KQoJjHrONtg
    Gothic w stronę przeznaczenia.
    Ten film, jest już jednym z poważnych, opowiada losy pewnego najemnika, któregoś dnia. Cała farma zostaje wybita, to owy najemnik rusza do miasta. Owe przeznaczenie chce zniszczyć bohatera historii. Kontynuacja zapowiadana jest na wakacje.
    To tyle dziś, gdy przyjdzie mi coś do głowy, to albo edytuje. Albo dodam nowy wpis.
  15. Spriggs
    Dobra powracam do stałego programu teraz, dziś powiem o grze, która no można powiedzieć. Namieszała w moim życiu. Mowa tu a zobaczycie.

    O co tu chodzi ?
    Gra opowiada, dalsze losy hordy orków, która jak pamiętamy, w pierwszej części gry najechali na królestwo Stormwind. Orkowie po zwycięstwie nad Stormwind, ruszyli pełną parą na północ, do Lorderonu. W między czasie w owym państwie tworzy się tak zwany. "Sojusz Lorderonu aka Przymierze Lorderonu", które miało przegnać orków. W skład przymierza wchodziły następujące królestwa i rasy. Królestwa ludzi: Lorderon, Gilneas, Kul Tiras i chyba jak dobrze pamiętam, pozostali przy życiu ludzie z rodu Arathi. Krasnoludy które bronimy podczas najazdu orków na Khaz'Modan. Oraz Wysokie elfy, które nauczyły ludzi tajników magii. Podstawka opowiada losy walk hordy i przymierza, aż do odegnania orków do ich świata, Draenoru. Tam też toczy się kampania dodatku. "Beyond the dark portal", w którym toczymy ostatnie boje z orkami.
    Dzisiaj.
    Gra mimo iż stara, to nadal ma wielu fanów, prawdopodobnie fani szykują remake'a WC2 na silniku WC3, co może być ciekawe. Co jest najlepsze w tej grze ? Bez wątpienia kampania, która jest genialna, i chyba ma więcej misji niż WC3, ale tutaj bym się spierał.
    Konkurencja.
    W czasach wydania WC2, prawdopodobnie jedyną konkurencją mogła być wtedy gra Command & Conquer Tiberian Dawn, tutaj pozostawiam wam do namysłu, która gra lepsza.
    Plusy, minusy i ocena.
    Plusy.

    1: Grafika, która nawet dziś, przynajmniej na mnie robi wrażenie.
    2: Muzyka, która pasuje do klimatu tej części.
    3: Zróżnicowane misje NP. W jednej kierujemy Cho'Gallem, a w innej Zul'Jinem ITP.
    4: Praktycznie, w kampanii kierujemy chyba każdym klanem orków, lub ewentualnie członkiem przymierza.
    5: Spotykamy wielu znajomych z serii między innymi. Uther Lightbringer, Turalyon, Sir Anduin Lothar, Zul'Jin, Kargath Bladefist. I wielu innych.
    Minusy.

    1: Niestety, ale tej grze sporo brakowało do odgrywania epickich bitew.
    2:Bohaterowie byli traktowani jak normalne jednostki, czyli jak zginie bohater, to koniec misji.
    3: O ile początek gry jest łatwy, o tyle następne misje coraz trudniejsze.
    Ocena.
    Uwaga uwaga, szykować truciznę bo daję tej grze. 7+/10
    To tyle, a za chwilę. Wpis o machinimie.
  16. Spriggs
    Rozpocznę tutaj cykl kolejny, który będzie opowiadał losy o bohaterach z gier, zarówno jak i tych dobrych, jak i tych złych, na pierwszy ogień. Bohaterowie serii C&C Wojen o Tyberium.
    Kane, potocznie zwany też jako "Mesjasz" był stworzycielem bractwa NOD. Najprawdopodobniej bractwo powstało, z jakiś legend mitologicznych, związanych z Cain, pierwszym mordercą na świecie. Kane od początku wojen o tyberium, walczył z GDI, uznając ich jako oprawców wolnego świata, wierzył też że tyberium to kolejny etap ewolucji rasy ludzkiej. Jak widać po trailerze do C&C4, postanowił końcu skończyć, waśnie pomiędzy GDI i NOD, przybywa do kwater GDI, w których pokazuje Tacticusa. Kane stworzył dwa AI. CABAL, który odgrywał rolę podczas drugiej wojny o tyberium, zdradził bractwo i został zniszczony przez siły NOD dowodzone przez Antona Slavika. Oraz LEGION, który był, i jest następcą CABALA, tyle że LEGION, ma jakieś nawiązania do Scrinów, co widać w ostatnim filmiku w "Gniew Kane'a", w których pokazuje się język Scrinów. Czy Kane jest kosmitą, skoro udało mu się przeżyć cztery wojny ? Tego dowiemy się 19.03.2010.
    Kilian Quatar, jedna z głównych dowódców NOD podczas trzeciej wojny, kiedy świątynia główna pod Sarajewem zostaje ostrzelana przez działo jonowe. Kilian myśli że Kane zginął, z racji tego iż Scrini napadli na ziemie po wybuchu ciekłego tyberium, zgromadzonego pod świątynią, zebrała pozostałe wojska NOD do Australii, gdzie nawiązała tymczasowy sojusz z GDI, by bronić Sydney, o dziwo Ajay, nasz agent wywiadowczy. Twierdzi iż. "Kane nigdy by się nie sprzymierzył z GDI.", i ma poniekąd racje. Kilian ma swą siedzibę w Ayers Rock, na którą mamy okazje napaść. Kilian za rzekomą zdradę, została skazana na śmierć. Po śmierci Kilian zajmujemy jej miejsce w wewnętrznym kręgu. To Kilian jest odpowiedzialna za plan, zniszczenia stacji kosmicznej. "Philadelphia"
    Alexa Kovacs, urodziło się w czerwonych strefach Afryki z związku Caleba z Ileaną. Zostali zabici przez cyborgów CABALA. Alexa kiedy mała, znaleźli ją członkowie bractwa NOD. Kiedy dorosła, zaczęła uczęszczać do akademii NOD, w wyniku nauki szybko pięła się coraz wyżej w hierarchii bractwa. Jest jedną z osób, które stworzyły LEGION, lecz obwinia LEGION, za śmierć jej rodziców i po misji. "Tacticus Interuptus", próbuje zniszczyć LEGION, to Alexa wymyśliła teorię, iż Kilian zdradziła Kane'a, i to ona rozkazała LEGIONOWI, napaść na świątynię pod Sarajewem, wojskami Kilian. Prawdopodobnie została zabita w wyniku przesłuchań, lub ewentualnie egzekucja.
    Gideon Ravenshaw, był najprawdopodobniej założycielem "Czarnej dłoni", która na początku miała działać jako policja religijna. Gideon żył w czasach pierwszej wojny o tyberium, prowadził badania nad tyberium a dokładniej, nad wojownikami którzy mieli być silniejsi dzięki tyberium, Gideon rozkazał porwać szanowanych naukowców GDI, którzy badali kryształy. W pewnym momencie Gideon sam staje się mutantem poprzez badania nad tyberium, ginie z ręki komandosa GDI. Nicka Parkera "Havoc".
    Anton Slavik, został następcą Gideona Ravenshawa. Na początku Anton, służył w GDI jako szpieg, ale później przeszedł na stronę NOD, został jednym z najwyższych dowódców w bractwie, to Anton dokonał egzekucji prawdziwego zdrajcy. Generała Hasana, Anton został równocześnie następcą Kane'a. Po drugiej wojnie, Anton miał konflikt z wewnętrznym kręgiem, krąg twierdził iż Anton nie podoła utrzymać bractwa w całości, kazał odzyskać CABALA z bazy GDI, lecz CABAL, zdradził bractwo, i wtedy doszło do kolejnego porwania, tym razem AI GDI. "EVA", która została przeprogramowana na stronę bractwa. Anton został zabity przez zabójcę, nasłanego przez brata Marciona.
    Brat Marcion, po drugiej wojnie o tyberium, rozkazał zabić dotychczasowego przywódcę Czarnej dłoni, Antona Slavika. Gdy Anton został zabity, Marcion został przywódcą religijnej odmiany NOD, zabrał swych braci do Australii, gdzie przekonywał, iż Kane był fałszywym prorokiem i szarlatanem, oraz przekonywał, iż on jest prawdziwym prorokiem. Marcion był słabym przywódcą, dał się uwieść siłom GDI. "Stalowym szponom", które wykorzystały słabości Marciona. Marcion jednak że był inspiracją, do stworzenia prekursora Avatara. Czyściciela, który służył czarnym dłoniom. Nie wiadomo jaki los spotkał Marciona, podczas trzeciej wojny o tyberium.
    Seth, pojawił się podczas pierwszej wojny o tyberium, wydawał nam rozkazy, zwykle polegały one na eksterminacji GDI, lub ewentualnie jakiś potencjalnych przypadków cywilnych, którzy mieli działać przeciw bractwu. Został zabity poprzez egzekucje pod koniec pierwszej wojny o tyberium, a dokładniej w momencie, kiedy działo jonowe miało wystrzelić na świątynie NOD pod Sarajewem.
    Ajay, wydaje nam podczas trzeciej wojny rozkazy, lub ewentualnie dostarcza nam cenne informacje lub wsparcie. Nie wierzy w śmierć Kane'a podczas ostrzału działa jonowego na świątynie pod Sarajewem, sprzeciwia się rozkazom Kilian i decyduje o egzekucji Kilian. Podczas działań w Włoskiej czerwonej strefie, zaczyna wątpić w Kane'a, gdy ten chce przejąć wieże Scrinów ostatnią w Włoszech. Jego dalsze losy są nieznane.
    Mark Jamison Sheppard, był jednym z pierwszym głównych dowódców GDI, podczas pierwszej wojny o tyberium, wydawał nam rozkazy. Prawdopodobnie nie żyje.
    James Solomon, był głównodowodzącym wojsk GDI, podczas drugiej wojny, współpracował z generałem Hassanem. Solomon wydawał nam podczas drugiej wojny rozkazy, otrzymał medale, za obronę świata przed NOD. Prawdopodobnie nie żyje, lub jest na emeryturze.
    Paul Cortez, dowodził wojskami GDI, po drugiej wojny a dokładniej, w kryzysie "Firestorm". Prawdopodobnie to właśnie Paul stoi za porwaniem AI NOD CABALA. Prawdopodobnie jest na emeryturze.
    Jack Granger, był dowódcą wojsk GDI podczas trzeciej wojny. To on wydawał nam większość rozkazów, i przeciwstawiał się rozkazom Redmonda Boyla. Jack Granger, rezygnuje z służby jeśli wykonamy polecenie Redmonda, niszcząc główną siedzibę Scrinów w Włoszech, za pomocą bomby ciekłego tyberium, wykradzionej na bazie danych od NOD. Jeśli jednak nie spełnimy rozkazu Boyla. Pogratuluje nam rozsądnej decyzji. Aktualnie Jack Granger żyje, lecz nie wiadomo co on teraz robi.
    Adam Locke, jest jednym z dowódców GDI, podczas pierwszej wojny o tyberium, dowodzi między innymi. Nickiem Parkerem "Havoc", Locke jest w stosunku do Havoca nie cierpliwy. Nie wiadomo co się stało z Lockiem.
    Nick Seymour Parker "Havoc", był komandosem podczas pierwszej wojny o tyberium, był pod komendami Adama Locka. Niegdyś Nick należał do oddziału komandosów "Martwa 6", która się rozpadła po opuszczeniu oddziału Sakury Obato, oraz Nicka. Do roku 2039 był jednym z komandosów GDI, jego dalsze losy są nie znane.
    Sandra Telfair, była jedną z oficerów wywiadu GDI, po części ona dostarczała nam też informacji na temat sytuacji rozprzestrzeniania się tyberium i wiele innych danych, które miały nam pomóc. Jej status jest nie znany.
    Kirce James, służyła w wywiadzie GDI, podczas trzeciej wojny o tyberium. To ona dostarczała nam wiadomości na temat NOD, Scrinów. Oraz mówiła o nowinkach technologicznych w GDI. Prawdopodobnie żyje, ale chyba odeszła na emeryturę po trzeciej wojnie.
    To by było na tyle.
  17. Spriggs
    Ostatnio, doszedłem do jakiejś takiej dziwnej refleksji.
    Siedząc już trochę w świecie internetu, widziałem bardzo mnóstwo mądrych i twórczych ludzi, jak i idiotów którzy wolą zadać głupio pytanie zamiast poczytać FAQ. Czy tak się dzieje przez dobrobyt. ? Mnie się wydaje iż tak, gdyż jeszcze dwadzieścia lat temu, praktycznie nie wielu ludzi miało komputery i internet, baa internet wtedy w Polsce chyba nie był taki znany jak dziś, do rzeczy. W tamtych latach młodzież chyba była nieco mądrzejsza niż dzisiejsza, pod tym względem iż nie było tylu przypadków gwałtów wykonanych przez nieletnich, napadów na sklepy ITP, palenia trawki i wiele innego syfu, od tego całego dobrobytu jaki dziś mamy, coraz młodsi sięgają po papierosa, krótki przykład rozmowy dziecka z rodzicem.
    Syn: Tato, dasz mi pięć złotych na czipsy. ?
    Ojciec: Porządku, masz.
    Jak to bywa zamiast kupić se te głupie czipsy, to kupuje alkohol albo papierosy i jest happy, coraz częściej spotykam się z skutkami ostrego wypicia alkoholu przez nieletnich, i przyznam się, że nieletnim jeszcze większa palma odbija niż pełnoletnim po takim Harnasiu, czy też Lechu. Pamiętam jak dwadzieścia lat temu, młodzież chodziła do szkoły i się uczyła, wtedy ci starsi mieli nadzieje w naszym pokoleniu, ja tak sądzę, że ja nie mam nadziei w młodszym pokoleniu od siebie, mimo że sam mam już dwadzieścia lat, potrafię stwierdzić kto wyjdzie na ludzi, a kto nie. Pamiętam też, jak to w latach 90tych, dzieciaki się bawiły po podwórkach, umawiały się na partyjkę przy Pegazusie <W Polsce nie było oryginalnego Nesa> i grały, wychodziły na dwór, a święta bożego narodzenia, ooo w tamtych czasach o niebo lepsze niż dziś, teraz [beeep]żeria chce dostawać tylko gry i markowe ciuchy, nie liczy się dla nich duch świąt. Przykro mi patrzeć, jak młodsze odemnie pokolenie się stacza, nawet moi znajomi z mojego rocznika jak chodziłem do Gimnazjum, też zachowują się jak dzieciaki przykład. ? Pamiętam jak na zakończeniu Gimnazjum, koleżanka opowiadała jak to jej było dobrze przy pierwszym razie w łóżku z facetem, i to jakiś oblechem bo o 20 lat starszym od niej, myślę że i moje pokolenie też się stacza, tyle że w mniejszym stopniu co młodsze odemnie. To tyle. Uff ale rozpiska.
  18. Spriggs
    Kolejny pojedynek, tym razem zmierzą się gry.
    Medal of honor + dodatki vs Call of duty + dodatek.
    Do dzieła. !

    O co tu chodzi. ?
    Medal of honor, opowiada historię drugiej wojny światowej, w pierwszej części mamy kilka misji w których działamy po kryjomu, w kilku innych bierzemy udział w regularnych walkach. Fabuła jest podzielona na sześć części. Jak zaczynamy w Afryce, tak kończymy w Niemczech. Pierwszy dodatek Spearhead, można uznać za nawet udany, przede wszystkim, fabuła opowiada inne losy niż podstawka gdyż, tutaj bierzemy udział w trzech misjach, dodatek poza wprowadzeniem nowych misji, daje też nowe skiny do gry multi, czy też kilka broni i map. Drugi dodatek Breakthrough, nie dość że dodaje kolejną kampanię, to z misji na misję jest coraz trudniej, przede wszystkim w owym dodatku bierzemy udział w walkach w Afryce, Sycylii oraz w Włoszech. Co cechuje te gry od przeciwnika. ? Cóż w zasadzie nie wiele przede wszystkim. MOH był pierwszy serią opowiadającą historię z perspektywy FPS'a, drugiej wojny światowej, nie liczę tu Wolfensteina, gdyż ta gra skupia się na badaniach nadprzyrodzonych Niemców ITP.
    Dziś.
    Medal of honor, nie jest zapomniane, przede wszystkim, w czasach świetności PS2, wyszło kilka gier z MOH między innymi. Frontline, Wojna w Europie, Rising Sun ITP. Oczywiście ostatnie dwa MOH na PC czyli Wojna na Pacyfiku i Airborne, są świetne, tyle że w Airborne nie co przedobrzyli twórcy z ulepszaniem broni.
    Konkurencja.
    W latach wydania pierwszego MOH, nie było konkurencji o podobnej tematyce, jeśli już to chyba rok później wydane Call of duty, o którym za chwilę. Przede wszystkim, MOH pierwsze są uboższe od Call of duty, względem single bądź multiplayera, ujmę to tak. Przyjmuje się tutaj zasada, co kto woli.
    Plusy, minusy i ocena.
    Plusy.

    1: Mimo iż pierwsze Medal of honor są stare, nadal potrafią przykuć uwagę.
    2: broń, jak i pojazdy odwzorowane na replikach tej realnej z drugiej wojny.
    3: Jest kilka słynnych bitew w serii NP. Lądowanie na Omaha ITP.
    4: Seria nadal się rozwija.
    5: Skiny postaci, może nie idealnie ale dobrze odwzorowane.
    6: Mamy kilka misji szpiegowskich, czyli coś dla fanów Hansa Klosa.
    Minusy.

    1: Grafika niestety, w tamtych czasach w niektórych miejscach była paskudna.
    2: Za mało jazdy czołgami moim zdaniem.
    3: Ubogie multiplayer.
    4: Mimo iż były dodatki do tej części, to po prawdzie nie wiele wprowadzały.
    Ocena.
    Niech ktoś szykuje gilotynę. 6-/10
    A teraz druga część programu.

    o co tu chodzi. ?
    Mimo, iż rok później wydany rywal, to jednak został doceniony, przede wszystkim. Jak graliśmy w MOH jak dobrze pamiętam bezimiennym gościem, tak tutaj postać w którą się wcielamy ma imię i nazwisko, lecz nie nic nie mówi ITP, skądś to znacie. ? Przede wszystkim, pierwsze Call of duty, miało mniej zadań za liniami wroga, a miało więcej bitew. Cóż przyznam się szczerze, że wolę bitwy od cichych zadań. Przede wszystkim, mamy tutaj kampanie Amerykańską, Angielską oraz Rosyjską. Tyle że ostatnia kampania w podstawowym COD, przynajmniej początek, jest odwzorowany na film. "Wróg u bram", reszta kampanii to typowe tłuczenie Niemców, co wyróżnia COD od MOH. ? Przede wszystkim, Infinity Ward chyba kładło większy nacisk na realizm, cóż w przypadku pierwszego COD, jest nie dużo realizmu, ale trochę jest. Nie jestem pewny, ale odgłos broni chyba został odwzorowany na broniach realnych, nie mam pewności. Akcja dodatku ponownie przenosi nas na front, tyle że tutaj w kampanii Amerykańskiej, toczymy walki w Ardenach, nie jestem pewny ale te walki mnie nieco przypominają te z "Kompanii Braci", pomiędzy 6 - 8 odcinkiem. Kampania Anglików, to coś znowu dla fanów Hansa Klosa, tutaj mamy za zadania typu sabotażu, no poza pierwszą misją tej kampanii gdyż, latamy bombowcem. Kampania Rosjan, jak w przypadku podstawki, równie epicka jak na czasy wyjścia gry, przede wszystkim. oblężenie Kharkova, wygląda bardzo efektownie, pełno dymu, ognia, wszędzie kryjący się Niemcy ITP. Czy czegoś chcieć więcej. ?
    Dzisiaj.
    Call of duty, również jest rozwijane, o ile COD1 + dodatek, COD2, COD3. Były robione przez Infinity Ward, o tyle COD5 był robiony przez inną firmę której nazwy nie mogę sobie przypomnieć, należy też pamiętać, że Call of duty mimo tego że ojciec stworzyciel. Infinity Ward, skupia się teraz na realiach współczesnych, nadal konkuruje z Medal of honor, przede wszystkim. Pod koniec roku doczekamy się nowego MOH, który będzie w Afganistanie.
    Konkurencja.
    Ujmę to tak. COD vs MOH, jedyni siebie warci konkurenci.
    Plusy, minusy i ocena.
    Plusy.

    1: Mimo iż o rok później wydane pierwsze COD, posiada lepszy single player, jak i multi.
    2: Nacisk twórców głównie kładziony był, na prawdziwe wydarzenia, lub ewentualnie z filmów.
    3: To samo z realizmem.
    4: O ile kampanie Amerykanów i Anglików są nudne, o tyle Rosjan są niezwykle wciągające.
    5: Nie jestem pewny, ale w tamtych czasach w multiplayerze, tylko w COD można było wsiadać / wysiadać z pojazdów.
    6: Seria nadal rozwijana.
    7: Muzyka, mimo że najczęściej spokojna, to pasuje do gry.
    Minusy.

    1: Trochę za mało, było jazdy pojazdami.
    2: Trening, jak i początkowe misje, przywiewa trochę nudą.
    3: W niektórych momentach, gra jest nieco trudniejsza niż normalnie.

    Ocena.
    Chyba ktoś odetnie mnie palce, lub ewentualnie nogi ale. 7=/10
    To tyle, zapraszam do debaty.
  19. Spriggs
    Kolejny wpis Retro game, tym razem poświęcę się jednej z gier serii Command & Conquer która nosi pod tytuł. Renegade.

    O co tu chodzi. ?
    Historia gry, opowiada losy jednego z komandosów GDI, kryptonim "Havoc", jego zadania ograniczają się do. Znajdź, zniszcz, zabij lub zdobądź. Przede wszystkim, jak na pierwszego FPS'a w uniwersum C&C, mogę śmiało powiedzieć że był nawet ciekawy, przede wszystkim spotykamy tutaj, charyzmatycznego przywódcę NOD, Kane'a. Co więcej jest też ojciec założyciel organizacji czarnej dłoni. Pan Gideon Ravenshaw. Ogólnie fabuła opowiada o tajnych eksperymentach NOD na tyberium. Oczywiście jak w przypadku C&C, zachowano tutaj schematy z strategii, między innymi. NPC nie są traktowane jak zwyczajne NPC, a jako jednostki bojowe, które mają pokazane paski życia, to samo z budynkami czy też pojazdami. Niestety mimo tego, że gra opowiada przebieg pierwszej wojny, jest strasznie krótka. Tylko dwanaście, aczkolwiek bardzo wciągających misji. O ile w C&C Tiberian Dawn, mamy zakończenie w którym świątynia NOD zostaje zniszczona przez ostrzał z działa jonowego, o tyle tutaj mamy to samo, tyle że penetrujemy świątynie.
    Dzisiaj.
    Dziś gra, mimo że stara, nadal powstają mapy czy też redycje NP. Na UT2006, gra póki co doczekała się redycji ale narazie jako multiplayer, zobaczymy jak z singlem. Jeśli chodzi o mapy, na YT jest pełno filmików z beta testów map, czy też modyfikacji, wystarczy poszukać. Co więcej, był planowany sequel gry, ale nie doczekano się go, ten sam los spotkał grę. "Tiberium", która miała opowiadać losy komandosa GDI w trakcie wojny z Scrinami. Czy kiedyś usłyszymy o powrocie Tiberium, oraz Renegade 2 ? Szczerze wątpię.
    Konkurencja.
    Ta gra, była jedyna w swym rodzaju, przede wszystkim, jak wspomniałem tutaj NPC nie byli traktowani jak zwyczajni NPC, byli traktowani jako jednostki jak w strategiach tej serii, to samo z budowlami, tyle że nadal stały gdyż, tutaj wystarczy odciąć zasilanie i na tym koniec zabawy.
    Plusy, minusy i ocena.
    Plusy.

    1: Jak na pierwszy FPS w uniwersum C&C, bardzo ciekawy.
    2: Dobra muzyka, w niektórych momentach idealnie dopasowana.
    3: Opowiada jakby, początek konfliktu GDI vs NOD.
    4: Mimo iż w Polsce gra nie istnieje, to za granicą, nadal cieszy się popularnością.
    5: Innowacyjny tryb multiplayer, czego nie doświadczymy w Medal of Honor, czy też Jedi Outcast / Academy.

    1: W niektórych momentach, gra bywa naprawdę trudna i upierdliwa.
    2: Za dużo tutaj moim zdaniem, eksperymentów z tyberium, wiecie sprawy z mutantami ITP.
    3: Tylko dwanaście misji. ? Dajcie mnie ołówek i kartkę, to napiszę nawet i dwadzieścia misji.
    4: W niektórych momentach, gra jest strasznie przewidywalna.
    5: Brak patchy do gry, powoduje że fani sami muszą łatać błędy, lub są pozostawione bez śladu.
    6: AI przyjaciół, jak i przeciwników, totalne dno. Jak na tamte czasy to ok, mogło być good, ale dziś chyba każdy kto grał w tą grę, stwierdzi że AI tutaj jest lipne.
    Ocena.
    Będę sprawiedliwy wydając tą ocenę. 5=/10
  20. Spriggs
    Jak mówi przysłowie.
    "Nasz klient, nasz pan." Okazuje się że nie zawsze sprawdza się to w stu procentach.
    W sobotę tamtą, gdzieś w okolicach dziewiątej rano, była wizyta pana reprezentującego firmę Cyfra+, o dziwo zaciekawił mnie, brata oraz matulę ofertą. O dziwo dziś przychodzą goście od montażu i co. ?
    300 złotych poszło na montaż, zamiast zakładanych 150 - 200 złotych, do tego antena w nie tym miejscu co miała być, a do tego jak mówiono nam że będzie praktycznie każdy kanał, to bzdura. ! Zabrakło Filmboxa i kilku innych. I tutaj rada dla tych co chcą kupować dekoder Cyfry+ lub innego badziewia. Czytajcie przy podpisywaniu umowy, drobny druczek. a gdy okaże się, że zostaniecie oszukani jak ja, to umówcie się z gościem co był u was, na rozmowę.
    Wprowadzanie w błąd klientów jest nie porządku, jeśli dalej będą tak oszukiwać, to będą bezkarni.
  21. Spriggs
    I powracamy do stałego punktu programu, niestety tym razem nie będzie opisywana gra z NESA, jak coś mnie się przypomni, to powrócę do tego tematu, dziś podsumuje dwie części serii Jedi Knight, w które miałem okazje grać.

    O co tu chodzi. ?
    Jak w przypadku większości gier FPS, chodzi tu o zabijanie przeciwników, ale czy tylko. ? W zasadzie gra oferuje grę w trybie single. Fabuła opowiada losy dawnego imperialnego agenta, Kyle Katarna. Który rozpoczął służbę jeszcze za czasów Darth Vadera i świetności imperium, do rzeczy. Fabuła opowiada dalsze losy Kyle'a oraz jego partnerki Jan Ors, którzy otrzymują na samym początku gry, zadanie infiltracji bazy imperialnej na planecie Kejim, według oficjalnych informacji, owa planeta jest opuszczona. W kolejnych misjach dowiadujemy się o spisku pozostałych przy życiu sił imperium, którzy postanowili pobawić się w bogów, i stworzyć coś na podobieństwo jedi, tak zwanych "Odrodzonych". Cała sprawa wygląda prosto, musimy powstrzymać proceder ten. Poza misjami z imperium, mamy kilka misji z najgorszymi szczurami galaktyki, z syndykatem przestępczym który pracował dla Desana, głównego przeciwnika. Więcej nie powiem.
    Dzisiaj.
    Mimo tego, że gra wykorzystuje stary silnik z Quake 3, to nadal sprawdza się idealnie gra do moddingu, oraz do gry po sieci. Z tego co się orientuje to jest kilka klanów, które dalej grają w JO, a co więcej. Multi posiada klasyczne tryby typu. "CTF, Team FFA", i kilka innych nowych.
    Konkurencja.
    Wydaje mnie się, że konkurencją dla tej serii gier, mogą być tylko gry Star Treka, który został wydany w tych samych czasach co właśnie JO, czy też JA.
    Plusy, minusy oraz ocena.
    Plusy.

    1: Dobra fabuła.
    2: Na najwyższym poziomie trudności, można odczuć prawdziwe pojedynki jedi.
    3: Scena multiplayer wciąż żyje.
    4: Modding tak samo.
    5: Muzyka mimo iż z filmów, nadal robi wrażenie.
    6: Jak na dzisiejsze standardy, to grafika też trzyma poziom.
    Minusy.

    1: Niestety, nadal jest to silnik Quake 3, przez który chyba ciężko kręci się filmy, nie wspominając nawet o pracach w moddingu.
    2: W przypadku Jedi Academy, trochę uboższy ten multiplayer.
    3: Dla niektórych to może być wada, ale brak możliwości kombosów.
    4: Niektóre misje są tak banalne, że mucha na papierosa wysiada z autobusu.
    5: Poziom trudności jedi master, naprawdę jest dla kozaków.
    Ocena.
    Niech stracę. 8=/10
    A teraz co do Jedi Academy.

    O co tu chodzi. ?
    Jedi Academy, jest pełnoprawną kontynuacją Jedi Outcasta, tyle że tutaj fabuła dla samotnego gracza, jest nieco gorsza niż w przypadku JO, do rzeczy. Akcja dzieje się jakiś czas później po wydarzeniach z JO, nasz bohater Jeaden Korr, leci na Yavin 4, by zacząć szkolenie na jedi, o dziwo już wcześniej posiada miecz świetlny. Cała gra skupia się na walce z kultem sithów o nazwie. "Wyznawcy Ragnosa", których militarnie wspiera imperium, do tego większość uczniów, to dawni odrodzeni Desana. Żeby nie było niedomówień, mamy za zadanie powstrzymać kult. Z planet odwiedzamy między innymi. Tatooine, Corellie, Coruscant i kilka mniej znanych planet. Tutaj gra w multiplayer jest trochę lepsza, stare tryby pozostały, lecz doszło kilka innych przede wszystkim. Power duel, w którym toczymy walki 2 v 2. Czy też Siege, w którym albo to bronimy się, albo atakujemy. Do tej części również są Polskie klany, ale są bardziej wymagające niż w przypadku JO, przede wszystkim. Nie można używać ciągle kombosów, używanie kombosów w tej części jest uznawane za lamerstwo.
    Dzisiaj.
    To ostatnia część Jedi Knight, która wyszła, nieco stara już. Ale modding jest dalej, o dziwo JA cieszy się większą popularnością filmowców, jest kilka filmów na youtube między innymi serial. "Bracia", który polecam. Co do moddingu, jest kilka godnych uwagi modyfikacji, między innymi. Star Wars Chronicles, Movie Battles czy też Movie Duels, Kotfa nie polecam z tego względu że chyba każdy kto miał do czynienia z JA, to zna tą modyfikacje. Niestety ale z tego co mnie się zdaje, JA multiplayer jest opuszczone przez wydawcę, praktycznie brak żadnych patchy poprawiających grę, czy też wprowadzających nowe mapy, wszystko muszą robić fani.
    Konkurencja.
    W przypadku JO, tak samo z JA uważam że jedyna konkurencja to Star Trek wydawany w tamtych czasach.
    Plusy, minusy i ocena.
    Plusy.

    1: Możliwość doboru klingi, koloru miecza, oraz wybór na podwójny lub staff miecze.
    2: Scena moddingu w JA, bardziej jest rozwijana niż w JO.
    3: Pojawiło się kilka nowych broni, skinów i takich tam przedmiotów.
    4: Nadal istnieją Polskie klany.
    5: Tak samo jak w JO, walki jedi na poziomie trudności jedi master, są imponujące, tyle że mamy tutaj kombosy do wykonania, co w przypadku JO, było mniej widowiskowe.
    6: Może nie genialna fabuła, aczkolwiek ciekawa kontynuacja.
    7: Kilka nowych mocy, ułatwiających grę, oraz możliwość wybierania jakie chcemy moce.
    Minusy.

    1: Jak wspomniałem, fabuła nie genialna, zastanawiam się czy Lucas Arts pracował nad nią na szybkiego.
    2: Brak wsparcia wydawcy.
    3: Jak wspomniałem w minusach wyżej, poziom jedi master dla kozaków.
    4: Niektóre misje nawet na poziomie jedi, są trudne.
    5: Jeśli wybierzemy zakończenie ciemnej strony, to Jaeden przejmuje kontrolę nad imperium, Kyle wyrusza w podróż by go powstrzymać, nie wiadomo do tej pory jak misja Kyle'a się potoczyła.
    6: Multiplayer w JA, ma pełno noobków którzy walą teksty typu. "Kick him ! his bot !" ITP.
    Ocena końcowa.
    Tutaj chyba nikt mnie głowy nie zetnie, to pokuszę się o tą ocenę. 7-/10
    To by było na tyle.
  22. Spriggs
    Panowie i panie. Dziś jest dzień w którym odzyskałem wiarę w koncerny typu. "EA Games" i inne takie.
    Otóż, jak wiecie już z głównej strony. Command & Conquer Tiberian Dawn, Tiberian Sun + dodatek, oraz Red Alert. Zostały uznane za tak stare gry, że postanowiono je dać jako Freeware. Co tylko może oznaczać, że C&C4, naprawdę szykuje się znakomicie, mimo negatywnych opinii z stron typu gram.pl
    Z tej okazji, chciałbym was drodzy czytelnicy poinformować. Że planuje zrobić serie filmików opowiadających historię wojen o tyberium. Jest pierwszy part na YT o Bractwie NOD, póki co nie kompletne bo się śpieszyłem, ale jak znajdę czas to zrobię redycje. I jeszcze z tej okazji chciałbym wam drodzy czytelnicy, podziękować za dwie rzeczy.
    1: Że mimo iż moje wpisy są czasem bezsensu, to jednak je czytacie, nie musicie zostawiać komentarzy, samo to że ktoś przeczyta mój wpis. To dla mnie sukces. zwłaszcza jeden z ostatnich wpisów, o zabójstwie policjanta przez siedemnastolatka, naprawdę miło mnie się robi. Gdy ktoś czyta me wypociny, i czasem nawet komentuje. Dziękuje i LOFFCIAM WAS.
    2: Dziękuje Optiemu, za nominacje na Forumowicza Miesiąca, ale widzisz, jeszcze nie zasługuje na ten tytuł, może kiedyś. Póki co pozostanę szarą myszką na forum.
    No dobra ostatnie podziękowania, ale tutaj dla poszczególnych użytkowników.
    MarkossBoss. Dzięki ci ziom za przypomnienie mi starych bajek, aż łezka mi w oku ciekła gdy o nich czytałem.
    Yennefer. Za to że nie jest jedną z tych dziewczyn, które są zwykle sztuczne, albo zgrywają cwane, jak pisałem wcześniej, cenię w tobie szczerość.
    Raiki ileś tam. Za to, że czasem porusza ciekawe wątki o sztuce, i pisze ciekawe wiersze.
    Stillbron. Za znajomość metalu, praktycznie dzięki jego wypocinom, zaczynam powoli słuchać Rhapsody of Fire, oraz Alestorm.
    Murezor. Wie sporo o historii świata, mogę z nim podyskutować gdy mnie coś dręczy o historii, chwała ci.
    Behemort. Jest jedną z tych osób, co znają życie i nie boją się powiedzieć tego, co myślą o danych sprawach. Człowieku cenię w tobie tą szczerość.
    Dariusxq. Może dlatego, że przypomniał mi czasy jak ja byłem dzieckiem, i jarałem się ostro pokemonami.
    Mariusz Saint. Dzięki tobie, zaczynam powolutku wchodzić w świat anime, i do tego znasz większość klasycznych seriali.
    Black Shadow. Też taki historyk, tyle że interesuje się też strategiami typu C&C3 ITP. Ziom musimy kiedyś zagrać partyjkę w C&C3. Tak możesz to uznać za wyzwanie.
    Arnie. Za to, że przypomniał stare dobre czasy klocków lego, którymi sam się bawiłem, dzięki ci.
    Qubus. Ma odwagę powiedzieć coś na temat, pomiędzy pornografią a erotyką. Po części się z nim zgadzam w tym temacie, ale mam nadzieje że nie zbije mnie za moje zdanie.
    Turambar. Trochę pomogłeś mnie się odnaleźć na forum, gdy zadałem kłopotliwe pytania, dziękuje ci.
    Wies.niak. To samo co Turambar.
    Sciass. Kolejny ziomek który lubi klimaty C&C, z tobą też chcę partyjkę zagrać.
    Kubasliwa. Za to, że jest fanem machinimy, jak i Gothica. Ceni sobie te poważniejsze produkcje, niż głupawe parodie typu. "BuryZenek kontratakuje!". Masz u mnie szacunek.
    Blackhand. Jesteś fanem Warcrafta, ja też ale wiesz dużo więcej odemnie i ogólnie da się z tobą pogadać.
    Quel. Wprawdzie nie znam go dobrze, ale zachęcił mnie do zagrania na realmie "Sha'Tar" na World of Warcraft, na pewno do ciebie wpadnę jako Paladyn.
    Tiliorien. Mimo iż nie zgadzamy się, co do banicji gildii. "Ensidia", to myślę że jest spoko gość.
    Mitabrin. Tą panią podziwiam z szczerego serca. ! Mówi o modyfikacjach do gier, czyli coś co ja bardzo lubię, zaciekawiła mnie ostatnim wpisem na blogu u siebie, na temat modyfikacji do LOTR BMFE1. Kiedyś jej zakosztuje. Dziękuje ci.
    Opti. Już ci dziękowałem za nominacje na Forumowicza Miesiąca, ale znowu nie zaszkodzi. Dzięki.
    I w zasadzie to wszystko.
    Jedna wizja. Jeden cel. !
  23. Spriggs
    Ten wpis jest inspiracją, na informacje o zabójstwie policjanta, który miał dwudziestoletni staż w policji miejskiej, a został zadźgany przez siedemnastolatka, bo zwrócił mu uwagę a zatem.
    Jak dla mnie, ludzie poniżej osiemnastego roku życia, tzn. od minimum 13 lat, powinni już być traktowani jako dorośli, coraz to młodsi zaczynają udawać cwaniaków. Idealna kara dla nich. ? Kara śmierci to za dużo, ale myślę że intensywna resocjalizacja, i to nie w internatach. A w wiezieniach, powinna zdziałać cuda. Ile jeszcze usłyszymy przypadków jak taki gówniarz pobije ostro kogoś, do stanu nie przytomności, lub zabije. By ludzie sobie zdali sprawę, że młodzież nadużywa swych praw na całego. ? Jak już wspomniałem, resocjalizacja by tu na pewno pomogła, stworzyć młodzieży kilka takich ośrodków niczym wiezienia, i tam ich wsadzać. Ktoś zaraz powie. "Ejjj przesadzasz", ale spójrzcie na fakty. Owszem nie wszyscy tacy są, mnie chodzi o tą młodzież co wywodzi się z patologicznych rodzin. Jestem pewny że za jakieś parę tygodni, usłyszymy o kolejnym nastolatku który zadźgał cywila / funkcjonariusza prawa, bo ci mu zwrócili uwagę.
    Przypomnę, że w świetle prawa. Od szesnastego roku życia, nie jesteśmy traktowani już jako dzieci, więc jeśli kogoś pobijemy, to stajemy przed sądem dla dorosłych.
×
×
  • Utwórz nowe...