Skocz do zawartości

gower

Forumowicze
  • Zawartość

    101
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Komentarze blogu napisane przez gower

  1. Studia nie dawały mi ostatnio dużo wolnego czasu, więc zaniedbałem nieco swoje obowiązki dla Wielkiej Komisji do Spraw Hańby! i Naciskania!. Teraz jednak melduję się na stanowisku i wszystkich Hańbiących! i Naciskających! będę tępił ku chwale Nieomylnego Szefa. Jednocześnie uniżenie proszę Nieomylnego Szefa o wybaczenie mi zaniedbań.

    Wielki, Wszechmocny i Nieomylny Śledczy Wielkiej Komisji do spraw Hańby! i Naciskania!

    Wybaczam!

    Nieomylny Szef

  2. Przyjmuję Twoje przeprosiny Wielki Inkwizytorze/Wielki Imperatorze/Wielki Dyrektorze Wielkiej Komisji Do Spraw Hańby! i Naciskania! i urazy nie żywię. Działajmy nadal ku chwale Nieomylnego Szefa i ku całkowitemu wyplenieniu zarówno Hańby!, jak i Naciskania!. Za zaproszenie na imprezę bardzo dziękuję, już zmierzam po mój kawałek Komisyjnego tortu.

    Wielki, Wszechmocny i Niezrównany Śledczy Wielkiej Komisji Do Spraw Hańby! i Naciskania!

  3. DrakeDragonie,

    W imieniu Wielkiej Komisji do spraw Hańby! i Naciskania! uznaję Cię winnym Naciskania! i przydzielam oficjalne ostrzeżenie. Proszę o powstrzymanie się od takich wpisów, bo do Hańby! one Cię prowadzą, mhm.

    PS: Wciąż czekam na własny tytuł...

    Jako, że Wielki Inkwizytor/Wielki Imperator/Wielki Dyrektor Wielkiej Komisji Do Spraw Hańby! i Naciskania! nie wywiązał się ze swojego zadania, ja jako Nieomylny Szef nadam ci tytuł. Równocześnie udzielam reprymendy wyżej wymienionemu Wielkiemu Inkwizytorowi/Wielkiemu Imperatorowi/Wielkiemu Dyrektorowi Wielkiej Komisji Do Spraw Hańby! i Naciskania!!

    Uroczyście mianuję Cie Śledczym Wielkiej Komisji Do Spraw Hańby! i Naciskania!, z możliwością dowolnego wyboru określenia (lub wielu określeń) przed tytułem (Wielki/ Wszechmocny/Niezrównany itd.)!

  4. Jako nowy członek Wielkiej Komisji Do Spraw Hańby! i Naciskania! chciałbym uniżenie prosić Nieomylnego Szefa o poprawienie w swej Nieomylności mojego nicka na (omylną oczywiście) wersję widniejącą w moim profilu;)

    Jako, że jestem Nieomylny, to poprzednia wersja (grower) nie była niepoprawna. Była poprawna inaczej. Prośba zostaje spełniona, oboje mamy oczywiście rację.

    Nieomylny Szef

  5. Na wstępie chciałbym podziękować Nieomylnemu Szefowi oraz Wielkiemu Inkwizytorowi/Wielkiemu Imperatorowi/Wielkiemu Dyrektorowi Wielkiej Komisji Do Spraw Hańby! i Naciskania! za okazaną mi życzliwość i wsparcie w tej ważnej dla mnie chwili. Dołożę wszelkich starań, by mą służbą przynosić chlubę Wielkiej Komisji Do Spraw Hańby! i Naciskania!, a jej pomyślność będzie dla mnie zawsze najwyższym nakazem. Wszelka Hańba! będzie mi wstrętną, a Naciskacze! będą przeze mnie wyłapani i w ogień rzuceni. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów Nieomylnego Szefa.

  6. Komisja Do Spraw Hańby! i Naciskania!. nie może się przecież składać z jednej osoby... Zatem,

    Wybierz mnie, wybierz mnie;)

    A w review for love najlepiej wstawić na początku jakąś rzewną i poruszającą piosenkę:P

    To jakie proponujesz dla siebie stanowisko? Poza tym musiałoby odbyć się głosowanie w tej sprawie!

    Nieomylny Szef

  7. @Raikiri07

    Nie wszystko przy czym człowiek się namęczy jest sztuką. Mógłbym tutaj podać jakiś głupi przykład, ale myślę, że każdy potrafi taki znaleźć sam;) Stwierdzenie, czy coś można już nazwać sztuką, czy nie jest bardzo subiektywne i czasami się zmienia. Nie widziałem tego szkicu, o który się tu rozchodzi, ale widzę, że zupełnie niepotrzebnie się spinasz... Piszesz na portalu należącym do CD-Action (i przy okazji Interii) i musisz się stosować do ich zasad - wszyscy musimy.

    Śmierć

    a nawet będąc chrześcijaninem mimo wszystko myślę, że śmierć to koniec, nic, czerń.

    Przykro mi to mówić, ale ten tekst uplasował się właśnie w czołówce najbzdurniejszych zdań, jakie usłyszałem w życiu.

    Jeśli nie wierzysz w życie wieczne, to nie ma już nic z chrześcijaństwa, w co mogłabyś wierzyć. Oznacza to bowiem, że negujesz same podstawy - m.in Pismo Święte, które wyraźnie mówi o planie zbawienia i miłości Boga do człowieka. Naprawdę tak Ci trudno przyznać się do tego, że nie jesteś chrześcijanką?

    Aborcja...

    Właśnie o to mi chodzi. Nie potrafisz wyściubić nosa zza swojej "barykady". Dla mnie gazety takie jak Fakt, Super Express, Nie, Fakty i Mity czy Nasz Dziennik prezentują podobny poziom. Artykuły są tam pisane przez ludzi, którzy etyki i rzetelności dziennikarskiej nie widzieli nawet przez lornetkę. Absolutnie żadnego znaczenia nie ma natomiast światopogląd tych ludzi, czego Ty najwyraźniej wolisz nie dostrzegać.

    Zastanawia mnie też, czy miałeś kiedyś w ręku GN, że tak ochoczo stawiasz go na równi z Naszym Dziennikiem. Zarzucasz mi fanatyzm, a sam dajesz jego dobitny przykład - wyraźnie uważasz, że bezsensowne jest wartościowanie mediów ze względu na ich poziom merytoryczny. Sam zaś wartościujesz je ze względu na stronę "barykady", po której stoją.

    W takich układach, nie mamy o czym rozmawiać.

    Aborcja...

    Fakty i Mity nie są brukowcem.

    Nie wiem, jak skomentować taką wypowiedź. Gdybym przeczytał ją wyrwaną z kontekstu, pomyślałbym, że ktoś sobie zwyczajnie jaja robi i sarkazm aż się z niego wylewa. Ty jednak wydajesz się pisać poważnie. Cóż, skoro swoje opinie na temat Kościoła katolickiego czerpiesz z tego wspaniałego źródła, jakim są Fakty i Mity (sic!!!), to dyskutuj sobie z czytelnikami Faktu, Super Expresu, Nie i Naszego Dziennika. Na pewno się dogadacie.

    Chwilę pomyślałem i... nadal nie jestem w stanie uwierzyć, że można napisać coś takiego na trzeźwo. A fanatyzmu, to dawno mi nikt nie zarzucał:P

    Aborcja...

    Pius XII kolaborował z nazistami i przyjaźnił się z Hitlerem, by nie powiedzieć, że sam był nazistą. Możesz się z tym nie zgadzać, ale nie możesz zaprzeczyć, że coś w tych zarzutach musi być, skoro proces beatyfikacyjny Piusa XII wzbudza takie kontrowersje.

    Takie odpowiedzi się właśnie spodziewałem, niestety. Kontrowersje wokół procesu beatyfikacyjnego Piusa XII są spowodowane TYLKO I WYŁĄCZNIE niewiedzą i czytaniem brukowców. Prawda jest taka, że Pius XII w czasie wojny pomagał Żydom. Zarówno przed organizowanie dla nich pomocy materialnej, jak i przez ukrywanie dziesiątek (setek?) z nich na terenie Watykanu. Zdawałeś sobie z tego sprawę? Prawdopodobnie nie, jak większość ludzi. Oczywiście, możliwość jego działania była ograniczona i musiał się ze swoimi działaniami ukrywać. Przypominam, że Włochy były (przez długi czas) w sojuszu z Trzecią Rzeszą i jakiekolwiek otwarte działania Stolicy Apostolskiej spotkałyby się z jej "unicestwieniem". Myślisz, że poprawiło by to los włoskich Żydów?

    Aborcja...

    @kmieciu

    A prawdy jest w tym, co powiedziałeś tyle, co w zarzutach stawianych Piusowi XII. Uprzedzając podnoszące się głosy, podpowiem, że zero:p

    Po pierwsze, cały problem pedofilii, mimo że sam w sobie straszny i godny potępienia, jest sztucznie rozdmuchany przez media. Zboczeńcy zdarzają się niestety wśród każdej grupy społecznej i zawodowej. Jest też jednak prawdą, że odsetek takich przypadków wśród kleru jest wielokrotnie niższy niż w innych "grupach zawodowych". Nie jest to oczywiście żadne usprawiedliwienie. Kapłan winien być przykładem i wzorem, ale to wciąż tylko człowiek. A ludzie z natury swojej są grzeszni. Ważne jest by zdawać sobie sprawę, że pogląd iż pedofilia ma jakiś szczególny związek z klerem jest całkowicie kłamliwy i fałszywy.

    Żaden ze współczesnych nam papieży nie ukrywał zła dziejącego się we Wspólnocie Kościoła, a przynajmniej nie ma na ten temat żadnych informacji. Ostatnio nawet został wydany dekret, że kapłani oskarżeni o przestępstwa na tle seksualnym będą oddawani bezpośrednio sądownictwu świeckiemu bez uprzedniego sprawdzenia sprawy przez sądy biskupie.

  8. Nie, chodzi mi właśnie o to, że dziecko nie jest "własnością" żadnego z rodziców. Matka nie jest jedyną osobą, której na poczętym dziecku zależy i niedopuszczalne jest mówienie, żeby mężczyźni się odczepili, "bo to nie ich macica". Od chwili poczęcia przestaje tu już się rozchodzić o ciało kobiety, a zaczyna o życie nowego ludzkiego istnienia.

    Aborcja...

    @kmeciu

    Jak ja lubię, jak najgłośniej krzyczą osoby, które o sprawie nie mają zielonego pojęcia... To tak, jakbym ja próbował prowadzić dyskusje dogmatyczne z afrykańskim szamanem. Nie znam się, więc milczę.

    @agusia95

    Skoro uważasz, że w jakimkolwiek przypadku lepiej jest dziecko zabić, niż pozwolić by wychowywało się w niekomfortowych warunkach, to nie mamy o czym rozmawiać. Sytuacja materialna nie może usprawiedliwiać odebrania życia drugiej osobie.

  9. Nie wiem czy płód do 3 miesiąca mogę nazwać człowiekiem

    To od którego momentu zamierzasz go tak nazywać? Jeszcze kilka lat temu nie do pomyślenia było by 6-miesięczny płód mógł przeżyć poza organizmem matki. Dzisiaj jesteśmy w stanie takie dzieci ratować. Czyżby przesunęła się granica człowieczeństwa? Tylko dlatego, że my wiemy więcej? Toż to jakaś straszna megalomania jest! Czym różni się płód 4-miesięczny od 5-miesięcznego? Dlaczego tego drugiego nazywać człowiekiem, a pierwszemu odmawiać tego miana? Uważam, że nie wolno nam o tej granicy decydować.

    Ale się powiem co mam powiedzieć-mężczyźni nie powinni zabierać głosu w tej sprawie czy dla nich ma być legalna, czy nie, to nie oni usuwają ciążę tylko kobiety.

    Powiem krótko. Bzdura. To, że kobieta jest z nienarodzonym dzieckiem najbliżej, żywi je i w końcu rodzi, nie daje jej prawa własności do tego dziecka! Ma ono przecież ojca, którego nie wolno pomijać.

  10. @argomaxer

    Egzorcyści to często bardzo niepozorni ludzie. Ale jak zaczną opowiadać o swojej "pracy", to się zaczyna ciekawie robić:)

    @RafaIL

    Dowody naukowe do spraw wiary nadają się jak... dokończ sobie sam:p Jeśli już wchodzimy na grunt teologiczny, to opinie dotyczące symboli i przedmiotów pogańskich są rozbieżne. Niektórzy teologowie uważają, że najważniejsza jest intencja a Zły Duch (czy jak chcesz go jeszcze nazwać) nie ma dostępu do człowieka bez jego zgody. Inni mówią, że noszenie pogańskich symboli jest samo w sobie niebezpieczne. Ja osobiście przychylam się do tych pierwszych, ale wolę nie ryzykować:)

    Rozmowa z proboszczem i spokojne wyjaśnienie sprawy na pewno nie zaszkodzą. "Wzywanie" egzorcysty nie jest żadną praktykowaną czynnością, Kościół nie szafuje pochopnie tak potężną bronią.

  11. Nie wiem, o co mu chodziło z Aniołem Śmierci i na pewno, o ile opisałeś sytuację dokładnie, bez podkoloryzowania, ksiądz nie zachował się zbyt miło:p Jest jednak absolutną prawdą, że katolik (a za takiego zostałeś uznany, przyjmując kapłana z wizytą duszpasterską) nie ma prawa nosić Pierścienia Atlantów, który ze swej natury zaprzecza wierze w Boga i stawia ponad niego inne siły. Nie będę tu wchodził w kwestie opętań/złych duchów, itp, bo mało kogo to interesuje, a nie chcę też nikogo urazić, ale skupiam się na samym przedmiocie. Ten zaś jest z gruntu niechrześcijański.

    Zadaniem kapłana nie jest przecież wpadnięcie na herbatkę i rozmowa o niczym, ale duszpasterstwo. Podany przez Ciebie przykład pokazuje przegięcie w drugą stronę, ale intencje wyglądają na słuszne.

    Popisywanka

    @GunsNroses

    Szacuneczek za taką postawę, serio. Wielu by się to przydało.

    Absolutną paranoją jest dla mnie natomiast fakt, że rodzice kupują nastolatkom (za grube tysiące) najlepsze smartfony, konsole, a z chwilą skończenia 18-stki płacą za kurs prawka i dają nowiutki samochód. Czego to ma, pytam, uczyć? Na pewno nie odpowiedzialności.

    Ja, na ten przykład, każdy telefon kupowałem za własne pieniądze (chociaż "własne" to też względne określenie, bo najczęściej dostawałem je na przeróżne okazje od dziadków, itp;)), to samo z doładowaniami, comiesięcznym CD-Action czy wszelkimi innymi zachciankami. Za kurs prawa jazdy też zapłaciłem sam, ale o samochodzie nawet nie myślę. Wcale nie czuję się przez to gorszy, a mam świadomość, ile to wszystko jest warte:)

×
×
  • Utwórz nowe...