Dla miłośników RPG

[pinkman]

Ta? A możesz mi powiedzieć w jakim miejscu STALKER ma więcej z cRPGa, niż F3? Bo ja żem się nie dopatrzył takiej sytuacji, ale może nie pamiętam, bo dawno w STALKER'a nie grałem. Więc mi przypomnij...

[Risin]

Chodzi mi o otwartość świata, postawienie na stosunki pomiędzy postaciami i frakcjami, odpowiednio wysoki poziom trudności (w tym nieumożliwienie maksymalnej rzeźni rodem z jakiegoś hack'n'slasha, gdy kałachem ubijamy dziesiątki zmutowanych stworzeń Zony - ta gra nie jest tylko fpsem!) no i oczywiście nieporównywalnie lepszą fabułę.

Chociaż po zastanowieniu - mogłem troszkę przesadzić z takim porównaniem. Boiling Point jest trochę bardziej cRPGowy - tutaj rozwój postaci naprawdę ma znaczenie na grę, nie jest ona prostą nawalanką.

[orzechXIX]

orzechXIX - 23h na dobe analizowales obecna sytuacje w grze i rozne z niej wyjscia? Czy my aby na pewno rozmawiamy o pierwszej czesci NWN? Podstawce? Jakie niby rozne wyjscia z sytuacji skoro ta gra na litosc bogow oferuje w zasadzie jedno - zabij poprzedzajac dobra gadka badz zabij poprzedzajac niemila gadka. Rozne wyjscia to pojawiaja sie dopiero w drugim dodatku i cala gra wtedy dopiero ma jakis sens.

Może trochę źle to sformułowałem. 23 h na dobę zastanawiałem się, w jakiej kolejności wykonać questy, jaką strategię walki obrać, jakich czarów użyć, na co wydać kasę, itd. Nie zmienia to jednak tego, że bardzo cenię tę grę.

[Rankin]

Rankin-gi? Chyba się tutaj w coś takiego jeszcze nie bawiłem. Pomijam konsolowe gry, bo to temat osobny.

A więc:

Wizardry 8 - 10/10 /cRPG w stanie czystym. Nie mylić z rpgoprzygodówkami na silniku RTS/

Perihelion: the Prophecy - 10/10 /dowód na to że doskonały klimat jest podstawą gry/

Neverwinter Nights + dodatki - 8+/10 /podstawka to tragedia, ale dodatkowe kampanie są niezłe, takoż mody w sieci dostępne i multi/

Gothic - 7/10 /nie porwała mnie tak jak dwójka, ale też niezła jest/

Gothic 2 - 9+/10 /urzekła mnie z miejsca i nie puszczała aż do końca. Piątego z rzędu/

G2 NotR - 7+/10 /po podkręceniu trudności balans diabli wzięli, a szkoda/

Avernum: kolejno 6/10 7/10 9/10 7/10 /praktycznie jedyne godne uwagi szerłerowe RPG)

Fallout - 8/10 /ehh, bugi i różne irytujące drobiazgi/

Fallout 2 - 7/10 /ehh, bugi i ciągnące się obowiązkowe elementy/

BG 2 - 7/10 /bantery ratują grę/

BG 1 - 5/10 /patrz początek tematu/

Świątynia Pierwotnego Zła - 6/10 /Ocena mogłaby być nawet rzędu 9, ale miasto startowe dobija gracza/

Icewind Dale 2 - 6/10 /ot, H'n'S/

Diablo 2: LoD - 9/10 /klasyk, po prostu/

Sacred - 8/10 /jednyny hns poza diablo w który jeszcze czasem gram/

TESDaggerfall - 8/10 /sandbox, ale bardzo dobry w swoim gatunku/

TESMorrowind - 6/10 /ocena za goły. Dodać +1 z dodatkami, +1 po doinstalowaniu koło 1GB modów/

Ultima 6 - 7/10

Might and Magic 4/5 - 8/10

Might and Magic 6 - 7+/10

Might and Magic 7 - 8+/10 /IMO najlepsza z serii/

Might and Magic 8 - 7/10

Might and Magic 9 - 5/10

Ambermoon - 7/10 /Thalion, ot co/

Albion - 8/10 /jak ktoś inny powiedział, "Deutschland's finest"/

Anachronox - 8/10 /nooo dobra może to i prawie jRPG.../

No, to na razie tyle.

[Lord Nargogh]

G2 NotR - 7+/10 /po podkręceniu trudności balans diabli wzięli, a szkoda/

Mi początkowo trudność też się nie podobała, z czasem jednak zaczęła mi dostarczać więcej zabawy. Takie podniesienie trudności strasznie odstrasza nowych graczy, ale dla starych wyjadaczy to żaden problem.

Wiesz, podstawkę to się konczyło na 21. poziomie mając do wykorzystania jeszcze z 50 punktow nauki. Teraz z dodatkiem to konczy sie ja na okolo 40., majac wszystkie PN wykorzystane.

Balans się tez troche poprawil, bo Mag mial zdecydowanie za latwo w podstawce

[Rankin]

No, co do samej trudności nie mam żadnych zastrzeżeń (chociaż ja w podstawce nie bawiłem się w aż taki grind żebym nie miał co robić z PN). Bardziej chodziło mi o to że za łatwo jest zepsuć postać tak, że dalsza gra będzie zbyt trudna aby sprawiać przyjemność.

[Risin]

Że niby zabawa w rankingi? Dobrze, może ktoś się troszkę o mnie dowie. Uprzedzam tylko, zamieszczę tutaj zarówno rasowe cRPGs, typowe dungeon crawlers, hack'n'slashes, cRPGs zmieszane z fps', action cRPGs.

1. Fallout 1 - 10/10 i największy znak jakości jaki kiedykolwiek widzieliście. Bo to dobra gra ze świetnym klimatem.

2. Planescape: Torment - 10/10. Bo to dobra gra z najlepsząfabułą w grach w historii.

3. Fallout 2 - 10/10. Bo to dobra gra ze świetnym klimatem.

4. Gothic 1 - 10/10. Bo to dobra gra ze świetnym klimatem i oryginalną historią.

5. Gothic 2 NK - 9+/10. Bo to dobra gra z naprawdę dobrym klimatem.

6. Wizardry 8 - 9/10. Bo rozgrywa się w świecie stanowiącym miks high s-f i klasycznego fantasy.

7. Diablo 1 - 9/10. Bo to gra-legenda.

8. Divinity - 9/10. Bo posiada naprawdę miażdżący klimat, ciekawą fabułę oraz świat.

9. Arcanum - 9/10. Za świetny świat, dobrą fabułę i przyjemną rozgrywkę.

10. Icewind Dale 1 - 8+/10. Bo przyjemnie się grało.

11. Diablo 2 (z dodatkiem) - 8+/10. Jak wyżej.

12. Sacred (z dodatkiem) - 8+/10. Znowuż jak wyżej, a do tego dodać nalezy ciekawy świat.

13. Deus Ex - 8/10. Za klimat, fabułę oraz świetny miks cRPG z fpsem.

14. BG 1 - 8/10. Bo dobrze się grało.

15. TES3 (z dodatkami) - 8/10. Za świetną fabułę, oryginalny świat i złożoność.

16. Neverwinter Nights 2 - 8/10. Za ciekawą fabułę.

17. Neverwinter Nights 1 (z dodatkami) - 8/10. Za świetny klimat, którego IMO trochę brakowało części drugiej.

18. BG 2 - 7+/10. Bo dobrze się grało.

19. Gothic 2 - 7+/10. Ocenę obniża fatalne zagranie fabularne na samym początku gry ("przybyły smoki i rządzą armią zła w Dolinie" - usunąć ten dialog i jakby się zmieniła gra!)

20. Icewind Dale 2 - 7+/10. Za to samo, co "jedynka". Ocenę obniża słabszy klimat.

21. Temple of the Elemental Evil - 7+/10. Za totalne oddanie systemu D&D, najbardziej taktyczne cRPG, za mnogość wyborów i zakończeń. Ocenę obniża niezbyt ciekawy początek gry.

22. Stalker - 7/10. Za niezły miks cRPG i fps.

23. Fable - 7/10. Za humor.

24. Loki - 7/10. Przyjemny h'n's.

25. Revenant - 6+/10. Jak wyżej.

26. Silver - 6+/10. Bo dobrze się grało.

27. Might and Magic 7 - 6+/10. Bo całkiem dobrze się grało.

28. TES4 - 6/10. Pomimo wszystkich wad, fajnie mi się walczyło mieczem i tarczą oraz wyłapywało chómor Todda i różne głupoty wypaczające lore.

29. Boiling Point - 6/10. Ciekawe rozwiązania kładą bugi.

30. Gothic 3. 6/10. Przyjemna gra, ale ocenę stanowczo obniżają nielogiczności fabularne i ta cholerna metamorfoza orków bez żadnego uzasadnienia.

31. Deus Ex 2 - 6/10. Nie tego się spodziewałem po kontynuacji "jedynki.

32. Eye of Beholder 2 - 6/10. Przyjemny dungeon crawlee.

33. Sacred 2 - 5+/10. Wielkie rozczarowanie.

34. Titan Quest - 5+/10. Nie wiem, co w tym niektórzy widzą.

35. Jade Empire (niektórzy upierają się, że to action cRPG, to niech będzie) - 4/10. Za nieudolne próby stworzenia "dalekowschodniego" klimatu i naprawdę kiepską fabułę.

36. Prince of Qin - 2/10. Kaszanka.

37. Failout 3 - 2/10. Porażka roku, przez traktowanie w tej grze gracza jako idioty, totalną kpinę z gry, jaką jest Fallout, nawet wyłapywanie durnot fabularnych, nielogiczności i wyśmiewanie się z czarnego HÓMORU Todda nie było niczym ciekawym.

Wypisałem te, w które pamiętam, że grałem. Ogólnie, to więcej gier zaliczyłem.

[orzechXIX]

Dobra, jak do rankingów zaliczane są też H'n'S, to ja też dorzucę

- Dungeon Siege 9(+)/10

+nie udaje RPG+zabujczo grywalne+Cała masa broni+sensowne rozmiary ekwipunku+

-postać atakuje bez rozkazu gracza-miejscami łatwo się pogubić-

- The Bard's Tale 8+/10

+humor+barwne postacie+ciekawi pomocnicy Barda+świetny system walki+piosenki+

-EKWIPUNEK!!!-

- Sacred 8/10

+fajna walka+ciekawe zaklęcia+dużo sprzętu+

-głupi system minimapy-dziwne działanie wskaźnika zadań-

- Loki 7+/10

+przyjemna walka+rozbudowany rozwój postaci+durzo sprzętu+

-niezbilansowany poziom trudności-głupi system respawnu-na dłuższą metę nudna-

[[Ekspert] fearon]

Wielka zabawa w wrzucanie własnych rankingów? To ja się dołączę do tego statsowania. Co mi tam!

1. Planescape Torment

2. Baldurs Gate (całość)

3. Arcanum

4. Fallout 2

5. Wiedźmin

I więcej wrzucać nie będę. Zbyt zmęczony jestem, by myśleć nad pozycją Gothica, czy marnować czas na to, jak nisko ocenić Fallouta 3. Wypadałoby wytłumaczyć wrzucenie Wiedźmina. Napisać po raz kolejny o świetnych, żywych i barwnych dialogach. Przynudzać na temat ładnie zrealizowanego zakończenia (nie mam na myśli outra) i mędzić na temat ogólnej miodności. Może i kiedyś o tej grze zapomnę (ew będę miał jej dosyć), lecz na razie niech się dumnie lansuje.

Zaraz idę popykać w Tormenta. Kolejny raz zainstalowałem, kolejny raz zacząłem darzyć uwielbieniem. Ma jeszcze dłuższe dialogi niż Baldursy (o Gothicu nie wspominając ;P), ale to tylko wielka zaleta.

[mateusz(stefan)]

Jak już robicie swoje rankingi to uzasadniajcie czemu wystawiacie takie oceny, co na +, co na -. W przeciwnym wypadku posty będą usuwane, bo nie dość, że nic nie wnoszą to nabijają licznik autora.

[Mistik]

A oto mój ranking:

1. KoTOR - niesamowita fabuła i klimat.

2. Oblivion - ogromny otwarty świat i możliwości rozwoju postaci. Niestety trochę mało wciągająca fabuła.

3. Mass Effect - wciągająca rozgrywka, rozwinięta fabuła i ciekawy, dopracowany świat ( wszechświat ) gry. Brakuje tylko tego "czegoś" z dwóch powyższych tytułów a polscy tłumacze trochę przesadzili z przekleństwami.

4. Wiedżmin - dorosła i rozbudowana fabuła ( i cały świat gry ), trudne wybory, brak wyraźnego podziału na dobro i zło, główny bohater.

5. Diablo 2 - niesamowicie wciąga, masa przedmiotów i losowe mapy. Niestety fabuła do najlepszych nie należy.

6. Jade Empire - wspaniały klimat dalekiego wchodu, ciekawa fabuła.

7. Fallout 3 - powojenny świat, trudne wybory moralne, przytłaczający klimat i ciekawa fabuła ( ale podobnie jak w Oblivionie szczególnie na początku mało emocjonująca )

[NewHunter94]

Witam, według mnie to dobrym rpg jest też Alien Shooter 1 i 2. Co prawda ma tylko "elementy" rpg , ale mam nadzieje że można go do tego gatunku zaliczyć.

Jest to dynamiczna gra (z widokiem jak w diablo lub sacred) nie używamy tam białej broni, tylko palnej (różnego typu lasery, strzelby, karabiny, kar. plazmowe i wiele innych). Gra jest podzielona na misje, gdzie zabijamy multum kosmitów począwszy od zielonego pająka, który gryzie, a kończywszy na kilkumetrowych czerwonych olbrzymach z wyrzutnią laserową na grzbiecie. Podczas wyprawy możemy szukać bonusów, czyli ukrytej gotówki lub artefaktów albo zbierać tylko niezbędne rzeczy jak apteczki, amunicje i przydatne itemki ukryte w skrzyniach. Jest tutaj fabuła, nie tak dobra jak w gothicu czy Falloucie, ale liczy się że jest:) I tak jak w każdym roleplayu nasza postać podlega rozwoju, czyli siła, zręczność, inteligencja itp itd. Napisał bym więcej o tej grze, ale szkoda czasu, ponieważ jest mnóstwo dobrych recenzji w necie.

[Risin]

Nie przesadzaj, jeśli te szczątkowe elementy rozwoju postaci czynią Alien Shooter cRPG, to już Diablo 2 musi być rasowym, taktycznym cRPG.

Niestety, ostatnio panuje dziwna moda na okrzykiwanie byle zręcznościówki czystym cRPG, jeśli tylko posiada okienko "rozwój postaci"/"postać" lub "ekwipunek".

[Dabu47]

Alien Shooter nie ma mniej RPG od takiego Fallouta 3...

[NewHunter94]

A czy ja powiedziałem że to prawdziwy rpg? ja tylko sugerowałem że alien shooter nalezy do tego gatunku, ponieważ nigdzie nie znalazłem "prawdziwego gatunku" tej gry, wszystkie są mieszane...

[Risin]

Alien Shooter nie ma mniej RPG od takiego Fallouta 3...

Dlatego Failout 3 nie jest cRPG.

A czy ja powiedziałem że to prawdziwy rpg?

Jest to strzelanka (tudzież bardzo lekki h'n's) z widokiem izometrycznym z elementami rozwoju postaci. Jednak nie można jej zakwalifikować jako cRPG lub h'n's, ponieważ zdecydowaną większość gry stanowi typowa rzeźnia typu Breed.

[NewHunter94]

Hmm... dobrze wiedzieć.

A jak wam sie podobają jRPG ? np. Final fantazy VII

[Rankin]

Jest to strzelanka (tudzież bardzo lekki h'n's) z widokiem izometrycznym z elementami rozwoju postaci. Jednak nie można jej zakwalifikować jako cRPG lub h'n's, ponieważ zdecydowaną większość gry stanowi typowa rzeźnia typu Breed.

Phi, takie tam tłumaczenie. NewHunter miał IMO rację mówiąc że nie ma czegoś takiego jak "prawdziwy" RPG. Jeśli mówimy o rozrywce elektronicznej.

W Wizardry 8 najwięcej czasu spędzamy na taktycznej walce turowej (typowe starcie to min. 30 minut wytężania mózgownicy). W Falloucie podobnie, chociaż sporo czasu spędza się w dialogach (a więc turówka + przygodówka, a gdzie RPG?). W Baldurs Gate najwięcej czasu spędza się na chodzeniu i walce z aktywną pauzą (a więc RTS + symulator turysty?). Itd, itp. I prawdziwie RPGowe elementy IMO to rozwój postaci i nieograniczona (bądź ograniczona jak najmniej) interakcja ze światem (a nie tania lista dialogowa), a dotąd wyszło jedynie parę gier oferujących te rozwiązania.

[Risin]

Klasyczne. cRPG nie można porównywać do RPG. RPG nigdy w żaden sposób nie istniało na komputerach czy konsolach, to była i nadal jest domena kartki papieru, kostki i ołówka. cRPG miało być w zamyśle swoistą konwersją takiej zabawy, a wyszło coś zupełnie nowego i różnego od pierwowzoru (chociaż mechanika nadal jest jedną z ważniejszych cech).

RPGowe elementy można znaleźć obecnie w każdej grze, chyba poza logicznymi, ale to nie czyni takiej gry cRPG.

Nie ma definicji cRPG. Gra albo nią jest, albo nie, albo ma tylko jej elementy - w końcu Fallout czy Baldurs to diametralnie różne gry, jednak są cRPG. Nie obchodzi mnie zbytnio, czy ktoś nazwie takie twory jak Failout 3 rasowym, rewolucyjnym cRPG, chociaż nim nie jest, jednak troszkę smutek bierze, gdy czytam takie tezy (pamiętam jak się skrzywiłem na widok reklamy Jade Empire: "idealne RPG twórców Baldurs Gate i Neverwinter Nights".

[orzechXIX]

RPGowe elementy można znaleźć obecnie w każdej grze, chyba poza logicznymi

A Puzzle Qest?

Ale muszę się zgodzić, czasami zastanawiam się, czym się różni rasowy H'n'S, od RPGa z widokiem izometrycznym i walką w czasie rzeczywistym.

[Risin]

W Puzzle Quest nie grałem, ale wiem polurkowałem chwilę po Sieci i się zgodzę. Nawet do wariacji kulek musieli wrzucić elementy cRPG.

[orzechXIX]

No, RPG to bardzo popularny gatunek. Łączą go ze wszystkim - stratregiami, siekaninami, strzelankami, ekonomicznymi, ligicznymi. Brakuje chyba jeszcze tylko RPG/ścigałka, RPG/manager, RPG/sportowa i RPG/bijatyka.

[Soutys]

Eee, masz rację tylko jeśli uważasz, że ekwipunek, czy możliwość rozwoju postaci to wyznaczniki gatunkowe cRPG. Moim zdaniem są nimi otwarty świat, możliwość podejmowania decyzji, wątki poboczne (które z rzadka występują w innych grach), oraz nacisk na oryginalność świata i fabuły (ale ostatnio niestety rzadziej).

[orzechXIX]

Ale przyznasz, że ekwipunek i możliwość rozwoju postaci są typowe dla RPG. Zresztą, elementy wymienione przez ciebie (otwarty świat, itp.) wystę pują w serii GTA, której raczej RPG nazwać nie można.

[pinkman]

Ale w GTA nie masz np. możliwości rozmów z napotkanymi osobami. Każda postać, którą w GTA mijasz na ulicy jest "pusta", do której nie można zagadać.