Bo reklama podstawą świąt!
Reklamy. Reklamy to świat doskonalszy, lepszy, w ogóle piękniejszy do naszego. Tam zawsze jest ciepło, czysto, wszystkie problemy się rozwiązują błyskawicznie, wystarczy użyć jakichś piguł/płynów/ czy innego dziadostwa i <pyk> nasze problemy znikają. Jednak przez pewien okres w roku reklamy stają się ciut inne, następuje to w okolicach świąt. Na telewizory, billboardy, do radia i wszędzie indziej wstępuje Mikołaj, Gwiazdor, Dziadek Mróz i cała reszta zimowych ?panów od prezentów?, razem ze śniegiem, lodem i upominkami. I tu się zaczyna zabawa?
Siedzę sobie teraz przy komputerze, słucham starych piosenek, piszę ten wpis. Na chwilę zaglądnąłem przez okno, z tyłu mieszkania, mam wprost przepiękny widok na miejscowy market. Chwała, że to z tyłu, więc aż tak nie przeszkadza, a sklepik duży nie jest, taka przerośnięta nieco Żabka. Tak czy siak, wróćmy do tematu. Zaglądam przez okno, widzę drzwi do marketu i taki duży napis ?Już niedługo święta?. No tak, wszak niecałe 2 miesiące, to dużo nie jest.
Zainteresowany wyczłapałem się z domu, przy okazji sobie Ice Tea kupiłem. Ale co w samym budynku? Zaczęło się szaleństwo ? dekoracje ?śniegowe?, nawiedzone Mikołaje biegają z cukierkami, jako hostessy, wystawili na półki bombki. Tak bombki. Na początku listopada. No cóż, widać firma nie chce się
spóźnić. Całkiem dobre uzasadnienie.
Ale spytam ? CZY TO NORMALNE?
Do Bożego Narodzenia jeszcze kupa czasu, a już mamy reklamy, obrazki i promocje, które mają nas wprowadzić w świąteczny nastrój. Brakuje tylko tej reklamy z Coca-Coli. Ale już niedługo, nie martwcie się. A to wszystko z Zachodu, tam jest tak od dawna. Mamy Halloween w którym zbieramy cuksy, Walentynki, a także i reklamowe załamanie czasu. Tak, to się dzieje od dawna, ale zwykle w połowie, nie na początku listopada! Jak znam życie, to było to wcześniej, na Święto Zmarłych nikt by w końcu nie wywieszał nowych reklam.
Ale to nie tylko na marketowych półkach. To jest niemal wszędzie. Wracając z cmentarza zajrzałem przez szybę do CCC, bo zamknięte. Pierwsze co zauważyłem, to buty w niebieskich pudełkach z wymalowanymi płatkami śniegu, sztuczny śnieg na wystawie, mała choinka. Chwała, że samych drzewek jeszcze nie sprzedają, bo bym śmiechem zabił!
Idziemy dalej ? co będzie za kilka lat? Może rozwiesimy reklamy już w czerwcu? Albo zostawimy na stałe? Po co ściągać, za rok i tak znów wywieszą, prawda?
A mój wpis ?świąteczny? też zamieszczę teraz! Trza się dostosować, prawda? A na koniec macie świąteczny obrazek, poczujcie klimat, zaraza!
8 komentarzy
Rekomendowane komentarze