Skocz do zawartości

WareskiePogadajki

  • wpisy
    2
  • komentarzy
    20
  • wyświetleń
    1747

Jak zmienić Facebooka w miłe i przyjemne miejsce.


WaregWenedyjski

1210 wyświetleń

Pierwszy wpis na serio i od razu z grubej rury. A co.

Zakładam, że jesteś zwyczajnym, przeciętnie bądź powyżej inteligentnym człowiekiem, który ma fejsa. Jak z niego korzystasz?

W 80% przypadków zapewne tak:

- powiadomienia (połowę pomijasz)

- sprawdzasz grupy (połowę pomijasz, jak w ogóle mogłeś od czegoś takiego dołączyć pół roku temu?!)

- szybki rajd po stronie głównej (trzy czwarte treści, jak np. selfiki byłych/aktualnych koleżanek z klasy opatrzone mondrym tekstem, pomijasz, reagując na posty od fansiteów typu Polandball etc. oraz bliższych znajomych)

- w międzyczasie można pisać na czacie.

No spoko. Zauważ, że w ten sposób ekran jest zawalony masą treści, które olewasz.

Dlaczego?

Bo masz zbyt wiele stron/ludzi, które obserwujesz. I tak tablica zawala się syfem. Przebijanie się przez ów syf jest rzeczą ciężką, nieprzyjemną, grozi utratą wiary w ludzkość.

Szczęśliwie Jego Wspaniałomyślność Cukierberg zaopatrzył swój portal w różne fajne guziczki. Trzeba ich użyć.

1. Znajomi.

Pierwsza plaga fejsa. Starzy adnoklaśnicy. Kumple z kolonii i obozów. Koleś z klubu. Eks.

Wszyscy generują ogromne ilości bydła.

Problemem są tutaj ułomnie działające algorytmy Facebooka, przez które selfie koleżanki z 3g, którą widzieliśmy 5 lat temu i próbujemy o niej zapomnieć, ląduje na tablicy zamiast fotorelacji kumpla, który od trzech miesięcy klei cospley Talona z LoLa. Jedynym lekarstwem na skrypty jest wywalanie znajomych z listy. Wiąże się to z zalewem zaproszeń i spamem na czacie (mnie jeden upierdliwy facet przez tydzień dręczył), ale efekt jest więcej niż zadowalający. Niektórzy mówią, że nie wypada, że się poobrażają. Za taki duperel? Zresztą, w większości i tak zdanie tych osób nas nie obchodzi.

2. Fanpage'e.

Atakują z zaskoczenia, przypominając korwinistom, że jeszcze na początku gimnazjum wyznawali palikotyzm. Wywalić łatwiej, niż znajomych, efekt równie dobry.

3. Grupy.

Czasami zapisujemy się do proponowanej grupy z prawej strony ekranu. Dajemy dwa lajki, zapominamy, a po spamie na tablicy dowiadujemy się, że miła grupa dyskutująca o kulturze i historii Słowian zamieniła się w ośrodek butthurtu gimnazjalnych panslawistów. Drzwi są tam, dziękuję.

Trzy kroki, 15 minut roboty i Facebook zamienia się w miłe wielotematyczne forum.

Oczywiście takich postów było w internetach mnóstwo. Po co kolejny?

Bo wciąż jest cała masa leni, którzy zamiast w 15 minut zrobić sobie ulubione miejsce w internecie, wolą psioczyć na Zuckerberbga.

Fin, Węgier i Estończyk.

18 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Czyli co, twoją radą na "uleczenie" facebooka jest po prostu wywalenie niechcianych znajomych, odlubienie fanpage'y i wyjście z grup? No dzięki.

W ogóle facebook to beznadziejny agregator treści i naprawdę nie widzę sensu, by go do tego używać.

  • Upvote 4
Link do komentarza

Ja tam poblokowałem chyba wszystkie popularne gry i całkiem sporą gromadkę tych mniej popularnych (lista jest wręcz przerażająco długa, nie chce mi się tego liczyć), więc różnej maści zaproszeniami do nich nikt mnie nie męczy. Poza tym, moi znajomi są zaskakująco spokojni. Albo tak mi się wydaje, bo rzadko na fejsa zaglądam. Ot, czasami mnie ktoś na komunikatorze zaczepi. Ale jeszcze rzadziej odpisuje. :P

Ostatnio znalazłem ciekawy link w ustawieniach prywatności:

http://www.youronlinechoices.com/pl/

Rzekomo dzięki temu można zabronić różnym kompaniom bombardowania reklamami behawioralnymi (czyli śledzą, co robisz i podrzucają odpowiednie reklamy). Poblokowałem wszystko. Ale nie wiem, czy to dało jakiś rzeczywisty skutek.

Link do komentarza

Kicek, ja na fejsa wchodzę raz na ruski rok. Już raz miałam nieobecność, bo w ostatniej chwili (czyt. wieczorem na dzień przed) odwołali wyjście na basen, a ja się o tym za cholerę nie dowiedziałam, bo nie siedziałam na FB.

  • Upvote 1
Link do komentarza

Kicek, ja na fejsa wchodzę raz na ruski rok. Już raz miałam nieobecność, bo w ostatniej chwili (czyt. wieczorem na dzień przed) odwołali wyjście na basen, a ja się o tym za cholerę nie dowiedziałam, bo nie siedziałam na FB.

A Twoja klasa wchodzi pewnie raz na dwa ruskie lata na maila ;_;

Link do komentarza
Jedynym lekarstwem na skrypty jest wywalanie znajomych z listy.

Bzdura. Nie podoba ci się to, co wrzuca konkretny znajomy? Klikasz strzałeczkę przy poście i wybierasz "Przestań obserwować:". I tyle.

  • Upvote 2
Link do komentarza

Bzdura. Nie podoba ci się to, co wrzuca konkretny znajomy? Klikasz strzałeczkę przy poście i wybierasz "Przestań obserwować:". I tyle.

Na kiego grzyba bawić się w jakieś półśrodki

Link do komentarza

Witam, mam tutaj problem. Straciłem dostęp do swojego konta na Facebooku. Zapomniałem hasła i nie mogę go odzyskać. Próbowałem różnych opcji, ale nic nie działa. Czy ktoś może mi powiedzieć jak mogę zalogować się na swoją stronę bez hasła?

Link do komentarza

Któregoś dnia zapomniałem też hasła do Facebooka i nie mogłem go odzyskać, ponieważ nie miałem już dostępu do mojego starego adresu e-mail. Na początku wpadłam w panikę i próbowałam wszystkich standardowych metod, ale bezskutecznie. Polecono mi jedną stronę i tutaj znalazłem instrukcje jak zmienić hasło i powiązać nowy adres e-mail z kontem, оraz jak zachować dostęp do zapasowych adresów e-mail i numerów telefonów, aby uniknąć podobnych problemów w przyszłości.

Edytowano przez macarunikdoplo
Link do komentarza

The first step to successful recovery is seeking professional help. I advise you to be careful when looking for a reputable restoration company as many fake companies pretend to be legitimate ones.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...