Skocz do zawartości

Moje Fado

  • wpisy
    348
  • komentarzy
    1406
  • wyświetleń
    470622

Historia kina - Pierwszy film s-f (?Podróż na księżyc?)


bielik42

2051 wyświetleń

Historia kina - Pierwszy film s-f (?Podróż na księżyc?)

RGC110-le-voyage-de-la-lune.jpg

Podróż na księżyc/Le voyage dans la Lune

Reżyseria: George Melies

Rok: 1902

Z okazji tygodniowego przestoju serii ?Podążając za?? (przypominam o konkursie, na który nikt jeszcze nie wysłał zgłoszenia!) postanowiłem przyjrzeć się nieco bliżej historii kina ? a konkretnie początkom znanych gatunków filmowych. W tym odcinku raczej przyjrzymy się, niźli postaramy poddać ocenie film, powstały przeszło 102 lata temu ? sławetna ?Podróż na księżyc?.

le-voyage-dans-la-lune-launch-to-the-moon.png

O tym filmie prawdopodobnie słyszał każdy, o ile posiadał kompetentnego nauczyciela z języka polskiego, albo po prostu lubił przeglądać podręczniki do tego przedmiotu ? ?Podróż na księżyc? to jeden z kamieni milowych kina, bowiem kompletnie zmieniał sens kręcenia filmów, które wcześniej były tworzone w ogromnych ilościach jako proste dokumenty (np. ?Wyjście robotników z fabryki?, ?Pociąg? itd.) przez całkiem sporą liczbę reżyserów z braćmi Lumiere na czele. Do filmowej zabawy podszedł nieco inaczej George Melies, wcześniej parający się estradową magią ? w ten sposób kino zostało wyzwolone z więzów dokumentu, otwierając się na nieskończone możliwości, ograniczone jedynie przez wyobraźnię i dostępny sprzęt.

voyage-dans-la-lune.jpg

O czym jest ?Podróż na księżyc?? To 14-minutowa historia, oparta na twórczości słynnego Verne?a. Na początku obserwujemy kongres profesorów (w tym samego reżysera w), dyskutujący pomysł, by wysłać na księżyc ekipę badawczą. W jaki sposób chciano to zrealizować, nie mając dostępu do odległych o pół wieku napędów rakietowych? Dosyć prostym, a zarazem uroczym (baron Munchhausen się kłania) rozwiązaniem ? zbudowano gigantyczną armatę i równie gigantyczny pocisk, do którego schowali się poczciwi jajogłowi. Pocisk wystrzelono, a razem z nim głodną wiedzy bandę naukowców. Na księżycu wylądowali dosyć brutalnie, bo prosto w oku pana Księżyca. Profesorowie niezbyt się tym przejęli i po chwili ruszyli, by zwiedzać nieznany świat, składający się z przedziwnej flory i fauny. Księżyc jednak okazał się być zamieszkany, bowiem naprzeciw siłom ludzkim wyszedł najprawdziwszy kosmita, który znikał w chmurze dymu za dotknięciem profesorskiej laski. Końcówki wam nie opowiem, abyście mieli choćby jakąś chęć poświęcenia kwadransa na zapoznanie się z tym kinem.

voyage-dans-la-lune-1902-03-g.jpg?w=545&h=400

Tak mniej więcej prezentuje się jakże prosta, a zarazem ważna fabuła ? znajdziemy w niej sporo tego, co stało się później typowe dla s-f: wyprawę kosmiczną, obcych, naukowców, tajemniczy świat i? to by było na tyle. Oczywiście film nie przetrwał zbyt dobrze próby czasu (skoro dla większości oglądanie filmów sprzed lat 70-tych już jest trudne, a zazwyczaj niemożliwe), ale ze sporą dawką zaciekawienia można się nieźle ubawić podczas oglądania. Akcji przygrywa bardzo utalentowana orkiestra, sącząc nam do uszu muzykę klasyczną w najlepszym wydaniu, dosyć dobrze zgraną z wydarzeniami na ekranie. Zachwycają również typowo teatralne dekoracje, zawierające nawet spektakularne ruchome elementy! Co do jakości aktorstwa i montażu, to lepiej pominąć go milczeniem, bo przecież to były dopiero początki kina, więc wymagać zbyt wiele nie można, nieprawdaż? Warto za to pochwalić kosmitów, zagranych przez brawurową ekipę akrobatów paryskich.

tumblr_lyt0iovyVs1r94bepo1_500.jpg

?Podróż na księżyc? już od dawna przestała być aktualna, a tym bardziej oglądana. Znana jest przeważnie tylko tym, którzy interesują się sztuką filmową na tyle, by nie pozwolić sobie na ignorancję w tej dziedzinie. Polecam jednak seans każdemu, bowiem to przecież tylko kwadrans, a jakże inne jest to doświadczenie w czasach, gdy z kinowego ekranu leci na nas pięść gigantycznego robota, walczącego z jakimś przebrzydłym monstrum. Dawne kino ? oto smaczek.

14 komentarzy


Rekomendowane komentarze

O wow... George Melies... Nie wiem co na portalu o grach robi wpis stricte o filmie, ale mniejsza - skomentuję! A co!

Melies był magikiem nawet po premierze tego filmu. Często używał filmów do swoich sztuczek. Taki drobiazg.

U mnie w książce do Polaka z gimbazy nie było o tym filmie, ale kieeedy to było, program się już pewnie zmienił z 10 razy.

Ale mogłeś chociaż wspomnieć o jakiejś grze na podstawie jakiejś książki Verne'a albo chociaż Philipa K. Dicka. Albo o grze, która mogła coś zaczerpnąć z filmu Meliesa.

A, i film oglądałem, całkiem ładny i udany.

BTW. Wiedziałeś, że przy okazji wcześniejszych filmów braci Lumiere ("Wjazd pociągu na stację w La Ciotat") widzowie uciekali z kina na widok pędzącego na nich pociągu? :)

Link do komentarza
Ale mogłeś chociaż wspomnieć o jakiejś grze na podstawie jakiejś książki Verne'a albo chociaż Philipa K. Dicka.
Po co, skoro wpis jest o filmie?

@bielik

Planujesz też pokazać pierwsze polskie filmy? Albo kinematografię 2 RP? Jest dość... ciekawa :>

  • Upvote 2
Link do komentarza

Cytuj

Ale mogłeś chociaż wspomnieć o jakiejś grze na podstawie jakiejś książki Verne'a albo chociaż Philipa K. Dicka.

Po co, skoro wpis jest o filmie?

@bielik

Planujesz też pokazać pierwsze polskie filmy? Albo kinematografię 2 RP? Jest dość... ciekawa chytry_prosty.gif

No... po to, żeby nie robić zbytniego offtopu na serwisie o grach.

Link do komentarza
W sumie co w tym złego, że wchodząc na portal o grach chcę poczytać o grach?

Bo to nie jest portal o grach, tylko...

A z resztą... Nie chce mi się tego po raz setny tłumaczyć!

Reverse Caterpillar Rerteat!

Reverse caterpilar.gif

A film jest niezły jak na swoje lata. Powiedziałbym wręcz, że w pewnych aspektach psychodeliczny, choć zapewne nie był to efekt zamierzony.

  • Upvote 8
Link do komentarza

@dKc

Cóż, cieszę się, że chociaż Cię zaskoczyłem innym tematem, lecz zapewniam, iż gdybyś odwiedzał blogosferę częściej to byłbyś świadom, że nie ma tu jakoś narzuconego "growego" tematu. Są autorzy, którzy piszą tylko o komiksach, inni specjalizują się we wklejaniu anime-cyków, jeszcze inni publikowali przepisy kulinarne - nie trzeba tu pisać wyłącznie o grach, lecz i tak sporo takich właśnie wpisów się tu pokazuje. Ja piszę o filmach, komiksach, grach i coś tam jeszcze więcej - polecam zerknąć na tabelkę z kategoriami. (A co do gry - wiem, że powstała przygodówka oparta na "Podróży na Księżyc", lecz niewiele miała wspólnego z filmem)

@Foshek - Z chęcią byłbym to zrobił, ale:

1) moje wpisy "Polkino", w którym recenzowałem klasykę polskiego kina nie spotkały się z wielkim entuzjazmem i

2) Musiałbym być na terenie Polski, bo za granicą ciężko o dostęp do takich perełek, aczkolwiek krytycy szanują przede wszystkim Polskie kino żydowskie z dwudziestolecia międzywojennego.

@Xerber

Nie odstraszaj mi czytelników! :P

Btw. najbardziej fascynuje mnie w tym filmie scenografia, którą przecież później tak pięknie kopiował monty python albo sam Gilliam. Ciekawe, jak by to się oglądało dziś w kinie.

  • Upvote 4
Link do komentarza
Albo kinematografię 2 RP?

Ahaha. Czasem u mnie w tle Kino Polska leci, mam wrażenie, że główne role brało tam tylko dwoje aktorów (kobitka z bardzo specyficznym głosem niczym drapanie tablicy paznokciem, facet z bardzo specyficznym talentem do nijakości), a nakręcano głównie romansidła i Znachora (też romansidło).

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...