Skocz do zawartości

Moje własne /a/

  • wpisy
    30
  • komentarzy
    474
  • wyświetleń
    51043

Vocaloidowy Glosariusz - Hatsune Miku


Xerber

2071 wyświetleń

hatsune-miku.jpg

Istnieje szansa, że nawet jeżeli nie wiesz czym są Vocaloidy, to i tak skojarzysz postać Hatsune Miku. Może zdziwić was jednak wiadomość, że ta niebieskowłosa, wirtualna piosenkarka uzyskała w Japonii status divy. Co stoi za tym niewątpliwym sukcesem?

Miku jest siódmym syntezatorem Crypton Future Media. Nad designiem postaci pracował Kei Garou. Artysta miał dużo swobody przy projektowaniu przyszłej divy - nie dostał żadnych szczegółowych instrukcji na temat oczekiwanego efektu, jedynie informacje dotyczące palety kolorów oraz to, że dziewczyna ma wyglądać jak android z przyszłości. I tak po ponad miesiącu walki, oraz wielokrotnych zmianach konceptu powstał szkic, który miał trafić na pudełko.

Illu_KEI_Vocaloid_Hatsune_Miku-img2.jpg

Zwróćcie uwagę na licznie występujące w jej stroju ozdóbki nawiązujące do jednego z "klasycznych" syntezatorów Yamahy. Warto wspomnieć, że Miku była pierwszą vocaloidką, która dostała pełnoprawnego avatara* i szczegółowe bio według którego jest ona "szesnastoletnią divą-androidem z niedalekiej przyszłości, w której pieśni zostały stracone". Znamy nawet jej wzrost i wagę. Miku śpiewa głosem Saki Fujity (Working'!!) i aktualnie oprócz oryginalnego voicebanku V2 posiada także wersję "Append", która rozszerza jej możliwości o 6 kolejnych (SWEET, DARK, SOFT, LIGHT, VIVID, SOLID). Każdy z nich ma inne optymalne tempo i operuje na różnych oktawach, co daje masę możliwości dla kompozytorów.

Dobra. Mamy wygląd... mamy głos... brakuje nam piosenek. Pojawieniu się Miku towarzyszył prawdziwy boom. Rynek zalały poradniki i czasopisma wydane przez Crypton, a sama Miku okazała się być całkiem chodliwym towarem - 40,000 sprzedanych licencji w przeciągu pierwszego roku. Pierwszym bastionem, który zdobyła był Japoński serwis "Nico Nico Douga", a wśród pierwszych opublikowanych klipów znalazł się cover "Ievan Polkka" w którym Hatsune w wersji chibi, nazwanej później Hachune, wywijając w rytm piosenki cebulą negi, śpiewa imitującym Fiński językiem. To wystarczyło, aby zebrać kilkadziesiąt milionów wyświetleń i by vocalistka wbiła się do masowej świadomości.

A co powiecie na możliwość wybrania się na koncert Miku? Oczywiście, że to możliwe - we have the technology! Pierwsza próba była dosyć niemrawa z powodu użycia zwykłego projektora, ale potem się zaczęło...

Pamiętacie może zeszłoroczny występ Tupaca? Ten holograficzny oczywiście. Miku i spółka korzystali z tej technologii na długo przed nim, bo już w 2009 roku. Od tamtej pory na całym globie odbyło się już kilkadziesiąt koncertów. Co prawda nie ma nawet co liczyć na występ w Polsce, bo bądźmy szczerzy - kultura otaku u nas nie istnieje.

Miku wkroczyła też do świata wirtualnej rozrywki, między innymi dzięki serii "Hatsune Miku: Project DIVA". Są to proste gry rytmiczne wykorzystujące repertuar vocalistki, opierające się na pewnie znanym wam już wszystkim motywie - gracz musi w rytm piosenki wciskać odpowiednie przyciski na kontrolerze. Miłym dodatkiem jest możliwość odblokowania alternatywnych wizerunków Miku. Niestety - mało która część tej serii jest dostępna w języku innym niż Japoński.

A to jeszcze nie koniec! Popularność Miku doprowadziła do wydania całej masy figurek, akcesoriów, czy elementów ubioru, jej wizerunek zdobił obudowy gadżetów Apple i Sony, a ona sama zdaję się mieć ciągoty do marketingu poprzez branie udziału w kampaniach reklamujących Domino's Pizza i Coca Colę. Do tego jeszcze trzeba doliczyć występy cameo w całej masie gier, mang i anime. Phew, zajęta z niej dziewczyna.

A niedługo, bo już 26 Września, premiera oczekiwanego przez fanów uaktualnienia V3, który ma z Miku zrobić najbardziej realistyczny syntezator evah, oferując już od początku pięć odmiennych głosów. Get hyped!

Znamy już boxart

Miku_v3.png

Krótkie demo V3

Muzik Korner

Youtube Video -> Oryginalne wideo

Ciekawy, rockowy kawałek traktujący o nieprzyjemnościach wynikających z nieśmiertelności. Bardzo podoba mi się klip piosenki - mój pulpit zdobi fanowska tapeta nawiązująca do niego (nie pokażę jaka, bo nerv znowu ukradnie ;__; ).

Youtube Video -> Oryginalne wideo

Według popularnego mitu serial "Black?Rock Shooter" narodził się jako piosenka Miku. Prawda jest trochę inna - znany grafik Ryohei Huke stworzył pierwszą ilustrację tytułowej bohaterki, która choć dzieli z Hatsune wiele wspólnych cech, to jednak nią nie jest. Dopiero później członek grupy Supercell - ryo - zainspirowany rysunkiem skomponował rzeczoną piosenkę, której popularność wpłynęła na powstanie odcinka pilotażowego animacji.

Youtube Video -> Oryginalne wideo

Niezwykle wpadający w ucho kawałek. Jest to wzbogacona o klip, rozszerzona wersja, która powstała z okazji zeszłorocznego "Międzynarodowego Dnia Miku" (który z wiadomych powodów odbył się tylko w Japonii, USA i Tajwanie :trollface: ). Oglądając możemy zauważyć pewne elementy vocaloidowej kultury fanowskiej jak wymienione już wcześniej koncerty i Hachune, czy MMD (o którym jeszcze kiedyś napiszę).

Youtube Video -> Oryginalne wideo

Szósty odcinek WataMote zakończył się pokazem możliwości Miku. Ciekawi mnie ilu z oglądających połapało się kto "jest przy mikrofonie" :trollface:

Obligatory lewd, neko picture

neko.jpg

BTW - Podziękowania za pomysł na ten wpis należą się nerv0. Seria będzie kontynuowana i oprócz samych vocaloidów będę w niej opisywał inne elementy tego rynku jak np. utaite.

*Wizerunki Kaito i Meiko, czyli vocaloidów poprzedzających serię "Character Vocal Series", którą zapoczątkowała Miku, były wzorowane na użyczających im głosu piosenkarzach.

25 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Szósty odcinek WataMote zakończył się pokazem możliwości Miku. Ciekawi mnie ilu z oglądających połapało się kto "jest przy mikrofonie"

To jest takie złe, bo jak podoba mi się WataMote, tak nie mogę w pełni go docenić, bo nie kojarzę prawie żadnych nawiązań, a tych podobno jest na pęczki ;_____;

EDYTA: Tomoko pijąca Diet Coke - #funny #to #death

I te świerszcze!

Link do komentarza

@Klekot - jeden z pierwszych kawałków, który przetłumaczyłem :)

Good old times!

Nie chodzi mi tu oczywiście o link, który ty wrzuciłeś, a raczej o sam fakt wykonania tłumaczenia.

@Kiicek - czeba było oglądać wincej animu!

Link do komentarza

Norio Wakamoto i tak śpiewa lepiej. Do tego jest kotem i motocyklem, liczy owce, ma napęd rakietowy (RRRRRRRRRULUUUUUUUSZUUUUUUU!!!!!!!!!!!!), lubi melony (bez skojarzeń). No i jest jednym z najlepszych dowódców w logh. Vocaloidy odpadają w przedbiegach.

@bielik42 z drugiej strony, Miku nie za bardzo ma co pokazywać. Z trzeciej strony - DFC też mają swój urok, więc jedna gwiazdka zasłużona.

Link do komentarza

Z cyklu "znalezione w komentarzach na YT"

Fun Fact:

When Norio Wakamoto was practicing his? voice for Cell, young kids would go outside his home and say "Come out Cell, fight us"

And then Wakamoto beat the ever-loving shit out of everyone under the age of 18

Link do komentarza

W temacie syntezy dźwięku niestety mam takie skrzywienie, że natychmiast przychodzi mi na myśl ty-

JOHN MADDEN JOHN MADDEN JOHN MADDEN JOHN MADDEN JOHN MADDEN

BBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBB

HOLLA HOLLA GET DOLLA

JOHN MADDEN JOHN MADDEN JOHN MADDEN

Anyway, znam parę kawałków vocaloidowych, ale nic, co by naprawdę zwalało z nóg.

Link do komentarza

Ech, człowiek bierze sobie trochę wolnego od internetów celem podreperowania nadwątlonej kondycji psychicznej, a tu takie rzeczy... Chwała dla Przeglądu Blogów i dzięki za ten wpis Xerber. Oby takich więcej. :)

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...