Niedawno był u mnie kuzyn, z którym dobrze się dogaduję. Gadamy o grach, CDA, dziewczynach, oglądamy Niekrytego, faile ludzi i śmiejemy się ze śmiesznych kotów. No i gramy. W Bad Piggies.
Grałem- licząc cały czas- ok. 2 godzin, ale poznałem zasady tej gry i wiem, że Rovio stworzyło kolejny hit. Znane z poprzednich gier studia świnki, w które strzelaliśmy Wściekłym PtactwemTM, próbują ukraść jaja swoim przeciwnikiem. W tym celu chcą budować z różnych elementów pojazdy, mające im ułatwić to zadanie.
W tym rola gracza- za pomocą dostępnych elementów, budujemy różne pojazdy, aby świnka dojechała do mety cała i zdrowa. Lecz to niełatwe zadanie. Jak w serii o ptakach, każdy poziom ma 3 gwiazdki, które można zdobyć, wykonując zadania, dostępne do obejrzenia po dotknięciu lupy w menu budowania. Czasem trzeba zebrać pudełka z gwiazdkami, czasem zabrać ze sobą Króla Świń (cięższy od normalnej świnki i wymaga co najmniej 3 skrzynek), a czasem się nie rozbić lub przejść poziom na czas. Na plus trzeba zaliczyć fakt, że po przejściu gwiazdki się zapisują, więc nast. razem poziom można przejść raz jeszcze, wykonując tylko ostatnią gwiazdkę- pozostałymi nie trzeba się martwić.
Pig Budowniczy- zawsze da radę!
Są 4 światy, każdy po 36 poziomów, oraz 9 etapami specjalnymi- dost. po zebraniu odpowiedniej liczby gwiazdek. Oprócz nich za gwiazdki odblokowują się elementy konstrukcji, które można wykorzystać w sandbox mode- gdzie do zebrania jest mnóstwo gwiazdek, ale na szczęście nie trzeba ich zebrać wszystkich "na raz"- można zdobywać je na raty. Inny tryb to taki, w którym są poziomy na czas- ale w to akurat nie grałem.
W każdym świecie są odblokowywane inne elementy, potrzebne akurat w nim. W pierwszym- koła i TNT, w drugim- pudło z pięścią i koło z przepychaczem, w trzecim- balony i liny, a w ostatnim- samoloty. W nim również ucieka się przed atakami ptaków, bo kradniemy jajka- fajny smaczek. I o ile w pierwszym świecie poziomy są proste, w następnych trzeba sporo pomyśleć. Na szczęście, gdy pojawia się nowy element, w żaróweczce można sprawdzić, do czego to służy. Jest też funkcja dla leniwych- świński mechanik może zbudować machinę za ciebie. Ale jest to ograniczone i kuzyn to właśnie wykorzystał.
Rzeźnia na kółkach.
Czasem mamy mało elementów do wielkiego pola, w którym budujemy, a czasem odwrotnie- trzeba wybrać, co może pomóc, a co zaszkodzić. Czasem można się podrapać po głowie- "jak wsadzić tu Króla?"- ale po kilku chwilach rozwiązanie wydaje się oczywiste. Ktoś, kto nie lubi myśleć, może się tą grą znudzić.
Jeśli jesteś fanem Angry Birds, polecam ci zainstalowanie na smartfonie Bad Piggies. Ja smartfona nie mam, dlatego nie pogram- ale jest też dostępne na kompach. Polecam, bo to rozrywka na długie godziny. Na wyjazd na wakacje jak znalazł! W tej grze sięzakochacie. A świnki w Toons są takie słodkie...
11 komentarzy
Rekomendowane komentarze