Skocz do zawartości

VeresBlog '

  • wpisy
    13
  • komentarzy
    43
  • wyświetleń
    6281

Nigdy więcej Steama


Veres

685 wyświetleń

Steam to zło - nie wiem jak dla innych, ale dla mnie to samo utrapienie. Po prostu nie dogaduję się z tym programem. Dlaczego?

Steama poznałem przy zakupie Empire: Total War. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że ów program dramatycznie opóźniał czas od końca instalacji, do rozpoczęcia pierwszej rozgrywki. Ja rozumiem, chcą za wszelką cenę wcisnąć nowy produkt, dzięki któremu ludzie będą kupować gry drogą elektroniczną, oglądać trailery (zupełnie jakby YouTube nie istniało), albo dostawać nowe łatki, automatycznie pobierane.

Wszystko fajnie, zacnie, cudownie wręcz. Ale najpierw rejestracja klienta, potem aktualizacja programu, oferta, rejestracja i aktualizacja gry... Dramat. Ja wiem, że chcą, abym otrzymał w stu procentach sprawny program oraz grę z jak najmniejszą ilością błędów (łatki), ale na miłość Boską, jak będę potrzebował, to wejdę w odpowiednią zakładkę i dam "aktualizuj grę". Chociaż nie - raz tak zrobiłem, musiałem czekać cztery godziny, po czym dowiedziałem się, że serwery są przeciążone i trzeba jeszcze dłużej czekać.

Podobnie było z MW2: wściekłość i nienawiść do całej załogi tego "cuda" odebrały mi wszelką ochotę do gry.

Owszem, nie jestem absolutem, jeśli chodzi o ustawienia, opcje, narzędzia i inne takie, ale, do jasnej cholery, czy to oznacza, że muszę się użerać z silnikiem parowym jakieś dwieście lat po rozpoczęciu Rewolucji Przemysłowej?

Ostatecznie dołączam do ruchu luddystów - będę biegał z młotkiem i rozwalał wszystkie maszyny parowe. Dawniej zabierały ludziom pracę, dziś - masakrują nerwy.

15 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Ja tak jak osoba wyżej nie zgadzam się z tobą. Steam bardzo ułatwia granie, automatyczne aktualizacje pozwalają szybko zlikwidować nie przyjemną rozgrywkę, dzięki steamowi nie trzeba używać płyt możesz uruchomić co chesz kiedy chcesz ( oczywiście o ile wcześcniej to zainstalowaleś). Co do twojego narzekania na czas instalacji, to masz trochę racji. Steam działa w ten sposób, że z płyty instaluje ok. 1/4 gry, a resztę ściąga z internetu co przy wolnym łączu może być męczące

Link do komentarza

Steam ma swietne promocje (wiedzmin za 13zl lub all GTA za 35zł WTHIGO?) a ja mam dosc szybki net i nieprzeszkadza mi pobieranie aktualizacji nawet czesto. Powiem nawet fajnie ze mam wszystkie gry w jednym miejscu a juz napewno nie przeszkada mi brak pudelka (kompletnie tego nie rozumiem). Aktualizacje odrazu, latwy dostep do DLC i gier niezalezny oraz zapraszanie kolegow do wspolnej gry, nie narzekam a z czasem mi sie to bardzo spodobalo... (juz nie mowie o promocjach bo zawsze dochodzi ponad 20 tytulow po swiatecznej/wakacyjnej a i tak wszystkiego sie nie kupilo)

Link do komentarza

Inna sprawa, że sam program Steam, a zwłaszcza jego dziwne algorytmy aktualizacji gier/sprawdzania spójności/kumacji z innymi systemami dystrybucji wciąż pozostawia dużo do życzenia. Ale też bym raczej tej usługi bronił jak ją ganił za całokształt.

Link do komentarza

Steam jest dobry dla tych, co mają szybkiego neta, i tylko dla nich. Jak się ma net powolny albo limitowany, to program więcej przeszkadza niż pomaga, szczególnie tymi przymusowymi aktualizacjami. Do tego czasem zdaje się mieć swoje humory i zdarza się, że bez konkretnego powodu gra, którą próbujemy odpalić jest "tymczasowo niedostępna". Poza tym Steam jest dość nieprzyjazny początkującym userom i trzeba się go uczyć na błędach, np. teraz wiem, że wyinstalowanie programu powoduje również, bez żadnego ostrzeżenia ni informacji, usunięcie wszelkich gier z nim związanych. Nie, nie było to oczywiste. Tak więc, sam jestem raczej przeciwnikiem Steama i unikam go jak mogę.

Link do komentarza

Na blogach co jakiś czas ktoś uzewnętrznia swoje frustracje związane ze Steamem. Aż się dziwię, że niektórzy ludzie mający spory staż w graniu dopiero teraz się na niego natykają...

Owszem, Steam nie jest dla ludzi z wolnym/limitowanym łączem i dobrze rozumiem, że takich może wkurzać. Dla całej reszty to jednak świetny, dopracowany program i jeszcze lepszy system dystrybucji, w którym niesamowite okazje sypią się na wyprzedażach jak z rękawa.

Narzekasz na humory Steama? To chyba jeszcze konkurencji nie widziałeś... Ostatnio Games for Windows Live odmówił mi połączenia w Batmanie: Arkham City tylko dlatego, że zainstalowałem go w innym miejscu niż domyślne i pogubił się przy instalacji patcha. W GfWL co prawda pograsz na niezałatanej grze, ale bez Live'a, czyli aczików, rankingów, multi itd.

Idźmy dalej - EA Origin. Największa kupa, jaka chciała zagrozić Steamowi. Lubi sobie zgubić kilkadziesiąt procent podczas pobierania gry.

GamersGate i ich klienty pobierania gier - wrażliwe na byle co, trzeba wyłączać antywira/firewalla i modlić się, żeby podczas ściągania (najlepiej bez pauz!) nie wywaliło błędu, bo kilkanaście GB można potem o kant stołu potłuc...

A Steam? Steam potrafi ściągać gry i poprawki nawet na mało stabilnym łączu, mając gdzieś antywiry/zapory i NAT'y. Na dodatek możesz dokonać backupu każdej pobranej gry, jeśli nie masz do niej sklepowego nośnika. Nie wiem, czy wtedy też pakuje patche, ale to całkiem możliwe, więc polecam przeboleć ich pobranie, a potem zrobić kopię całej, połatanej gry.

Link do komentarza

Ja jakoś nie wyobrażam sobie już grania bez steam. Dla mnie można by wszystkie nowe gry integrować ze steam, bo i tak je tam dodaję. Przegladarka w czasie gry, czat i czat głosowy, do tego aktualizacje i promocje. Nie wiem jak można tego nie lubić.

Link do komentarza

Ja mam steama od gierki z cdaction. Do tego dokupiłem magickę i jakoś daję rade, na iplusie z limitem + słabe łącze. Włączyłem plusopobieracz i w nocy bez problemu pościągam aktualizacje, można pauzę dać, wznawiać itd. super. Nie narzekam, omijam gierki które wiem że powyżej 5gb trzeba ściągać bo to już by ściągało z tydzień. Ale ok 4GB już ściągnąłem.

Pozdro

Link do komentarza

@GuyFawkes: Steambackup tworzy kopię gry w wersji do której gra jest spatchowana

No i wypada mi uzupełnić wypowiedź o nasz polski Muve Digital... Zakupiłem w piątek HAWXa 2 i... i jeszcze nawet 50% nie mam. Rzadko kiedy widzę transfer z jakim powinno ściągać, zwykle ściąga mi z prędkością 40-70 kB/s. Nie ma co specjalnie narzekać (ja mimo wszystko nadal jestem zadowolony z zakupu), bo to świeża usługa, w dodatku ludzie odpowiedzialni sami przyznali, że nie spodziewali się takiej liczby zakupów(z tego co czytałem to kluczy do Splintera brakło), jednak na steamie z czymś takim się jeszcze nie spotkałem (co najwyżej musiałem odczekać parę minut)

Jeśli chodzi o samego Steama - też byłem przeciwnikiem... Tyle, że w 2004 jak nie miałem stałego łącza (i internetu w ogóle) a wyszedł Half-Life 2... Ale od paru lat nie widzę powodów do narzekania na tą platformę a widzę coraz więcej plusów

Link do komentarza

Wolny net przy steame to jeszcze pół biedy. Kicha na całego jest dopiero wtedy gdy się netu nie ma wcale, a nieopatrznie kupi się w sklepie coś co "koniecznie musi być zarejestrowane na steamie żeby sobie pograć". Wtedy to już mogiła. No bo przecież nie po to idę do tego sklepu i kupuję w nim grę, żeby ją jeszcze rejestrować na platformie, na której gdybym mógł to pewnie kupiłbym jeszcze taniej. :/

Ludzie, jeśli już raczycie wydawać gry w pudełku to bądźcie jeszcze tak mili i odklejcie od nich konieczność rejestracji, bo kogoś w najbliższej przyszłości może trafić jasny szlag!

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...