Skocz do zawartości

Hobbicia Stopa

  • wpisy
    286
  • komentarzy
    1809
  • wyświetleń
    445642

Koniec Muzyki dla mnie ...


otton

525 wyświetleń

Dawno nic nie napisałem. Obiecałem już wpis o muzyce. Niestety ostatni tydzień był tak męczący, że nie miałem siły by napisać cokolwiek. Może jednak się stęskniliście ???

Na świecie istnieje wiele gatunków muzycznych. Tym oklepanym, podręcznikowym zdaniem możnaby zacząć wpis. Ja jednak zacznę od podzielenia muzyki na dwie grupy, tej fajnej i niefajnej. Przy czytaniu pamiętajcie, jest to tylko moje zdanie, a własne możecie wyrażać w komentarzach.

Jestem zdania, że muzyka miała kiedyś treść, a dla zagranicznych piosenek warto było znać język obcy. Obecnie muzyka straciła treść, została tylko forma. Bardzo mnie to smuci, gdyż w radiu o wiele, wiele częściej lecą hity w stylu ?bejbe, bejbe oł? niż piosenki mające wartość. Możliwe, że to zapotrzebowanie widzów.

Kto czyta biografie muzyków? Jeżeli kiedyś przypadkiem wpadniecie na ten regał w empiku weźcie dowolny zespół z lat maksymalnie ?90 i porównajcie sobie to z biografią choćby wymienionego wyżej bibera. Starsze biografie były przede wszystkim historią od A do Z. Ostatnio biberową biografię oglądałem i trafiłem tam na fragment: ?Kiedyś Justin złamał coś tam (nie pamiętam za bardzo co) na koncercie, ale nie poddał się tylko dzielnie śpiewał dalej?. Możecie też dowiedzieć się jaki jest jego ulubiony kolor.

W starszych książkach nie ma takich informacji. Kiedyś muzycy prezentowali (w lubianej przeze mnie większości) autorytet, może pomijając skłonności do narkotyków i alkoholu. Autorzy nie musieli pisać jaki kolorek lubią, żeby zdobyć dużo stron materiału. Cóż pewnie też zapotrzebowanie ludzkości, nie mówię, że każda współczesna biografia tak wygląda, ale już trochę takich można zauważyć. Boję się pomyśleć, że niedługo może stać się to standardem. Aż się boję wyobrażając sobie moje dzieci czytające takie ?dzieła?.

Najbardziej na nerwy działa mi muzyka bez śpiewania. W ten sposób ciężko przekazać jakąkolwiek głębszą treść. Rozumiem, że na dyskotekach najlepiej do takiego czegoś ?pofikać?, ale nie wyobrażam sobie słuchać tego na słuchawkach w autobusie (może jestem dziwny, ale takie mam zdanie).

Nie zrozumcie mnie źle, nie jestem zdania, że współczesna muzyka jest niewarta świecy. Po prostu jest w coraz mniejszym stopniu przeznaczona dla mnie. Bardzo ubolewam nad tym, że jest coraz mniej wymagająca dla odbiorcy.

PS. Dzisiaj PS-a nie będzie.

15 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Podobno Johannes Brahms spacerował kiedyś po plaży z przyjacielem, który narzekał, że cała dobra muzyka została już skomponowana. ?Popatrz ? powiedzał mu Brahms, wskazując morze ? nadpływa ostatnia fala?."
Link do komentarza

Amigos: Nie, nie tylko Justin Bieber. Ale coraz więcej twórców rusza ich ścieżką. Wymienić więcej przykładów Ci nie potrafię, bo staram się zatykać uszy na taką współczesną muzykę. Niestety muzyka w radiu mi się po prostu zwyczajnie nie podoba. Dla mnie wciąż przodują Zeppeliny, Nirvana, Scorpionsi itp.

Link do komentarza

Ehhh każdy ma inne zdanie. Ja sobie np nie wyobrażam relaksować się przy muzyce z słowami którym musiałbym się przysłuchać i je przemyśleć. Albo muzyka klasyczna, słów nie posiada ale jest świetna także, również jazzowe kawałki niektóre. Pozatym człowieku, jest wciąż wiele zespołów/wykonawców którzy tworzą muzykę z "treścią", więc nie na miejscu pisać jest tutaj że kiedyś muzyka miała treść - odebrać to można dwuznacznie. Inna budowa zdań i było by jaśniej zrozumiale wszystko.

Link do komentarza
Jest milion stacji radiowych(i miliard internetowych) a ty nie możesz NIC znaleźć? Dziwne.

a tam stacje radiowe, koncerty to dopiero sprawa! a na te fajne często już się nie pójdzie. Lata 70' i 80' wróćcie!

Link do komentarza

Wartościowej muzyki jest teraz cała masa, po prostu szukasz nie tam gdzie trzeba. W radiu puszcza się kawałki przy których przyjemnie obiera się ziemniaki, albo froteruje podłogę. To ma być coś z wyraźną melodią i wpada w ucho. Dobrej muzyki się po prostu nie lansuje w mediach, bo modnie jest słuchać techniawy z gibającymi się cyckami w teledyskach. Ja mam to w du**e i słucham tego co mi się podoba. W większości nikt tego nie zna, ale nie staram się dopasować do panującej mody :).

Link do komentarza

Zgodzę się, że dużo takich osób jest, co grają żeby grać i śpiewają żeby zrekompensować sobie braki w czymś innym. Ot dowartościowanie się. I co powstaje? Kupa jednorożca D: słodka, ale nikt normalny jej nie tknie.

Link do komentarza

Podsumuję tak naprawdę to, co koledzy napisali. Szukasz nie tam gdzie trzeba, czyli w radiu. Szukaj raczej pojedynczych programów radiowych, w których puszcza się jakiś konkretny gatunek poza tym nie szukaj interesującej muzyki w stacjach typu Eśka czy Radio Bzdet, bo tam nie znajdziesz. Pogooglaj sobie różne gatunki muzyki a znajdziesz interesujących współczesnych wykonawców. Ja zaczynałem od disco, i muzyki puszczanej w radiu aż do liceum, kiedy zostałem uświadomiony, że istnieje muzyka inna niż ta z radia następnie sam zacząłem poszukiwać i tak przeszedłem od radia po przez tylko metal i rock, bo reszta to shit? do słuchania muzyki prawie każdego gatunku i nadal poszukuję. (Teraz jestem na etapie jazzu, bluesa oraz fascynacji The Doors)

PS Jeszcze nikt mnie nie przekonał do Hip-Hopu/Rapu

Link do komentarza
Lata 70' i 80' wróćcie!

Tzn. "za komuny było lepiej"?

Czasem w muzyce obejdzie się bez slow. Solowki basowe Cliffa Burtona czy muzyka klasyczna swietnie radzą sobie bez slow:P. Oczywiscie slucham tylko muzyki instrumentalnej, klubowe badziewia nie mają zadnej wartosci.

Typowy fan Mety. Żal chopa.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...