Papier za drzewa
Już miałem narzekać na pocztę polską, kiedy to nagle usłyszałem o zorganizowanej przez urząd miasta i Karkonoski Park Narodowy akcji ekologicznej.
Otóż każdy, kto zaniesie odpowiednią ilość makulatury do odpowiedniego punktu, otrzyma od jednej do pięciu sadzonek różnych drzew. Razem z koleżanką wywieźliśmy z pracy 180 kg makulatury, za które dostaliśmy 30 sadzonek wierzby lapońskiej. Natura na tym korzysta - papier zamiast do śmietnika, trafia na recykling, ludzie sadzą drzewka... Ludzie mają fajne sadzonki do ogrodu i pozbywają się papieru - po prostu super.
Odzew akcji był ogromny, kiedy pojawiłem się na miejscu, cały kontener wypchany był papierami, a ludzi pojawiało się ciągle więcej i więcej. Cieszy to, że ktoś chciał zrobić coś dla środowiska i to, że ludzie wykazali się tak dużym odzewem. Nie powiem też, żeby się to nie opłacało, bo zależnie od skupu za nasze 180 kg dostalibyśmy od 25 do 50 zł, jedna sadzonka lapońskiej wierzby na sto procent nie jest tańsza niż dwa złote, a my zgarnęliśmy 30 : )
9 komentarzy
Rekomendowane komentarze