Skocz do zawartości
  • wpisy
    192
  • komentarzy
    3216
  • wyświetleń
    227147

Achievementy w grach, czyli nagrody dla debili


Lord Nargogh

1659 wyświetleń

Przed chwilą założyłem sobie konto na platformie Steam, bo jak się okazało nie istnieje inna możliwość zagrania w legalnie zakupioną grę (Fallout: New Vegas). Pomijając całą wściekłość jaką wprost ociekam z powodu iż zostałem zmuszony do zrobienia tego, czego nigdy robić nie zamierzałem (Xfire z powodu tego [beeep] nawet nie zauważa gry i nie jestem w stanie znaleźć w folderze ze Steamem właściwego pliku .exe który xf zauważy i przyjmie za prawidłowy - ponoć wystarczy zwykły notatnik o odpowiedniej nazwie, a tymczasem plik .exe w folderze steama nie jest w stanie spełnić tego wymogu. O tym że nie mogę sobie nawet skrótu do gry na pulpicie zrobić nie wspominając) - postanowiłem poruszyć sprawę która nurtowała mnie od dawna, a która za sprawą tej właśnie gry przypomniała mi się na nowo.

Achevementy w grach.

Być nagradzanym za postęp dokonany w grze - ciekawa idea, ale tylko w przypadku gdy nagroda jest uzasadniona i niesie za sobą pewien wysiłek włożony w jej zdobycie. Ja natomiast zostałem uraczony pierwszym achievementem za... uruchomienie gry. Oczywiście nazywa to się zupełnie inaczej, ale nie zrobiłem nic więcej prócz włączenia i wyłączenia gry. I zdaniem jej twórców to niebywały sukces z mojej strony. Takich achievementów jest oczywiście więcej, ale to przelało moją czarę goryczy.

I potem ktoś się dziwi, że twórcy gier robią gry dla casuali - no a dla kogo mają robić, skoro mają graczy za kompletnych idiotów których trzeba nagradzać za wykonanie najprostszych czynności? Gdyby przełożyć całą sytuację na życie codzienne, to każdy z nas powinien mieć całą ścianę w achievementach za przełomowe sukcesy takie jak np. wstanie z łóżka, zjedzenie obiadu, wypicie herbaty a nawet za przeproszeniem zrobienie kupy.

Paradoksalnie to ostatnie może nieść za sobą dużo więcej wysiłku niż zdobycie większości achievementów w niektórych grach.

Tyle na dzisiaj. Wracam do grania w Neverwinter Nights 2.

33 komentarzy


Rekomendowane komentarze



To jednak zmienili zdanie? Tym lepiej, zamówienie już poszło ;] Poprawiłeś mi tym linkiem nastrój, dziękuję ;] Ostatnio mnie dobił fakt iż nie ma szans na odpalenie WWP na windows7 z architekturą 64bitową. Mam nadzieję że najnowsza część będzie w dawnym stylu...

Link do komentarza

Acziki w zwykłych grach (i to te proste) mnie wkurzają, bo to jest to zwykła gra, więc po co mi w niej achievy, i to jeszcze jak te punkty do niczego się nie przydadzą (co innego mini-acziki w AC2, gdzie za punkty można kupić dodatki).

Ale w MMO (jak WoW) achievementy są fajne i przydatne, mało jest takich prostych, większość to są naprawdę "osiągnięcia". W takich grach i w takiej formie jestem za.

No i Steama też nie lubię, fanem cyfrowej dystrybucji nie jestem, toteż Steam wkurza mnie i to bardzo.

Link do komentarza

Oj tam też kiedyś pomstowałem na acziki, gfwl i steama, ale się przekonałem do nich. fakt konieczność zakładania coraz większej liczby kont razi i tu najbardziej drażni mnie logowanie w nfs Shift. Zanim wszystko się załaduje, to często odechciewa mi się grać w to. Najbardziej wpienia mnie jednak zabezpieczenie zmuszające do każdorazowego wkładania płytki w celu weryfikacji. To ja już w tym wypadku wolę, żeby gra wymagała dostępu do neta od ciągłej niepotrzebnej żonglerki płytami, z których gra już nic nie doczytuje...

Link do komentarza

Lordzie, ale czy zamiast bezsilnie pomstować, podnosić sobie ciśnienie i skracać przez to życie nie lepiej przeprosić się ze Steamem i zamiast szukać dziur w całym znaleźć jakieś jasne strony? :P Domyślam się, że nie, ale cóż... Większość graczy woli jednak chyba jak im się update'y ściągają od razu i nie muszą o nich pamiętać, poprawa balansu to właśnie jego poprawa, całkiem sporo ludzi lubi też zaliczać achievy (choćby ja), a zazwyczaj w danej grzej jest co najmniej kilka bardziej wymagających. Aha, o Starcrafcie 2 wspomniałem bez konkretnego powodu, to pierwsze co mi przyszło na myśl. Nawet nie mam tej gry, cena mnie baaaardzo skutecznie odstrasza. BTW jak tam New Vegas? Jak bardzo miażdży F3? :lol2:

Link do komentarza

Ja steam traktuje jako zlo konieczne, teraz przybędzie druga gra, którą będę musiał zarejestrować - Worms Reloaded.

A jeśli chodzi o Fallout:NV to na pierwszy rzut oka żadnej różnicy poza drobnym tuningiem graficznym i faktem, że nie potrafię w ogóle celować w trybie celowania bo broń zasłania mi cel.

Link do komentarza

Oj Lordzie... a ja ponieważ zagrałem w odwrotnej kolejności, czyli najpierw F:NV a dopiero teraz F3 musiałem jak dzik ryć w internecie.

A ryłem za jakimś modem żeby w F3 "w trybie celowania broń zasłania mi cel". Czyli dało się używać muszki i szczerbinki jak w realu ;)

i znalazłem, i teraz mogę nareszcie normalnie grać w F3;)

Link do komentarza

Po przeczytaniu Twojego wpisu chciałem zabrać głos w sprawie STEAM'a, jednak im dłużej czytałem Twoje komentarze do zaistniałej sytuacji, tym większe ogarniało mnie przeświadczenie, że moje działanie będzie jedynie stratą czasu.

Powiem jedynie, że STEAM w porównaniu z takim GfWL jest małym piwkiem. Ten ostatni w przypadku niektórych gier (np. "Batman AA") nie pozwoli na zapisywanie postępu w grze bez zalogowania się na w/w platformie. STEAM takich szop nie odstawia. A "acziki" - przecież to tylko pierdoły. Przecież istnienie owych* (nawet tych najbardziej prostackich) w żaden sposób nie wpływa nap przyjemność z grania a tym bardziej ma się nijak do ewentualnej "każualowości" danej gry. Jeżeli wypełnianie tych "nagród" w jakiś sposób Ciebie gorszy, to nie zwracaj na to uwagi a przy tym nie mów, że taka forma uatrakcyjnienia produkcji jest jedynie z myślą o debilach. Dodatkowo nie rozumiem po co silisz się na jakiekolwiek analogie do życia w niewirtualnej rzeczywistości (a wiesz jakie można dostać "acziki" od dziewczyny gdy podasz jej śniadanie do łóżka? ;p ). Co ma piernik do wiatraka? W takim razie powinieneś mieć jedno wielkie "ALE" do każdej gry - kto to widział zginąć by za chwilę znów żyć?

BTW: nie przypominam sobie abym musiał się gdzieś logować odpalając F3

*wiedziałeś, że w "StarCrafcie II" jest "aczik" za zainstalowanie edycji kolekcjonerskiej? ;)

Link do komentarza

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...