Platypus (gra komputerowa).
Platypus to zręcznościowa gra akcji o plastelinowej grafice i prostej rozgrywce. Jest zarazem jedną z lepszych minigierek w jakie przyszło mi grać. Któż bowiem nie lubi od czasu do czasu zrelaksować się przy nieskomplikowanej, aczkolwiek grywalnej produkcji?
Platypus jedna z tych gier zręcznościowych, w którym latamy statkiem kosmicznym, a naszym celem jest unikanie wrogich pocisków i zestrzelenie możliwie jak największej liczby przeciwników. Fabuła przedstawia się banalnie, ale to nie ona jest tu najważniejsza: jesteśmy pilotem jedynego w kraju myśliwca bojowego i musimy obronić nasze państwo przed inwazją sąsiedniej krainy. Całość ma naprawdę prostą, ale przyjemną rozgrywkę; statkiem sterujemy za pomocą myszki lub klawiatury, a do dyspozycji mamy podstawowe strzelanie oraz kilka ograniczonych limitem czasowym upgrade'ów. Napotykani przeciwnicy do zazwyczaj siły powietrzne, ale podczas (zdecydowanie za krótkiej) kampanii natrafimy także na czołgi, łodzie czy wieżyczki. Widać, że twórcom nie brakowało wyobraźni; przeciwników jest w grze naprawdę sporo, a z każdą kolejną krainą dochodzą coraz nowsi i bardziej wymagający.
Platypus nie należy do gier długich, co z pewnością jest jej najwiekszym minusem. Przemierzanych światów jest tylko 4, a każdy z nich posiada 5 własnych etapów (ostatni to zawsze walka z bossem). Osobiście przejście gry dwa razy (na łatwym oraz średnim poziomie trudności) zajęło mi jeden dłuższy wieczór. Gra jest jednak tak przyjemna, że co jakiś czas znów do niej wracam i ćwicze na ciężkim poziomie trudności, co jest już nie lada wyzwaniem.
To co szczególnie podoba mi się w grze, to oprawa graficzna oraz audiowizualna; cała gra wygląda jakby była zrobiona z plasteliny, a animacje tła, przeciwników i naszego statku są naprawdę dobre. Twórcy postarali się nawet o skromny model zniszczeń; ostrzeliwane przez nas obiekty z czasem będą się coraz bardziej rozsypywać, aż wreszcie wybuchną. Również i muzyka stoi na przyzwoitym poziomie; co jakiś czas się zmienia, jest przyjemna dla ucha i nie zagłusza pozostałych dźwięków. W grze jest również dostępna kooperacja, także jeśli czasem Wam się nudzi z bratem/siostrą, to zawsze możecie wspólnie postrzelać przy jednym ekranie.
Platypus to jedna z fajniejszych minigierek w jakie przyszło mi kiedykolwiek zagrać. Co prawda przejście kampanii nie zajmuje dużo czasu, ale rozgrywka i frajda jaką daje przyciąga mnie do niej regularnie co jakiś czas. Masa przeciwników do ubicia, sporo broni, trzy poziomy trudności i możliwość kooperacji sprawia, że Platypus to naprawdę dobra gra zręcznościowa którą z czystym sumieniem mogę polecić
Tutaj jest link do pobrania wersji demo. Aby jednak zagrać bez limitu czasowego, trzeba kupić pełną wersję. Ja swoją kopię gry mam ze starego już numeru Cybermychy, gdzie Platypus pełnił rolę głównego pełniaka. Także jeśli zbieraliście kiedyś Cybermychę, odkopcie ze strychu zebrane numery, a być może natraficie na egzemplarz właśnie z ta grą
Plusy:
+ grywalność
+ oprawa audiowizualna!
+ spora liczba przeciwników i upgrade'ów
Minusy:
- z pewnością zbyt mało map
Nazwa: Platypus
Producent: Kool Dog
Dystrybutor PL: MarkSoft
PS. Wybaczcie że znów mnie długo nie było, ale szkoła nie daje wytchnąć, a napisanie poprawnego wpisu zajmuje sporo czasu Zbliżają się jednak święta, więc spodziewajcie się dużo recek i co najmniej jednego opisu jakiejś planszówki
4 komentarze
Rekomendowane komentarze