Perełka wśród kolekcji # 2
I tak oto dzisiaj pocztą przyszła moja kolekcjonerka gry The Elder Scrolls III - Morrowind. Nareszcie! Po tak długim czasie polowania nań na allegro! Ale warto było czekać: kolekcjonerka jest tak uboga, jak tylko można, ale Morrowind to moja ulubiona gra w życiu, i po prostu nie mogłem się oprzeć
Cóż, powiem szczerze: dokonałem zakupu tej edycji tylko dlatego, że samą grę darzę niesamowicie wielkim sentymentem. Mówi się, że fani komputerowego RPG dzielą się na dwa gatunki: wielbicieli Gothica oraz wyznawców Morrowinda. Ja zdecydowanie należę do tej drugiej, mniej licznej grupy. Nie będe się rozpisywał za bardzo na temat gry, bo nie po to jest ten dział (no i zapwene większość graczy o niej słyszała), ale powiem Wam jedno: Jeżeli ma się z czymś związane sporo fajnych wspomnień i sentymentów, jest się w stanie zrobić wszystko, by się do tego dorwać
PS. Wiem, że miał być wpis z rankingiem najlepszych gier na Pegasusa, ale mój wspólnik nieco się opierdziela, więc wpis będzie nieco później
PS2. Przepraszam z jakość zdjęć; nie posiadam aparatu cyfrowego, więc muszę radzić sobie telefonem komórkowym.
12 komentarzy
Rekomendowane komentarze