Skocz do zawartości

KruszynBlog

  • wpisy
    162
  • komentarzy
    544
  • wyświetleń
    169403

"Zapowiedź" - recenzja


crouschynca

511 wyświetleń

78c75b56652b736.jpg

Czy istnieje coś takiego jak przypadek? Czy może jest wręcz przeciwnie? Nie ma czegoś takiego jak zwykły zbieg okoliczności, wszelkie zdarzenia spotykają nas z konkretnych powodów, a w naszym życiu nie brakuje znaków, które możemy, chociaż nie musimy, poprawnie odczytać? Na te pytania próbuje w pewnym sensie odpowiedzieć, zresztą z całkiem udanym skutkiem, ?Zapowiedź? w reżyserii Alexa Proyasa, twórcy kultowego wśród wielu miłośników kina ?Kruka? i jednocześnie jednego z moich ulubionych filmów. Obraz z Nicolasem Cagem oczywiście nie dorównuje produkcji z tragicznie zmarłym Brandonem Lee, ale prawdę mówiąc, nie miałam wobec niego nie wiadomo jak wygórowanych oczekiwań. Liczyłam po prostu na w miarę ciekawe kino rozrywkowe i pod tym względem się nie zawiodłam.

Akcja filmu koncentruje się wokół zakopanej z okazji otwarcia szkoły w 1959 roku kapsuły czasu, a właściwie wokół jednej ze znajdujących się w niej kartek. Owa tajemnicza strona została tak jak inne wypełniona ręką małego dziecka, ale w przeciwieństwie do pozostałych prac, nie zawiera ona rysunku, lecz szereg cyfr, które na pierwszy rzut oka wydają się być pozbawione głębszego znaczenia. Granemu przez Nicolasa Cage?a profesorowi astrofizyki Johnowi Koestlerowi udaje się jednak przyporządkować je katastrofom mającym miejsce na przestrzeni minionych 50 lat oraz takim, które dopiero mogą się wydarzyć.

Przeważnie obserwując tego typu sytuacje w filmach widz zastanawia się dlaczego właściwe wskazówki zawsze trafiają w ręce ludzi wprost powołanych do podążania ich śladem, przez co nie może się oprzeć wrażeniu, iż śledzi mocną naciąganą historię. Z obrazem Alexa Proyasa jest w sumie podobnie, ponieważ główny bohater w osobie profesora Koestlera posiada odpowiednie predyspozycje do rozszyfrowania informacji z tajemniczej kartki zarówno biorąc pod uwagę jego wiedzę merytoryczną, jak i jego psychikę oraz życie osobiste. Różnica polega jednak na tym, że twórcy ?Zapowiedzi? świadomie bawią się wszelkiego rodzaju pozornymi zbiegami okoliczności, czyniąc je w pewnym sensie lejtmotywem całego filmu. Dlatego też pojawiające się na drodze Johna Koestlera znaki nie rażą sztucznością, a niekiedy nawet zachęcają widza do przemyśleń na temat ich znaczenia w przedstawionej tutaj historii. Muszę przyznać, że ?Zapowiedzi? udało się rozbudzić moją wyobraźnię i w trakcie seansu niejeden raz zastanawiałam się czy nie powinnam dokładniej przyglądać się temu, co spotyka mnie w życiu. Gwoli ścisłości dodam jeszcze, iż podobne przemyślenia nawiedzają mnie od czasu do czasu nawet bez oglądania filmu podejmującego taką problematykę, ale i tak twórcom należy się pochwała za sprowokowanie mnie do dalszych rozważań.

?Zapowiedź? wypada całkiem korzystnie oceniając ją pod kątem realizacji. W filmie dominuje mroczna atmosfera. Nawet dom, w którym mieszka główny bohater wraz ze swoim synkiem, nie przypomina bezpiecznego schronienia pełnego wewnętrznego ciepła, co jest szczególnie widoczne podczas scen rozgrywających się w nocy. Ponadto nie zabrakło tu miejsca dla ujęć przedstawiających katastrofy. Moim zdaniem zostały one dobrze nakręcone i nie występują w nadmiarze, dzięki czemu nie wywołują uczucia przesytu. Co najważniejsze, nie przekraczają również granic dobrego smaku tak jak chociażby w sequelach filmowej serii ?Oszukać przeznaczenie?. Pewne zastrzeżenia mam natomiast do muzyki skomponowanej przez Marco Beltrami, która czasami stawała się dla mnie zbyt głośna i irytująca. Rozumiem, że jej momentami denerwujący charakter był prawdopodobnie zamierzony, ale w moim przypadku, zamiast bardziej wczuć się w filmowe wydarzenia po prostu szybko ściszałam dźwięk pilotem.

Gra aktorów w obrazie Alexa Proyasa stoi na poprawnym poziomie. Nie ma tu kreacji zapadających w pamięć widzów na dłużej, ale jest dobrze. Co prawda Nicolas Cage przez cały czas trwania filmu przewija się na ekranie ze zbolałą miną, ale można mu to wybaczyć biorąc pod uwagę fakt, iż wciela się on w postać tzw. człowieka po przejściach. Mimo wszystko oglądając ?Zapowiedź? nie można się oprzeć wrażeniu, że po raz kolejny odgrywa on jedną i tę samą rolę. No może nie dokładnie identyczną, ale naprawdę bardzo podobną do jego innych ekranowych wcieleń.

Mówiąc najogólniej, perypetie ścigającego się z nieuchronnie upływającym czasem i starającego się rozwikłać sekrety proroczej kartki profesora Koestlera nie nużą, ale w dalszej części filmu zaczynają nieco tracić na dynamice. Niemniej jednak ?Zapowiedź? powinna zainteresować miłośników kina z pogranicza thrillera, dramatu i science-fiction. Oczywiście nie należy się nastawiać na cokolwiek wybitnego. Ja właśnie z takim podejściem zabrałam się za oglądanie i otrzymałam to, czego się spodziewałam, czyli rozrywkę wzbogaconą rozważaniami związanymi z proroctwami i otaczającymi nas znakami.

Ocena: 7/10

Tytuł polski: Zapowiedź

Tytuł oryginalny: Knowing

Reżyseria: Alex Proyas

Scenariusz: Ryne Douglas Pearson, Juliet Snowden, Stiles White, Stuart Hazeldine

Obsada: Nicolas Cage, Rose Byrne, Chandler Canterbury

Gatunek: dramat, thriller, science-fiction

Produkcja: Australia, USA, Wielka Brytania

Rok produkcji: 2009

Czas trwania: 115 min

9 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Mmmmmmmmm dobra, smaczna recenzja:)

Dziękuję. :wub:

Co do zakończenia "Zapowiedzi", z jednej strony rzeczywiście wzbudza mieszane uczucia. Ja rozważam takie interpretacje:

albo to byli kosmici albo anioły, ewentualnie pomieszane jedno z drugim inspirowane np. teoriami Danikena.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...