Skocz do zawartości
  • wpisy
    25
  • komentarzy
    1705
  • wyświetleń
    58873

Ten zły Ja...


Sarcastic

909 wyświetleń

Jestem nowym użytkownikiem CDA. Jako że postanowiłem pisać bloga, na początek może coś o mnie...

Nie lubię swojej szkoły. Zmieniłem ją i jest to jeden z poważniejszych błędów jakie popełniłem. Otacza mnie banda kujonów i donosicieli, którzy nie widzą świata poza nauką. Codziennie, minimum dwie, trzy kartkówki. Jako, że nie uczę się po 8 h. dziennie, nie jestem w stanie się do wszystkiego przygotować. Cała klasa mnie nie lubi (co mnie nie dziwi) i stara się mnie "zjechać". Nie ma to jak nienawiść 34 osób...

Jestem samotnikiem z wyboru. To prawda, posiadam dziewczynę, ale nie jest to związek typu "zrobię dla niej wszystko". Jak zawsze, ona chce mnie zmienić a ja to wykorzystuje. Koledzy? Jacy koledzy... Mam jednego przyjaciela, osobę, której jako jedynej (chyba) mogę zaufać. Choć i jego wkurzam... co również mnie nie dziwi. Jestem aspołeczny, nie potrzebuje innych ludzi do niczego. Dlaczego ludzie w dużej większości mnie nie lubi? A czy wy lubilibyście osobę, która rzuca złośliwe, seksistowskie i rasistowskie uwagi? Która jest narcyzem, manipuluje innymi po to by osiągnąć korzyść dla siebie? Która jest arogancka i cyniczna i wszędzie doszukuje się kłamstw i stara dotrzeć się do prawdy, nieraz brutalnej? No właśnie, nie lubilibyście...

Rodzice? Nawet oni mnie nie znoszą. Mieszkam z ojcem (z własnego wyboru) i jest nam ok. Matka? Uważa mnie za drania. Brat? Kocha mnie (ma trzy lata), ale jeszcze nie rozumie całej sytuacji. Dogaduje się z tatą - przynajmniej się staram. Z matką - w ogóle. O sobie słyszałem wiele złych rzeczy - zarówno od kolegów, jak i własnej matki. Czy jest mi źle? Nie. Czy jestem szczęśliwy? Nie. I nie będę. Nie chodzi tu o całą tą "sytuację". Jestem po prostu niezdolny do szczęścia. Bo nic mnie nie cieszy. Jestem obojętny na wszystko. Może teraz powiecie "pewnie dlatego jesteś taki zły, masz po prostu trudno". Nie, jestem taki od zawsze. Od kiedy się urodziłem...

blogentry-142141-1276806533_thumb.jpg

Przyszłość? Chce być chirurgiem. Konkretniej neurochirurgiem albo chirurgiem ogólnym. Zamierzam pracować w renomowanym szpitalu (być może za granicą) i operować w dzień w dzień. Czy to będzie dla mnie przyjemnością? Leczenie ludzi? Nie. Chce zostać lekarzem, bo pasjonują mnie zagadki - pacjent to tylko efekt uboczny. Jedyną mądrą i prawdziwą rzeczą która powiedziała o mnie matka (a raczej nie o mnie, lecz o mojej przyszłości) jest ten cytat " Naprawdę sądzisz, że celem twojego życia jest poświęcenie się, nie dostając nic w zamian? Nie... Sądzisz, że wszystko jest pozbawione celu. Nawet życia, które chcesz ratować. Chcesz wybrać jedyną uczciwą rzecz w swoim życiu i skazić ją, pozbawić jakiegokolwiek znaczenia. Jesteś nieszczęśliwy po nic.?

20 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Mhm... we'll see, we'll see....

A Greg? Greg to był taki patafian, co kilka razy rejestrował się na forum i za każdym razem wylatywał będąc rozpoznanym z powodu swojego buractwa... jeśli w istocie nim nie jesteś, to nie masz się czego bać a ja jestem Ci winien przeprosiny, bo samo porównanie do tego jegomościa może być uznawane za obrazę.

Link do komentarza

Ok, rozumiem... Nie, nie jestem żadnym "Gregiem". Zdarza mi się być niemiłym gościem, ale postaram się stosować do regulaminu, bo nie chce "wylecieć". Ale nie, to moja pierwsza rejestracja i tak zapewne zostanie ;].

Gość - Mi mój charakter odpowiada, innym przeszkadza. Dlaczego miałbym zmieniać się dla innych? Nie mam z tego żadnej korzyści. Taki jest już mój charakter.

Link do komentarza

Przepraszam bardzo dlaczego opisujesz mój charakter? Różnice to<mieszkam z wyboru u babci bo jest u niej internet i mam blisko do szkoły,ogarniam kartkówki,chcę być eee pomyślimy.

Link do komentarza
Chcesz być chirurgiem a narzekasz na parę kartkówek w szkole? Przykro mi ale studia medyczne są bardzo trudne. I zazwyczaj wymagają min 6 godzin uczenia się codziennie. No chyba że wolisz ściągać i kombinować, ale wtedy żal mi będzie twoich pacjentów.

Bycie lekarzem to nie jest zabawa w House'a! :/

Z tej jednej notki przypominasz mi jakiegoś markotnego emo... użalającego się nad sobą mimo że wiele ludzi ma gorszą sytuację od twojej.

Ważne ze kultywuje tradycje narzekania bo inaczej to nie polak . :laugh:

Link do komentarza

Ja nie narzekam, tylko mówię jak jest. Bo sobie radzę. A to że inni mają gorzej, mało mnie obchodzi. Ależ oczywiście, medycyna to jeden z trudniejszych kierunków - Tyle że tam uczysz się co Cię interesuje i masz na to czas a nie jedną "nockę".

Link do komentarza
Heh... czuję déj? vu, czy ja kogoś takiego nie znam? Powiewa mi tu postacią z serialu Dr House... aż za bardzo...

Jedno pytanie: Wierzysz w Boga?

Co do pierwszej linijki , tylko przeczytałem ten wpis i pomyślałem o tym samym ;)

Z tego co wyczytałem to w mojej klasie na bank byś się odnalazł ;D

Link do komentarza

Ja? Świętokrzyskie.

Kurde , za nic nie potrafię wymyślić czegoś, co będzie na temat tego wpisu, niczego więcej poza tym co napisałem :< Matura w przyszłym roku (kalendarzowym, nie szkolnym) a mi gry w głowie ;D - Ok, dzięki. Sarcastic.

Link do komentarza
A czy wy lubilibyście osobę, która rzuca złośliwe, seksistowskie i rasistowskie uwagi?

a po co to robisz ? na złość czy co? Nienawidzę takiego zachowania

Która jest narcyzem, manipuluje innymi po to by osiągnąć korzyść dla siebie?

Czysty ja :P Tylko, że ja manipuluje często dla zabawy... I z poczucia własnej niższości. Nie martw się jako osoba często manipulowana w przeszłości nauczyłem się z czasem dostrzegać kłamców i manipulatorów jest ich na prawdę sporo :P A pewnie niektórzy są tak dobrzy, że nie mogę ich sam skumać :(

Która jest arogancka i cyniczna i wszędzie doszukuje się kłamstw i stara dotrzeć się do prawdy, nieraz brutalnej?

i co znajdujesz te kłamstwa?

dodam tylko, że ścieżka którą idziesz jest bardzo destruktywna

Link do komentarza

Nie na złość - Taki charakter, Mi odpowiada.

Ja nigdy nie dla "zabawy". A Swoją samoocenę mam horrendalnie wysoką. I Moje arcyego :D. Mną nikt w przeszłości nie manipulował - a sam to robię i staram się być jak najlepszy.

Tak, znajduje różne sekrety, kłamstewka, wymówki... I je obalam.

Trudno, ale do samozniszczenia nie dąże. A to, czy ludzie będą Mnie lubić, czy nie - Odgrywa najmniejsze znaczenie...

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...